@BlossomValvi,
@kikimora, zazwyczaj czytam wasze posty z przyjemnoscia,
ale nie tym razem niestety. Wybaczcie
Nie bede nawolywal do umiaru, ale o
odrobine obiektywizmu i poczucia realizmu chyba wolno mi poprosic ?
- zażądałem wyczyszczenia wątku zgodnie z regulaminem, tak jak to robią nader gorliwie w innych wątkach
A niby z jakiej racji mieliby czyscic kilka stron, jak tego zazadales ?
Jestesmy w temacie dotyczacym teamu i ogolnie forum, a dyskusja
toczyla sie wlasnie na temat tego, co sie na forum dzieje. A ja z kolei
zadam, zeby zgodnie z regulaminem forum posty, ktore nie sa w tym
temacie offtopem (a praktycznie zaden nim nie jest) zostaly. No i co
team ma teraz zrobic ?
co nie przeszkodziło modom na życzenie twórcy tematu wykasować CAŁE pomimo zawartości wartościowych postów innych użytkowników
Na prosbe tychze uzytkownikow temat zostal przywrocony, co pokazuje,
ze moderatorzy nie dzialali w zlej wierze.
- zapytałem też gdzie jest przycisk/opcja Raportuj bo nigdzie takiej nie widzę (brak odpowiedzi)
Serio ? To juz wybitne czepianie sie, bez urazy. Lapka w dol.
- następnie po odpowiedzi, zapytałem dlaczego niektórzy gracze mają inne kryteria i jakie są ku temu podstawy (brak odpowiedzi)
A ja pytam, kto jest Twoim idolem i dlaczego wlasnie Shazza ?
Jakiej odpowiedzi spodziewasz sie stawiajac pytanie, ktore juz samo
w sobie zawiera pewna wroga rozmowcy (moim zdaniem nieprawdziwa)
teze ?
I tu wlasnie brakuje moim zdaniem odrobiny obiektywizmu.
Nie sadze, zeby istnialy podwojne standardy. Ciezko byloby mi zliczyc
offtopowe posty roznych forumowiczow (moje wlasne rowniez), ktore nie
zostaly wyciete, choc byly offtopem do nie wiem ktorej potegi. Tylko
ze jakos na co dzien sie tego nie dostrzega. Mowcie sobie co chcecie,
ale team nie stosuje dogmatycznie regulaminu w stosunku do nikogo,
Kiedy w jakims temacie offtopu nazbiera sie za duzo, czesto mod prosi
(tak, prosi i ostrzega), by tego offtopu nie bylo za duzo. Jesli to zignorujemy
wkracza z nozyczkami, przeciez moderatorzy od tego wlasnie sa.
Miszcz interpunkcji zaczal przesadzac, co wielu uzytkownikom zaczelo
przeszkadzac, wiec w koncu nastapila reakcja. Dostal ostrzezenie
i wie, ze wszelkie proby radosnej belkotliwej tworczosci beda usuwane.
Czego wy jeszcze wiecej chcecie ? Przeciez to sytuacja identyczna
z ostrzezeniami dotyczacymi offtopu w innych tematach, nie widze tu
podwojnych standardow. A ze sami na te tworczosc nie reagowali
(co wedlug Kiki jest dowodem na podwojne standardy) ? Mi do pewnego
momentu ten belkot tez nie przeszkadzal, stanowil dla mnie pewien
element, jakby to nazwac, forumowego folkloru
Ale co za duzo to niezdrowo.
Wszystko rozbija sie o zadyme w temacie "Czarne Owce", gdzie poszlo
o jedno slowo. Wyzej nawolywalem do obiektywizmu, teraz poprosze o
troche poczucia realizmu. Moderator popelnil blad, ot tak z rozpedu.
Szczerze, ja rowniez uzyte tam przez Kiki slowo uwazalem kiedys za
wulgarne i nie znalem jego slownikowej definicji i klasyfikacji. Slwo zostalo
zastapione nieszczesnym okresleniem "zajefajne". No i juz poszly konie
po betonie... i wszyscy wiemy, co bylo pozniej. Koniec tej calej zadymy
powinien nastapic w momencie, kiedy
@jarq napisal wyjasnienie, ze team
przyjal zasade jednomyslnosci w kwestiach interpretacji roznych sformulowan.
Tu wlasnie brakuje mi u innych odrobiny realizmu. Przeciez to wyjasnienie az
krzyczalo (przynajmnie dla mnie), ze "sluchajcie ludzie, no tak, moze i
byl to blad, ale przeciez nie bede teraz stawial tutaj mojego czlowieka
pod publicznym pregierzem, jako szefu musze stac za moimi ludzmi
murem, wiec trudno, ale jest jak jest i niestety nie mozemy zrobic kroku
wstecz". Wiecie co ? Ja w takiej sytuacji zrobilbym to samo, dlatego
nie bede sie czepial, choc moderator moze rzeczywiscie nie blysnal
idac w zaparte i broniac swojej interpretacji jak Czestochowy.
Radosna bezprzecinkowa tworczosc byla okazja
do wznowienia dyskusji na tamten temat, ale moze juz pora odpuscic, co ?
Nie widze tu ani "podwojnych standardow", ani "dysproporcji sily w interwencji
ekipy", widze tu tylko normalne ludzkie zachowania w takiej sytuacji po obu
stronach. Tak jak w zyciu, czasem warto odrobine odpuscic i spojrzec na
wszystko z dystansem. Nie zawsze warto isc po trupach nawet majac 100 %
racji. Poddajac to pod rozwage, wylaczam sie ze wszelkich dalszych dyskusji
na ten temat i zycze wszystkim spokojnego niedzielnego wieczoru