Dziekuje wszystkim za gratulacje.
@Steefann, mysl o negocjacjach w turnieju na ponad 30k nawet mi w glowie nie powstala
Zdazylem sie juz zapoznac z nowym systemem na becie i wiedzialem, ze spokojnie mozna sobie negocjowac turniej na 5k w wyzszych epokach, lub nawet na wiecej w nizszych, ale wszystko powyzej 8-10k musi sie opierac na wojsku.
Wystawilem 14 swobodnych, 11 oswieconych i 4 powielacze (jednostki magiczne tylko jako wsparcie), przy czym nie dobieralem ilosci wzmocnien "na czuja".
Przed turniejem przeprowadzilem kilka obliczen na podstawie tej tabelki:
W starym systemie wielkosc oddzialu przeciwnika na 6 gwiazdce wynosila 185% w porownaniu do oddzialu gracza i to byl dla mnie punkt odniesienia. Wiedzialem, ze w nowym systemie w najwyzszych prowincjach przeciwnik bedzie mial oddzial o wielkosci 290% mojego.
Do tego, by nie przegrac ani jednej walki na automacie, potrzebowalem minimum 3 swobodnych + bonus z Klasztoru, tzn. oddzial przeciwnika nie powinien byc wiekszy od mojego o wiecej, niz ok. 50%. Plus 3x oswiecony + bonus ataku z Iglic na 35 lv + Feniks Ognia na 10 lvl. Czyli 3x swobodne + 3x oswiecony to bylo absolutne minimum, by caly turniej przejsc na auto bez porazek, a kazde dodatkowe wzmocnienie to byl luksus w celu ograniczenia sumarycznych strat. Tyle ze wtedy te straty wynioslyby jakies... 20-25 tysiecy oddzialow. Liczylem wszystko dla trybu auto, bo Owieczkom zalezalo na czasie, wiec wiedzialem, ze nie bede mial wiecej niz godzine-dwie na testy i na walke na manualu. Pewnie, ze mozna oszczedzac wzmocnienia i dorobic tyle wojska na przyspieszaczach, ale przyzwyczailem sie, ze unikam szkolenia na przyspieszaczach. Ot, taka fanaberia
Nie bede Cie zanudzac dokladnymi wyliczeniami, ale po uwzglednieniu progresywnego stopnia trudnosci, jak tez faktu, ze od 30 prowincji pierwsza gwiazdka jest prawie tak samo trudna jak szosta i jeszcze kilku innych czynnikow, wyszlo mi, ze potrzebuje przynajmniej 12 swobodnych i 8 oswieconych, by straty zamknely sie w maksymalnie 3 tysiacach oddzialow (na manualu pewnie polowe tego). Po starcie turnieju musialem to troche zweryfikowac, kiedy okazalo sie, ze moj oddzial turniejowy w danej prowincji efektywnie wzrosl w nowym sytemie o ponad 50%. Oczywiscie juz po uwzglednieniu 1 konfliktu zamiast 4.
Dlatego do planowanych 12+8+4 dostawilem dodatkowo 2x swobodne i 3x oswiecony, wiec walczylem majac 14 swobodnych, 11 oswieconych i 4 powielacze..
Zamiast screenow taka informacja: w tych najwyzszych prowincjach pokazywalo mi, ze mam 27 turniejowych oddzialow Driad, przy czym rzeczywista liczba dostepnych w tamtej chwili oddzialow koszarowych wynosila ponad 1000... Czyli tylko jedna porazka ze strata wszystkich 5 slotow kosztowalaby tak naprawde okolo 200 oddzialow koszarowych
Ogolnie straty w calym turnieju to ok. 2800 oddzialow, z czego 1000 oddzialow Driad III, 1000 oddzialow Lucznikow, 600 oddzialow Banshee III i 200 oddzialow Kwitnacych Magow III. Przy czym Banshee uzywalem czasem jako jednostki podstawowej, a czasem jako miesa armatniego, kiedy walka pachniala mi zbyt wysokimi stratami. Te najbardziej problematyczne na pierwszy rzut oka walki robilem jednak manualnie, na czym pewnie sporo zaoszczedzilem.
Nie licze strat w Zabach, Zwiadowcach i innych jednostkach, bo uzywalem ich co jakis czas wylacznie do testow w prowincjach o coraz to wyzszym stopniu trudnosci. A wlasnie. Zaby spisuja sie doskonale w poczatkowych prowincjach, ale pozniej zupelnie sobie nie radza, bo oddzial przeciwnika za bardzo przewyzsza wielkoscia nasz
bazowy oddzial, czyli krotko mowiac Zaba ma zbyt slaby atak w stosunku do wielkosci oddzialu przeciwnika na wyzszych prowincjach. Tu chyba zadna ilosc wzmocnien zdrowia nie pomoze. Tak a propos, mozna tez z tego wysnuc wniosek, ze na bardzo wysokim poziomie w miare znosne beda tylko te turnieje, w ktorych jako jednostki podstawowej bedziemy mogli uzywac lekkich strzelajacych lub magicznych ze wzmocnieniem ataku. W turniejach, w ktorych bedziemy uzywac ciezkich strzelajacych lub ciezkich malo kto dojdzie do 40 prowincji, a 20k bedzie w tych turniejach moim zdaniem praktycznie niewykonalne.