Zacznę od odpowiedzi na pytanie kiedy następna Przygoda: Szybciej, niż myślicie. Wiele elementów zgłosiliście do dopracowania, ale wiele wymaga również przedyskutowania oraz zebrania dokładniejszych danych, dlatego chcemy zrobić jeszcze jedną rundę, gdy tylko wprowadzimy najpilniejsze poprawki. Datę oczywiście podam, gdy będzie znana. W przyszłości jednak Przygody nie będą się pojawiały tak często - nie są alternatywą dla Turniejów, ani ich nie mają zastąpić. Przygody są wydarzeniem, takim jak linia zadań czy Przemarsz Stad, dodatkową rozrywką urozmaicającą codzienną grę.
Dla kogo są Przygody? Przygody są przewidziane dla Bractw, w których współpracują ze sobą aktywni Gracze. Celowo podkreśliłam 3 słowa, do których się teraz odniosę od końca: Przez aktywnych nie mam na myśli stukających 24/7 produkcji 5min, bo tak jak ktoś wspomniał, spokojnie można było się produkcjami podzielić. Ci co mogą robią małe produkcje, Ci co pracują nastawiają 9h i 24h, każdy znajdzie odpowiedni dla siebie zestaw i zrobi co może dla Bractwa. To jest kwestia dogadania się i współpracy i tutaj przechodzimy do drugiego słowa. Przygoda wymaga zorganizowania się, choćby w minimalnym stopniu, żeby się podzielić zadaniami, przemyśleć strategię i razem dążyć do celu. Wiadomo, że ktoś może nie zauważyć wiadomości, ale jeśli w 20 osobowym Bractwie każdy robi "sobie" nie patrząc na innych, to spokojnie mniejsze Bractwo ich przegoni, działając z głową. No i właśnie, Bractwo. Przygoda jest przewidziana dla Bractw, a te mogą mieć maksymalnie 25 osób. 15 dobrze zorganizowanych osób może sobie poradzić z 20 niezorganizowanymi, ale będzie miało bardzo ciężko przeciw pełnemu Bractwu zgranych kumpli. Bractwo może założyć nawet 1 osoba, miałam nawet takie zgłoszenie, jak grać w Przygodzie jak się jest samemu - ale to nie ta bajka. Dla jasności jednak, mówię tu o walce w rankingu. Bractwo małe może ukończyć 1,2,3 mapy, zależnie od wielkości i aktywności i na tym poprzestać. Szczególnie dla nich sens ma wniosek o lepsze nagrody z map i nagrody za punkty orientacyjne, bo dla nich nagrody się kończą właśnie na mapie.
Co do propozycji/pomysłów, które tu padły, przejrzałam wszystkie, ale teraz skomentuje tylko te "najpopularniejsze" :
- Brak rankingu - jest sprzeczny z ideą Przygód. Przygody zostały od podstaw zaprojektowane pod ranking i rywalizację Bractw, bez nich to byłaby zabawa podobna do Turnieju, a Turnieje już mamy. Pamiętajcie również, że Przygoda jest wydarzeniem, czyli elementem dodatkowym, do tego powtarzalnym. Czasem rozsądnie jest odpuścić wydarzenie, jeśli połowa Bractwa jest na urlopie, albo macie dużą grupę nowych Graczy, dla których lepiej byłoby się skupić na rozwoju.
- Nagrody indywidualne. - Tu temat jest problematyczny. Idea jest ok, ale praktyka zwykle ma nie po drodze z ideami. Nagrody indywidualne oznaczają tu rywalizację wewnątrz Bractwa. Jeśli ktoś zacznie wrzucać przedmioty na wyścigi i blokować punkty innym, to będzie to działało na niekorzyść Bractwa jako całości. Do tego, sami powiedzieliście, że nie każdy ma taką samą ilość czasu na grę, jeśli robi np. tylko przedmioty za produkcję 9h, to może je umieścić tylko w konkretnych punktach i będzie wtedy dodatkowo poszkodowany. Rozumiem, że pomysł wziął się stąd, że nie każdy ma taki sam wkład w Przygodę, ale skoro jest w Waszym Bractwie, to czy to źle, że dostanie nagrodę? Takie podejście nie wróży dobrze, jeśli żałujecie nagród swoim Towarzyszom. A jeśli ktoś permanentnie tylko bierze od Bractwa, nic nie dając od siebie, i bardzo Wam to przeszkadza, to może warto przemyśleć jego obecność w Bractwie.
- Nagroda za każdy punkt, dla całego Bractwa - o wiele prędzej niż powyższe. Motywowałaby do robienia każdego punktu i nie tworzyłoby to spięć wewnątrz Bractwa, tak jak nagrody indywidualne.
- Lista przedmiotów Bractwa - Wiedza kto co ma wpłynęłaby pozytywnie na organizację i ułatwiła planowanie produkcji.
- Wykorzystanie wszystkich przedmiotów w wirze/więcej punktów za droższe przedmioty - Punktacja jest równa za każdy wir, ponieważ aby przejść do kolejnego, i tak trzeba zrobić poprzedni. Jeśli Bractwa się ścigają na tym etapie, to liczy się po prostu ilość zrobionych "okrążeń". Nie wykluczam jednak zmiany tej punktacji, to już zależy od projektantów, ale jeśli chcecie również zlikwidować obecny wir i wrzucać wszystko, to do ostatnich chwili wszyscy klepaliby najdłuższe produkcje i tyle by się zmieniło, że straciłaby na znaczeniu przemyślana produkcja - Te dwa pomysły nie idą więc w parze. Jeśli jednak zostawić wiry, a fajnie byłoby, aby nic się nie zmarnowało, to może w momencie zakończenia Przygody, doliczyć choćby drobne punkty za to, co nie zostało wykorzystane? Nie wiem czy projektanci się na to zgodzą, na razie pytam Was, co Wy na to.
- Lista uczestników mapy - będzie
- Dokładniejszy licznik czasu do końca - będzie
- Zmiana ustalania pozycji przy takim samym wyniku - będzie
- Inne nagrody/lepsze - w przygotowaniu/będzie