Bija
Zwiadowca
Czasami nie całe bractwo działa jako wspólnota, niektórzy grają dla siebie, a w bractwach są tylko aby zgarniać nagrody bez wysiłku. Zdarza się też tak, że są całkiem aktywni i pomocni, ale nie chce im się czytać wiadomości (o czacie nie wspomnę). Tacy członkowie owszem zbierają odznaki i potem.. wwalają gdzie popadnie zamiast iść wybraną ścieżką przez resztę aktywnego bractwa. Potem idzie lawina, wchodzi następny patrzy zaczęta kropka, no to sru. Efekt jest taki że braknie odznak na wybrany szlak, o nerwach tych którym zależy już nawet nie będę pisać (wiem gra jest dla relaksu, ale trolle zdarzają się i tutaj)
wspaniale by było gdyby było coś na zasadzie blokady tych członków, i tylko po potwierdzeniu przez nich, że wiedzą gdzie mają wkładać odznaki taką blokadę zdejmowałby arcymag lub mag.
Druga opcja to taka żeby odznaki mogli wkładać tylko ambasadarowie, towarzysze już nie.
Co sądzicie? Poniosło mnie, czy przydałoby się?
wspaniale by było gdyby było coś na zasadzie blokady tych członków, i tylko po potwierdzeniu przez nich, że wiedzą gdzie mają wkładać odznaki taką blokadę zdejmowałby arcymag lub mag.
Druga opcja to taka żeby odznaki mogli wkładać tylko ambasadarowie, towarzysze już nie.
Co sądzicie? Poniosło mnie, czy przydałoby się?