Ważne Dyskusja o aktualizacji 1.52

[DeletedUser1921]

A antyczne pw to szmelc. Nic nie dający,to że sobie można podnieść cudowny budynek to jedyny plus. A badania w czterech literach.

 

[visit0r]

A antyczne pw to szmelc. Nic nie dający,to że sobie można podnieść cudowny budynek to jedyny plus. A badania w czterech literach.

nie można za szybko robić badań, jeszcze każdy wejdzie do ostatniej epoki i w IG dostaną zapalenia d***, będą musieli popracować nad kolejną rasą gościnną a najwyraźniej pomysły im się kończą

 

[DeletedUser1921]

nie można za szybko robić badań, jeszcze każdy wejdzie do ostatniej epoki i w IG dostaną zapalenia d***, będą musieli popracować nad kolejną rasą gościnną a najwyraźniej pomysły im się kończą

Pomysły się skończyły wraz z aktualizacją 1.30. Od tego momentu jest szajs.

 

[DeletedUser3033]

Hmm więc podzielę się co mi się udało zaobserwować .
Pomysł z paczkami PW niby taki super bo niby jest teoretycznie ich więcej w przeliczeniu .
Założenie rozbudowa cudów zwiększenie pomocy innym co niby miało się samo nakręcać większe korzyści większa pomoc itd.
Czemu bo nikt nie buduje cudów a tym bardziej ich nie ulepsza bo się nie opłaca brak miejsca a korzyści z cudów żadne tym bardziej ich ulepszanie się nie opłaca ,system pomocy ma ograniczenia co sprawia że pomoc jest nie tyle nie opłacalna co nie korzystna i większość rezygnuje bo ktoś przebije .Ogólnie to miało spowolnić graczy lecz efekt odwrotny powstaje czyli ograniczenie uniwersalności PW sprawiło że nikt się nie rzucił na cuda tylko w drzewko brak dodatkowego zastrzyku PW zmusiło graczy do ładowania tylko w drzewko.
Dlaczego bo tylko drzewko coś zmienia na każdym etapie jest to tak sprytnie zaniżone że nikt nie napiszę że jego produkcja z manufaktur jest wystarczająca .
A ktoś napisze że chcieli by więcej i więcej nie absolutnie ja też gram w tę gre więc rewelacji niema .
Aby te wszystkie ograniczenia gry miały miejsce to musi być równowaga między trudnością a możliwościami takiej równowagi niema podkreślam niema.
Mi wystarczy sam fakt że mam wystawione tydzień towary w sklepie i są sporadyczne transakcje i po tym czasie niema handlu prawie wcale piszę prawie bo kupują ale tylko jak naprawdę muszą lub chcą pomóc choć odrobinę .
Ktoś napiszę że pewnie wymieniam T3 na T2 lub T1 nie 1:1 T2=T2 po prostu brak handlu niema z kim a jak już jest to niema lub tego nie potrzebuje.
Podsumowując niby dobre pomysły ale tak zrealizowane że można je uznać za złe .
Jak to wygląda damy wam coś ale poniesiecie koszta tak ale tu musi być zachowana jakaś równowaga i nie piszcie jak jest w innych grach bo ja doskonale wiem i pewnie jeszcze w nie gram lub udało mi się grać .
Gra powinna zarabiać tak nie wiem to jakiś złe założenia gdzie sklep ? a w nim jakieś promocje ? gdzie marketing gry ?
Nie wiem jak wy ale dla mnie wszystko musi mieć ręce i nogi by poprawnie działało ale takie mankamenty odbijają się negatywnie na grze.
Pozdrawiam i do zobaczenia w grze
PS: Gra z czasem powinna być jeszcze fajniejsza i bardziej wciągająca a nie zniechęcająca i nudna .

 

[DeletedUser1921]

Hmm więc podzielę się co mi się udało zaobserwować .
Pomysł z paczkami PW niby taki super bo niby jest teoretycznie ich więcej w przeliczeniu .
Założenie rozbudowa cudów zwiększenie pomocy innym co niby miało się samo nakręcać większe korzyści większa pomoc itd.
Czemu bo nikt nie buduje cudów a tym bardziej ich nie ulepsza bo się nie opłaca brak miejsca a korzyści z cudów żadne tym bardziej ich ulepszanie się nie opłaca ,system pomocy ma ograniczenia co sprawia że pomoc jest nie tyle nie opłacalna co nie korzystna i większość rezygnuje bo ktoś przebije .Ogólnie to miało spowolnić graczy lecz efekt odwrotny powstaje czyli ograniczenie uniwersalności PW sprawiło że nikt się nie rzucił na cuda tylko w drzewko brak dodatkowego zastrzyku PW zmusiło graczy do ładowania tylko w drzewko.
Dlaczego bo tylko drzewko coś zmienia na każdym etapie jest to tak sprytnie zaniżone że nikt nie napiszę że jego produkcja z manufaktur jest wystarczająca .
A ktoś napisze że chcieli by więcej i więcej nie absolutnie ja też gram w tę gre więc rewelacji niema .
Aby te wszystkie ograniczenia gry miały miejsce to musi być równowaga między trudnością a możliwościami takiej równowagi niema podkreślam niema.
Mi wystarczy sam fakt że mam wystawione tydzień towary w sklepie i są sporadyczne transakcje i po tym czasie niema handlu prawie wcale piszę prawie bo kupują ale tylko jak naprawdę muszą lub chcą pomóc choć odrobinę .
Ktoś napiszę że pewnie wymieniam T3 na T2 lub T1 nie 1:1 T2=T2 po prostu brak handlu niema z kim a jak już jest to niema lub tego nie potrzebuje.
Podsumowując niby dobre pomysły ale tak zrealizowane że można je uznać za złe .
Jak to wygląda damy wam coś ale poniesiecie koszta tak ale tu musi być zachowana jakaś równowaga i nie piszcie jak jest w innych grach bo ja doskonale wiem i pewnie jeszcze w nie gram lub udało mi się grać .
Gra powinna zarabiać tak nie wiem to jakiś złe założenia gdzie sklep ? a w nim jakieś promocje ? gdzie marketing gry ?
Nie wiem jak wy ale dla mnie wszystko musi mieć ręce i nogi by poprawnie działało ale takie mankamenty odbijają się negatywnie na grze.
Pozdrawiam i do zobaczenia w grze
PS: Gra z czasem powinna być jeszcze fajniejsza i bardziej wciągająca a nie zniechęcająca i nudna .

Trafnie to napisałeś

 

[DeletedUser2264]

Gra poszła ostro w kierunku zarabiania kasiory i ograniczania kosztów, nic nowego się nie dzieje, raczej dłubią przy starych gadżetach, ale jak zwykle dla graczy na dłuższą metę na minus.
Serio tracę zapał do tej gry, kończę żywiołaki, sensu i ciekawego pomysłu tfurcuf na grę nie widzę, sorry.

 

[DeletedUser1921]

Też mam plan grać do 15 .06.br i potem koniec z grą.

 

[DeletedUser110]

Zastanawiam się, dlaczego Tfurcy tak strasznie się bronią przed ekspansją miasta. Pomysł o ekspansjach za schematy odrzucili, pomysł o odblokowaniu ekspansji z mapy ma być zrealizowany 'jak zdecydują się na to', budynki robią się coraz większe, do tego w założeniach będziemy potrzebować jeszcze wymaksowanych budynków T2 i T3 - alktualnie niebonusowych, ale po wprowadzeniu nowych ras bonusowych, tak, jak w moim przypadku: musiałem zbudować 2 budynki drewna i wymaksować je.
Rozumiem, że jest grupa graczy, którzy kupują ekspansje miasta za diaksy i jak się pojawia możliwość ekspansji za walutę gry to prują ryja, że to niesprawiedliwe. Ale ja mam miejsca na ekspansję masę, przypomnę może:

To dosyć stary zrzut, ale moje miasteczko nie powiększyło się od tego czasu. Jak widać mam całe dwa 'paski' i jeden kwadracik do teoretycznego rozszerzenia. Skoro nie jest zgodne z polityką IG zezwalać na posiadanie tak samo dużego miasta jak 'diaksowe dzieci', to niech chociaż ten jeden pasek zostanie odblokowany dla graczy 'niediaksowych'.

 

[DeletedUser2043]

Hmm mam tylko jedno zagadkę czy na tym forum są tak zwani "" naganiacze"" .
Wybaczcie ale to strasznie denerwujące jak ktoś cytując kogoś odwraca kota ogonem .
Przeczytaj wszystkie posty w tym temacie i zacytuj gdzie pisze że ktoś ma mi coś sprezentować ?
Tak jeszcze dodam że tak walczę w turnieju w każdym dla PW zdobywam od 1.6k do ponad 2k wszystko zależy jaki to turniej nie mam ani jednego cudu do woja bo nie mam na nie miejsca .
Nie wierzysz zerknij na turniej w tej chwili mam ponad 1.4k i podobnie będzie w następnym i następnym.
Tak z chęcią wybuduje je wszystkie rozbuduje do ponad 20lv ale tylko w wyobrazni .

Oj tam, nie denerwuj się. Ja tylko pozwoliłem się nie zgodzić z twoim twierdzeniem, że większość cudów jest zbędna.
A skoro robisz w turnieju 1,5 - 2k lub trochę więcej, to znaczy że nie robisz zbyt wielu prowincji powyżej 10 przy pięciu gwiazdkach, czyli tam gdzie PW jest najwięcej.
U nas w bractwie gracze dostali krótkie info jakie cudy stawiać i rozwijać oraz jak i kiedy walczyć w turniejach. Efekt jest taki, że zawsze mamy otwieranych 10skrzyń i w sumie na koniec turnieju zdobycie ponad 250PW nie jest jakimś wielkim wyczynem.

I jest to po części efekt działania cudów, które wcześniej wymieniłem, a które ty uważasz za zbędne.