Obecnym problemom (tzn. z obecnym eventem) już nic nie zaradzi, mleko się wylało, powinni je powycierać, tzn. przyznać się, że nie przemyśleli eventu przed jego wypuszczeniem, przeprosić graczy i przyznać jakąś rekompensatę (choć nie wiem, co by to moglo być). Najgorsze, co mogą obecnie zrobić, to zacząć coś poprawiać w równie nieprzemyślany sposób. Nawet jeśli usatysfakcjonują jednych graczy, to jeszcze bardziej wkurzą innych. Weźmy przykładowo ograniczenie nagród głównych do 1 szt. każdego miśka lub ograniczenie ilości zadań - nic bym nie powiedział, gdyby to było od początku założenie eventu, ba, zgadzam się z tym, że tak byłoby lepiej. Ale założenia były inne i np. ja (a przecież także sporo innych graczy) rozbudowywałem od ponad tygodnia dniem i nocą warsztaty, żeby się przygotować do eventu z takimi własnie założeniami, rozbudowałem nawet w tym celu Kwaterę Robotniczą (za diamenty przecież, bo nie ma innej możliwości), żeby móc jednoczesnie ulepszać 4 warsztaty na raz. I teraz IG miałoby powiedzieć mi: "Drodzy Ludzie i Elfy ...wprowadziliśmy... tratatata... od teraz te warsztaty możesz sobie wsadzić tam, gdzie możesz majstra pocałować, bo przy skończonej liczbie zadań stykły by Ci 3, a nie 7". Nawet nie chcę sobie wyobrażać, w jaki nastrój wprawiłaby mnie taka wiadomość.
Mam natomiast nadzieję (choć niewielką), że wyciągną może w końcu jakieś wnioski i kolejny event może będzie zrobiony z większym odstępem czasu, za to bardziej przemyślany i przetestowany.