• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Offtopic ze Spoilerów//wrzesień 2021

BlossomValvi

Łucznik
Kiki ty masz w nosie wszelkie zmiany, grę i zawsze musisz być na nie. Tylko 2 razy widziałam Twój entuzjazm odnośnie nowości a tak to co by nie zrobiono to i tak Ci źle.
Tu akurat ma racje, na becie już przed wprowadzeniem bibliotek były sygnały ze to błąd i … i nic a teraz iG naprawia to co skopało, miło ze w końcu bo rzadko się przyznają do błędu ale są ogromne zapasy na rynku, ja mam jedwab to dalej będę robił zwoje a mam kilkadziesiąt milionów w zapasie (50+), Koval podobnie a takich graczy jest więcej, wiec osiągniecie balansu to ponad 2 lata gry…

wiec tak cieszę się ale dla mnie w realnym zakresie czasu nic się nie zmieni
 

kikimora

Rozbójnik
Kiki ty masz w nosie wszelkie zmiany, grę i zawsze musisz być na nie. Tylko 2 razy widziałam Twój entuzjazm odnośnie nowości a tak to co by nie zrobiono to i tak Ci źle.
Nigdy nie rzygalam tęczą i nie widzę powodu by to zmieniać. A już tym bardziej nie mam zamiaru się nadmiernie ekscytować by komukolwiek się przypodobać. Nawet Tobie.

Problem był i Ig go samo stworzyło. To jak postanowili to rozwiązać? Wyrzucili biblioteki z iglicy i wprowadzili limit. A co powinni zrobić? To co im gracze mowili: zmienić bonusy.
Teraz zamiast bibliotek mam od wuja zupełnie nie potrzebnych artefaktów z którymi nie mam co zrobić, a dla równowagi nowi gracze nie mają możliwości założenia plantacji na katalizatory. Dla odmiany "sprawiedliwie" tym razem każdy dostał po tylnej części pleców i jak rozumiem to jest ten powód do radości? Cóż o gustach się nie dyskutuje, ale ja mam akurat inne hobby i lubię inne rzeczy, bo ból 4 liter mnie zupełnie nie kręci. Jak Ty to lubisz, to ja Ci nie przeszkadzam rzygać tęcza. Też bądź tak miła i odpiłkuj się ode mnie, bo czy mi się coś podoba czy nie to akurat jest tylko i wyłącznie moja sprawa. I tak jak ty masz prawo podniecać się każda duperelą, tak ja mam prawo mieć inne zdanie i je bez skrępowania wyrazić.
 

blazius1

Paladyn
Na całej tej awanturze z tym zestawem po plecach szczególnie dostali nowi gracze.
Mu już szat nie rozdzieramy, bo w ten sposób powracamy powoli do jakiejś normy. Naszej normy starych dużych graczy.

Ale nowi i mali?? Baaardzo zostali poszkodowani tym zamieszaniem.

Sama zmiana (a mamy już wrzesień 2021) w Bibliotekach nie budzi entuzjazmu. Bo wprowadzona zbyt późno, żeby nie powiedzieć za późno.

Następnym rozsądnym krokiem byłoby przekierowanie strumienia starych artefaktów z Iglicy w inne miejsce i np. powrót do Iglicy naprawionych Bibliotek - wraz ze zniesieniem limitu, który właśnie stracił swoje ostatnie (moim zdaniem i tak od początku wątpliwe) uzasadnienie.
 
Ostatnia edycja:

Wewe1

Zwiadowca
Zawsze ktoś będzie mieć zwoje z Bibioteki i będzie narzekał,najlepiej na trochę wycofać zwoje aby ich nadmiar się zmniejszył.
 

Charlene

Szef kuchni
Czarnowidztwo. Tyle razy słyszeliśmy /czytalismy że czegoś nie będzie, a tu cyk i aktu mówi o wprowadzeniu jakiegoś niedasienizmu.
A biblioteki musza wrócić do iglicy żeby dać równe szanse graczom. Albo ich jakiś substytut
Jakoś nie widziałam, żebyś skarżyła się Ty albo ktoś z nowszych graczy, że mu katalizatorów brakuje, odkąd nie ma już Biblioteki. Mówisz o szansie dla graczy, ale sama nie tak dawno strasznie marudziłaś na artefakty w Iglicy. No to w końcu dajemy tym graczom szansę, czy nie ? ;) To nie działa wybiórczo- ewolucyjnych nie dawajmy ale Biblioteki już tak. Tak jak pisał @chris07070707 pojawiły się receptury w AM na katalizatory za fragmenty ( gracze non stop pisali o ich nadmiarze, więc Twórcy umożliwili zarówno pozyskiwanie katalizatorów bez Bibliotek, jak i przepalenie fragmentów). Poza tym śledząc wątek o rozwiązaniu problemu ze zwojami z Bibliotek, najczęściej padał pomysł na zmianę surowców i Twórcy właśnie to zrobili. Czego Ty jeszcze oczekujesz? Pytam poważnie, bo totalnie nie rozumiem Twojego myślenia, jakbyś zatrzymała się w czasie i nie potrafisz grać ze zmianami, które nastąpiły.
 

Koval92

Kapłan
Wiecie co mnie denerwuje? Ewolucyjne i ich artefakty to udostepniają tym, co nie grali 2 lata temu, jakby to powiedziała Oprah Winfrey "Ty masz artefakt i ty masz artefakt, każdy ma artefakt" ale już jakiś zestaw z przeszłości czy fajne daily to mission impossible dodać do gry od 2 lat.

Nowy sobie wytworzy artefakty za friko diaxy z akademii i będzie mieć feniksa ognia na 10 poziomie którego w 2019 na feniksach wbić na max było ciężko.

Co do bibliotek to moim zdaniem są nieszkodliwe dla balansu gry. Nie są nie wiadomo jak silne a i tak limituje nas miejsce w mieście.
 
Ostatnia edycja:

kikimora

Rozbójnik
Jakoś nie widziałam, żebyś skarżyła się Ty albo ktoś z nowszych graczy, że mu katalizatorów brakuje, odkąd nie ma już Biblioteki.
nie skarżę się na brak katalizatorów, bo mam plantację bibliotek, której nowi gracze nie mają możliwości założyć. Tym samym my "starzy" gracze uzyskujemy nieuzasadnioną (i niesprawiedliwą) przewagę nad nowymi. A co do płaczu nowych graczy to ilu ich widzisz na forum? Bo ja tu raczę widzę "starych wyjadaczy"
sama nie tak dawno strasznie marudziłaś na artefakty w Iglicy. No to w końcu dajemy tym graczom szansę, czy nie ? ;) To nie działa wybiórczo- ewolucyjnych nie dawajmy ale Biblioteki już tak.
trochę nie widzę związku. Artefakty są dla mnie balastem ( i nie tylko dla mnie jak sądzę), a biblioteki źródłem wielu zasobów z których mogę pełnymi garściami korzystać, a nowi tej możliwości nie mają. Dostrzegasz różnicę czy trzeba jednak bardziej drukowanymi napisać?

Tak jak pisał @chris07070707 pojawiły się receptury w AM na katalizatory za fragmenty ( gracze non stop pisali o ich nadmiarze, więc Twórcy umożliwili zarówno pozyskiwanie katalizatorów bez Bibliotek, jak i przepalenie fragmentów).
czy tylko mi sie tak wydaje, czy biblioteki to nie tylko katalizatory? Bo mi jakoś tak wychodzi, że to jeszcze i surka, i fragmenty, i jeszcze jakaś mana, a nawet trochę żywych... trochę tego tak by się zebrało, więc w czym same recepty na katalizatory mają rekompensować zamknięcie kurka na zestaw? A mogę się mylić, ale my mamy zapasy fragmentów, bo iglica nimi dobrze sypie, ale i zestaw "trochę" (czyli przynajmniej w teorii codzienny zbiór) pomaga w uzyskaniu nadwyżki. A jak się nie ma ton zapasu fragmentów to jak robić te recepty? Zapomniał wół jak cielęciem był?

A w bonusie to generalnie z czego się cieszyć, że te recepty się pojawiają jak głupie? Że do wora możliwych kombinacji dodali jeszcze więcej śmiecia? Nikt ze starych graczy nie będzie robił tych katalizatorów z uwagi na sam efekt produkcji, a jedynie z uwagi na nadwyżki fragmentów i opcję szybkiego nabicia smarków do mistycznego. Ponownie moge się mylić, ale to jakoś mi znowu nie pasuje do definicji wyrównywania szans graczy, bo na tym polu to akurat nowi gracze powinni być na premiowanej pozycji.

Czego Ty jeszcze oczekujesz? Pytam poważnie, bo totalnie nie rozumiem Twojego myślenia, jakbyś zatrzymała się w czasie i nie potrafisz grać ze zmianami, które nastąpiły.
to chyba nie jest odpowiednie miejsce na takie wynurzenia. Ale w jednym masz rację: nie akceptuję kilku ostatnich zmian i mam nadzieję, ze jarq pisząc te swoje raporcidła być może skorzysta z argumentów które podaję, aby coś jednak zmienić w dobrym kierunku.
 

Charlene

Szef kuchni
Dostrzegasz różnicę czy trzeba jednak bardziej drukowanymi napisać?
Zapomniał wół jak cielęciem był?
Jak zwykle ,, miła” ;) Ja akurat nie zapomniałam i byłam w stanie grać bez miśków, feniksów czy Bibliotek. W sumie możesz pisać drukowanymi, zawsze się lepiej czyta :]
Zmiany są jakie są, Twórcy zrobili to o czym pisali gracze - za dużo fragmentów a za mało katalizatorów, to dali nowe receptury. Było o zmianie surowców z Biblioteki - też to właśnie wprowadzili. Ewolucyjne dają surowce- zapomniałam, że eventów też nie lubisz, to może nie widziałaś. Fragmenty można uzyskiwać z zaklęć, starych budynków, które się potem gromadzą u aktywnych graczy( Tym co grają weekendowo nawet Biblioteki nie są potrzebne a także są osoby, które nawet jakby miały, to by z nimi użytku nie zrobili) Powiedz to co Ci się podoba poza awatarem z następnego eventu?
 

xEasyRiderx

Rycerz
Zmiany są jakie są, Twórcy zrobili to o czym pisali gracze - za dużo fragmentów a za mało katalizatorów, to dali nowe receptury. Było o zmianie surowców z Biblioteki - też to właśnie wprowadzili.
To fakt tylko zauważ kiedy gracze o tym już pisali no kawał czasu temu a IG w swej "błyskotliwości" zajmowało się w tym czasie bardziej potrzebnymi rzeczami w grze jak grafiki czy nie mieszczące się wyrazy w ramkach :)

A tak już całkiem na marginesie czy wy dziewczyny nie może się dogadać na priv i tam sobie wyjaśnić rodzaj kontrastu na policzkach czy szminki jakiej używacie bo chyba spoilery to nie jest odpowiednie miejsce do tego ;)
 

kikimora

Rozbójnik
Zmiany są jakie są, Twórcy zrobili to o czym pisali gracze - za dużo fragmentów a za mało katalizatorów, to dali nowe receptury. Było o zmianie surowców z Biblioteki - też to właśnie wprowadzili.
Gracze też pisali o ograniczeniu portalówek z iglicy i coś wiesz o tych zmianach? Także zlituj się i nie pisz takich farmazonów jak to ig słucha graczy, bo to aż żal czytać

J Ewolucyjne dają surowce- zapomniałam, że eventów też nie lubisz, to może nie widziałaś. Fragmenty można uzyskiwać z zaklęć, starych budynków, które się potem gromadzą u aktywnych graczy( Tym co grają weekendowo nawet Biblioteki nie są potrzebne a także są osoby, które nawet jakby miały, to by z nimi użytku nie zrobili)
to akurat nie ma znaczenia jakie sa dodatkowe źródła pozyskiwania określonych dóbr, o ile każdy gracz ma teoretycznie (przynajmniej w założeniu) taką samą szansę ich pozyskania. Każdy z nas ma szansę zdobyć określony budynek eventowy i tylko od nas samych zależy czy go będziemy mieć i w jakim zakresie z niego korzystać. Natomiast w przypadku bibliotek tej równości nie ma.

Może na przykładzie będzie łatwiej to zrozumieć
przyjmijmy że ktoś ma postawionych 10 zestawów bibliotek. Czyli przy codziennym zbiorze dostaje 10x katalizator, 10x surowce 10x fragmenty itd

Nowy gracz może miec tylko 1 zestaw. To oznacza że on/ona nie ma szans na te 10 katalizatorów, 10 fragmentów itd. Zawsze o te 9 zestawów będzie w plecy niezależnie od tego ile postawi sobie eventowych budynków (bo przecież posiadacz bibliotek tez ma dostęp do tych budynków i też je może postawić). Jedyne co to ig by musiało "zmusić" wszystkich starych graczy do wykoszenia bibliotek, bo pojawi się coś lepszego, ale w tą idyllę nie wierzę.

A poza tym rozważania o tym co może być kiedyś wprowadzone nijak się ma do realiów gry z dzisiaj. Tak dzisiaj mamy nadprodukcję fragmentów, ale to jest tylko problem starych graczy, bo nowi raczej takiego problemu nie mają jak sądzę. Czy nowe recepty na katalizatory rozwiązują problem bibliotek? Moim zdaniem nie. Stwarzają tylko dodatkowe problemy i powiększają przepaść pomiędzy "starą gwardią" a nowymi. I to nie jest dobry kierunek. Podziały na "wy i my" nigdy jeszcze nikomu nie wyszły na zdrowie

Sama mam postawionych 8 zestawów w mieście i nie rozumiem dlaczego nowy gracz nie ma możliwości wystawienia też takiej plantacji. Jak mi Ty/ig/ktokolwiek to jakoś logicznie wyjaśni bedę zobowiązana. Bo tego po prostu nie rozumiem.

A zmiana bonusów w bibliotece to akurat krok w dobrym kierunku. Dobrze że wreszcie to zmieniają, ale jak na razie tez nikt mi nie wyjaśnił dlaczego tak późno

Powiedz to co Ci się podoba poza awatarem z następnego eventu?
jak słusznie xEasyRiderx zauważył "kolor szminki" możemy sobie na priv wyjaśnić. I zakładam, zę nikogo raczej to nie interesuje, wiec pozostawię to pytanie bez odpowiedzi jak pozwolisz
 

Wewe1

Zwiadowca
Może warto dla wyrównania szans dla początkujących dać w Iglicy budynek dający to co biblioteka albo i więcej,ale czasowy,aby młodsi mogli nad gonić jednocześnie nie pozwalając starszym za bardzo odjechać?
 

blazius1

Paladyn
Może warto dla wyrównania szans dla początkujących dać w Iglicy budynek dający to co biblioteka albo i więcej,ale czasowy,aby młodsi mogli nad gonić jednocześnie nie pozwalając starszym za bardzo odjechać?

To rozwiązanie przypinające wycofanie zestawów z Iglicy przy jednoczesnym nałożeniu słynnego limitu dla młodych graczy.

Nic nie nadgonią mali i średni, dopóki będą ograniczeni limitem na zestawy. Limitem który nie ma już żadnego sensu.
 
Nic nie nadgonią mali i średni, dopóki będą ograniczeni limitem na zestawy. Limitem który nie ma już żadnego sensu.
Czy nikt z was nie pomyslal, ze wprowadzenie limitu na zestawy Biblioteki niekoniecznie ma zwiazek tylko z tym, ze te zestawy same w sobie sa OP albo z sytuacja na rynku zwojow w momencie, w ktorym ten limit wprowadzano ?

Pomyslcie o tym w ten sposob, ze limit na zestawy moze miec wiecej wspolnego z pewnymi strategiami, jakie wypracowali gracze. Kilka-kilkanascie zestawow daje duza ilosc katalizatorow i fragmentow, ktore pozwalaja nie tylko na swobodne tworzenie wszystkiego, ale wrecz na bardzo intensywne farmienie mistycznych obiektow, a co za tym idzie na dodatkowa mozliwosc zdobywania sporych ilosci darmowych diamentow. Widze na przykladzie moich wlasnych miast, jak bardzo efektywna jest taka strategia intensywnego tworzenia wszystkiego, co daje duzo mgly wizji. Srednio zdobywam w ten sposob w tygodniu przynajmniej tyle samo darmowych diamentow, co za Iglice robiona w bractwie, ktore zdobywa zloto w Iglicy. Oczywiscie farmie mistyczne obiekty rowniez w wioskach iglicowych, a jest to mozliwe tylko dzieki zestawom. Podobna sytuacje mielismy juz ze studniami zyczen, ktore gracze wykorzystywali w sposob, ktorego tworcy nie przewidzieli. Mam na mysli, ze dla wiekszosci graczy studnie staly sie nie tylko jakims milym, dodatkowym elementem gry, a wrecz celem samym w sobie, do ktorego dopasowywany byl styl gry. W pewnym momencie wszystko krecilo sie wokol tematu zdobywania i stawiania jak najwiekszej ilosci studni, wliczajac w to nawet zakladanie specjalnych farm na innych swiatach :) Dlatego studnie zostaly calkowicie wycofane. Wprowadzenie limitu na zestawy jak najbardziej moze miec dosc podobne powody, dlatego moim zdaniem w zadnym razie nie mozna powiedziec, ze limit nie ma zadnego sensu :)
 

BlossomValvi

Łucznik
Czy nikt z was nie pomyslal, ze wprowadzenie limitu na zestawy Biblioteki niekoniecznie ma zwiazek tylko z tym, ze te zestawy same w sobie sa OP albo z sytuacja na rynku zwojow w momencie, w ktorym ten limit wprowadzano ?

Pomyslcie o tym w ten sposob, ze limit na zestawy moze miec wiecej wspolnego z pewnymi strategiami, jakie wypracowali gracze. Kilka-kilkanascie zestawow daje duza ilosc katalizatorow i fragmentow, ktore pozwalaja nie tylko na swobodne tworzenie wszystkiego, ale wrecz na bardzo intensywne farmienie mistycznych obiektow, a co za tym idzie na dodatkowa mozliwosc zdobywania sporych ilosci darmowych diamentow. Widze na przykladzie moich wlasnych miast, jak bardzo efektywna jest taka strategia intensywnego tworzenia wszystkiego, co daje duzo mgly wizji. Srednio zdobywam w ten sposob w tygodniu przynajmniej tyle samo darmowych diamentow, co za Iglice robiona w bractwie, ktore zdobywa zloto w Iglicy. Oczywiscie farmie mistyczne obiekty rowniez w wioskach iglicowych, a jest to mozliwe tylko dzieki zestawom. Podobna sytuacje mielismy juz ze studniami zyczen, ktore gracze wykorzystywali w sposob, ktorego tworcy nie przewidzieli. Mam na mysli, ze dla wiekszosci graczy studnie staly sie nie tylko jakims milym, dodatkowym elementem gry, a wrecz celem samym w sobie, do ktorego dopasowywany byl styl gry. W pewnym momencie wszystko krecilo sie wokol tematu zdobywania i stawiania jak najwiekszej ilosci studni, wliczajac w to nawet zakladanie specjalnych farm na innych swiatach :) Dlatego studnie zostaly calkowicie wycofane. Wprowadzenie limitu na zestawy jak najbardziej moze miec dosc podobne powody, dlatego moim zdaniem w zadnym razie nie mozna powiedziec, ze limit nie ma zadnego sensu :)

Częściowo się zgadzam, ale w takim razie jak wytłumaczysz dodanie recept na katalizatory w AM? W tym momencie powyższa teoria się sypie
"Farmy bibliotek" średnio były ustawione na 8 sztuk rzadziej więcej, więc wystarczy jedna recepta +/- produkcja katalizatorów i mamy to samo

Przypominam, że dostaliśmy Dwór pielgrzyma, który mocno uniezależnia produkcję katalizatorów od turniejów, co pozwala na ciągłę 24h produkcję. Jak dla mnie właśnie taki inny wariant biblioteki
 
Częściowo się zgadzam, ale w takim razie jak wytłumaczysz dodanie recept na katalizatory w AM? W tym momencie powyższa teoria się sypie
Wprost przeciwnie, moim zdaniem to wrecz daje powyzszej teorii jeszcze mocniejsze fundamenty.
Znowu uzyje okreslenia "system naczyn polaczonych". Receptura na katalizatory w Akademii do pewnego stopnia zamknie usta niezadowolonym z wprowadzenia limitu na Biblioteki, ale nie umozliwi mlodszym graczom (czyli tym, ktorzy nie zdazyli wyposazyc miasta w kilka-kilkanascie zestawow) wdrozenia opisanej przeze mnie strategii ekstremalnego farmienia mistycznych obiektow. Bez zestawow najnormalniej w swiecie nie wystarczy im Fragmentow zaklec... Pewnie, ze dla wiekszosci starszych graczy to czysta abstrakcja, bo nie odczuwaja braku Fragmentow, ale wbrew pozorom nie zawdzieczaja tego Iglicy robionej na maksa, tylko wlasnie zestawom, ktore daja tysiace Fragmentow dziennie, czyli pod kreska kilkukrotnie wiecej, niz daje srednio Iglica robiona raz na tydzien. Dlatego wlasnie zestawy mozna same w sobie uznac za system naczyn polaczonych. W ktoryms z poprzednich postow troche sie droczylem z Kiki, ale tak samo jak ona doskonale zdaje sobie z tego sprawe, ze receptury to jednak nie to samo i nie zastapia w pelni Bibliotek. To nie sa tylko teoretyczne rozwazania, bo z rozmow z mlodszymi graczami, ktorzy posiadaja tylko jedna Biblioteke, jasno wynika wlasnie, ze przy dosc intensywnym tworzeniu wiekszosc z nich cierpi nie na niedobor Katalizatorow, a na dramatyczny wrecz brak Fragmentow i to pomimo przepalania wszelkich niepotrzebnych budynkow, a nawet zaklec. Bez dostatecznej ilosci Fragmentow (a wrecz ich nadmiaru dzieki Bibliotekom) mozna sobie pozwolic na normalny rytm tworzenia z najbardziej przydatnych receptur, ale intensywne farmienie mistycznych obiektow nie jest mozliwe. Czyli dzieki wprowadzeniu limitu na zastawy tworcy pozwalaja na "normalne" tworzenie, ale zapobiegaja strategiom ekstremalnym, z ktorymi zawsze mieli najwiekszy problem na wielu plaszczyznach :) Pamietasz wypowiedz tworcow o "eliminowaniu pewnych niepozadanych praktyk" ? :D
 
Ostatnia edycja:

BlossomValvi

Łucznik
A co to znaczy intensywne farmienie? Ile mistycznych skrzyń na dzień?

jak dla mnie to zbytnio podbijesz znaczenie fragmentów czaru, jeden zestaw biblioteczny daje ciut ponad 500 na dobę, a taka ilość daje rozłożenie jednej „zbędnej” portalowki ;) a w niższych epokach mamy nadprodukcje czaru 50% młotków, których rozłożenie tez daje solidna porcje fragmentów

Ok chyba już jestem za starym wyjadaczem, by rozumieć problemy młodych ;) ale moje iglicowki spokojnie sobie radzą z 4 bibliotekami (i brakiem produkcji w AM) na głównym mam 8 (i produkcja w AM) ale tam zgarniam niemal wszystkie recepty

„Niepożądane praktyki” były wytłumaczeniem wprowadzenia nowej wersji turnieju, czy to pomogło? Nie sadze patrząc po rekordach choćby Owieczek ;)

Na marginesie twórcy daja nowe narzędzia do kolejnych „niepożądanych praktyk” ale to nie ten wątek
 
Ostatnia edycja:
jak dla mnie to zbytnio podbijesz znaczenie fragmentów czaru
Nie wydaje mi sie :) Mamy w bractwie "mlodego" kolege, ktory pomimo robienia Iglicy na maksa nie moze sobie nawet pozwolic na tworzenie super waznych artefaktow do starych Feniksow, a przynajmniej nie za kazdym razem, kiedy sie pojawia w Akademii, bo po prostu go na to nie stac. Chodzi o Fragmenty wlasnie.... Dlatego napisalem, ze to nie sa tylko moje teoretyczne rozwazania, tylko to juz sie dzieje w miastach wielu mlodszych graczy. Rozkladanie portalowek ? Akurat mlodsi gracze, bo o takich wlasnie rozmawiamy, bardzo ich potrzebuja na szybkie przechodzenie ras. Statyczna wioska iglicowa w niskich epokach to jednak nie to samo, co dosc szybko rozwijane "normalne" miasto...

EDIT:
A co to znaczy intensywne farmienie? Ile mistycznych skrzyń na dzień?
W moim przypadku to srednio 5 mistycznych obiektow na tydzien w normalnym rytmie gry, czyli bez dluzszych sesji krecenia i przewijania receptur w Akademii. Przy intensywniejszym kreceniu jest ich oczywiscie wiecej.
 
Ostatnia edycja:

BlossomValvi

Łucznik
Nie wydaje mi sie. Mamy w bractwie "mlodego" kolege, ktory pomimo robienia Iglicy na maksa nie moze sobie nawet pozwolic na tworzenie super waznych artefaktow do starych Feniksow, a przynajmniej nie za kazdym razem, kiedy sie pojawia w Akademii, bo po prostu go na to nie stac. Chodzi o Fragmenty wlasnie.... Dlatego napisalem, ze to nie sa tylko moje teoretyczne rozwazania, tylko to juz sie dzieje w miastach wielu mlodszych graczy. Rozkladanie portalowek ? Akurat mlodsi gracze, bo o takich wlasnie rozmawiamy, bardzo ich potrzebuja na szybkie przechodzenie ras.
Bez przesady, to typowy objaw „zadyszki” w biegu, jakby gra dawała wszystko od reki to byłaby bez sensu

Jak dla mnie portalowki można sobie odpuścić, zwłaszcza ze podbicie czerwonego fenka powinno być priorytetem bo sam generuje portalowke, ponadto piszemy tylko o kilku epokach bo w najnizszy nie ma portalowek w epokach średnich tam są potrzebne ale z czasem ich wartość maleje bo w dalszych coraz bardziej półprodukty wchodza

zreszta jak robi turnieje itd to powinny być zapasy choćby Czarującego podarunku (zbędny w tych epokach)
 
Do góry