DeletedUser626
Guest
Zapraszamy do dyskusji o nadchodzącej aktualizacji 1.18
-
Drogi czytelniku forum,
Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!
DeletedUser878
Guest
"
- Można ponownie ulepszać Magiczne Rezydencje i Magiczne Warsztaty za pomocą Diamentów. Aby odblokować nowy poziom trzeba ukończyć badanie Zaawansowanego Zwiadu na początku nowego rozdziału. W przyszłości będzie możliwość podnoszenia poziomu tych budynków za pomocą nowego przedmiotu: "schematu" - więcej informacji już wkrótce!"
-
Już widzę, jak ludzie zaczynaja kupować diamenty po tym, jak zepsuliście grę. Ale tak to jest, gdy zarząd jest łasy na $$.
Aktualizacja w sumie nie wniosła nic przydatnego, oprócz możliwości rozbudowy antycznych cudów do 20 poziomu.
DeletedUser192
Guest
kolejne bezużyteczne cuda, średnio udany skok na diamenty (mało kto ulepszy i tak mało popularne diamentowe domki/warsztaty), a system walki z tego co widzę dalej nie skończony - po mojemu ciągle nie ma co się bawić w produkcję jednostek i robienie za testera.
żeby nie było, że tylko narzekam - jest też plus! w końcu naprawią licznik ludności przy budowaniu! ŁAŁ!
żeby nie było, że tylko narzekam - jest też plus! w końcu naprawią licznik ludności przy budowaniu! ŁAŁ!
DeletedUser1088
Guest
na plus:
cuda 20 poziom
nowe cuda też fajne
mniejsze straty w turniejach
minusów nie widzę, jeden tylko, że już nie będzie można budować na kredyt
cuda 20 poziom
nowe cuda też fajne
mniejsze straty w turniejach
minusów nie widzę, jeden tylko, że już nie będzie można budować na kredyt
DeletedUser449
Guest
To się nazywa oszukać system. Dla nieuważnych - stalowy ogród.
DeletedUser1088
Guest
nie odkryjesz dopóki nie zbadasz V ery
a ja mam lepsze
chyba w Niemczech uważają Polaków za idiotów, smutne to...
awansowałem do orków i oczywiście oferta specjalna na diaxy się pojawiła.
14 000 diaxów za 319,99 i darmowe PW (150)
klikasz na ofertę a tu niespodzianka
11 000 diaxów i 150 PW
-3k diaxów, hehe
(ciekawe czy to nie jest karalne???)
a ja mam lepsze
chyba w Niemczech uważają Polaków za idiotów, smutne to...
awansowałem do orków i oczywiście oferta specjalna na diaxy się pojawiła.
14 000 diaxów za 319,99 i darmowe PW (150)
klikasz na ofertę a tu niespodzianka
11 000 diaxów i 150 PW
-3k diaxów, hehe
(ciekawe czy to nie jest karalne???)
DeletedUser449
Guest
W moim przypadku czwartej ery. Ale tu chodzi o pasek postępu pomimo 74 punktów badań na 74. Zmieniono koszty punktów badań i pojawił się taki potworek. W sumie sam nie wiem czy będzie trzeba inwestować punkty badań, czy tylko wykupić.
Edit: Nieważne. Naprawiło się ponownie zmieniając koszty punktów wiedzy. Jakiś dziwny błąd z wyświetlaniem na screenie powyżej, zupełnie inne wymagania badań.
Edit: Nieważne. Naprawiło się ponownie zmieniając koszty punktów wiedzy. Jakiś dziwny błąd z wyświetlaniem na screenie powyżej, zupełnie inne wymagania badań.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Azulena
Rozbójnik
O aktualizacji nie mam nic do powiedzenia.
Ona mnie zupełnie nie interesuje, bo jak zwykle szlag mnie trafił, że znowu, zamiast inwestować punkty wiedzy w to, na czym MNIE zależy, MUSZĘ najpierw zainwestować w coś głupiego, czyli jakieś kolejne wojsko!
Jakiś "zaawansowany" Cerberus - ja żadnych nie zamierzam mieć, nie będę marnować miejsca pod kolejny wojskowy budynek!
JA NIE CHCĘ WOJSKA! CHCĘ MOŻLIWOŚCI ZBURZENIA KOSZAR!
(https://pl.forum.elvenar.com/index.php?threads/likwidacja-koszar.1758/#post-21438)
Czy naprawdę większość Graczy w tej grze tak lubi te głupie walki w prowincjach i tracenie "narzędzi" (zasobów) na produkcję wojska??
Czy to raczej do "tfórców" nie może dotrzeć prosta prawda EKONOMICZNA, że większa możliwość wyboru to więcej zadowolonych Klientów??
Nikomu ze znajomych nie polecę tej gry, bo mam w innych grach tylko koleżanki, starsze panie jak ja, tak samo pokojowo nastawione.
Ja wdepnęłam, mam Bractwo, więc gram, ale wkurza mnie ta gra nieustannie!
Ona mnie zupełnie nie interesuje, bo jak zwykle szlag mnie trafił, że znowu, zamiast inwestować punkty wiedzy w to, na czym MNIE zależy, MUSZĘ najpierw zainwestować w coś głupiego, czyli jakieś kolejne wojsko!
Jakiś "zaawansowany" Cerberus - ja żadnych nie zamierzam mieć, nie będę marnować miejsca pod kolejny wojskowy budynek!
JA NIE CHCĘ WOJSKA! CHCĘ MOŻLIWOŚCI ZBURZENIA KOSZAR!
(https://pl.forum.elvenar.com/index.php?threads/likwidacja-koszar.1758/#post-21438)
Czy naprawdę większość Graczy w tej grze tak lubi te głupie walki w prowincjach i tracenie "narzędzi" (zasobów) na produkcję wojska??
Czy to raczej do "tfórców" nie może dotrzeć prosta prawda EKONOMICZNA, że większa możliwość wyboru to więcej zadowolonych Klientów??
Nikomu ze znajomych nie polecę tej gry, bo mam w innych grach tylko koleżanki, starsze panie jak ja, tak samo pokojowo nastawione.
Ja wdepnęłam, mam Bractwo, więc gram, ale wkurza mnie ta gra nieustannie!
DeletedUser449
Guest
Nie martw się. Będą kolejne badania wojskowe. W końcu wiadomo, że będzie 15 jednostek, a każdą z nich należy zbadać - a jednostki z koszar nawet trzykrotnie. Tak więc zaparz sobie melisy na zapas, jeśli tak bardzo jest to irytujące. Choć pewnie pijesz ją od początku gry, bo w pierwszym rozdziale trzeba badać koszary, zbrojownie i łuczników/kuszników - ależ to musiało być irytujące!
Sprawa była naprawdę wielokrotnie poruszana - badanie zbędnych badań jest wskazane ze względu na żywotność gry. Wyboru badań nie ma i nigdy nie było, więc narzekanie na ten element gry nie wydaje się sensowny. Gra taka była od samego początku, więc jaką dostrzegasz różnicę?
Sam nie zdążyłem zbadać wszystkich trzech technologii ogrodów leśnych elfów. Teoretycznie oznacza to opóźnienie w ukończeniu tej rasy. Mimo to "strata" 121 punktów nie brzmi dla mnie strasznie - powinienem je już jutro wieczorem.
Owszem, fajnie gdyby słuchano się graczy. Najwyższy poziom manufaktury powinien być najbardziej optymalny, warsztat na wysokim poziomie powinien być przydatny, koszary i akademia magii możliwe do usunięcia... ale skoro administracja ma inną wizję gry, to szkoda się denerwować na takie fakty, tylko je przyjąć do wiadomości i grać dalej. Albo zrezygnować z niej, jeśli to nie jest do przyjęcia. Pisanie tego samego co kilka dni i tworzenie bractw wzajemnej adoracji tylko psuje atmosferę.
Za grę odpowiedzialni są twórcy i to zawsze oni podejmują decyzje, więc niech graczom się nie wydaje, że to oni są kapitanami na tym statku.
Sprawa była naprawdę wielokrotnie poruszana - badanie zbędnych badań jest wskazane ze względu na żywotność gry. Wyboru badań nie ma i nigdy nie było, więc narzekanie na ten element gry nie wydaje się sensowny. Gra taka była od samego początku, więc jaką dostrzegasz różnicę?
Sam nie zdążyłem zbadać wszystkich trzech technologii ogrodów leśnych elfów. Teoretycznie oznacza to opóźnienie w ukończeniu tej rasy. Mimo to "strata" 121 punktów nie brzmi dla mnie strasznie - powinienem je już jutro wieczorem.
Owszem, fajnie gdyby słuchano się graczy. Najwyższy poziom manufaktury powinien być najbardziej optymalny, warsztat na wysokim poziomie powinien być przydatny, koszary i akademia magii możliwe do usunięcia... ale skoro administracja ma inną wizję gry, to szkoda się denerwować na takie fakty, tylko je przyjąć do wiadomości i grać dalej. Albo zrezygnować z niej, jeśli to nie jest do przyjęcia. Pisanie tego samego co kilka dni i tworzenie bractw wzajemnej adoracji tylko psuje atmosferę.
Za grę odpowiedzialni są twórcy i to zawsze oni podejmują decyzje, więc niech graczom się nie wydaje, że to oni są kapitanami na tym statku.
Azulena
Rozbójnik
Gracze są tu w charakterze pasażerów na statku pasażerskim... i to raczej z tych wycieczkowych.
Czyli są adresatami i jedynym uzasadnieniem pracy projektantów i programistów gry. To nie my jesteśmy dla nich, tylko oni dla nas. Dlatego zdumiewa mnie i irytuje, że nie próbują dowiedzieć się, jakie są nasze oczekiwania, czy wszyscy chcemy tego samego czy jednak nie.
Nie jestem ekonomistką, bo nie dokończyłam studiów - ale jest to moje główne zainteresowanie, stale "jestem w kontakcie" z tą dziedziną - to powoduje, że tak mnie irytuje zupełny brak dobrego biznesowego podejścia w tej grze. Ale to na marginesie.
A co do samej gry i Twojego komentarza, to:
- nie gram od początku, był właśnie stworzony drugi świat, kiedy zaczęłam,
- nie przeszkadzało mi badanie kolejnych jednostek wojskowych na początku, bo sądziłam, że będzie to przydatne,
- BARDZO mi przeszkadza to COFANIE do wcześniejszego etapu badań, a już DO SZAŁU MNIE DOPROWADZA ZMUSZANIE!
Gdyby zrobili to jak należy, czyli jak otwieram badania po aktualizacji, przenosi mnie do tego co dodali, a następnie pokazuje mi się okno z zapytaniem, czy chcę zrobić to badanie czy kontynuować rozpoczęte - nie miałabym nic do powiedzenia.
Irytuje mnie nieustająco brak możliwości wyboru czyli ukryty pod tym brak szacunku dla mnie.
A gram nadal, jak napisałam - bo mam Bractwo.
DeletedUser449
Guest
Sam zaczyłem od s2. Grać od początku w znaczeniu samodzielnie założyć konto i rozwijać je od początku, a nie grać od stworzenia gry.
Brak możliwości wyboru jest konieczny choćby ze względu na elementarną sprawiedliwość. Nowi gracze musieliby badać technologie, które zaawansowany gracz może odrzucić? To właśnie byłby zły krok. Jeśli tylko da się tego unikać, nie robi się takich psikusów i tutaj postąpili po prostu właściwie. Administracja daje całe 2 tygodnie na zdecydowanie, w którym momencie chcesz zbadać daną technologię - każda nowa technologia staje się obligatoryjna dopiero w kolejnej aktualizacji.
Brak możliwości wyboru jest konieczny choćby ze względu na elementarną sprawiedliwość. Nowi gracze musieliby badać technologie, które zaawansowany gracz może odrzucić? To właśnie byłby zły krok. Jeśli tylko da się tego unikać, nie robi się takich psikusów i tutaj postąpili po prostu właściwie. Administracja daje całe 2 tygodnie na zdecydowanie, w którym momencie chcesz zbadać daną technologię - każda nowa technologia staje się obligatoryjna dopiero w kolejnej aktualizacji.
Azulena
Rozbójnik
?????
Jakie dwa tygodnie, gdzie, kiedy???? Serio pytam, nigdy nie spotkałam się z czymś takim!
A co do nowych technologii, nie, nie myślałam o odrzuceniu, masz całkowitą rację co do nowych Graczy i pełnej ścieżki badań, cały czas chodzi mi o FORMĘ czyli ZMUSZANIE.
Mogło by to być tak, że te wsteczne, przypominają się co kilka dni, a obligatoryjne robią się wtedy, kiedy ukończę rozdział, który badam. Tak było by w porządku, elegancko i z szacunkiem dla Graczy.
DeletedUser449
Guest
Aktualizacja sprzed dwóch tygodni, czyli 1.17
Zaś co do propozycji przypominania (już widzę skargi na wredne komunikaty, które trzeba odrzucać) i zwlekanie do ukończenia rozdziału (o wiele trudniejsze dla programistów niż globalna zmiana) to możesz zgłosić taki pomysł. Choć warto pamiętać, że może rodzić to takie konflikty, jak badanie technologii wyższego rzędu przed zbadaniem jej niskopoziomowego odpowiednika.
Jak widzisz, tereny treningowe 5-8 oraz cerberus II zostały wprowadzone dwa tygodnie temu, a dopiero dziś stały się obowiązkowe. Jako że najwyraźniej nie czytasz oficjalnych informacji od twórców, to zacytuję również zmiany z dzisiejszej aktualizacji
Tak więc już teraz możesz zauważyć że możesz zbadać tereny treningowe 9-12 lv oraz wojownika orków i cerberusa III, a dopiero za dwa tygodnie zostaniesz do tego zmuszona... chyba że jesteś jeszcze przed nimi.
Zaś co do propozycji przypominania (już widzę skargi na wredne komunikaty, które trzeba odrzucać) i zwlekanie do ukończenia rozdziału (o wiele trudniejsze dla programistów niż globalna zmiana) to możesz zgłosić taki pomysł. Choć warto pamiętać, że może rodzić to takie konflikty, jak badanie technologii wyższego rzędu przed zbadaniem jej niskopoziomowego odpowiednika.
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Azulena
Rozbójnik
Nie czytam.
Bo skąd niby mam wiedzieć, że są?
Mam sporo zajęcia z grą i Bractwem, rzadko zaglądam na Forum, nie mam na to czasu.
A o aktualizacjach czasem czytam PO ich wprowadzeniu.
Edit:
Nawiasem mówiąc, ostatnio miałam pełną blokadę we Wróżkach, punkty wiedzy wkładałam w duuuużych ilościach w Cuda u Sąsiadów, gdybym wiedziała że jest to coś, w dodatku OBOWIĄZKOWE, to bym już to miała zrobione.
Kolejna irytująca rzecz - informacja.
Jak by w grze pokazała się informacja, że trzeba wejść na Forum bo są nowości, nie było by tyle zamieszania i "złej atmosfery".
Edit 2:
A może to jest inaczej? Może cała ta linia jest wprowadzana? Czyli nie ma jeszcze tej technologii na wyższym poziomie, pojawia się na wszystkich poziomach, gdzie ma być, jednocześnie?
Bo skąd niby mam wiedzieć, że są?
Mam sporo zajęcia z grą i Bractwem, rzadko zaglądam na Forum, nie mam na to czasu.
A o aktualizacjach czasem czytam PO ich wprowadzeniu.
Edit:
Nawiasem mówiąc, ostatnio miałam pełną blokadę we Wróżkach, punkty wiedzy wkładałam w duuuużych ilościach w Cuda u Sąsiadów, gdybym wiedziała że jest to coś, w dodatku OBOWIĄZKOWE, to bym już to miała zrobione.
Kolejna irytująca rzecz - informacja.
Jak by w grze pokazała się informacja, że trzeba wejść na Forum bo są nowości, nie było by tyle zamieszania i "złej atmosfery".
Edit 2:
Masz rację, konflikt "jak w banku".... chociaż... są przecież Gracze, którzy są już dalej...
A może to jest inaczej? Może cała ta linia jest wprowadzana? Czyli nie ma jeszcze tej technologii na wyższym poziomie, pojawia się na wszystkich poziomach, gdzie ma być, jednocześnie?
Ostatnia edycja:
DeletedUser728
Guest
W nowych opcjach "można odkryć" - proszę zmienić na trzeba odkryć oraz "można zbadać" na trzeba zbadać, bo wprowadzacie graczy w błąd...
w sumie nie od wczoraj.
oraz "można zbadać" na trzeba zbadać, bo wprowadzacie graczy w błąd... w sumie nie od wczoraj.
DeletedUser449
Guest
Teraz można odkryć/zbadać. Dopiero za dwa tygodnie trzeba odkryć/zbadać. Nie szukaj dziury w całym.
DeletedUser728
Guest
jak trzeba to trzeba, po co łudzić graczy "możliwością" ?? Ogólnie paczka IG ma jakąś zdolność do używania słów w całkowicie innym ich znaczeniu, także kolejny kamień zamiast kwiatka w ogródku. Przypomne że terminy takie jak : balans, rebalans a także moje ulubione "opcjonalność" mijają się ze swoją definicją także po co mnie kolejne zakłamywanie rzeczywistości ?? Że niby mogę o czymś zdecydować...jedynie chyba czy zbadam teraz czy za 2 tygodnie.... Jak zobaczyłem zalążek pomysłu "schemat" to aż boję się co tym razem zepsują i to chyba za diaxy....ktoś podcina gałaz na której siedzi... Kolejna aktualka, dalej powalczyć sobie można, ale w innej grze.
DeletedUser449
Guest
"Jesteś martwy, nikt o tobie nie pamięta, to fakt" - jak sądzisz, to prawda? To kwestia czasu, choćby kilkaset lat. Jak przypadkiem się czymś zasłużysz to nieco dłużej, ale wszystko przemija. To że kiedyś to będzie prawdą, nie znaczy że jest prawdą teraz. To właśnie Ty masz zdolność do używania słów w całkowicie innym ich znaczeniu. Teraz badania są fakultatywne i opis jest po prostu właściwy. Jakby zmieniono wg Twojej propozycji, byłby błędny. Możesz złościć się na twórców gry ile chcesz, ale zasady języka polskiego nie zależą od Twoich uczuć.
Balans... czym jest balans? Balans odnosi się tylko wobec czegoś. Nawet gdyby administracja uczyniła absolutnie wszystkie walki ( w tym turniejowe) niemożliwe do wygrania, to ciągle byłby balans - pod warunkiem, że równie niemożliwe byłyby negocjacje. Pod tym względem balans rzeczywiście jest naruszony, ale tylko do kwestii wprowadzenia poważnej przeszkody w negocjowaniu prowincji (według mnie będzie to wymóg many w dalszych prowincjach zamiast orków).
Jest jeszcze balans pomiędzy samymi jednostkami, ale to też nie jest łatwą kwestią, a mając na uwadze Twoje posty pewnie nie jest on w kręgu Twoich zainteresowań, bo po prostu o takiej formie balansu w ogóle nie wspominasz.
Sprawdziłem ogłoszenie o przebudowie systemu walk i przy pomocy ctrl+f znalazłem tylko dwa słowa "balans" - odnosiły się do tego, że przebudowa systemu walk będzie ułatwiała balansowanie walk w przyszłości. Faktem jest, że zmiany rozłożyli na tygodnie, a nawet na miesiące, a my służymy za statystycznych testerów - ale nie widzę tego, by twórcy gry oszukiwali graczy. Gracze sami siebie oszukują, tworząc sobie błędne wyobrażenia zmian.
Gracze uważają, że nowy system walk nie powinien wpływać na trudność walk, ale planem administracji było podwyższenie poziomu trudności. Tyle, że się z nim nie zdradzili, dopóki nie wprowadzili tego w życie. Możesz się z tym nie zgadzać, ale jeśli uważasz że słowo "rebalans" oznacza "brak zmian w trudności" to znaczy że po raz kolejny udowadniasz nieznajomość własnego języka.
Tylko malkontenci twierdzą, że wojsko jest nieprzydatne, a walczyć nie można. Wojsko to turnieje, a turnieje to m.in. punkty wiedzy. Z rana zdobyłem 32 punkty wiedzy i jedną runę, wieczorkiem kolejna runda turnieju i kolejne punkty wiedzy/runy... takie korzyści jak najbardziej uzasadniają miejsce poświęcone na koszary i zbrojownie. Cztery pierwsze poziomy prowincji (wtedy zdobywa się pkt. wiedzy) wcale nie wymagają zarywania nocek - po prostu jeden poziom prowincji dziennie, za to można znacząco przyśpieszyć rozwój swojego konta. Ale cóż, skoro czarnowidztwo sprawia wam taką frajdę, to pozostaje mi życzyć wam jeszcze długich tygodni narzekań. Choć osobiście wolałbym, byście bezczelne kłamstwa zachowali dla siebie. Całkowicie rozumiem rozżalenie po wprowadzeniu tego systemu, sam je podzielam.... ale ile jeszcze tygodni?!
Sam wobec zmian jestem bardzo krytyczny, sposób ich wprowadzania jest po prostu tragiczny, ale to nie oznacza że nie mogę na niektóre zmiany patrzeć obiektywnie i muszę zakłamywać rzeczywistość. Już naprawdę czas, by ochłonąć, przeanalizować sytuację jeszcze raz i zweryfikować założenia gry.
Jak widzę wypowiedzi w stylu "Nie śledzę aktualizacji, dlaczego nic nie wiem o zmianach w grze? To brak szacunku!" to naprawdę opada mi wszystko, co jeszcze opaść może. Faktycznie, osobna podstrona na stronie głównej gry oraz cały dział na forum, gdzie z ustaloną regularnością są opisywane wszystkie zmiany to za mało!
"Ja nie czytam" to niby usprawiedliwienie własnej niewiedzy, która pozwala ciskać gromy na twórców gry? Dwie minuty na dwa tygodnie to tak dużo poświęconego czasu, by nie zapoznać się ze zmianami i się nie przygotować? Jeśli ktoś chce, to ma nawet miesiąc - wystarczy śledzić betę. Co ważniejsze informacje są nawet tłumaczone przez graczy i pisane na forum.
Balans... czym jest balans? Balans odnosi się tylko wobec czegoś. Nawet gdyby administracja uczyniła absolutnie wszystkie walki ( w tym turniejowe) niemożliwe do wygrania, to ciągle byłby balans - pod warunkiem, że równie niemożliwe byłyby negocjacje. Pod tym względem balans rzeczywiście jest naruszony, ale tylko do kwestii wprowadzenia poważnej przeszkody w negocjowaniu prowincji (według mnie będzie to wymóg many w dalszych prowincjach zamiast orków).
Jest jeszcze balans pomiędzy samymi jednostkami, ale to też nie jest łatwą kwestią, a mając na uwadze Twoje posty pewnie nie jest on w kręgu Twoich zainteresowań, bo po prostu o takiej formie balansu w ogóle nie wspominasz.
Sprawdziłem ogłoszenie o przebudowie systemu walk i przy pomocy ctrl+f znalazłem tylko dwa słowa "balans" - odnosiły się do tego, że przebudowa systemu walk będzie ułatwiała balansowanie walk w przyszłości. Faktem jest, że zmiany rozłożyli na tygodnie, a nawet na miesiące, a my służymy za statystycznych testerów - ale nie widzę tego, by twórcy gry oszukiwali graczy. Gracze sami siebie oszukują, tworząc sobie błędne wyobrażenia zmian.
Gracze uważają, że nowy system walk nie powinien wpływać na trudność walk, ale planem administracji było podwyższenie poziomu trudności. Tyle, że się z nim nie zdradzili, dopóki nie wprowadzili tego w życie. Możesz się z tym nie zgadzać, ale jeśli uważasz że słowo "rebalans" oznacza "brak zmian w trudności" to znaczy że po raz kolejny udowadniasz nieznajomość własnego języka.
Tylko malkontenci twierdzą, że wojsko jest nieprzydatne, a walczyć nie można. Wojsko to turnieje, a turnieje to m.in. punkty wiedzy. Z rana zdobyłem 32 punkty wiedzy i jedną runę, wieczorkiem kolejna runda turnieju i kolejne punkty wiedzy/runy... takie korzyści jak najbardziej uzasadniają miejsce poświęcone na koszary i zbrojownie. Cztery pierwsze poziomy prowincji (wtedy zdobywa się pkt. wiedzy) wcale nie wymagają zarywania nocek - po prostu jeden poziom prowincji dziennie, za to można znacząco przyśpieszyć rozwój swojego konta. Ale cóż, skoro czarnowidztwo sprawia wam taką frajdę, to pozostaje mi życzyć wam jeszcze długich tygodni narzekań. Choć osobiście wolałbym, byście bezczelne kłamstwa zachowali dla siebie. Całkowicie rozumiem rozżalenie po wprowadzeniu tego systemu, sam je podzielam.... ale ile jeszcze tygodni?!
Sam wobec zmian jestem bardzo krytyczny, sposób ich wprowadzania jest po prostu tragiczny, ale to nie oznacza że nie mogę na niektóre zmiany patrzeć obiektywnie i muszę zakłamywać rzeczywistość. Już naprawdę czas, by ochłonąć, przeanalizować sytuację jeszcze raz i zweryfikować założenia gry.
Jak widzę wypowiedzi w stylu "Nie śledzę aktualizacji, dlaczego nic nie wiem o zmianach w grze? To brak szacunku!" to naprawdę opada mi wszystko, co jeszcze opaść może. Faktycznie, osobna podstrona na stronie głównej gry oraz cały dział na forum, gdzie z ustaloną regularnością są opisywane wszystkie zmiany to za mało!
"Ja nie czytam" to niby usprawiedliwienie własnej niewiedzy, która pozwala ciskać gromy na twórców gry? Dwie minuty na dwa tygodnie to tak dużo poświęconego czasu, by nie zapoznać się ze zmianami i się nie przygotować? Jeśli ktoś chce, to ma nawet miesiąc - wystarczy śledzić betę. Co ważniejsze informacje są nawet tłumaczone przez graczy i pisane na forum.
DeletedUser382
Guest
Widzę Kalart, ze dalej nic nie rozumiesz. Nie rozumiesz że ludziom chodzi o to coś ... coś co nazywa się grywalność dla przeciętnego gracza (przeciętnego nie w sensie poziomu inteligencji ale przeciętnie grającego - zaglądającego do gry średnio często i oczekującego od gry chwili wytchnienia) . Tacy gracze to zgodnie z prawami statystyki (zajrzyj do rozkładu Gaussa na przykład) jest ponad 80%. Takich orłów jak TY jest mniej niż procent . I nie obrażaj się na nich bo tak już Pan Bóg stworzył ten świat że przeciętność jest solą Tej ziemi.
Jeżeli chcesz wiedzieć jak można stworzyć grę która spełnia podstawowe oczekiwania graczy to zajrzyj do League of Angels:
- LoA i Elvenar zbudowane są na podobnym schemacie gracz tworzy coś (miasto w E , drużynę w LoA) to coś rozwija przy okazji walcząc co nieco.
- w obu grach można grać latami bo poziom gry a co za tym idzie trudność proporcjonalnie wzrasta
ALE.................. i tu jest pies pogrzebany o co tyle kwasu na forum
- w E gracz wejdzie , troche rozbuduje i (jak nie posiedzi na nudnym klepaniu zadań powtarzalnych) zaraz czegoś brakuje czyli trzeba czekać, ale przecież gracz ma ochotę pograć no to zostają walki , a tu zong niewiele w nich atrakcji i (tak naprawdę E zaczynało jako gra logiczno ekonomiczna) szybko się nudzą . CZYLI PRZECIĘTNY GRACZ SZYBKO SIĘ FRUSTRUJE
- w LoA gracz po wykorzystaniu energii do walk ( niewiele jej jest) i rozbudowaniu drużyny może skorzystać z olbrzymiej ilości innych atrakcji , od walk w lochu gildii, różnego rodzaju ewentów (są stale jako gry wieloosobowe) kończąc na szukaniu potrzebnych rzeczy po sklepach których jest kilka
i tak bym mógł rozwijać bo różnic jest dużo więcej . nie będę ich opisywał bo i po co.
Jeżeli chcesz wiedzieć jak można stworzyć grę która spełnia podstawowe oczekiwania graczy to zajrzyj do League of Angels:
- LoA i Elvenar zbudowane są na podobnym schemacie gracz tworzy coś (miasto w E , drużynę w LoA) to coś rozwija przy okazji walcząc co nieco.
- w obu grach można grać latami bo poziom gry a co za tym idzie trudność proporcjonalnie wzrasta
ALE.................. i tu jest pies pogrzebany o co tyle kwasu na forum
- w E gracz wejdzie , troche rozbuduje i (jak nie posiedzi na nudnym klepaniu zadań powtarzalnych) zaraz czegoś brakuje czyli trzeba czekać, ale przecież gracz ma ochotę pograć no to zostają walki , a tu zong niewiele w nich atrakcji i (tak naprawdę E zaczynało jako gra logiczno ekonomiczna) szybko się nudzą . CZYLI PRZECIĘTNY GRACZ SZYBKO SIĘ FRUSTRUJE
- w LoA gracz po wykorzystaniu energii do walk ( niewiele jej jest) i rozbudowaniu drużyny może skorzystać z olbrzymiej ilości innych atrakcji , od walk w lochu gildii, różnego rodzaju ewentów (są stale jako gry wieloosobowe) kończąc na szukaniu potrzebnych rzeczy po sklepach których jest kilka
i tak bym mógł rozwijać bo różnic jest dużo więcej . nie będę ich opisywał bo i po co.
Dobrze by było żeby opadła Ci bufonada i zarozumialstwo bo widzę że z szacunkiem do odmiennego zdania ludzi dawno się pożegnałeś.
DeletedUser449
Guest
Nie ma to jak pisać o kozach przy dyskusji o owcach. Grywalność to całkowicie inne słowo niż balans. Więcej pisać nie zamierzam, bo i z tobą nie ma sensu - zbyt szybko przechodzisz do obrażania.