Moze starczy tego bicia piany
Poczekajmy po prostu na ewentualna odpowiedz na te 2-3 spokojnie zadane pytania, bez wchodzenia teraz w szczegoly i analizy miasta osoby, ktora sie wypowiedziala. Takie czy inne, ale jakies powody do takiej opinii na temat nagrod przeciez ma, bo niewiele rzeczy dzieje sie bez przyczyny. Odklozmy moze na razie na bok wypowiedz, ktora stala sie tematem kilku ostatnich postow i spokojnie poczekajmy. Chcialem napisac o czyms innym.
@Ponduil nawiazal do bardzo ciekawej kwestii, ktora warto moim zdaniem omowic troche szerzej.
Trochę jakby ktoś uznał to, że eventy są kiepskie za swoje założenie, niezależnie od faktów. Cóż, czasem tak bywa...
Dokladnie taki wlasnie trend i tego typu podejscie wielokrotnie obserwowalem w przeszlosci i dalej oserwuje obecnie. Gracze przyzwyczajaja sie do pewnych trendow w grze i na ich podstawie wyciagaja czesto wnioski, ktore nie maja pokrycia w faktach, a ktorych jedynym uzasadnieniem sa wlasnie... przyzwyczajenia. Normalna ludzka rzecz. Szczegolnie graczom "niedzielnym" ciezko nawet postawic jakis zarzut, ze nie sprawdzaja i nie przeliczaja wszystkiego na biezaco, ciagle od nowa w miare wprowadzania coraz to nowych zmian w eventach czy ogolnie w grze. Dla mnie najlepszym i najbardziej widocznym przykladem takiego podazania za przyzwyczajeniami byl event jesienny z zestawem Kririta i Kraraka, dajacym surowce T2 i T3, oprocz tego mane. Wczesniej zestawy evontowe nawet nie to ze byly slabe, one byly po prostu beznadziejne i dawaly wrecz zalosne ilosci surowcow. I nagle rzucili wlasnie taki moim zdaniem mega-mocny zestaw. Niebo a ziemia w porownaniu do zestawow z wczesniejszych eventow. Tyle ze gracze przyzwyczajeni do slabosci zestawow nawet nie liczyli, wiekszosc temat zestawu przekreslila juz na wstepie i wrzucila do szufladki z napisaem "nie warto". Dokladnie to samo obserwowalem w evencie zimowym, w ktorym oba zestawy (ten z nagrod glownych i ten z nagrod dziennych) po prostu wymiataly. Nie pomagaly tlumaczenia, nie pomagaly wyliczenia, wiekszosc (nawet doswiadczonych graczy) prezentowala postawe sceptyczna. Do tamtej pory uwazalem to jeszcze za zupelnie naturalna i zrozumiala postawe. Ale jak zaczely sie narzekania na zestaw z eventu karnawalowego (ktory rowniez wymiata totalnie), to juz mi prawie kapcie spadly. A jak jeszcze zaczely sie narzekania na slabe nagrody glowne w kolejnym evencie (miedzy innymi Feniks Ognia), to juz zaczalem sie zastanawiac, czy ja na pewno gram w te sama gre
Nie wiem, ile czasu potrwa by wiekszosc graczy zauwazyla, ze mielismy kolosalny skok jakosciowy i ilosciowy zarowno jesli chodzi o nagrody glowne, jak i dzienne w eventach, ale ten proces postepuje wolniej, niz sie spodziewalem
Moze warto o tym od czasu do czasu przypominac takimi dyskusjami jak ta, ktora tu wlasnie prowadzimy. Jest sporo rzeczy, na ktore mozna w grze narzekac (i slusznie), ale akurat nagrody w eventach do nich moim zdaniem nie naleza. Im wiecej ludzi sobie to uswiadomi, tym mniej bedziemy tu mieli narzekan