Nusion
Kapłan
Tak czy siak dziś wciągnęłam prosto z wędzarni, jeszcze ciepłą i była pyyyyysznaA'propos "kaszy ze świńską krwią"... Potrawa u nas co najmniej do XVII wieku nieznana, trafiła prawdopodobnie z Niemiec przez Śląsk
Tak czy siak dziś wciągnęłam prosto z wędzarni, jeszcze ciepłą i była pyyyyysznaA'propos "kaszy ze świńską krwią"... Potrawa u nas co najmniej do XVII wieku nieznana, trafiła prawdopodobnie z Niemiec przez Śląsk
He he @kikimora lubię cię, nie ważne jak piszą, ważne by nie przekręcali nazwiska!pierwsze sprostowanie... jak Wam wyszło 11? W grze (nazwa misji) jest mowa o 2 tuzinach... to trochę więcej niż 11...
@Sorha jak obcokrajowiec widzi że jakiś Polak wsuwa zepsute ogórki albo kapustę to go trzęsie... albo kaszę z świńską krwią czy flaki krowy w zupie to wierz mi też patrzy na nas jak na oszołomów... A nie mieszkamy w Afryce, wiec możemy domagać się aby gra była dostosowana do naszych standardów a nie azjatyckich... jeszcze tylko brakuje by ta ćpunka w burce straszyła... chociaż nie wiem czy to by akurat nie było lepsze, ale to inna bajka
nie lubię walentynek ani halostraszydeł...nie lubię i już. To nie są "nasze" świeta tylko jakieś dziwadła, które nam zachód wpiera że to jest fajne i musimy to kochać. A guzik prawda. Możemy je olać... tylko właśnie one atakują z kazdej strony...
@Jesionka piąteczka czyli nie tylko mnie drażni to stereotypowe szufladkowanie też mam nadzieję że ta tępa ogra (skoro biega w sukience to znaczy ze kobieta) dostanie łomot... a pranie należy się też autorowi "opowiastki"
Komuś tu się nie podobają Walentynki jako "importowane" święto dla którego się robi event to poszperałem w necie i sprawdziłem, że bohaterka poprzedniego eventu też jest "z importu", a kaszanka to taki offtop by kikimora, pewnie do mojej wypowiedzi.A co maja choinka, czy za przeproszeniem, kaszanka do Walentynek, ja sie pytam
Szczodre Gody w tradycji słowiańskiej święto celebrujące przesilenie zimowe, a Boże Narodzenie to raczej import, tak jak Walentynki. Noc Świętojańska to letnie przesilenie.A słyszał kto o nocy Świętojańskiej to raczej nasze słowiańskie żaden import
co macie na mysli piszac kasza ze swinska krwią??A'propos "kaszy ze świńską krwią"... Potrawa, u nas co najmniej do XVII wieku nieznana, trafiła prawdopodobnie z Niemiec przez Śląsk
Tak tyle że nasze swojskie Kargulowe a nie jakieś tanie tam podpinajki w lukrowane serduszka
zapytam jak jak @chris07070707 ale co to ma wspólnego z Walentynkami wspólnego, kiedyś to nawet czegoś takiego jak Ukraina nie było w tym miejscu było Podole.@ArabellaPrim Większa część wschodniej Ukraina była formalnie częścią państwa Polskiego jeszcze przed 1939 r. Wystarczy poczytać trochę historii
Noc Świętojańska to chrześcijańska nazwa Nocy Kupały. @PMprzemek specjalnie wkleiłem linka do artykułu abyś przeczytał jaka jest różnica między tymi świętami.@Sorcha Noc Świętojańska to święto ognia, wody, słońca, księżyca, urodzaju, płodności, radości i miłości, powszechnie obchodzone na obszarach zamieszkiwanych przez ludy słowiańskie. Noc ta miała również oprócz witania nadchodzącego lata inne zadanie - łączyć w pary ludzkie serca. Dlatego też tę noc uważano jako porę na zaloty i inne amory. O północy ludzie wyruszali do lasu w poszukiwaniu mistycznego kwiatu paproci, który to miał dawać nadzwyczajna moc. Jednak ówcześni ludzie nie wierzyli w jego rzeczywiste istnienie. Wyruszanie poźną porą do lasu było najczęściej dobrą okazją do spotkań.
Co nie zmienia faktu że link dodałeś po tym jak to napisałeś i opublikowałeś. Nie wiem tylko co chcesz tym udowodnić i co ma piernik do wiatraka, ponieważ chodzi tylko o to że mamy własne święta i nie potrzebujemy ich importować bo tak jest modnie czy wygodnie.Noc Świętojańska to chrześcijańska nazwa Nocy Kupały. @PMprzemek specjalnie wkleiłem linka do artykułu abyś przeczytał jaka jest różnica między tymi świętami.
To chyba jest to logiczne że odpowiadam ci na nie A tym bardziej nie logiczne jest to że znowu zapytujesz o to samo - to już całkiem zaświergoliło cię na samo wspomnienie o walentynkachzapytam jak jak @chris07070707 ale co to ma wspólnego z Walentynkami wspólnego, kiedyś to nawet czegoś takiego jak Ukraina nie było w tym miejscu było Podole.
@BlossomValvi a wyobraź sobie Żywioł ziemny z Wodnym taka kurzawka błotna, efryt z Wodnym to raczej nie, to zły dżinn, zresztą kto czytał Sapkowskiego to wie, że go ciężko pokonać Yennefer z nim walczyła w jednym opowiadań.o widzę że nie tylko moje pierwsze skojarzenie na widok obrazka było, "o ale miot"
Przyznam nie gustuję w teutońskim wymiarze piękna, podobno o gustach się nie dyskutuje tym niemniej IG ma aktualnie kilka ras ale co roku wałkują orka i elfkę a może by tak żywioły?
Mi się marzył taki Efryt z Wodnym dziaciaki to mogłaby być chmurka albo jako reklamę to mogliby walnąć coś z Konstruktów lub chociaż ktoś z dumnej rasy Amurów (piękny mezalians mógłby być) motywów jest pełno ale nie no po prostu trzeba walnąć te dzikie ryje jak co roku