Gathran
Wędrowiec
tak tak do wykupu za jaka cene ? widac z glowka nie halo
-
Drogi czytelniku forum,
Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!
Ważne [Komentarze] Za kulisami: Przebudowa systemu walk
- Status
DeletedUser1088
Guest
nie rozumiem gdzie nie halo??? z główką wszystko w porządku
koszt wykupu jednej prowincji to:
1/4 produkcji dobowej I rodzaju
1/3 produkcji dobowej II rodzaju
1/2 produkcji dobowej III rodzaju
a zwiad trwa dobę więc jakbym się nie starał to zostaje jeszcze pełno surowców
nie oceniaj innych swoją miarą
DeletedUser1252
Guest
O czym ty piszesz ? jeden z tych co to wiedzą lepiejnie rozumiem gdzie nie halo??? z główką wszystko w porządku
koszt wykupu jednej prowincji to:
1/4 produkcji dobowej I rodzaju
1/3 produkcji dobowej II rodzaju
1/2 produkcji dobowej III rodzaju
a zwiad trwa dobę więc jakbym się nie starał to zostaje jeszcze pełno surowców
nie oceniaj innych swoją miarą
1/4 produkcji czego i czyjej ? człowieku nie majac prowincji, nie masz miejsca, nie posiadajac miejsca, nie masz możliwosci na produkcje wystarczająca, przypominam że poza wykupem prowincji, surowce sa potrzebne na badania, na rozwijanie budynków, na wszystko i prawda jest taka że starczy wejsć raz dziennie zebrać nastawić i wejsc dnai nastepnego, zbierajac tydzień ? ja niebawem zapomnę o tej grze, nudnej i niejakiej, bez motywów, na jakim człowieku jestes poziomie gry i kiedy zaczynałes ? moze ta gra odpowiada osobom grajacym raz dziennie 15 min, moze do taklich nalezysz, ok, ale nie wypowiadaj sie wtedy na temat, do ludzi co lubią mieć jakiąś satysfakcje z gry, może zaczynałeś w lepszych czasach, gdzie gra toczyła sie inaczej i łatwo przeszedłeś początek, po za tym czytajac wątek ( a przeczytałam ) widze ze starsi gracze narzekaja na turnieje, ten wątek powstał bo system walk padł , zatem nie podlizuj sie moderatorom swoimi bezsensownymi teoriami i tylko teoriami, praktyka jest nudna DeletedUser1088
Guest
hehe
pisze o własnej produkcji.
podsumuje twoje wypociny tylko kilkoma słowami.:
Każdy nierób narzekał, narzeka i będzie narzekał, i nie wiadomo jak będzie się ktoś starał pomagać, uczyć, udowadniać, pozostanie zwykłym nijakim nierobem bez przyszłości.
pisze o własnej produkcji.
podsumuje twoje wypociny tylko kilkoma słowami.:
Każdy nierób narzekał, narzeka i będzie narzekał, i nie wiadomo jak będzie się ktoś starał pomagać, uczyć, udowadniać, pozostanie zwykłym nijakim nierobem bez przyszłości.
DeletedUser1213
Guest
@sleep2
Masz sporo racji co do aktywności w grze, narzekają głównie Ci, którzy logują się przed i po pracy.
Z drugiej strony jesteś graczem premium, więc gracze, którzy nie wydali na grę nawet złotówki, w szczególności na ekspansje (jeszcze przed drastycznym wzrostem ich cen) mają rację, że warunki przestrzenne nie pozwalają im na zagospodarowanie przestrzeni manufakturami gwarantujacym im w miarę regularne negocjacje i zdobywanie prowincji (kumuluje się tu też ustawianie produkcji 9-cio godzinnej i mniejszcze wpływy surowcowe). Tak z ciekawości - ile masz ekspansji premium? Każda na wagę złota.
Gra ma być grywalna dla przeciętnego gracza, a różnica pomiędzy grywalnościa dla graczy premium i pozostałymi nie może być aż tak kolosalna jak to ma miejsce w tej chwili. W reultacie gra staje się dla przeciętnego gracza nudnym i niemiłosiernie przewlekłym procesem i mały z tego fun.
Uwaga dotycząca tematu: Nowi gracze ze słabymi badaniami militarnymi mają bardzo ograniczone możliwości używania armii nawet w turniejach, a przecież zmuszają nas do badania tego wszystkiego, co jest związane z systemem walk, pytanie po co, jeśli przeciętny gracz nie może lub nie potrafi z tego korzystać? Poziom trudności walk jest zbyt wygórowany, ma służyć większości, nie elicie. Nie każdy potrafi regularnie odbudowywać wojsko po ogromnych stratach. Nie każdy gra od wielu miesięcy i ma zaawansowane badania. Niewielu ma czas na inne niż automatyczne rozgrywki militarne. No chyba, że pomysły zmierzają do uczynienia projektu rozgrywką elitarną, dla max 100 graczy na serwer, tylko takich, którzy mogą logować się co 3 godziny i stać ich na wykupienie ekspansji po obecnym kursie. Wsystko do tego zmierza. Można oczywiście grać, ale zabito zmianami jedną z największych zalet tej gry - grywalność, czynnik, którego nie da się zmierzyć inaczej niż zadowoleniem przeciętnego gracza. Bez przeciętnego gracza, którego motywacją jest rozrywka poza pracą, a w doskonałej wiekszości tacy są właśnie gracze Elvenar, spadnie też diametralnie satysfakcja z gry tym, którzy są z wszystkiego zadowoleni. Spójrzmy czasem okiem innych. Wszystko się da, ale jakim kosztem?
@ag123
"Czy to nie jest patologia, że warsztaty, które produkują surowce nie są w ogóle potrzebne, bo surowce zdobywa się poprzez kręcenie zadań?"
@Dragomira
"Kwestię warsztatów chętnie im przekażę, proszę jednak jej w tym temacie nie kontynuować, istnieją już tematy w dyskusjach z tym związane."
Tak, to jest patologia, myślący gracze to wychwycili i dostosowali swoje warsztaty do kolejnej odsłony błędnej logiki twórców poprzez większą ich ilość na niższym poziomie. Jednak kolejna rewolucja w tym zakresie byłaby na korzyść tych, którzy rozwinęli kilka/kilkanaście warsztatów na maksa i szkoda im je zburzyć, więc zmiana faworyzuje tych, którzy zachowali się w grze bezmyślnie. Ale nie może być za łatwo, gra musi być utrudniona w każdym jej elemencie, prawda?
Masz sporo racji co do aktywności w grze, narzekają głównie Ci, którzy logują się przed i po pracy.
Z drugiej strony jesteś graczem premium, więc gracze, którzy nie wydali na grę nawet złotówki, w szczególności na ekspansje (jeszcze przed drastycznym wzrostem ich cen) mają rację, że warunki przestrzenne nie pozwalają im na zagospodarowanie przestrzeni manufakturami gwarantujacym im w miarę regularne negocjacje i zdobywanie prowincji (kumuluje się tu też ustawianie produkcji 9-cio godzinnej i mniejszcze wpływy surowcowe). Tak z ciekawości - ile masz ekspansji premium? Każda na wagę złota.
Gra ma być grywalna dla przeciętnego gracza, a różnica pomiędzy grywalnościa dla graczy premium i pozostałymi nie może być aż tak kolosalna jak to ma miejsce w tej chwili. W reultacie gra staje się dla przeciętnego gracza nudnym i niemiłosiernie przewlekłym procesem i mały z tego fun.
Uwaga dotycząca tematu: Nowi gracze ze słabymi badaniami militarnymi mają bardzo ograniczone możliwości używania armii nawet w turniejach, a przecież zmuszają nas do badania tego wszystkiego, co jest związane z systemem walk, pytanie po co, jeśli przeciętny gracz nie może lub nie potrafi z tego korzystać? Poziom trudności walk jest zbyt wygórowany, ma służyć większości, nie elicie. Nie każdy potrafi regularnie odbudowywać wojsko po ogromnych stratach. Nie każdy gra od wielu miesięcy i ma zaawansowane badania. Niewielu ma czas na inne niż automatyczne rozgrywki militarne. No chyba, że pomysły zmierzają do uczynienia projektu rozgrywką elitarną, dla max 100 graczy na serwer, tylko takich, którzy mogą logować się co 3 godziny i stać ich na wykupienie ekspansji po obecnym kursie. Wsystko do tego zmierza. Można oczywiście grać, ale zabito zmianami jedną z największych zalet tej gry - grywalność, czynnik, którego nie da się zmierzyć inaczej niż zadowoleniem przeciętnego gracza. Bez przeciętnego gracza, którego motywacją jest rozrywka poza pracą, a w doskonałej wiekszości tacy są właśnie gracze Elvenar, spadnie też diametralnie satysfakcja z gry tym, którzy są z wszystkiego zadowoleni. Spójrzmy czasem okiem innych. Wszystko się da, ale jakim kosztem?
@ag123
"Czy to nie jest patologia, że warsztaty, które produkują surowce nie są w ogóle potrzebne, bo surowce zdobywa się poprzez kręcenie zadań?"
@Dragomira
"Kwestię warsztatów chętnie im przekażę, proszę jednak jej w tym temacie nie kontynuować, istnieją już tematy w dyskusjach z tym związane."
Tak, to jest patologia, myślący gracze to wychwycili i dostosowali swoje warsztaty do kolejnej odsłony błędnej logiki twórców poprzez większą ich ilość na niższym poziomie. Jednak kolejna rewolucja w tym zakresie byłaby na korzyść tych, którzy rozwinęli kilka/kilkanaście warsztatów na maksa i szkoda im je zburzyć, więc zmiana faworyzuje tych, którzy zachowali się w grze bezmyślnie. Ale nie może być za łatwo, gra musi być utrudniona w każdym jej elemencie, prawda?
DeletedUser1252
Guest
zanim odpowiem panu sleep mam prosbe, ludzie nie wyzywajcie, sie nie obrażajcie, to forum na wymiane opinii spostrzeżeń, nie warto bluzgać i sie dotykac
a teraz szanowny panie sleep, nie jestem nowym graczem, no moze na tej grze tak, nie wiem w co i ile grałeś , ale mimo wcześniejszej twojej , pseudo logicznej wypowiedzi, po tej okazałeś sie co najmniej prostakiem, dlatego nie odniosę sie do słów na temat nieroba itd. nadmienie , że rozumiem że ktoś tam cos na grze chce zarobic, i kiedy gra warta jest , bywa ze i ja wspieram sie premium
ale żeby tak sie stało, gra musi mnie wciągnac, musi dać satysfakcje ze spędzania w niej czasu, tutaj niestety tak sie nie dzieje, trudno robic badania, może na wyzszym levlu nie brakuje narzędzi, ja z nimi mam problem, nie mogę budować rezydencji ( brak miejsca ) zatem nie moge podnosić produkcji ( brak ludzi ) badania trwaja wiecznie, (brak surowca ) z dużym samozaparciem udało mi sie dojsc do turnieju i zobacze co tutaj będzie, pewnie parę pierwszych uda sie szczęsliwie zakończyć , obawiam sie ze dalej natrafie na schody, jednak czas w jakim wszystko jest rozciągnięte, jest co najmniej duuużyi zgadzam sie w pełni ze smartem, gra ma być dla przeciętnego gracza, dla premium bonusy, ok, ale nie takie które im pozwalją grać innym nie, bo i im sie znudzi i nie zostanie nikt
zatem siłą rozpędu, zobacze co daje turniej, jak to zawiedzie, nie widzę sensu marnowania tu czasu, bez wzgledu na to, czy " myśliciel" uzna mnie za nieroba, lub innymi epitetami mnie obdaruje, czy tez nie
Pozdrawiam sleep i naprawdę podziwiam kulturę
A i obyś nei snuł dalszych domysłow, nie weszłam do ządnego bractwa , przez takich jak ty
nie potrzebuje pomocy, radze sobie sama, miała bym ci cos zawdzieczać, wolała bym nie trafić na tą gre
Ostatnio edytowane przez moderatora:
DeletedUser449
Guest
Jest trudniej. To wie raczej każdy. Ale jest istotna różnica między "jest trudniej" a "bosh, popsuli grę, nie da się grać, pomocy". Zwolennicy tej drugiej opcji paradoksalnie robią wszystko, by ich ignorować takie opinie. Jest różnica między przedstawieniem swoich racji a bezsensownym hejtem. Pierwsze służy dyskusji, drugie sprawia że Dragomira przestaje odpowiadać na forum.
Twórcy nie chcą podzielić się dokładnymi zamierzeniami wobec zmian systemu, ale w mojej opinii robią wszystko, by zwiększyć trudność gry. Ktoś ma zbyt małą produkcję towarów, by na bieżąco negocjować konflikty? Bardzo dobrze. Dzięki temu będzie się wolniej rozwijał, rzadziej puszczał zwiady, później dotrze do końcowych rozdziałów gry...
Dobry gracz sobie poradzi. Zwiększając swoją aktywność w grze, częściej klikając trzygodzinne produkcje - można bez problemu mieć dużą nadwyżkę towarów. To nawet lepiej, że trzeba coś więcej niż zajrzeć raz dziennie, by móc rozwijać się niemal tak szybko, jak aktywny gracz.
Trudniej chomikować olbrzymie ilości towarów - niegdyś niektórzy mieli ponad milion każdego i po prostu przestali klikać manufaktury. Teraz to trudniejsze.
Za to jeśli ktoś nie może pozwolić sobie na większą aktywność - nieustannie boryka się z brakiem wszystkiego. Część odpuści sobie grę, a część zakupi dodatkowe prowincje, które rozwiążą ten problem. Gracze przez cały czas przychodzą i odchodzą, a jeśli część graczy postanowi zakupić diamenty... to chyba dobrze? Przynajmniej dla IG.
sleep2 ma rację w tym, że się da. Po prostu się da. Da się regularnie walczyć w turniejach, skąd zdobywa się mnóstwo punktów badań. Dodatkowe punkty badań pozwalają na szybsze badanie drzewka technologii, więc dociera się do epoki orków zanim dojdzie się do przeszkody w negocjacjach. Zdobyte relikty bonusowe pozwalają szybko osiągnąć pełen bonus do produkcji z reliktów - czyli przykładowo mieć dwukrotnie więcej towarów z tych samych manufaktur niż "nie używam koszar" gracz. Szybszy rozwój drzewka w teorii pozwala na zdobycie powiększeń oddziału, zanim trudność walk w prowincji podskoczy do tego stopnia, że wygranie jest niemożliwe.
Nie masz towarów na negocjacje? Nie chcesz klikać często produkcji? Nie zdobywasz reliktów bonusowych z turniejów? Walki w prowincjach są zbyt trudne, by je wygrać? Nie negocjuj! Nie wysyłaj zwiadów! Rozwijaj się pwolutku, w swoim tempie. Jak nie będziesz negocjować konfliktów, to będą towary na badania. Jak w badaniach przeskoczysz kilka epok, to powiększenia oddziału sprawią, że zdołasz ponownie walczyć w prowincjach. Wyższe poziomy koszar pozwolą na produkcję większej ilości wojsk. Problem rozwiązany.
Ale nie narzekaj, że się nie da grać lepiej, bo wielu graczy jakoś gra, a rozwija się w tym samym tempie co przed zmianami.
Twórcy nie chcą podzielić się dokładnymi zamierzeniami wobec zmian systemu, ale w mojej opinii robią wszystko, by zwiększyć trudność gry. Ktoś ma zbyt małą produkcję towarów, by na bieżąco negocjować konflikty? Bardzo dobrze. Dzięki temu będzie się wolniej rozwijał, rzadziej puszczał zwiady, później dotrze do końcowych rozdziałów gry...
Dobry gracz sobie poradzi. Zwiększając swoją aktywność w grze, częściej klikając trzygodzinne produkcje - można bez problemu mieć dużą nadwyżkę towarów. To nawet lepiej, że trzeba coś więcej niż zajrzeć raz dziennie, by móc rozwijać się niemal tak szybko, jak aktywny gracz.
Trudniej chomikować olbrzymie ilości towarów - niegdyś niektórzy mieli ponad milion każdego i po prostu przestali klikać manufaktury. Teraz to trudniejsze.
Za to jeśli ktoś nie może pozwolić sobie na większą aktywność - nieustannie boryka się z brakiem wszystkiego. Część odpuści sobie grę, a część zakupi dodatkowe prowincje, które rozwiążą ten problem. Gracze przez cały czas przychodzą i odchodzą, a jeśli część graczy postanowi zakupić diamenty... to chyba dobrze? Przynajmniej dla IG.
sleep2 ma rację w tym, że się da. Po prostu się da. Da się regularnie walczyć w turniejach, skąd zdobywa się mnóstwo punktów badań. Dodatkowe punkty badań pozwalają na szybsze badanie drzewka technologii, więc dociera się do epoki orków zanim dojdzie się do przeszkody w negocjacjach. Zdobyte relikty bonusowe pozwalają szybko osiągnąć pełen bonus do produkcji z reliktów - czyli przykładowo mieć dwukrotnie więcej towarów z tych samych manufaktur niż "nie używam koszar" gracz. Szybszy rozwój drzewka w teorii pozwala na zdobycie powiększeń oddziału, zanim trudność walk w prowincji podskoczy do tego stopnia, że wygranie jest niemożliwe.
Nie masz towarów na negocjacje? Nie chcesz klikać często produkcji? Nie zdobywasz reliktów bonusowych z turniejów? Walki w prowincjach są zbyt trudne, by je wygrać? Nie negocjuj! Nie wysyłaj zwiadów! Rozwijaj się pwolutku, w swoim tempie. Jak nie będziesz negocjować konfliktów, to będą towary na badania. Jak w badaniach przeskoczysz kilka epok, to powiększenia oddziału sprawią, że zdołasz ponownie walczyć w prowincjach. Wyższe poziomy koszar pozwolą na produkcję większej ilości wojsk. Problem rozwiązany.
Ale nie narzekaj, że się nie da grać lepiej, bo wielu graczy jakoś gra, a rozwija się w tym samym tempie co przed zmianami.
DeletedUser1213
Guest
@Kalart
Trudno się nie zgodzić z większością rzeczy o których piszesz, jest tylko jedno ale... piszesz z perspektywy kogoś kto ma spore doświadczenie w grze i grasz dość długo. Ponadto, jak sądzę, jesteś w stanie grze poświęcić sporo czasu.
Ja też poświęcam grze dużo czasu i podzielam Twoje zdanie, że się da, co zresztą napisałem wcześniej i nie negowałem tej tezy sleepa.
Ja mam duzo czasu, inni nie.
Sedno sprawy leży w czymś innym. Zastaliście grę w stanie ogromnej grywalności, którą stopniowo, na skutek różnych rewolucji twórcy niszczą.
Śmiem twierdzić, że gracz, który teraz zaczyna grę dostaje produkt siermiężny, szybko orientuje się że gra jest wyśrubowana i wiele jej elemnetów dla świeżaka jest niegrywalnych. Większość ludzi nie stać na ułożenie życia wokół gry, jest wręcz odwrotnie, gra jest rodzajem odskoczni, ma sprawiać przyjemność.
Jestem pewny, że na korzystniejszych zasadach, przed zmianami w systemie walk i nie tylko w tym, więcej osób połykało bakcyla gry i w grze zostawało. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem... jedni przychodzą, drudzy odchodzą. Najlepszym dowodem na to jest moje sąsiedztwo... 90% nowych graczy, którzy się pojawiają grają dosłownie chwilkę i tylko zajmują miejsce na mapie przez wiele tygodni i do gry się już nie logują.
Obserwuję też poczynania kilku nowych graczy w sojuszu, w którym jestem, mają zdecydowanie pod górę a dysproporcja pomiędzy nowymi a tymi co grają od miesięcy pod wieloma względami jest nie do zaakceptowania... pozostały im tylko negocjacje... wy mieliście we wczesnej fazie rozwoju tanie walki automatem, to nie jest fair. Byłoby, gdyby powstał nowy serwer i wtedy na własnej skórze mógłbyś zobaczyć różnicę na starcie.
Trudno się nie zgodzić z większością rzeczy o których piszesz, jest tylko jedno ale... piszesz z perspektywy kogoś kto ma spore doświadczenie w grze i grasz dość długo. Ponadto, jak sądzę, jesteś w stanie grze poświęcić sporo czasu.
Ja też poświęcam grze dużo czasu i podzielam Twoje zdanie, że się da, co zresztą napisałem wcześniej i nie negowałem tej tezy sleepa.
Ja mam duzo czasu, inni nie.
Sedno sprawy leży w czymś innym. Zastaliście grę w stanie ogromnej grywalności, którą stopniowo, na skutek różnych rewolucji twórcy niszczą.
Śmiem twierdzić, że gracz, który teraz zaczyna grę dostaje produkt siermiężny, szybko orientuje się że gra jest wyśrubowana i wiele jej elemnetów dla świeżaka jest niegrywalnych. Większość ludzi nie stać na ułożenie życia wokół gry, jest wręcz odwrotnie, gra jest rodzajem odskoczni, ma sprawiać przyjemność.
Jestem pewny, że na korzystniejszych zasadach, przed zmianami w systemie walk i nie tylko w tym, więcej osób połykało bakcyla gry i w grze zostawało. Nie zgadzam się ze stwierdzeniem... jedni przychodzą, drudzy odchodzą. Najlepszym dowodem na to jest moje sąsiedztwo... 90% nowych graczy, którzy się pojawiają grają dosłownie chwilkę i tylko zajmują miejsce na mapie przez wiele tygodni i do gry się już nie logują.
Obserwuję też poczynania kilku nowych graczy w sojuszu, w którym jestem, mają zdecydowanie pod górę a dysproporcja pomiędzy nowymi a tymi co grają od miesięcy pod wieloma względami jest nie do zaakceptowania... pozostały im tylko negocjacje... wy mieliście we wczesnej fazie rozwoju tanie walki automatem, to nie jest fair. Byłoby, gdyby powstał nowy serwer i wtedy na własnej skórze mógłbyś zobaczyć różnicę na starcie.
DeletedUser1088
Guest
co do Awaty to no comment
@smartknight
częściowo jestem w stanie się z Tobą zgodzić, ale naprawdę tylko w małym stopniu. Nie chodzi o to, że kiedyś było łatwiej, szybciej itp. Jak zacząłem to też było trudno, nie mogłem poszczycić się taką ilością wygranych w turniejach jak teraz. Oczywiście osoby grające elfami miały łatwiej . z górki zaczęło się dopiero od odkrycia jednostek 3 poziomowych. Ale wiesz gdzie one są w drzewku technologicznym.
Druga sprawa to pisanie o graczach nie poświęcających grze wiele czasu. Dlaczego, bo mają rodziny nie są non lifami , wyjeżdżają w Bieszczady bez neta, mają sesję, itp. Dobrze ich rozumiem, że chcą trochę przyjemności bez zobowiązań czasowych.
Niestety tak się nie da. Albo grasz najlepiej jak potrafisz, albo tylko czasami klikasz bez presji i spiny. Niestety ale ta druga grupa graczy, nie wiem czemu uważa że powinni mieć tak samo łatwo jak osoby poświęcające 10-20x więcej czasu. Jest to dla mnie niepojęte, niezrozumiałe i nielogiczne.
Grywalność gry jest iloczynem kilku zmiennych:
czasu poświęconego grze (jak również chęci poszerzenia wiedzy z wiki i FO)
logicznego myślenia i planowania
poznania mechaniki gry
i diamentów oczywiście, ale to jest tylko dodatek.
(ja użyłem diaxów do wykupu prowincji, rozbudowania robotnika i AM, nie wydaję na bezsensowne budynki, które za 1-2 epoki tylko spowalniają)
@smartknight
częściowo jestem w stanie się z Tobą zgodzić, ale naprawdę tylko w małym stopniu. Nie chodzi o to, że kiedyś było łatwiej, szybciej itp. Jak zacząłem to też było trudno, nie mogłem poszczycić się taką ilością wygranych w turniejach jak teraz. Oczywiście osoby grające elfami miały łatwiej . z górki zaczęło się dopiero od odkrycia jednostek 3 poziomowych. Ale wiesz gdzie one są w drzewku technologicznym.
Druga sprawa to pisanie o graczach nie poświęcających grze wiele czasu. Dlaczego, bo mają rodziny nie są non lifami , wyjeżdżają w Bieszczady bez neta, mają sesję, itp. Dobrze ich rozumiem, że chcą trochę przyjemności bez zobowiązań czasowych.
Niestety tak się nie da. Albo grasz najlepiej jak potrafisz, albo tylko czasami klikasz bez presji i spiny. Niestety ale ta druga grupa graczy, nie wiem czemu uważa że powinni mieć tak samo łatwo jak osoby poświęcające 10-20x więcej czasu. Jest to dla mnie niepojęte, niezrozumiałe i nielogiczne.
Grywalność gry jest iloczynem kilku zmiennych:
czasu poświęconego grze (jak również chęci poszerzenia wiedzy z wiki i FO)
logicznego myślenia i planowania
poznania mechaniki gry
i diamentów oczywiście, ale to jest tylko dodatek.
(ja użyłem diaxów do wykupu prowincji, rozbudowania robotnika i AM, nie wydaję na bezsensowne budynki, które za 1-2 epoki tylko spowalniają)
DeletedUser1213
Guest
Każdy ma swoje racje, ja reprezentuję bardzo ogólne stanowisko.
Głowny problem polega na tym, że rewolucjonizuje się grę na niekorzyść graczy. Padło wiele argumentów o tym, że się da, jak się chce i jak się myśli - zgoda. Nikt jednak nie wmówi mi, że przeciętny nowy gracz utrzyma się w grze bez wytyczonego w niej celu. Ci, którzy są w grze od miesięcy czerpią swego rodzaju satysfakcję z przewagi nad innymi: miejsce w rankingu turniejowym, w rankingu ogólnym, większa produkcja etc. Grają bo są w grze, której ogólne założenia przypadły do gustu od dłuższego czasu, zmian doświadczyli stopniowo (paradoksalnie to ma znaczenie).
Wróćmy do celu i motywacji. Powtarzam się, ale to ważne. Nie jest absolutnie tak, że gramy bez presji i spiny. Jesli ktoś tak twierdzi to jest hipokrytą. Jesteśmy w ogromnej mierze ludźmi próżnymi i lubimy mieć przewagę nad innymi, to jest głównie motorem naszych działań, w szczególności w różnego rodzaju grach online. Nowy gracz nie ma najmniejszych szans na dogonienie aktywnej czołówki choćby nawet gryzł asfalt. Jeśli nawet gramy dla satysfakcji, to jej wyznacznikiem jest właśnie postęp i awans w tym chorym rankingu, który zaimplementowano. Wniosek: tego typu zmiany, które wprowadzono nie powinny mieć miejsca w aktywnym świecie, tylko powinny być wprowadzone na nowym serwerze.
Nikt nie uważa, że inwestowanie włanego życia osobistego czy diamentów jest czymś złym - sprawa indywidualna. Problem w tym, że gra w aspekcie militarnym, a o tym mowa w tym wątku, jest dla graczy, którzy nie inwestują w ekspansje, lub którzy pracują przez większość dnia i logują się nad ranem i wieczorami zupełnie martwym tworem (wcześniej tak nie było) i w tym sedno. Nie może być tak, że większość graczy nie może skorzystać z czegoś, w co inwestuje mnóstwo pw. Część może/potrafi ale zdecydowana większość nie może! Poznanie zasad mechaniki gry i logiczne myślenie nie wystarczy. Powtórzę raz jeszcze moje stanowisko: System walk jest w tej chwili zbyt trudny dla przeciętnego gracza a gra idzie w złym kierunku.
Głowny problem polega na tym, że rewolucjonizuje się grę na niekorzyść graczy. Padło wiele argumentów o tym, że się da, jak się chce i jak się myśli - zgoda. Nikt jednak nie wmówi mi, że przeciętny nowy gracz utrzyma się w grze bez wytyczonego w niej celu. Ci, którzy są w grze od miesięcy czerpią swego rodzaju satysfakcję z przewagi nad innymi: miejsce w rankingu turniejowym, w rankingu ogólnym, większa produkcja etc. Grają bo są w grze, której ogólne założenia przypadły do gustu od dłuższego czasu, zmian doświadczyli stopniowo (paradoksalnie to ma znaczenie).
Wróćmy do celu i motywacji. Powtarzam się, ale to ważne. Nie jest absolutnie tak, że gramy bez presji i spiny. Jesli ktoś tak twierdzi to jest hipokrytą. Jesteśmy w ogromnej mierze ludźmi próżnymi i lubimy mieć przewagę nad innymi, to jest głównie motorem naszych działań, w szczególności w różnego rodzaju grach online. Nowy gracz nie ma najmniejszych szans na dogonienie aktywnej czołówki choćby nawet gryzł asfalt. Jeśli nawet gramy dla satysfakcji, to jej wyznacznikiem jest właśnie postęp i awans w tym chorym rankingu, który zaimplementowano. Wniosek: tego typu zmiany, które wprowadzono nie powinny mieć miejsca w aktywnym świecie, tylko powinny być wprowadzone na nowym serwerze.
Nikt nie uważa, że inwestowanie włanego życia osobistego czy diamentów jest czymś złym - sprawa indywidualna. Problem w tym, że gra w aspekcie militarnym, a o tym mowa w tym wątku, jest dla graczy, którzy nie inwestują w ekspansje, lub którzy pracują przez większość dnia i logują się nad ranem i wieczorami zupełnie martwym tworem (wcześniej tak nie było) i w tym sedno. Nie może być tak, że większość graczy nie może skorzystać z czegoś, w co inwestuje mnóstwo pw. Część może/potrafi ale zdecydowana większość nie może! Poznanie zasad mechaniki gry i logiczne myślenie nie wystarczy. Powtórzę raz jeszcze moje stanowisko: System walk jest w tej chwili zbyt trudny dla przeciętnego gracza a gra idzie w złym kierunku.
DeletedUser1088
Guest
Że system walki dla początkującego gracza jest zbyt trudny, zgadzam się w 100%
Co do kierunku gry, to mnie on w żaden sposób nie przeszkadza,nie zwracam na niego uwagi.
Akceptuję zmiany ze stoickim spokojem, na luzie. Jak zauważyłem, że nie idzie walka w prowincji to zrezygnowałem z nich. Czy są do wygrania? oczywiście, że tak, ja mam dopiero 11 krąg odkryty, ten z orkami i nie są trudne. Ale jeśli policzę koszty zdobycia prowincji w armii (min tydzień trzeba klepać aby całą prowincję zrobić), to wolę ją wykupić zamiast walczyć, a armię zużyć na turnieje.
Moim wyznacznikiem jest drzewko technologii, które skończy się dla mnie w okolicach połowy kwietnia 2017
jeśli nie dodadzą nowej rasy to pozostanie mi tylko inwestowanie w cuda, a to nie będzie motywujące
Co do kierunku gry, to mnie on w żaden sposób nie przeszkadza,nie zwracam na niego uwagi.
Akceptuję zmiany ze stoickim spokojem, na luzie. Jak zauważyłem, że nie idzie walka w prowincji to zrezygnowałem z nich. Czy są do wygrania? oczywiście, że tak, ja mam dopiero 11 krąg odkryty, ten z orkami i nie są trudne. Ale jeśli policzę koszty zdobycia prowincji w armii (min tydzień trzeba klepać aby całą prowincję zrobić), to wolę ją wykupić zamiast walczyć, a armię zużyć na turnieje.
Moim wyznacznikiem jest drzewko technologii, które skończy się dla mnie w okolicach połowy kwietnia 2017
jeśli nie dodadzą nowej rasy to pozostanie mi tylko inwestowanie w cuda, a to nie będzie motywujące
DeletedUser1252
Guest
z racji tego że sprawa bardzo mnie dotyczy, mimo iż nikt z was mnie nie zna, nie wie jak gram a jednak cały czas oceniacie ( przepraszam część z was ) pozwolę sobie ostatni raz wyrazić swoje zdanie, gdyż do niektórych to lepiej by było grochem niz słowem
proponuje, zacznijcie od nowa, i sami zobaczcie jak to jest , a co do wykupu, może nie każdy moze sobie pozwolić na wykup prowincji, to co ma przestać grać ? z takim podejsciem jest jak jest, ludzie przestają grać, a wy music ie tutaj rozważać takie tematy jak ten, powiem wam więcej, jak już nikt nie bedzie chciał w to grać, i zostana tylko najbardziej wytrwali, i tak gry nie bedzie sie opłacało utrzymywać, z waszym podejsciem przyjdzie wam szukac innej , tego chcecie ? wasza sprawa, ja wolała bym gre aktywna w której kazdy ma szanse, dalsza dyskusje uważam za bicie piany
proponuje, zacznijcie od nowa, i sami zobaczcie jak to jest , a co do wykupu, może nie każdy moze sobie pozwolić na wykup prowincji, to co ma przestać grać ? z takim podejsciem jest jak jest, ludzie przestają grać, a wy music ie tutaj rozważać takie tematy jak ten, powiem wam więcej, jak już nikt nie bedzie chciał w to grać, i zostana tylko najbardziej wytrwali, i tak gry nie bedzie sie opłacało utrzymywać, z waszym podejsciem przyjdzie wam szukac innej , tego chcecie ? wasza sprawa, ja wolała bym gre aktywna w której kazdy ma szanse, dalsza dyskusje uważam za bicie piany
DeletedUser174
Guest
dużo rzeczy rozumiem. Że nowy system, że wcześniej mieliśmy za łatwo, że na auto większe straty itd. Ale jednej rzeczy nie rozumiem, a raczej nie akceptuję.
Jak to możliwe że na jeden walce (ten sam układ jedn wroga) tymi samymi jednostkami można mieć zupełnie inny wynik walki? Jeżeli wystawiając 5x wróżkowych magów na auto wszystkie poszły w piach a wystawiając dokładnie taka samą kombinację jedn na tej samej prowincji i rozgrywając ją ręcznie straciłam 4 jedn (nie 4 oddziały, 4 jedn!!!) to to już nie jest normalne.
o uzyteczności obecnych jedn nie bedę pisac, bo to szkoda klawiatury. Wcześniej była sprawa prosta używało się golemów i czarek czasami trentów. Dzisiaj czarek nie werbuję bo są bezużyteczne. Łuki jak stały w koszarach tak i stoją. Tancerz jak był mało bojowy tak i dalej jest. użyteczność trenta z uwagi na jego małą mobilność i bonusy jest właściwie znikoma. Cerberowni nie stawiam z uwagi na czas werbunku jednostek z ośrodka. Brawo! Naprawdę tak rozłożyć system walk to trzeba mieć talent. Wielkie ukłony, bo osiągnięcie jest wielkie - autentycznie jestem pod wrażeniem.
Mając do wyboru ten nasz stary monotonny układ jedn i ten "łał", który jest teraz to ja wolę te nasze stare szare nudne jedn. Nawet za cenę braku tych nowych wypasionych i tego całego wow i łał
Jak to możliwe że na jeden walce (ten sam układ jedn wroga) tymi samymi jednostkami można mieć zupełnie inny wynik walki? Jeżeli wystawiając 5x wróżkowych magów na auto wszystkie poszły w piach a wystawiając dokładnie taka samą kombinację jedn na tej samej prowincji i rozgrywając ją ręcznie straciłam 4 jedn (nie 4 oddziały, 4 jedn!!!) to to już nie jest normalne.
o uzyteczności obecnych jedn nie bedę pisac, bo to szkoda klawiatury. Wcześniej była sprawa prosta używało się golemów i czarek czasami trentów. Dzisiaj czarek nie werbuję bo są bezużyteczne. Łuki jak stały w koszarach tak i stoją. Tancerz jak był mało bojowy tak i dalej jest. użyteczność trenta z uwagi na jego małą mobilność i bonusy jest właściwie znikoma. Cerberowni nie stawiam z uwagi na czas werbunku jednostek z ośrodka. Brawo! Naprawdę tak rozłożyć system walk to trzeba mieć talent. Wielkie ukłony, bo osiągnięcie jest wielkie - autentycznie jestem pod wrażeniem.
Mając do wyboru ten nasz stary monotonny układ jedn i ten "łał", który jest teraz to ja wolę te nasze stare szare nudne jedn. Nawet za cenę braku tych nowych wypasionych i tego całego wow i łał
DeletedUser1032
Guest
kikimora ma racje, że w walkach dochodzi do śmiesznych paradoksów i w żaden logiczny sposób nikt tego mi na tym forum nie wyjaśni.
I przepraszam za ten hajt czy co tam.
I przepraszam za ten hajt czy co tam.
DeletedUser1252
Guest
szanowni państwo zacznę dość niekonwencjonalnie, mam pytanie, kto dokonuje zmian w grze, bo mam wrażenie że dowolność pozostawiono modom tego forum i adminowi, mam wrażenie że moje starania zalezą od dobrej woli nadzorującego, i chodzi o zmuszenie mnie do kupna diamentów , jeżeli nie można walczyć , jaki sens ma ta gra ? zbieranie surowców, po co ? mamy dzienne zimowe zadania, bez szans na zakończenie, gram krótko, szybko sie rozwinęłam, jestem na 3 poziomie badań, poznałam smak turnieju., i co sie okazało? podsumowując, nie ma sensu grać, wszędzie trzeba negocjować, brak surowców bo brak miejsca , tutaj jest pare osób na forum współpracujących z modami, i oni próbują dorobić ideologie do tej gry, rozpływają sie w pochwałach i bezużytecznych radach, ( pewnie wydała bym pieniądze na ta grę gdyby dawała mi ona satysfakcje)
ostatni turniej, wojsko robi sie wolno, kolejne etapy trudne, zatem najlepiej wydać ucztę ,a do tego turniej zakończono przed czasem, czyzby ktos obawiał sie ze ja durny gracz za duzo zyskam ? bo i takie wypowiedzi sie spotyka
kolejna uwaga, dzień po dniu ludzie przestają grac, interesuje to kogos ?
zatem proszę mi powiedzieć jak usunąć konto, bo nie widzę takiej opcji, a nie widzę tez sensu posiadania tutaj konta
życzę tym co maja w d... graczy dobrego samopoczucia i zadowolenia z własnej głupoty
pozdrawiam Awata
ostatni turniej, wojsko robi sie wolno, kolejne etapy trudne, zatem najlepiej wydać ucztę ,a do tego turniej zakończono przed czasem, czyzby ktos obawiał sie ze ja durny gracz za duzo zyskam ? bo i takie wypowiedzi sie spotyka
kolejna uwaga, dzień po dniu ludzie przestają grac, interesuje to kogos ?
zatem proszę mi powiedzieć jak usunąć konto, bo nie widzę takiej opcji, a nie widzę tez sensu posiadania tutaj konta
życzę tym co maja w d... graczy dobrego samopoczucia i zadowolenia z własnej głupoty
pozdrawiam Awata
DeletedUser1194
Guest
Gram już dość długo...drzewo technologiczne skończyłem już dość dawno..inwestuję w cuda i cierpliwie czekam na nową rasę...prowincje odkryłem zwiadowcami wszystkie,ale żadnych walk nie prowadzę bo nie ma sensu..turnieje owszem troszkę rozrywki przynoszą...reasume:gdybym nie miał dużo wolnego czasu to bym nie grał..gdybym nie miał kasy na premium to bym nie grał...gdybym miał inną,lepszą propozycję to bym nie grał..rozumiem,że prowadzenie takiej gry kosztuje i dlatego kupuję premium..jak tak dalej pójdzie to nikt przy zdrowych zmysłach tutaj nie zostanie...
Hassano
Łucznik
To i tak już jesteś hardcorem że płacisz.. ja moge zapłacić ale jak zrobią coś DLA GRACZY a nie tylko dla siebie..
DeletedUser629
Guest
A ja z innej beczki ... ostatnio dużo uwagi poświęcam różnym ustawieniom jednostek do walki ...i tu proszę o wyjaśnienie ... w okienku pomocy (? w górnym prawym rogu) w strukturze walki jest napisane że ... "ten sam typ jednostki jest neutralny wobec samego siebie" .... wybierając jednostkę pokazuję się (na grafice) całkiem co innego ... i pisze że też jest dobra na ten sam typ jednostki ... dlaczego wprowadzacie w błąd ... bo jak dla mnie to co jest neutralne to nie może być dobre i odwrotnie ...
Po wystawianiu jednostek zgodnie z tym co pisze w okienku pomocy ? ... a nie grafice pokazywanej na jednostce wojskowej ... przez turnieje idę jak "burza" ...
Mam nadzieję że to błąd techniczny, a nie specjalna zagrywka Pozdrawiam
Po wystawianiu jednostek zgodnie z tym co pisze w okienku pomocy ? ... a nie grafice pokazywanej na jednostce wojskowej ... przez turnieje idę jak "burza" ...
Mam nadzieję że to błąd techniczny, a nie specjalna zagrywka
Pozdrawiam DeletedUser1088
Guest
mnie już dziś nic nie zdziwi
podczas turnieju:
20 pszczelich jeźdźców II (bonus do lekkiej) zabiło jednym hitem 15 paladynów III (ciężka jednostka)
nie mam pojęcia jak, bo jest to niemożliwe, ale po tej aktualce to wszystkiego można się spodziewać
podczas turnieju:
20 pszczelich jeźdźców II (bonus do lekkiej) zabiło jednym hitem 15 paladynów III (ciężka jednostka)
nie mam pojęcia jak, bo jest to niemożliwe, ale po tej aktualce to wszystkiego można się spodziewać
- Status