• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Dyskusja o Jesiennych Zodiakach

Czyli do jakiego czasu dojechałeś?
6h 24m do nastepnej gwiazdki. Testowalem to z ciekawosci, ale pewnie rzadko bedzie sie tego uzywac na wiecej, niz jednym polarnym. To by bylo czyste samobojstwo z powodu kosztow (karmy). Ale nakarmienie jednego nawet na 1 lvl juz sprawi, ze graczom ponizej Konstruktow bedzie o wiele latwiej zrobic wszystkie gwiazdki w turnieju.
A jak to się ma do iglicy? Mam wrażenie, że przejście między poziomami też mi się skróciło po aktywacji polarnego, ale nie jestem pewny
Jeszcze nie wiem, ale sprawdze ;)

EDIT: Polarny w Iglicy jednak nie dziala.
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser2723

Guest
Prawdopodobieństwo natrafienia na zadanie wymagające produkcji z Warsztatu o określonym poziomie zostało zmniejszone średnio o ponad 30%.
Oznacza to, że szansa na otrzymanie zadania wymagającego produkcji w warsztacie o określonym minimalnym poziomie jest mniejsza. To także pociąga za sobą większe prawdopodobieństwo pojawienia się innych wymagań w zadaniach, co z kolei oznacza, że będzie trzeba spędzić ogółem mniej czasu na pracy nad produkcjami tego typu. Ponieważ wydarzenie zostało zaplanowane z trudniejszymi wymaganiami, przewidujemy, że Gracze będą w stanie ukończyć więcej zadań, w związku z czym zmniejszyliśmy maksymalną ilość Złotych Kluczy możliwych do zdobycia za zadania do 80.

DOPRAWDY?
Łatwiej i szybciej będzie teraz i dlatego zmniejszyliście liczbę kluczy?
Jak już zwiększyliście trudność i czasochłonność i do tego zmniejszyliście liczbę kluczy to chociaż nie plujcie nam w twarz obrażając nasza inteligencję i udając że nie macie pojęcia o tej grze...
90% zadań to zwiady wizje etc, relikty i konflikty.
Na niskim etapie zwiad trwa już często więcej niż 9H z warsztatu ( a przecież możnaby wylosować 5, 15 min czy 1H ! Zrobienie 15 mgieł gdy w wiekszości dajecie w receptach śmieci po 1,2,3 mgły to zadanie na bez diamentów i przyspieszaczy czasem na 24H, towar na ekspansje pod konflikty kończuy se szybko a mając np. 10 prowincji i walące se kolejne (czasem 4x z rzędu zadania na 35 konfliktów) to 1 zadanie na 1 dzień turnieju a potem 3 dni przerwy na stanie! NA wysokich etapach już w ogóle zwiad to kilkadziesiąt godzin w konstrukach brak możliwości robienia badań, ale i na innych ile zadań z badaniami można dziennie zrobić przez 25 dni eventu?? Na niskim etapie z mało rozwinętą Akadema zaraz kończą se katalizatory. itd itdp. Jedyne do zrobienia normalne zadania na warsztatach w zasadzie wykluczyliście bo prawie se nei trafiają, a warsztaty stoją z gotowymi zaadaniami wec nie ma narzędzi na produkcję wojska i towaru bo nic se nei zbiera i nie rotuje na warsztatach.
I niskie i wysokie etapy maja w tym evencie w plecy a tłumaczenie jest po prostu oburzające, bo zakłada ze jesteśmy idiotami i ucieszymy się jak nam se powie, zę co prawda obniży nam se wynagrodzenie o połowę, ale powinniśmy se cieszyć bo za to będziemy mogli pracować 3 x więcej więc na tym zyskaliśmy !
A wy drodzy moi gracze przestańcie sie z frustracji na wzajem kopać po kostkach bo to bez sensu. To ze np. Chris zrobił zadania po 188 a ja nawet do nich nie doszedłem przed aktualką to nie wina Chrisa ani moja tylko IG ze zmieniło zasady w trakcie...

Update:
Zapomnieliście drogie IG wspomnieć, ze pogrzebaliście po cichu także przy prawdopodobieństwie trafienia produkcji z manufaktur i pewnie także pozostałych co łatwiejszych jak np. monety... czy narzędzia. Jestem od dłuższego czasu na 80 kluczach i przez wszystkie dni 2 czy 3 razy trafiłęm na produkcję z manufaktur, ze 2 x na towar bonusowy i do 5-6 razy na inne zadania a cały czas mam mgły, relikty i konflikty ...
Są też doskonale zbalansowane zadania (krótkie i łatwe) typu zbierz 3000 towaru które bez problemu zaliczają ludzie z III etapu mający np.manufy eventowe 6 poziomu dające po 9 godzinach już 120 szt towaru... (jak byli przewidujący i dostawili 25 szt)

Update2:
Skoro te grzebanie w prawdopodobieństwach zadań to takie ułatwienie, to zróbcie szybkie 1 dniowe głosowanie czy gracze chcą mieć TRUDNIEJ i czy chcą aby WSZYSTKIE zadania miały TO SAMO prawdopodobieństwo wylosowania a potem się zastosujcie do wyboru graczy ...
Co Wam szkodzi? Może chcemy mieć TRUDNIEJ (jesteśmy masochistami) i pies drapał te zmniejszenie kluczy ...

BTW- polecam obejrzenie losowanie lotka albo zespołów w pucharach, to może na przykładzie zobaczycie na czym polega losowanie kolejności zadań ...
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Ovocko

Rycerz
Chyba znowu coś pokombinowali, bo od wczoraj wpada więcej zadań na warsztaty. U mnie: 45 prowincji w turnieju - 11 reliktów - 45 prowincji - wydaj 20PW - 9x chleb - 6x kosz - technologia/mgła - 5x skrzynka.

Coraz więcej wskazuje na to, że algorytm uwzględnia bieżącą sytuację gracza oraz samej gry i np. podczas turnieju "chowa" zadania na walki w prowincjach a wyciągnie je znowu wtedy, gdy turniej się skończy.
 

DeletedUser2262

Guest
Czy ktoś z was wie, czy jest możliwe i dlaczego podniósł mi się w "kręgu" (na wszystkich prowincjach poziom w górę) poziom trudności prowincji - dokładnie po zrobieniu zadania zwiadu (prowincja/mgły/badanie)?
 

Ovocko

Rycerz
pewnie rzadko bedzie sie tego uzywac na wiecej, niz jednym polarnym. To by bylo czyste samobojstwo z powodu kosztow (karmy).

To jest coś, co się może przydać podczas eventów. Już jeden polarny na podstawowym poziomie pozwala na to, by zrobić sobie w turnieju dzień przerwy a i tak zrobić wszystkie gwiazdki. przy skróceniu czasu przerwy między rundami do niecałych 6,5h wszystkie gwiazdki można zrobić w niecałe 2 dni (aby skończyć w sobotę c.a. o 21:30 i nie zarywać nocy, turniej trzeba zacząć w piątek nieco przed 10:00), . A to oznacza, że jeśli na początku turnieju dominują w evencie zadania niewymagające walk, to można sobie zachować walki na później.

I dokładnie tak zrobiłem dzisiaj - rano wpadło mi zadanie na produkcję skrzynek. Z wyliczeń wynika że mogę sobie odpuścić dziś walki w turniejach a i tak zdążę pokończyć prowincje na 6 gwiazdek. Nie będę więc kombinował z przyśpieszaczami a poczekam do jutra aż skrzynki się wyprodukują i wtedy ruszę dalej z turniejem.
Wymaksowany polarny pozwoliłby mi poczekać z kontynuacją turnieju do czwartkowego popołudnia, a dwa - do późnej nocy a nawet wczesnego ranka w piątek.
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser2264

Guest
Coraz więcej wskazuje na to, że algorytm uwzględnia bieżącą sytuację gracza oraz samej gry i np. podczas turnieju "chowa" zadania na walki w prowincjach a wyciągnie je znowu wtedy, gdy turniej się skończy.[/QUOTE]

Mam to samo :) manki, 20 pw, warsztaty. Jakoś tak dziwnie złośliwie, prawda?
 
Czy ktoś z was wie, czy jest możliwe i dlaczego podniósł mi się w "kręgu" (na wszystkich prowincjach poziom w górę) poziom trudności prowincji - dokładnie po zrobieniu zadania zwiadu (prowincja/mgły/badanie)?
Stopien trudnosci prowincji powiazany jest z kosztem zwiadu, a ten niestety wzrasta po zrobieniu zwiadu okreslonej ilosci prowincji z danego kregu. Nie mam niestety pojecia, jaka jest ta "okreslona ilosc" i co ile prowincji wskakuje sie na nastepny prog kosztow/trudnosci, ale to normalne zachowanie gry, ktore wielokrotnie juz obserwowalem u siebie.
 

blazius1

Paladyn
Efekty działania kilku polarnych się kumulują, tzn. po prostu się do siebie dodają.

Zgodnie z logiką gry. Tj. tak samo jak w zestawieniu innych algorytmów dla tych samych zdolności.

Twórcy po prostu nie wzięli pod uwagę, że jak zdolność drugiego i potem trzeciego misia skumuluje się z poprzednimi, to mamy pożegnanie z balansem gry.
Przy polarnym to by było jeszcze pół biedy, bo powstała po prostu taka ciekawostkę, że można szóstą gwiazdkę porobić w piątkowy ranek i zapomnieć o turnieju na całe cztery dni. Ta kumulacja nie daje jeszcze wielkiej przewagi w grze. Daje niewielką i to jest w porządku.

Problemem jest więc tylko Brunatny. I ktoś kwestię ewidentnie po prostu przegapił, bo dokładnie tak samo działałyby przecież dwa Feniksy Ognia, gdyby dało się je postawić dwa jednocześnie.

Stare pajace to wiedziały i dały do gry po jednym Ognistym, a nowe już nie wiedziały. Stare pajace ponadto brały być może pod uwagę, że Ognisty ma niezwykle silną zdolność po wykarmieniu, a nowe w ogóle nie zorientowały się że Brunatny ma jeszcze silniejszą zdolność.

Ewidentnie ktoś zupełnie nowy grzebie przy obecnym evencie. Ktoś, kto nie brał udziału w pracach przy wiosennym.
A na najgorszy z możliwych pomysłów nowi wpadli już po uruchomieniu eventu. Wymyślili sobie nagle, że zaczną dowolnie sterować zadaniami i ilością waluty. Niewątpliwie są to bardzo kreatywni i odważni ludzie, którzy jednak po prostu nie wiedzą co robią. Są nieodpowiedzialni.
 

Aslana

Tancerz ostrzy
Po zaawansowanym zwiadzie weszłam we wróżki po 10 prowincjach wszystkie wskoczyły na bardzo trudny, koszty i stopień trudności znowu nieco spadną po zbadaniu powiększenia oddziału, tak jest w każdym rozdziale. Dlatego warto stopniowo otwierać prowincje a nie wszystkie na raz do czego pogania ten ewent.
 

Ovocko

Rycerz
Dlatego warto stopniowo otwierać prowincje a nie wszystkie na raz do czego pogania ten ewent.

To trochę zależy od stylu gry. Ja gram np. bardzo "ekspansywnie" i mam znacznie więcej terenu na rozbudowę miasta niż wynikałoby to z aktualnego poziomu rozwoju (dość powiedzieć, że już mam wystarczającą ilość ekspansji do odblokowania konstruktów, a jestem jeszcze w niziołkach).
Oczywiście wiąże się to ze znacznymi kosztami (a póki nie pojawił się feniks ognia i ulepszacze w akademii, w ogóle nie było sensu walczyć wojskiem w prowincjach i zostawały wyłącznie zasoby). Z drugiej strony, dzięki większej ilości dostępnego terenu rozwijam miasto znacznie szybciej niż przeciętna a koszty kompensuję możliwością postawienia większej ilości budynków.

//


Stare pajace to wiedziały i dały do gry po jednym Ognistym, a nowe już nie wiedziały. Stare pajace ponadto brały być może pod uwagę, że Ognisty ma niezwykle silną zdolność po wykarmieniu, a nowe w ogóle nie zorientowały się że Brunatny ma jeszcze silniejszą zdolność.

W przypadku misiów mamy zagregowane różne zdolności tego samego typu w jednym zwierzaku.
Brunatny nie tylko podbija produkcję wojska w budynkach koszarowych, ale też sam je produkuje, i to w całkiem przyzwoitej ilości (na 10-tym poziomie daje tyle co tereny stratega orków + prawie tyle co valoriański duch walki + daje wojowników orków i żaby, można więc z paru budynków zrezygnować bez szkody dla ogólnego bilansu)
Panda produkuje towary i podbija towary po wykarmieniu, więc tu też jest kumulacja, zaś to, że nie jest ona tak silna jak w przypadku brunatnego zawdzięczamy wyłącznie temu, że i efekt zaklęcia jest krótki, i bazowa produkcja relatywnie niewielka.
Polarny zbiera zaś to, co nie wpasowało się w dwa pozostałe, czyli manę, ziarna i redukcję przerwy w turnieju.

W przypadku feniksów było to jednak bardziej zróżnicowane, może z wyjątkiem złotego. No ale tu efekt kumulacyjny był mikry z przyczyn podobnych jak w przypadku Pandy (krótki czas zaklęcia, relatywnie mała produkcja bazowa).

Generalnie komuś w IG chyba bardzo zależy, by popchnąć graczy w kierunku budowania armii i częstszego korzystania z walk, a jednocześnie zniechęcić do grania z wykorzystaniem towarów i negocjacji.

//Połączono posty: Hajmdal
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

blazius1

Paladyn
To, że misie zostały jednakowo zaprojektowane, niestety nie oznacza, że zostały jednakowo zbalansowane. One działają bardzo pięknie, ale mamy tu akurat taki sam brak balansu jak pomiędzy feniksami.

Niestety rezultatem jednego super fajnego misia nastąpi zmiana głównego balansu w grze (wojo-ekonomia) i te jest zaledwie skutek kryzysu związanego z projektem tego eventu, a nie jego przyczyna.

Oni nie wiedzieli przecież z początku, jak silny będzie jeden z Misiów.

Ja myślę, że komuś w IG z działu finansowego zależało za bardzo na mikropłatnościach. Zauważył ten ktoś, że dwa poprzednie eventy zostały przyjęte bardzo pozytywnie przez graczy i wielu z nich odpalała mikropłatności. Chyba głównie w Akademii przy recepturach. I zamarzyli sobie zrobić podobny event, ale taki że będzie jeszcze bardziej fajny, a zwłaszcza nagrody. I żeby te zadania się jeszcze bardziej w nieskończoność przewijały.

I do projektantów poszedł prikaz, żeby tych mikropłatności było trochę więcej, zwłaszcza na etapie pętli, a nagrody wypasione. A ci z kolei, pod presją czasu i bez doświadczenia z feniksami, porobili ten event na kolanie.

O konsekwencjach polegających na zmianach strategii graczy nikt nawet nie pomyślał , bo po prostu nie zdarzył pomyśleć. Przecież wiemy już , że nie mieli czasu na dużą część testów w evencie, gdy był tylko na becie i musieli (prawdopodobnie musieli) eksperymentować także na żywych serwerach.

Efektem eksperymentów są zawsze skutki mniej lub bardziej przypadkowe. Czyli to, że mamy akurat przechył na wojsko jest dziełem wyłącznie przypadku i przeoczenia. Czy też głupoty, jeśli ktoś woli dosadniej.

Grę mamy dalej strategiczną, tyle że teraz swoje decyzje strategiczne gracze będą musieli dostosować do błędów ludzi z IG i nie do tego, co oni sobie zamierzyli względem metagame, tylko do tego co im się uległo w wyniku eksperymentu, jakim był i jest bieżący event.

I to jest, zdaje się, dla nas i nowa sytuacja, i precedensowa. W tym sensie, że zmiana mety będzie poważna i obejmie zdecydowaną większość świadomych graczy.
 
Ostatnia edycja:

Ovocko

Rycerz
No ale właśnie o tym piszę, że jednostki "wojskowe" są o wiele mocniejsze niż "handlowe". O ile w feniksach nie było to aż tak mocno widoczne (ze względu na dość wyrównaną produkcję i rodzaje towarów dostępnych bez karmienia) to u misia jest to widoczne bardzo, między innymi dlatego, że podstawowa produkcja brązowego jest też atrakcyjna i do tego również wojskowa.

Natomiast nie jestem pewien, czy to jest rzeczywiście problem tego, że ktoś czegoś nie przemyślał czy może jednak przemyślana strategia.
Której celem jest właśnie przeorientowanie strategii jaką do tej pory przyjmowali gracze.
Nowymi budynkami IG zachęca do dwóch rzeczy - większego wykorzystania wojska, a dzięki niemu (oraz presji na przyśpieszacze podczas eventu) do przychylniejszego patrzenia w stronę iglicy. Zapowiedziane udostępnienie w iglicy magicznych warsztatów i rezydencji dodatkowo ten trend wzmocni.
Podobnie działa duża ilość długich zadań podczas eventu, zachęcające do korzystania z przyśpieszaczy. Zwróć uwagę jak łatwo ostatnio przyśpieszacze jest wylosować w zadaniach za 18 i 85 kluczy. Mnie się trafiają przyśpieszacze niemal przy każdej skrzynce. Przyzwyczajenie graczy do tego, żeby event robili przyśpieszaczami znowu skieruje ich oczy w stronę iglicy, kiedy te przyśpieszacze się skończą (a przy nieskończonej pętli zadań prędzej czy później się skończą, chyba że ktoś ma ich zapas idący w setki godzin i bardzo ostrożnie i świadomie wybiera dni i skrzynki które losuje podczas eventu).

Tymczasem iglica to mikropłatności, bo nawet przy misiu zapotrzebowanie na wojsko jest na tyle wielkie, że prędzej czy później będą potrzebne negocjacje. A w nich - sytuacje gdy zabrakło jednej rundy do wygrania.
Przy alternatywie pt. "25 diamentów albo zaczynamy negocjacje od nowa" spora część graczy będzie sięgać po diamenty, tym bardziej że one też są do wygrania w iglicy.
A biorąc pod uwagę, że co cztery walki mamy większe nagrody, jeśli ktoś utknie w połowie etapu perspektywa wsparcia się diamentami będzie więcej niż kusząca, tym bardziej, że diamenty można również w iglicy wygrać. Sam skorzystałem już więcej niż raz :)

Coraz bardziej zastanawiam się też, czy ten brunatny miś rzeczywiście tak wiele zmienia jak nam się tu wszystkim wydaje. Jeden wymaksowany miś to efektywnie 2,5 oddziału na 5 slotów produkcji. Przyjmując, że średnio produkcja jednego oddziału trwa nieco mniej niż dwie godziny, dokładnie ten sam efekt co misiem uzyskujemy kliknięciem 2 przyśpieszaczy po 2h. To co zmienia miś to WRAŻENIE, że teraz możemy mieć tyle wojska, że jesteśmy w stanie się porwać na więcej etapów w iglicy. Tyle że już wcześniej mogliśmy to wojsko mieć dzięki przyśpieszaczom.
Teoretycznie można z pomocą misia uzyskać nieco więcej niż dzięki przyśpieszaczom (np. ustawiając produkcje w kolejnych budynkach i zbierając je dopiero gdy wyprodukują się we wszystkich). W praktyce nie każdy budynek produkuje takie wojsko jakie jest akurat potrzebne, spora część graczy bazuje na produkcji z koszar i nawet nie stawia dodatkowych budynków albo nie rozwija ich tak, by produkcja w nich miała sens, nie zawsze efektywnie wykorzystamy pełen czas z efektu karmienia (nikt nie gra 24h/dobę i będą "przestoje") itd. itp.
Pewnie więc bilans będzie nieco lepszy niż przy wykorzystaniu przyśpieszaczy, ale niekoniecznie dużo lepszy. Jak sobie pomyślę, ile przyśpieszaczy zużyłem (i pewnie jeszcze zużyję) by tego misia wymaksować przypuszczam że gdybym władował je w budynki wojskowe to miałbym teraz zapas wojska co najmniej na miesiąc.
I nie musiałbym się martwić co będzie jak zużyję całą karmę, którą mam w zapasie (a tę zużyję, bo o ile przy feniksie jej ilość była stała a nawet trochę rosła, to teraz maleje i to całkiem szybko). Bo miś zużywa karmę i robi to znacznie szybciej niż feniks, zaś karma jest znacznie trudniej dostępna niż przyśpieszacze
A to nas kieruje do akademii, gdzie karma się trafia, ale nie za często. możemy ten proces wspomóc płacąc diamentami i tu znowu trafiamy do mikropłatności.

Obawiam się więc, że ostatnie zmiany to nie tyle efekt braku pomyślunku, co element szerszej strategii. Widocznie gracze zbyt mało chętnie kupowali diamenty (nie dziwne, bo przelicznik ceny diamentów na to, co można było dzięki nim uzyskać był i pozostaje horrendalnie drogi), więc trzeba ich "zachęcić" do zmiany przyzwyczajeń. Może nie zapłacą jednorazowo stówki za diamenty pozwalające na zakup jednej rezydencji, warsztatu czy ekspansji, ale może chętniej zapłacą 20 zeta za zakup który pozwoli na wsparcie kilkunastu negocjacji w iglicy, z których teoretycznie połowa będzie dawać perspektywę wygranej takiej rezydencji.
 
Ostatnia edycja:

jakub357

Łucznik
... więc trzeba ich "zachęcić" do zmiany przyzwyczajeń.
Też myślę, że zmierza to w tym kierunku. Chcą oswoić gracza z mikropłatnościami i powiększyć zasób elementów w grze nimi dotkniętych. A przez to także ich widoczność i dostępność, żeby graczu korzystało się z nich łatwiej.
To mikropłatności są ich sprężyną pracy. Dlatego Wiadomości nie ma wciąż na apce, a wprowadzono diamentową Iglicę, gdzie akcent pada nie tylko na diamentowe nagrody ze Skrzyń Skarbów, lecz także potężną machinę systemu Negocjacji - młyńskie koło diamentów.

Niezwykły jest Brunatny ponieważ zwyczajnie zmieni metę gry.
Teraz to widzę wyraźnie, kiedy zdałem sobie sprawę z produkowanych tam ilości. Wylęgarnia jednostek bojowych jak kopiec mrowiska.

Niedźwiadka mam jednego na 10. Czas z przyspieszaczy już mi się skończył, choć małe co nieco zdobywam na bieżąco. Nie przypuszczam, bym miał brunatną parkę; ale może Zoo się rozrośnie i umieszczę innego jeszcze Niedźwiadka.
 

DeletedUser

Guest
@Ovocko

Niestety ale nie doceniasz graczy

- już nasz ekspert od turniejów dał receptę jak maksymalnie zrobić wykorzystać miśki, ja planuję mieć dwa bo maksymalnie będę karmione raz w tygodniu (tyle samo karmy zużywa feniks na turniej +/- a przy okazji tutaj jest ukryty bonus polarnego, krótsze odstępy pomiedzy walkami w turnieju to i feniks mniej karmy zje :) ) tak więc nie będą bardziej karmożerne niż feniks

- iglica, jak dla mnie jest zbytnio przeszacowana bo nie warto cisnąć o 3 rundę bez zasobów jak i tak będzie następna igllica za tydzień (po co przepłacać?) a dwie rundy to ja robię na złocie i młotkach które mi zalegają + trochę towarów, ponadto nagrody nie są aż na tyle dobre jak za tą cenę
Za to na niskich poziomach połaczenie iglicy i akademii (ze szczyptą studnii) to perpetuum mobile :) testuję to na jednym świecie. Oczywiście płacenie diamentami jest absolutnie zakazane :D iglice mają być ich generatorem

Według mnie gracze aż tak nie otwarli portfeli podczas tych ewentów (dało się to zrobić bez nich), nie sądzę żeby odnotowali jakiś deastyczny skok transakcji, bardziej patrzę na to jak na okres promocji iglicy... trzeba brać pod uwagę że wojsko nadal ma ograniczone zastosowanie (turniej/iglica i prowincje)

PS. Przebudowywanie miasta to teraz pikuś :) starczy nazbierać teleportacji (2-4 tygodniowo wpadają) i jest to operacja bezbolesna. Gdzie teraz takie dylematy "czy wywalić skałe venara III za zbrojownie?, oto jest pytanie" a tu pyk czary mary nic się nie traci :D
 

SandDiuna

Tancerz ostrzy
Napisze jeszcze raz bo mnie powoli już szlag trafia. Można mieć tysiące diamentów, po kilka-naście mw i mr. I większość ekspansji Premium. Nie wspomnę o stałym zapasie 5-10k diamentów. Uwaga! Nie wydając złamanego grosza. Co lepsze każdy tak może mieć. Wystarczy chcieć.
 

visit0r

Paladyn
@Ovocko

Niestety ale nie doceniasz graczy

- już nasz ekspert od turniejów dał receptę jak maksymalnie zrobić wykorzystać miśki, ja planuję mieć dwa bo maksymalnie będę karmione raz w tygodniu (tyle samo karmy zużywa feniks na turniej +/- a przy okazji tutaj jest ukryty bonus polarnego, krótsze odstępy pomiedzy walkami w turnieju to i feniks mniej karmy zje :) ) tak więc nie będą bardziej karmożerne niż feniks

- iglica, jak dla mnie jest zbytnio przeszacowana bo nie warto cisnąć o 3 rundę bez zasobów jak i tak będzie następna igllica za tydzień (po co przepłacać?) a dwie rundy to ja robię na złocie i młotkach które mi zalegają + trochę towarów, ponadto nagrody nie są aż na tyle dobre jak za tą cenę
Za to na niskich poziomach połaczenie iglicy i akademii (ze szczyptą studnii) to perpetuum mobile :) testuję to na jednym świecie. Oczywiście płacenie diamentami jest absolutnie zakazane :D iglice mają być ich generatorem

Według mnie gracze aż tak nie otwarli portfeli podczas tych ewentów (dało się to zrobić bez nich), nie sądzę żeby odnotowali jakiś deastyczny skok transakcji, bardziej patrzę na to jak na okres promocji iglicy... trzeba brać pod uwagę że wojsko nadal ma ograniczone zastosowanie (turniej/iglica i prowincje)

PS. Przebudowywanie miasta to teraz pikuś :) starczy nazbierać teleportacji (2-4 tygodniowo wpadają) i jest to operacja bezbolesna. Gdzie teraz takie dylematy "czy wywalić skałe venara III za zbrojownie?, oto jest pytanie" a tu pyk czary mary nic się nie traci :D
skad wpadaja te 2-4 teleportacje tygodniowo ;>
 

Ovocko

Rycerz
Napisze jeszcze raz bo mnie powoli już szlag trafia. Można mieć tysiące diamentów, po kilka-naście mw i mr. I większość ekspansji Premium. Nie wspomnę o stałym zapasie 5-10k diamentów. Uwaga! Nie wydając złamanego grosza. Co lepsze każdy tak może mieć. Wystarczy chcieć.

No ja bardzo chcę a nie mam. Podpowiesz jak?
 

Ovocko

Rycerz
Niestety ale nie doceniasz graczy

Których graczy? tych kilkunastu, może kilkudziesięciu, co mają czas i zasoby by zdobyć po 3-4 miśki każdego rodzaju, czy tych tysiące, którzy ciułają każdy diament do diamencika i powolutku rozwijają swoje miasta?

- już nasz ekspert od turniejów dał receptę jak maksymalnie zrobić wykorzystać miśki,

Mówisz o tym tricku z chowaniem zbrojowni?
Po pierwsze nie każdy sam na to wpadnie, a dotarcie do tej informacji na forum też nie jest takie oczywiste, bo trzeba się przebić przez ileś stron tego wątku, z rozmowami głównie na inny temat. Jak ktoś tego nie śledzi na bieżąco, łatwo ten pomysł zwyczajnie przeoczyć.
No i wymaga to teleportacji dostępnych na bieżąco w sporych ilościach żeby miało sens, a to jest znowu rozwiązanie dla tej garstki graczy o których mowa wyżej, a nie dla przeciętnego "Kowalskiego".

Tymczasem ci gracze nie są, i nigdy nie byli targetem dla płatności. Co zresztą zgrabnie podsumował(a?) SandDiuna pisząc o tym że można mieć tyle diamentów ile się chce za darmo, "byle tylko chcieć". No jakoś nie widzę tych setek graczy, którzy je mają (łącznie ze mną samym), więc albo trzeba przyjąć, że większości się "nie chce" (w co śmiem wątpić), albo nie w samym chceniu jest problem.

- iglica, jak dla mnie jest zbytnio przeszacowana bo nie warto cisnąć o 3 rundę bez zasobów jak i tak będzie następna igllica za tydzień (po co przepłacać?) a dwie rundy to ja robię na złocie i młotkach które mi zalegają + trochę towarów, ponadto nagrody nie są aż na tyle dobre jak za tą cenę

To skąd bierzesz teleporty na trick ze zbrojowniami?

Według mnie gracze aż tak nie otwarli portfeli podczas tych ewentów (dało się to zrobić bez nich), nie sądzę żeby odnotowali jakiś deastyczny skok transakcji, bardziej patrzę na to jak na okres promocji iglicy... trzeba brać pod uwagę że wojsko nadal ma ograniczone zastosowanie (turniej/iglica i prowincje)

Być może.
Przestrzegałbym jednak przed postrzeganiem problemu wyłącznie z perspektywy posiadaczy kilku miśków. Większość ich nie ma, nie ma zasobów by robić na nich tricki itd. A to oni, a nie "miśkowicze" są targetem dla mikropłatności.

//

A ile masz studni na 3 światach?

Nie mam studni na trzech światach, bo nie mam czasu by grać na trzech światach.
Jakby budynki przenosiły się między światami jak diamenty, to bym postawił wszystkie studnie co mam w inwentarzu na innym świecie i było by cacy.
Ale tak nie jest, a na zdobywanie studni na kilku równoległych światach zwyczajnie szkoda mi czasu (mam jeszcze życie poza grą).
I to jest problem przytłaczającej większości graczy, którzy nie są aż takimi zapaleńcami by siedzieć w grze non-stop. I to oni, a nie "zapaleńcy" są adresatami oferty płatniczej IG.

//Połączono posty: Hajmdal
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Do góry