Sytuacja Arendyll

[DeletedUser13]

Możliwe, że tak jak piszesz Tempus

 

[DeletedUser14]

Znam przysłowie i nie odniosę się do tego ^^ Wierz mi, że pierwszy raz na becie tez miałem taką sytuację ^^ Dopiero drugi raz tutaj okazał się szczęśliwy

 

[Lamiiaa]

a no właśnie nie, jeszcze się nie skończyły.. stąd moje zdziwienie i w ogóle próbuję dojść jak się liczy to wymagane zadowolenie na każdy z poziomów..
bo nie tak łatwo jak w foe .. ludność x 1,4 i już masz

 

[DeletedUser14]

A mi się wydaje, że zadowolenie zabiera od razu jak zaczynamy budowę/ulepszenie, wtedy wyskakują te minusy, ile -ludności, -monet, itd...

 

[Lamiiaa]

choociaż ... mam populacji 927 + 2 robotników tj. razem 929 ludków * 1,4 = 1300 i tyle dokładnie mam wymagane na 170%

 

[DeletedUser13]

Może jakaś kulturka zmotywowana Ci wygasła?

 

[Lamiiaa]

to by mi spadło o 250 no nic, zagadka nierozwiązana.. drogi dorobiłam i już mam

 

[DeletedUser]

No i dobrze. Jak się dalej rozwinąć? Nie ogarniam tej gry

 

[DeletedUser14]

Jak to jak, wzdłuż i wszerz Buduj, ulepszaj, zdobywaj, o to chodzi w grze

 

[DeletedUser]

Nie dawno straciłem wojsko wykonując zadanko z posiadaniem 15 stali(jakoś tak). Mam 10/15, zbieram wojsko i przy okazji robię badania

 

[DeletedUser14]

No, to dobrze, rób wojsko, zadania, badania, wszystko co się da, tylko to rozplanuj, żeby nie stanąć w miejscu

 

[DeletedUser]

Staram się. Obecnie 300 pkt ;(

 

[DeletedUser14]

Na początku tak jest, spokojnie, tu się nie rozwija tak szybko jak w FoE czy TW

 

[DeletedUser13]

Przyrost punktowy na początku jest stosunkowo niski, ale potem nim się obejrzysz, wskoczysz wysoko, oczywiście nie stojąc miejscu (buuuudooowaaaaa)

 

[DeletedUser9]

Nie zgodze sie ze "od samego poczatku". Na 'samym poczatku' automatem nie tracilem NAWET 1 jednostki, dopiero przy 2-3okregu zaczelo ginac MAX 5 sztuk przy naprawde wielkim pechu

Najwecej punktow daje przejscie na nowy etap rozbudowy budynku, kiedy zmienia on swoj rozmiar, wtedy jest ogromny przyrost zwlaszcza kiedy mowa np o manufakturach czy warsztacie

 

[DeletedUser123]

Jestem tego samego zdania co ulQuiorra - dokładnie tak jak mówisz, doszedłem do chyba 3-4 okręgu prowincji i aby odblokować całą prowincję potrzeba bardzo dużo surowców stosunkowo do przyrostu dziennego np. desek.
Oczywiście jest walka... Moje wojska obrażeniowo 3-6 a przeciwnicy 15-35 z dodatkowymi bonusami.
W drzewku budowy już niedaleko kolejna jednostka, która i tak jest nadal słaba jak siki pająka

 

[DeletedUser]

Moje wojska mają 5-11 i dziś w jednym konflikcie straciłem aż 24 jednostek (b. topornicy). I za każdym razem musze to odbudować

 

[DeletedUser89]

No niestety, za łatwo być nie może bo by nudno było. Ja teraz automatem tracę nawet do 40 jednostek (przy produkcji 24 na raz), a ręcznie to tak po 15-20. Ciężko bez strat rozegrać grę, a za zwiad trzeba płacić już prawie 20tyś. Czekam na ulepszonych tancerzy (jeszcze 3 technologie muszę odblokować) i wtedy będzie się chyba lepiej grało. Za surowce się nie opłaca bo potrzeba ich do odblokowania technologii, a w moim przypadku za stal ciężko wyhandlować marmur czy deski. Wole je oszczędzać właśnie do drzewka rozwoju. Chyba, że negocjacje wymagają stali lub tylko kasa i narzędzia, to wtedy negocjuje - oszczędzam armie więcej prowincji można zdobyć.

 

[DeletedUser]

Ja też mam nadmiar stali, a do negocjacji trzeba desek dużo

 

[DeletedUser123]

Tak wiem, że by było nudno dlatego nie zwracam na to szczególnej uwagi, tylko non stop buduje wojsko i wychodzi na to, że w ciągu dnia niekiedy uda się odblokować 3 prowincje także jest okej
Gra z dnia na dzień coraz bardziej wciąga oby tak dalej