@MariusDraco Tutaj nie chodzi wcale o wyścig, ale wzajemną pomoc. Jaki jest sens ciągłej rotacji ludzi w bractwie? Przyjmując wszystkich jak leci by za tydzień wywalić niemal wszystkich przyjętych to tylko nadmiar obowiązków dla wszystkich. Każdy musi pilnować każdego. Celem jest utrzymanie gracza jak najdłużej, by sam motywował, brał udział w handlu i jeśli chce - pisał z innymi na chacie. Mam w bractwie takich, którzy w życiu nie napisali nawet słówka na nim, choćby jednej wiadomości prywatnej od momentu przyjęcia, ale to pewniaki, które niemal codziennie (praktycznie 7/7, z nielicznymi wyjątkami) motywują i handlują. Są też takie, które po pierwszym zapale i 2-3 tygodniach gry nagle zniknęły, bez choćby wiadomości pożegnalnej. Są do nich wysyłane PW z pytaniami co się dzieje, czy można pomóc albo czy to może urlop na 1-2 tygodnie i wrócą. Większość po "zniknięciu" i wysyłaniu PW, dla pewności, wisi nawet kilka tygodni jeszcze bez konsekwencji.
Ogólna średnia motywacji codziennej to 60-70% i dla mnie jest to w porządku. Wcale nie musi być motywka 7/7, gdyż 4-5/7 jest wystarczające. Tu komuś coś wypadnie, tu zmęczony/a po pracy/szkole wróci i zapomni, tam święta lub jakaś impreza rodzinna. Po prostu życie. Mi także się zdarza co jakiś czas taka sytuacja, Raz na miesiąc, ale jednak. Wcale nie robi się także problemu, gdy ktoś napisze: "Mam wyjazd służbowy i przez 2 tygodnie mnie w grze nie będzie". Wystarczy, że my jako "góra" wiemy, iż nie ma co liczyć na aktywność przez ileś tam dni, ale potem gracz wróci. Bo można wtedy innym wytłumaczyć: "X ma urlop obecnie i jakby co nie ma powodów do niepokoju". Właśnie po to mam arkusz motywacji. Wpisuję w nim takie rzeczy jak urlopy, codzienne motywacje i wiem, kto wobec mnie gra w porządku, a kto się zwyczajnie zaczepił i żeruje na innych. Atmosfera jest dobra, gracze sobie wzajemnie pomagają i widać, że większości zależy, nowi szybko pną się do góry jeśli tylko chcą.
Przyjęta miesiąc temu osoba z 7k ma obecnie około 20k, przyjęty tydzień lub 2 wcześniej od niej z 15k ma ponad 30k. Od początku mieli teksty, że mają wystawiać oferty bezgwiazdkowe, to się ich towarami będzie pushować, by szybko szli do przodu. Bo właśnie o to chodzi. By nie zrobić z włąsnego bractwa "odskoczni" z jakiej gracze potem do innych przeskakują, ale by mieć zgraną ekipę, w miarę stabilną i pewną. Gdzie nawet 2 tygodnie nieobecności w razie czego można załatwić przez wiadomość na forum w stylu: "Padł mi komp, mam tylko telefon lub w pracy czasem dostęp. Czekam na nową maszynkę. Nie będzie mnie tydzień lub dwa". Bez obawy o wywalenie już po tygodniu nieobecności. Sam mam w bratwie, mimo zgrania, do usunięcia kilku graczy. Na wylocie jest nawet Top1 w bractwie z 85k punktów, którego nie widział nikt od miesiąca, ale który sam napisał: "Powoli mam dość gry, nie wiem czy wrócę do niej. Jakby co możecie mnie usunąć." Ale ta sama taryfa ulgowa jest wobec kilku innych osób. Może im przejdzie i wrócą. Na razie niestety z racji coraz gorszego podejścia twórców, nie wrócili. Nie jest to fajne uczucie, gdy trzeba się pożegnać z osobą, która grała z Tobą 3-4 miesiące lub dłużej, ma ponad 50ki do pewnego momentu było wszystko ok.
Sam na S1 przeszedłem przez kilka bractw. Część z osób, razem ze mną przez te same bractwa się przewijała, bo jeden drugiego ściągał gdy tylko skumał, że nowe bractwo jest w porządku, a stare się rozpada. Część sam z tych rozpadających się wyciągnąłem do następnych. Taka "powypadkowa" przyjaźń
Ale jeden za drugiego może ręczyć i nigdy na tym nie wychodzi źle. To także pewniaki, wielokrotnie z motywacją na poziomie 7/7 niemal.