Wiekszosc graczy bedzie pewnie stukac zadania do samego konca..
Ci mniej zaawansowani gracze i tak sie beda cieszyc z eventu, a tych bardziej zaawansowanych
czyms sie w zajmie i przestana pytac co 2 dni, kiedy wejdzie nowa rasa.
i sie zaorzą na śmierć...a z frustracji mogą rzucić grę.
frustracja może wynikać z kilku rzeczy.
a/ aktywni gracze beda mieli więcej waluty eventowej. Zrobią wiecej zadań. Dysproporcja może być ogromna i rozpocznie się płacz "ale on ma a ja nie"
b/ miejsce może być czynnikiem decydującym, bo więcej przestrzeni = więcej fabryk/warsztaów przygotowanych na ewentualne zadania = płacz jw
c/ zadania na zwiad bardzo zablokują osoby z końca drzewka. Jak zwiadowca bryka tydzień to sory ale się z zadaniami nie na fika zbytnio = płacz jw
d/ losowość zadań = płacz jw
e/ przemęczenie eventem. Zrobienie X zadań jest męczące i irytujące, ale tu jest wybór jak się z tym zadaniem zmierzyć. W obecnej formie założeniem jest gotowość do robienia eventu na 100% przez cały jego trwania a to może być zbyt męczace. Zgodnie z powiedzeniem
co za dużo to niezdrowo = płacz
generalnie wspólny mianownik to płacz.
same te 9pw już robi swoje bo pomnik antycznej wiedzy daje to co 48h jakby nie liczył to dałem ostrożne 2-3 budynki w jednym
