Prowizja u kupca

[DeletedUser13]

Prowizja jest za duża.Wiele osób nie będzie chciało wstąpić do gildii (a nie wiadomo kiedy będą),albo nie będą się do niej nadawać
A zmuszanie graczy "wstąp do gildii to się rozwiniesz" zatrąca totalitaryzmem (może to za mocne słowo,ale jakoś nie mogę wymyślić innego określenia)

A ja jakoś nie potrafię sobie wyobrazić ludków, którzy by nie chcieli dołączyć do żadnego z Bractw. Najważniejszym argumentem przemawiającym za Bractwem na chwilę obecną to kulejący handel, nad którym ubolewa wielu Graczy.

 

[DeletedUser80]

Bractwo daje:
1. Szybszy rozwój (poprzez handel, trzeba pamiętać że to nie tylko handel ale również pożyczki czy wręcz darowizny słabszym)
2. Ciekawsza gra - poprzez interakcję z innymi graczami)
3. Dostęp często do informacji (cennych typu bonusy itp) do których się nie ma normalnie dostępu lub się przegapi.
Same zalety?
Mimo to gwarantuję Ci, że znajdzie się mnóstwo graczy nawet z wysokim poziomem którzy do żadnego bractwa się nie zapiszą.
Zawsze tak jest w grach.

 

[DeletedUser14]

Czy zawsze? Nie zawsze Więc nie gwarantuj niczego

 

[DeletedUser]

Toteż nikt NA PEWNO nie będzie Ciebie zmuszał do przystąpienia do bractwa.

O siebie się nie martwię,bo jak będzie potrzeba to się zawsze gdzieś wepchnę,w sumie to już się zapisałem

A ja jakoś nie potrafię sobie wyobrazić ludków, którzy by nie chcieli dołączyć do żadnego z Bractw.

Przez 7 lat gry na necie spotkałem takich ludzi sporo

 

[DeletedUser13]

(...) Przez 7 lat gry na necie spotkałem takich ludzi sporo

Ale nie we wczesnej fazie gry. Obecnie bywa tak, że Gracze są znudzeni już Bractwami/Gildiami i po paru latach/miesiącach/tygodniach po prostu grają sobie solo.
A na tym etapie gry, gdzie po prostu handel kuleje to właśnie Bractwo jest rozwiązaniem. Stąd moje zdanie.

 

[DeletedUser95]

Myslalem dlugo ze problem z handlem wynika glownie z nieaktywnosci graczy-mylilem sie bardzo.Sprawdzilem dzisiaj cala swoja okolice(ok 15-17 hexow dookola)i wniosek jest jeden-wiekszosc graczy traktuje Elvenar jako single player.Buduja wszystkie manufaktury i nie uzywaja kupca po prostu.Sprawdzilem chyba wszyskie miasta ktore wyszly z 2 epoki-tylko w 2 moglem sie zorientowac jaki gracz ma bonus po ilosci fabryk,a i tak bylo to 5/3/3(z wyjatkiem szalonego Tempusa,ktory chce zostac drewniana potega).Praktycznie kazdy gracz zaawansowany w 2 epoce i dosc aktywny ma po 3-4 fabryki podstawowych towarow,na mniej wiecej rownym poziomie (4-7).O wiele czesciej niz inwestowanie w fabryki bonusowe widzialem miasta gdzie byly one ignorowane.Mamy bonus na marmur?Fajnie,to wystarcza nam 2-3 manufaktury,za to postawimy 5 hut stali i 6 tartakow...Rekord to "marmurowiec" z 2 fabrykami marmuru,4 stali i 7(!)tartakami.Takie przyklady mozna znalezc tez w top 20...
Zastanawiam sie czy to po prostu taki styl gry(samowystarczalny),czy np tworcy gry nie powinni jakos dokladniej wytlumaczyc graczom,ze trzeba wspolpracowac/handlowac,i ze jezeli masz bonus do desek to nie znaczy ze mozesz postawic mniej tartakow.Oczywiscie jezeli ktos chce grac solo nic w tym zlego,ale niestety kazdy nieaktywny/samowystarczalny utrudnia gre swoim sasiadom.Pomijam juz fakt ze styl Zosi-Samosi nie sprawdzi sie przy towarach lvl2,o 3 juz nawet nie wspomne.

 

[DeletedUser]

może i utrudnia grę, ale kiedy taki gość sam obok siebie nie ma nikogo z innymi materiałami, to skąd ma je pozyskać, albo może nieaktywnych? To musi wtedy być samowystarczalny i zaczyna się kolejne okrążenie wokół tego, iż są nieaktywni gracze i pętla się zamyka

 

[DeletedUser95]

Nikt nie ma wokol siebie 200 nieaktywnych,sam tez tak myslalem,ale sprawdzilem i ponad 20 rozwinietych graczy w zasiegu kupca mojego(a wiec ja tez jestem w ich zasiegu) po prostu buduje sobie wszystko.A budowanie wszystkiego nawet nie tyle sie nie oplaca,co po prostu zatrzyma rozwoj w polowie 2 epoki.I jak juz wiele razy pisalem,kupowanie za zasoby/zloto potrzebnych towarow oplaca sie o wiele bardziej(tak z 5 do 10 razy) niz budowa nieoplacalnych fabryk ktore nie zaspokoja naszych potrzeb nawet w 1/4.

 

[DeletedUser]

Tu się zgodzę... Zacząłem tydzień temu i już widzę, że trzymanie marmuru oraz stali gdy jestem deskowcem to bezsens. Zajmuje miejsce, kosztuje w rozwoju dużo brakujących jednak materiałów, a ma kiepskie przyrosty bez bonusa. Zwłaszcza marmur, chyba ze dwa razy mniejsze niż stal. Opłacalniejsze jest w ich miejsce postawić kolejną fabrykę bonusową i wymieniać u kupca na brakujące. I widać to już na początku 2 ery.

 

[DeletedUser13]

Ogólnie manufaktury bez bonusu to kiepskie rozwiązanie... Ale niektórzy po prostu boją się kupca

 

[DeletedUser]

Ja jeszcze trzymam w rezerwie sobie dwie od stali, bo marmur to tragedia, ale też będę likwidował niedługo. Nieopłacalne kompletnie spojrzawszy ile miejsca zajmuje i jaki ma przyrost. Na teraz mam +140% do desek i u kupca wychodzi mnie wymiana już teraz chyba ekonomiczniej. Koszty powyżej 3 poziomu niebonusowych "kopalń" zaczynają być śmiesznie drogie i nieopłacalne. Więc upowanie na 4 to już głupota, a bez problemu w tamtym miejscu postawię 7-poziomową z bonusem, co sprawia, że przyrost z niej mam taki, iż wymiana 5:1 u kupca jest zwyczajnie tańsza. Ile zrobi "kopalnia" bez bonusa w dobę? Ile zrobi ta z bonusem? Nawet po wymianie z tym kiepskim przelicznikiem 5:1 mamy akceptowalnie A im dalej w grze tym róznica się zwiększa na korzyść bonusowych, bo przeskoki w produkcji są coraz wyższe. Nawet więc bez ludzi wokół można mieć deskowy i stal i marmur.

 

[DeletedUser]

Ja jestem przeciwny usuwaniu prowizji. Jak już mogłaby zostać zmniejszona.
Rozwiązaniem tego problemu jednak jak inni wspomnieli będą gildie. Ci chętni do gry znajdą sobie aktywną, a jeśli będzie nawet 50 członków, jest duża szansa, że trafimy na kogoś, kto ma interesujące nas towary.

 

[DeletedUser14]

Będzie 25 członków (jak wynika z filmiku IGTV) Chyba, że będzie możliwość rozszerzania ilości członków

 

[DeletedUser]

Pamiętaj, że oni dopiero je wprowadzają, więc wszystko może się jeszcze zmienić Może też być tak jak mówisz możliwość rozszerzenia.