Stale patrzycie wąsko z własnego punktu siedzenia. Czubek własnego nosa i nic dalej.
Nowa epoka jest tym sensie wojskowa, że składnia jeszcze bardziej niż dotąd do stawiania zbrojowni oraz robienia PW w turniejach robionych wojskiem.
Zniechęca do do opcji ekonomicznej opartej na większej ilości manufaktur. Bardziej może zniechęca do tego drugiego niż zachęca do opcji wojskowej.
Po tym, jak zaprojektowali aż trzy Cuda mieszane wojskowo-ekonomiczne można było myśleć, że różnice w strategiach będą się konsekwentnie dalej lekko zacierały w tej nowej epoce. Okazało się, że nie (wprawdzie nowych cudów jeszcze nie znamy).
Wynika to z prostego porównania kosztów w towarach zwykłych oraz żywych dwóch najmłodszych epok. Jest różnica, czy nie ma?
Jest.
Co oznacza spore zmiany w wielu miastach.
Jasnym się stało, że jedna manufaktura każdych żywych już wystarczy. Że do szybkiego w miarę przejścia nowej epoki potrzeba będzie więcej PW ale mniej wszelkich towarów.
Więc drugą i trzecią manufakturę żywych pewnie schowamy.
Piramida podniesiona nie zaszkodzi. Oczywiście combo z Piramidy samo w sobie nie musi załatwić zapotrzebowania żywych. Ale przy odpowiedniej ilości zbrojowni/Gniazd Orków - może. Zależy od Piramidy i od Zbrojowni.
Nie żartujmy nawet o chowaniu Zbrojowni. Kto ma teraz mało - będzie dostawiał, a wpierw podnosił.
Feniks Burzy - podobnie. Pomoże bardziej niż Złoty. Chyba, że ktoś jeszcze zachowa np. 30 manufaktur. Mało graczy ma tyle dzisiaj, zaraz tylko ja tyle będę miał (i ewentualnie Złotego).
Więc jeśli już stawiać to Burzy, ale z intencją na mszę, żeby karmy nie przycięli. Tu zrobią co zechcą cokolwiek, bo ilości karmy nie analizują raczej. Za dużo zmiennych żeby coś tu analizować i dali sobie ewidentnie spokój. Nie ma nawet mowy o balansowaniu ilością karmy, bo same zdolności zwierzaków nie są zbalansowane. Zwierzaki stale burzą balans gry i tak zostanie. Piszemy o tym od momentu gdy pokazali Brunatnego, zorientowaliśmy się, co go napędza i że nie jest to karma. Potwierdzi to również smutny los Bażanta.
Niczego karmą tutaj nie wskórają i chyba nawet nie próbują.
Zakładam, że karmy raczej staczy i na tego Burzy. Najwyżej będzie się karmiło z umiarem.
Więc gadanie o balansowaniu karmą jest właśnie takim gadaniem dla gadania. W przyrodzie takie balansowanie nie występuje.
Poza tym wszystkim jest fakt, że Burzy nie jest wcale must have.
Wy macie już przeważnie miasta wojskowe, więc jeśli już postawicie drugiego Feniksa, to będzie to Burzy. Głównie do robienia żywych. Ale ten jak to z Terenami Treningowymi w opcji wojskowej - dla chętnych.
A propos. Jakie Tereny Treningowe? Zapomnijcie o Terenach. Budynek dla pasjonatów wojskowych z nadmiarem miejsca. Też tylko dla chętnych oraz tych co mają po 75 prowincji i czas do tłuczenia turniejów.