Ważne Dyskusja o aktualizacji 1.15

[Midi67]

@Kalart
Twórcy mają tworzyć grę w którą będą chcieli grać ludzie a część wyda swoje pieniądze na Ich utrzymanie..... i to jest jedyna prawda... Twórcy IG jak widać robią wszystko, żeby udowodnić graczom, że Oni lepiej wiedzą co Nam graczom się podoba a co nie. Zgadzam się z rotacją gracz, zgadzam się, ze gra musi zarabiać ... ale to co dzieje się w grach IG powoli zaczyna być meczące.... dlatego jak napisałem może (w co wątpię) Dragomira przekaże Twórcom opinie Polskich graczy, a Twórcy zaczną wprowadzać zmiany zachęcające a nie zniechęcające, bo na teraz wiekszość działań tak wygląda...

 

[DeletedUser728]

Mamy czekać bo jesteśmy z grą za daleko...
Tylko co ja jako gracz dostane za to czekanie ?? To moja wina że nikt nie pomyślał że gracze wyjdą poza 17 krąg ?? Za mało czasu było aby się połapać że gra jest za prosta ??
Mamy hamulcowego w postaci orków, bo o czasach i ilości zasobów potrzebnych do dalszego odkrywania szkoda pisać.
Drugi hamulcowy to nowy system walki, który dla mnie będzie działał... nie za ile powiększeń oddziału jak obecne proporcje to 1 do 4 minimum
Teraz bede tylko zbierał zasoby i wojsko....I czekał, czekał i czekał....
I co dacie jakiś event i po sprawie ??

 

[DeletedUser1088]

tak sobie czytam i myślę i.....???
czy IM nie ma siedziby w Niemczech???
wszystko zaczyna się rozjaśniać, to ukryty podatek od Angeli M na uchodźców
może to dość pretensjonalne, ale w każdej zmianie zawsze chodzi o pieniądze

 

[DeletedUser1163]

Ja jestem nowym graczem, grałam raptem parę tygodni przed tą nieszczęsną aktualizacją, ale prawie cała radość z gry wyparowała, i zaczynam tam zaglądać coraz rzadziej.
Teraz jeszcze jakiś Wanky Walters się pojawił i stawia mi zadania z czapy, które są niewykonalne zważywszy na poziom, na którym jest moje miasto... no chyba że na pełnej spinie.
Nie po to gram. Totalnie bez sensu. Spieprzyć dobry, może ciut za prosty system...po co? Walczyć przestałam, już w ogóle nie produkuję wosjka; negocjacje są tak kosztowne, że też rzadko mogę sobie na nie pozwolić... Klikam, cośtam się produkuje, ale sumie- meh.