Z resetu będziemy korzystali w reakcji na co najmniej dwie sytuacje:
1) Gdy radykalnie zmienią się zasady gry.
2) Gdy bractwo radykalnie zmieni swój pomysł na grę.
Przy stabilnej grze i stabilnym bractwie z resetu nie skorzystasz.
Moim zdaniem wrecz przeciwnie, to wlasnie w stabilnych bractwach z resetu perkow jak najbardziej mozna skorzystac i to bardzo kreatywnie, z korzyscia dla bractwa. Podam przyklad z mojego bractwa na s3. Plan mamy taki, zeby najpierw wbic kilka poziomow korzysci iglicowej, ot tak jako zabezpieczenie "zlota" na wszelki wypadek. Czwarty poziom nam wystarczy, te 200 zapasowych punktow to juz ekwiwalent 3 graczy wdrapujacych sie na sam szczyt Iglicy, czyli raczej wystarczajace zabezpieczenie na wakaty, urlopy czy wypadki losowe.
W drugiej kolejnosci chcemy podniesc korzysc turniejowa, jako zabezpieczenie 19 skrzynek. Do tego celu powinno nam wystarczyc 10-15 tys. punktow zapasu, oznacza to wiec korzysc turniejowa na 4-6 poziomie. Koszty wzrastaja wraz z kazdym nastepnym poziomem, wiec wbicie korzysci iglicowej i turniejowej na 4 lvl, a pozniej tej z PW przynajmniej na 5 lvl, trwaloby stosunkowo dlugo.
I w tym wlasnie miejscu wchodzi mozliwosc kreatywnego wykorzystania resetu
Przyszlo nam do glowy, zeby po wbiciu perka iglicowego na odpowiedni poziom zrobic reset, odzyskac
wszystkie zainwestowane punkty doswiadczenia i od razu wpakowac je w perk turniejowy. Od razu na 4 czy 5 lvl. Zaoszedzone punkty z Iglicy nie przepadaja przy resecie, te 200 czy ile tam punktow wciaz bedzie w "inwentarzu". W razie jakichs klopotow ze zlotem w Iglicy, bedzie mozna zrobic nastepny reset i od razu wykorzystac "stary" zapas punktow. Ten perk iglicowy (a pozniej turniejowy) wcale nie musi byc caly czas aktywny, zeby stanowic zabezpieczenie.
Czyli zrobimy tam tak:
- wbicie perka iglicowego na 4 lvl i zebranie zapasu 200 punktow
-
reset
- natychmiastowe wbicie perka turniejowego na 4 lvl (dzieki resetowi kosztow i odzyskanym punktom doswiadczenia)
- zebranie zapasu punktow w turnieju
- dalsze podnoszenie perka turniejowego i zbieranie zapasu
- jak tam uznamy, ze dany poziom wystarczy, znowu
reset
- inwestycja calosci punktow doswiadczenia np. w perk z PW i natychmiastowe podniesienie go przynajmniej na 5 lvl.
Wlasnie dzieki wykorzystaniu resetu zabezpieczenie sie w Iglicy i w turnieju, a pozniej podniesienie perka z PW, potrwa kilka razy krocej, niz bez resetu. Przy czym warto zauwazyc, ze nawet, jak na koncu calosc punktow doswiadczenia bedzie w perku z PW, a pozostale beda na zerowym poziomie, wciaz bedzie zabezpieczenie w postaci zachomikowanych nadmiarowych punktow z Iglicy i turnieju. Jedyny minus posiadania takich nieaktywnych perkow iglicowych i turniejowych jest wtedy taki, ze arcy musi uwazac pod koniec Iglicy i turnieju, bo tylko arcy moze zrobic reset, w razie gdyby trzeba bylo na szybko reaktywowac perk iglicowy czy turniejowy. Przy czym w silnych, stabilnych bractwach taka ewentualnosc jest wysoce nieprawdopodobna, wiec tym bardziej nie ma sensu trzymac punktow doswiadczenia "zamrozonych" na stale wlasnie w perku iglicowym i turniejowym. Nie spodziewamy sie, ze kiedykolwiek bedziemy musieli korzystac z reaktywacji perku iglicowego czy turniejowego (a juz tym bardziej z platnych resetow), ale mimo wszystko zawsze bedziemy miec ten komfort psychiczny, ze to zabezpieczenie jest i ze mozna je w razie czego wykorzystac. Raz na miesiac mozna wykorzystac jeden darmowy reset i to nam wystarczy, by blyskawicznie podnosic perki w opisany wyzej sposob.
EDIT:
ktos zwrocil moja uwage na to, ze zapasowe punkty mozna wykorzystac nawet z nieaktywnym perkiem, przez co wcale nie trzeba go reaktywowac. Tym lepiej, to jeszcze bardziej przemawia na korzysc resetow i przerzucania punktow doswiadczenia w fazie rozwoju perkow