HekateGoddess
Wędrowiec
Hej wszystkim! Lepiej wybudować krasnoludzki bastion czy górskie hale? Który antyczny cud bardziej się przydaje?
-
Drogi czytelniku forum,
Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!
Antyczne cuda
- Rozpoczynający wątek HekateGoddess
- Data rozpoczęcia
kikimora
Rozbójnik
Zastanawiam się czy to jest fascynujące czy irytujące, że każde pytanie postawione w grze jest zawsze tylko jedna odpowiedź: wszystko zależy od Twojego stylu gry. Pewne jest, że ta monotematyczna odpowiedź jest po prostu nudna.
Aczkolwiek w obliczu nowych zmian w grze (uzależnienie poziomu trudności w turniejach od cudów) odpowiedź powinna brzmieć żaden.
Bastion jest fajny, ale ilości piechoty są stosunkowo symboliczne, a ich zdolność bojowa nie jest jakaś kosmiczna. Opłaca się postawić bastion pod zwiększenie grupy werbunkowej (odpowiednik zbrojowni), ale go nie rozwijać... Po przekopaniu się przez orki zainwestować w grzybki i papa bastionie. Zawsze broniłam użyteczności bastionu, ale po zmianach... cóż...
Natomiast pewnym jest, że to jest bzdura:
Hal absolutnie nie opłaca się stawiać pod surowce. Bonus jest naprawdę symboliczny i w ostatecznym rozrachunku kompletnie nieopłacany biorąc pod uwagę koszty zarówno levelowania, jak i utrzymania cudu.
Postawienie hal można rozważyć tylko i wyłącznie z uwagi na populację...
visit0r
Paladyn
jednak po 3 latach jakoś ciężko jest się pozbyć zabytków w które przez tyle miesięcy było pakowane PW a które za pomocą jednego ruchu nieodpowiedzialnych pseudoprogramistów stały się balastem
chris07070707
Mag
To zupelnie inna sytuacja, jesli ktos podnosil Bastion w starych czasach i ma go juz na bardzo wysokim poziomie. Jesli jednak dopiero rozwaza sie stawianie cudow, to Bastion jest zupelnie nieoplacalny. Tak jak napisala Kiki - mozna go postawic po skonczeniu Krasnoludow jako zamiennik jednej zbrojowni, zostawic na pierwszym poziomie i wywalic pod koniec Orkow, ale stawianie go z mysla o jego podnoszeniu to w obecnych warunkach totalne nieporozumienie.
Te same PW zainwestowane na tym etapie gry w Iglice lub Klasztor dadza nieporownanie wiecej korzysci, a po pojawieniu sie Grzybkow Bastion na niskim poziomie zupelnie traci jakakolwiek racje bytu.
Wracajac do pytania zalozycielki tematu:
Na tak postawione pytanie odpowiedz brzmi: zaden. Na tym etapie gry polecam raczej jak najbardziej rozbudowac Iglice Burzy, a w drugiej kolejnosci Klasztor/Sanktuarium. Te dwa cuda przydaja sie nieporownanie bardziej.
Poziomek
Rycerz
sprawdzilem na szybko topke servera s1. Gracz 2i3 ma oba cuda na maxymalny lvl, gracz 1, posiada 1 z budow.
Czyli
a) w momencie stawiania nie wiedzieli ze sa tak slabe ze sie nie oplaca
b) swiadomie postawili i levelowali je wyzej
c) nie mieli na co wydawac pw i z nudow pchneli je do max poziomu
d) inne opcje.
Ja bym stawial oba, ale wczesniej skupilbym sie na rozwoju iglicy klasztorze - bo gram turnieje/iglice i to jest bardziej niezbedne i ma priorytet
Czyli
a) w momencie stawiania nie wiedzieli ze sa tak slabe ze sie nie oplaca
b) swiadomie postawili i levelowali je wyzej
c) nie mieli na co wydawac pw i z nudow pchneli je do max poziomu
d) inne opcje.
Ja bym stawial oba, ale wczesniej skupilbym sie na rozwoju iglicy klasztorze - bo gram turnieje/iglice i to jest bardziej niezbedne i ma priorytet
kikimora
Rozbójnik
Topka serwera "grała" w zupełnie inna grę niż produkt serwowany obecnie. Wysnuwanie jakichkolwiek wniosków z ich miast jest bezcelowe. Odniesienia do dnia dzisiejszego "bo oni mają" też mija się z celem. Też mam bastion i hale na wysokim poziomie.... Tylko że grałam w inną grę i wtedy to miało sens. Dzisiaj nie
chris07070707
Mag
@Poziomek, mylisz skutek z przyczyna. Ci gracze nie stawiaja tych cudow dlatego, ze sa topowymi graczami, tylko dlatego wlasnie sa w rankingowej topce (miedzy innymi, bo to tylko jeden z czynnikow), poniewaz maja wiele cudow na maksymalnym poziomie. W tym rowniez tych zbednych lub srednio przydatnych w obecnych realiach gry. Cuda na bardzo wysokim poziomie daja po prostu wiele punktow rankingowych, niezaleznie od ich przydatnosci. A wiele punktow rankingowych oznacza wysoka pozycje w rankingu ogolnym, co dla wielu graczy jest celem samym w sobie. Dlatego wlasnie fakt obecnosci danego cudu w miescie gracza z czolowki rankingowej niekoniecznie swiadczy o wysokim stopniu przydatnosci takiego cudu u innych graczy.
Ostatnia edycja:
visit0r
Paladyn
dlatego też od momentu zmian w turniejach przestałem wrzucać PW do cudów, z mojej perspektywy zostałem ukarany za fakt rozwoju miasta na który poświęciłem kilka lat, wcześniej doklikiwałem sobie do 40 prowincji, kilka razy do 50 na 2 gwiazdce aby zbierać PW, aktualnie zatrzymuje się na 19-20
Charlene
Szef kuchni
Z perspektywy czasu uważam, że Hale są przereklamowane. Jak byłam po Krasnalach to pierwsze je stawiałam, bo przecież bonus surowcowy jest bardzo zachęcający i plus za taki sam bonus populacji co Złota Otchłań. W praktyce największy przyrost surowcowy jest z reliktów, a Hale naprawdę mało go zwiększają nawet na max poziomie, ale przyrost populacji jest naprawdę pomocny. Można postawić ale do 12-17 poziomu max. Bardziej przydatne pod kątem surowcowym jest Centrum Handlowe, ponieważ poprawia działanie zaklęcia Magicznej Produkcji.
Bastion rozwijałam tylko do 7 poziomu, ponieważ wtedy miałam z 7 zbrojowni i spowodował, że mogłam się części pozbyć i zwolnić miejsce w mieście. Potem jak pojawiły się Grzybki, to od razu go skasowałam. Jeśli nie przeszkadzają Ci zbrojownie i czas szkolenia, to bym w ogóle go nie stawiała a rozwijała inne cuda.
Bastion rozwijałam tylko do 7 poziomu, ponieważ wtedy miałam z 7 zbrojowni i spowodował, że mogłam się części pozbyć i zwolnić miejsce w mieście. Potem jak pojawiły się Grzybki, to od razu go skasowałam. Jeśli nie przeszkadzają Ci zbrojownie i czas szkolenia, to bym w ogóle go nie stawiała a rozwijała inne cuda.
xEasyRiderx
Rycerz
Jednak jak wyżej wspomnieli moi przedmówcy w ogólnej kalkulacji to jednak jest opłacalne rozwijanie niektórych z cudów zwłaszcza gdy rozwijamy swoje miasto pod konkretną specjalizację. Owszem ma to swoje wady ale ogólnie i wiele zalet.
Po pierwsze podnosimy tylko te potrzebne cuda nie budując w ogóle tych mniej lub mało opłacalnych aby za bardzo nie wrosły nam koszty w turnieju/iglicy.
Po drugie rozwijanie tylko tych konkretnie ukierunkowanych cudów daje nam w sumie więcej korzyści ponieważ:
a) produkujemy więcej wojska
b) wyprodukowane wojsko jest skuteczniejsze, silniejsze w walce dzięki właśnie tym cudom
c) prowadzi to do mniejszych strat w walkach
Jak bardziej obeznani w mechanice gry gracze wiedzą to i tak z czasem postępów w badaniach wręcz gra wymusza na nas coraz częstsze używanie wojska niż negocjacji które to stają się z każdym kolejnym rozdziałem coraz kosztowniejsze i coraz bardziej nieopłacalne
chris07070707
Mag
U mnie w XVI epoce wyglada to zupelnie inaczej. Hale na 18 lvl daja 21300 populacji, a zajmuja 24 kratki miejsca w miescie.
Magiczne Rezydencje daja 15600 z tej samej powierzchni, czyli z 24 kratek. Roznica na korzysc Hal to tylko 5700 populacji (w XVI epoce to tyle co nic), a jest ona okupiona tysiacami zainwestowanych PW i wyzszymi obecnie kosztami w turniejach i w Iglicy. Nie wywalam Hal tylko dlatego, ze nie musze w nie obecnie inwestowac. Zainwestowalem w nie w starych czasach, jakies 2.5 roku temu, a obecnie ich stosunkowo niewielki bonus do produkcji zwyklych surowcow i ta odrobina populacji mniej wiecej rownowaza negatywny wplyw Hal na turnieje i Iglice. W miescie glownym na s2, ktore zaczalem rozwijac jakis rok pozniej, Hal nie stawialem juz wcale i dzieki temu moglem zaoszczedzic tysiace PW, ktore zainwestowalem w bardziej przydatne cuda. Nie odczuwam tam ani calkowitego braku Hal, ani braku Otchlani na jakims wysokim poziomie (mam ja na srednim).
Uwazam, ze Hale sa niezbedne tylko u tych graczy, ktorym zalezy na rankingu ogolnym, bo ta grupa zmuszona jest budowac jak najwiecej manufaktur i zbrojowni, wiec w takich miastach dazy sie tez do uzyskania jak najwyzszego poziomu populacji. U wszystkich innych graczy Hale staly sie "srednio" przydatne. Moze nie to, ze szkodza, jak juz ktos je ma, ale moim zdaniem u wiekszosci graczy Hale na srednim poziomie (tak okolo 16) ledwo zarabiaja na miejsce, ktore zajmuja i to wlasnie przy zalozeniu, ze juz stoja i ze nie trzeba w nie inwestowac PW. W nowym miescie Hal bym juz nie stawial. Po co inwestowac grube tysiace punktow wiedzy w cos, co przez wiele epok nie bedzie robilo zbyt wielkiej albo prawie zadnej roznicy ? Po co inwestowac w cos, co ledwo bedzie zarabialo na swoje miejsce ? A jesli juz gracz jednak decyduje sie je postawic i w nie zainwestowac, to, moim zdaniem powinien to zrobic w ktorejs z pozniejszych epok (moim zdaniem najwczesniej w Amunach), ale na pewno nie po skonczeniu Krasnoludow.
Poziomek
Rycerz
ale juz w kupcach Hale na 20 lvlu przy nadal powierzchni 24 kratek daja ci okolo 40 Tys populacji (przy odpowiedniej ilosci ludkow zatrudnionych) gdzie maxymalna magiczna rezydencja lvl 35 daje 16 tys populacji i zajmuje 20 kratek, a zwykla rezydencja lvl 38 daje ci 9tys populacji przy 20 kratkach. Dodatkowo masz bonus ponad 200% to towarow, i ranking +10tys pktow- Zatem czy warto? - Jak dla mnie tak. Ale wiadomo, wybralbym to co jest wazniejsze w danej chwili - czyli jak wspomnialem iglica/klasztor do rozsadnego poziomu +inne budynki w miedzyczasie. Owe hale rozwijalbym gdyby a) braklo populacji, mialbym nadprodukcje PW, a rozwoj wazniejszych cudow z mojej perspektywy kosztowalby juz tysiace PW.
Zreszta ta sytuacja przypomina mi dosc niedawne pytania z pomocnej dloni odnosnie np przejscia w 3 akt, odnosnie walk wojskiem stawiania cudow, i innych. Tam wiele osob twierdzilo ze przeciez kazdy ma swoj styl gry i nie mozna zmuszac go do swojej wizji gry. Pojawi sie 5 glosow ze dana rzecz warto zrobic, 5 glosow ze nie warto- i gracz jak byl rozdarty i stojac miedzy Tak lub Nie - nadal tam bedzie stal.
Mysle ze wszystko jest kwestia balansu i rozwoju swojego miasta, bo jak ktos poleci szybko ze wszystkim do przodu (ekspansje/odkrywanie prowincji/stawianie mniej bardziej przydatnych cudow/badania ) spowoduje u niego wzrost kosztow walk i zarazem trudnosci. Pozniej faktycznie taki cud jeden z drugim moze byc kula u nogi, ale jesli robisz to z glowa, na spokojnie, to wszystko powinno dzialac, i nie powinno sprawiac wiekszych problemow, a z czasem bo chyba kazdy kiedys bedzie chcial isc do konca mozliwosci rozwoju miasta, taki cud i jego rozwoj bedzie procentowal.
Zreszta ta sytuacja przypomina mi dosc niedawne pytania z pomocnej dloni odnosnie np przejscia w 3 akt, odnosnie walk wojskiem stawiania cudow, i innych. Tam wiele osob twierdzilo ze przeciez kazdy ma swoj styl gry i nie mozna zmuszac go do swojej wizji gry. Pojawi sie 5 glosow ze dana rzecz warto zrobic, 5 glosow ze nie warto- i gracz jak byl rozdarty i stojac miedzy Tak lub Nie - nadal tam bedzie stal.
Mysle ze wszystko jest kwestia balansu i rozwoju swojego miasta, bo jak ktos poleci szybko ze wszystkim do przodu (ekspansje/odkrywanie prowincji/stawianie mniej bardziej przydatnych cudow/badania ) spowoduje u niego wzrost kosztow walk i zarazem trudnosci. Pozniej faktycznie taki cud jeden z drugim moze byc kula u nogi, ale jesli robisz to z glowa, na spokojnie, to wszystko powinno dzialac, i nie powinno sprawiac wiekszych problemow, a z czasem bo chyba kazdy kiedys bedzie chcial isc do konca mozliwosci rozwoju miasta, taki cud i jego rozwoj bedzie procentowal.
visit0r
Paladyn
tak, ale..........Jak bardziej obeznani w mechanice gry gracze wiedzą to i tak z czasem postępów w badaniach wręcz gra wymusza na nas coraz częstsze używanie wojska niż negocjacji które to stają się z każdym kolejnym rozdziałem coraz kosztowniejsze i coraz bardziej nieopłacalne
gdy zaczynałem grać produkt miał fajnny motyw w reklamie:"wybieraj czy chcesz być kupcem czy wojownikiem" a jaki to wybór skoro gra cokolwiek wymusza?
xEasyRiderx
Rycerz
Oczywiście masz racje kiedyś była to zupełnie inna gra i nie nasza to wina że na dzień dzisiejszy jest tak nie inaczej. Też byłoby mi szkoda wywalać cuda w które się inwestowało latami bo zmieniła się wizja twórców. Jednak to już zupełnie inna dyskusja wiele razy wałkowana już na tym forum
Charlene
Szef kuchni
Jak widać bonus z Hal nie jest oszałamiający - podstawa to 290 surowca i bonus 200% (17 poziom) to też 290. Hale nie są złym cudem, można je rozwinąć do danego poziomu i zostawić w spokoju
P.S Dla mnie ta teoria o szkodliwości cudów jest mocno wątpliwa, nie zauważyłam aż takiego wzrostu trudności/ kosztów a za to widzę ułatwienie z ich posiadania.
chris07070707
Mag
Kiedys napisalem juz cos na ten temat:
Z jakichs nieznanych mi powodow pominalem na tej liscie Wieze Dobrobytu, ktore tez warto miec, ale nie warto ich moim zdaniem podnosic powyzej 6-11 lvl. Pamietaj tylko prosze, ze kazda taka lista sila rzeczy jest tylko czyjas subiektywna opinia
Z jakichs nieznanych mi powodow pominalem na tej liscie Wieze Dobrobytu, ktore tez warto miec, ale nie warto ich moim zdaniem podnosic powyzej 6-11 lvl. Pamietaj tylko prosze, ze kazda taka lista sila rzeczy jest tylko czyjas subiektywna opinia