Turnieje można robić z tygodnia na tydzień z "gwarantowanymi nagrodami".
Jakimi nagrodami i w jakiej wysokosci ? Jesli zrobisz z marszu w kazdym turnieju
6 gwiazdek w 10 prowincjach, masz z tego 80 pw i kilkanascie czarow. Jesli chcesz
miec z turnieju 500-600 pw i 80 czarow, wtedy to rowniez kosztuje. Duuuuzo kosztuje.
Tak samo w Iglicy - chcesz przejsc ja cala, to trzeba sie przygotowac. Jesli nie, mozna
sobie otworzyc 2-3 skrzynki co tydzien.
i w wyniku uzyskać nagrody które mogą nie być warte funta kłaków, bo są LOSOWE.
W eventach tez teoretycznie mozna trafic tylko na smieci. Czy to jest powod,
by ich nie robic ?
@Mighty Garoth, moze wyjasnie dokladniej moj punkt widzenia.
Gra stala sie zbyt latwa. Wydajnosc miast wzrosla ZA BARDZO. Efektem jest to,
na co narzekalem juz w innym temacie, czyli wydajnosc miast pozwala na wyniki
w turniejach, ktorych osiagniecie kosztuje jednak zbyt wiele czasu na samo durne,
prawie bezmyslne klikanie. W zwiazku z tym wysoki poziom trudnosci Iglicy i wysokie
koszty sa mi najzupelniej obojetne. Obojetnie, jak trudne bedzie przejscie Iglicy, w
koncu ta gra znowu bedzie stanowic jakies wyzwanie
Przynajmniej taka mam
nadzieje. Chce sie gra bawic, a nie tylko "z automatu" zgarniac maksymalna ilosc
nagrod jak najmniejszym kosztem, bo samo "posiadanie" jakos nie sprawia mi zbyt
wielkiej satysfakcji, jesli cos przyszlo zbyt latwo. Wcale sie nie zmartwie, jesli
TYGODNIAMI nie uda mi sie przejsc calej Iglicy, przynajmniej bedzie do czego
dazyc