• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

NIE BIERZEMY UDZIAŁU W PRZYGODACH... ciąg dalszy

PRZYGODY BRACTW.. PB3 ??


  • W sumie głosujących
    35
  • Głosowanie zakończone .
Status
Zamknięty.

visit0r

Paladyn
No nie wiem. Gra jest dla graczy najpierw. Jeśli IG znów oleje graczy, to nie może na tym zyskać. Tylko stracić może.
Ja bym się na miejscu panów z Niemiec czasem zastanowił czego ci polscy gracze chcą, bo jeśli polskie serwery zdechną, to w końcu inne też mogą i cała gra w końcu umrze szybciej niż w IG zakładają .
Poprę bojkot.
moim zdaniem to jak polskie padna ig nie odczue straty, caly czas mamy roznice w zarobkach wzgledem reszty serwerow przez co zdecydowanie mniej wydajemy na diamenty, dla wlascicieli gry raczej nie jestesmy rynkiem targetowym
 

blazius1

Paladyn
Nie jesteśmy ale myślę że niezadowolenie graczy nie musi mieć zbyt wiele wspólnego z płaceniem. Ig powinno szanować wszystkich graczy, bo gra potrzebuje i jednych i drugich. A wkurzać się mogę wszyscy jednakowo.

Muszkieterzy okazali się niewypałem, ale tylko patrzeć jak pokaże się gierka dorównująca poziomem Elvenarowi.
Jak tak dalej pójdzie to migiem tam przeskoczymy bez większego żalu, tak jak z nadzieja dość licznie poszliśmy (na chwilę często) do Muszkieterów.
 

DeletedUser2264

Guest
Dodam wpis i tutaj, spojler nie spojler, ale dotyczy bubla, o którym tu rozmawiamy:

Na becie PB właśnie się kończą, frekwencja jest słabiutka.. Dodano PW do nagród, ale podniósł się poziom trudności o czary, które trzeba zebrać, żeby powstała jakaś różowa flaszka czy eliksir.. a już na pierwszej stronie potrzebne jest tego sporo.. Większość bractw ma 0 do 100-200 pkt
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser2017

Guest
@Kattina Czyli wychodzi na to, że protesty coś dają nawet te międzynarodowe skoro IG zwiększyło stopień trudności nie dając nic w zamian. Niech sobie inni grają skoro dla nich to taka frajda nie mam nic przeciwko wysiłkowi za ochłapy, każdy gra jak mu wygodnie o_O Osobiście to wolę zająć się rozbudową miasta niż PB3, korzyść jakaś z tego przynajmniej jest o czym już pisałem wcześniej :D
 

DeletedUser2264

Guest
@PMprzemek - właśnie dali :) Książeczki i pewnie jest to dla wielu dobra zmiana :D
Generalnie, PB nie są złym pomysłem, mają duży potencjał, ale dlaczego Inno obstaje przy tak dennych nagrodach głównych??

I dokładnie, w takiej wersji event nie jest wart zachodu..
 

Midi67

Rozbójnik
Tylu jest graczy w grze, część z Nich ma konto tutaj na forum... wypowiadacie się o bzdurach.... a teraz gdy sprawa dotyczy traktowania Nas graczy "z buta" przez Inno Games.. siedzicie cicho....

Nie narzekajcie później gdy IG znowy zmieni zasady - wprowadzi badanie w które włożycie książeczki i surowce a później je wycofa bez zrekompensowania wkładu, gdy ponownie dla "dobra graczy" zrebalansuje koszty turniejów, negocjacji prowincji, ekspansji za diaxy, jednostek wroga w prowincjach lub wprowadzi inne cudowne zmiany. Właśnie dlatego tak jest, że gracze przymykają oczy... narzekają i NIC nie robią... bo jak włączą beznadziejny event to duża część rzuca się na to jak gdyby to był pierwszy event... jak w życiu jednostka może nie wiele.... ale gdzie ludzi kupa tam i Herukes dupa....

Każdy z Nas poświęca czas na tą grę i może pora zadbać również o Nasze korzyści a nie zadawalać się byle czym.... tym bardziej, ze Twórców to NIC NIE KOSZTUJE !!! bo czy wrzucą wędrownego kupca czy inną nagrode o oczekiwanych statystykach... to dla Nich to samo.....

kieruję te słowa do tych co czytają i pomijają temat.... może trzeba spróbować jednak powalczyć o Nasze prawa...
 

DeletedUser2264

Guest
e narzekajcie później gdy IG znowy zmieni zasady - wprowadzi badanie w które włożycie książeczki i surowce a później je wycofa bez zrekompensowania wkładu, gdy ponownie dla "dobra graczy" zrebalansuje koszty turniejów, negocjacji prowincji, ekspansji za diaxy, jednostek wroga w prowincjach lub wprowadzi inne cudowne zmiany.

Szczęka mi opadła, po tym jak rozbudowywałam w mozole Kryształową Latarnię na 11 poziom, w konkretnym celu, a tu ciach "sorry, za dobrze mieliście, obetniemy wam zyski z tego cudu dając w zasadzie nic w zamian ale będziemy obstawać przy tym, że ta zmiana jest super " .. To jeden z przykładów, ale to był cios, który baaardzo wielu Graczy dotkliwie oskubał..
 

DeletedUser2017

Guest
kieruję te słowa do tych co czytają i pomijają temat.... może trzeba spróbować jednak powalczyć o Nasze prawa...
Właśnie dlatego tutaj dyskutujemy nad strategią walki z IG dla dobra grających. Jednak jak na razie to widać mało konkretnych propozycji i tak jak piszesz:
Właśnie dlatego tak jest, że gracze przymykają oczy... narzekają i NIC nie robią... bo jak włączą beznadziejny event to duża część rzuca się na to jak gdyby to był pierwszy event... jak w życiu jednostka może nie wiele.... ale gdzie ludzi kupa tam i Herukes dupa....
Czas zacząć działać. W jednym z postów do tego tematu napisałem, że nie mam zamiaru brać udziału w PB3 nawet jeśli będzie mnie to kosztowało wywaleniem z bractwa. Do tej pory grałem sam to mogę i sam dalej pograć, nie potrzebuję bractwa w którym jest niezgodność.
 

DeletedUser80

Guest
Ten wątek powinien zostać przesunięty do działu "Karczma".
Siedzi sobie grupka graczy, popija piwo i marudzi.
Jak to przy piwku to i się pokłócą.
A efekt - żaden. Pisanie na forum jak widać ma znikomy wpływ na INNO i trzeba innych metod żeby nasz głos był skuteczny.
Przy poprzednich przygodach, gdy był dużo większy zapał do bojkotu pisałem, że sam bojkot to za mało. Za tym musi iść PR.
Czyli informacja na zachodnich forach, na facebooku.
I cisza, nikt palcem nie kiwnął.
I teraz te same osoby co bulgotały poprzednio marudzą znów że inno to, że inno tamto.
Zmarnowaliście poprzedni bojkot to ten nie wyjdzie i zdaje sobie z tego większość graczy i stąd tylko kilka powtarzających się graczy w temacie.
Teraz sobie popłaczcie i życzę sukcesów w walce o kolejne rewelacyjne trofea. I to nie żart, patrząc na politykę Inno, w następnych przygodach to dopiero będzie kicha.:)
Uprzedzając zarzuty - nie znam angielskiego i nie mam konta na fejsie.
 

DeletedUser2264

Guest
Ten wątek powinien zostać przesunięty do działu "Karczma".
Siedzi sobie grupka graczy, popija piwo i marudzi.
Jak to przy piwku to i się pokłócą.
A efekt - żaden. Pisanie na forum jak widać ma znikomy wpływ na INNO i trzeba innych metod żeby nasz głos był skuteczny.
Przy poprzednich przygodach, gdy był dużo większy zapał do bojkotu pisałem, że sam bojkot to za mało. Za tym musi iść PR.
Czyli informacja na zachodnich forach, na facebooku.
I cisza, nikt palcem nie kiwnął.
I teraz te same osoby co bulgotały poprzednio marudzą znów że inno to, że inno tamto.
Zmarnowaliście poprzedni bojkot to ten nie wyjdzie i zdaje sobie z tego większość graczy i stąd tylko kilka powtarzających się graczy w temacie.
Teraz sobie popłaczcie i życzę sukcesów w walce o kolejne rewelacyjne trofea. I to nie żart, patrząc na politykę Inno, w następnych przygodach to dopiero będzie kicha.:)
Uprzedzając zarzuty - nie znam angielskiego i nie mam konta na fejsie.

@PanGry No to nam tu przysoliłeś.. Kubeł zimnej wody normalnie :)

Poprzedni bojkot nie był zmarnowany, wielu graczy i wiele bractw go poparło i te same osoby bojkotują również nachodzące PB. Jak jutro się zacznie i ludzie zobaczą co za "ulepszenie" Inno dodało to może pójdą po rozum do głowy i inni..

Bez złośliwości, a z ciekawości -nieznajomość angielskiego nie przeszkadza Ci brać pełną parą udział w PB na becie?
 

Midi67

Rozbójnik
@PanGry - a Ty co zrobiłeś dla zmiany sytuacji oprócz cennych opinii?
Ja oczywiście napisałem n FB - a Ty?

dokonałem anonimizacji posta z FB:

1f82715edcc5.jpg


Może właśnie dlatego jest jak jest bo wielu potrafi oceniać tylko Naszą inicjatywę "negatywnie" i jedynym pomysłem jest przesuniecie dyskusji do karczmy....

Tak jak napisałem... jak znowu twórcy zmienią coś na niekorzyść graczy - wtedy spójrzcie w lustro i zapytajcie co zrobiliście żeby to zmienić....
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser2264

Guest
Ja sobie bulgotałam/ bulgoczę głównie na forum, ale w poprzednim bojkocie rozesłałam też kilkadziesiąt manifestów do Arcymagów bractw i kontynuowałam korespondencję, przedstawiając argumenty za bojkotem..
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

DeletedUser2043

Guest
I na palcach dwóch rąk można było policzyć bractwa z dopiskiem AP - to pokazuje ilu bractwom zależało na bojkocie. Jesteście nic nieznaczącą grupą graczy, nastawioną tylko i wyłącznie na nagrody za wasze władowane w grę diamenty. Inni chcą rywalizacji z graczami, z którymi normalnie nie mają szans, z różnych powodów (późno zaczęli grę, nie wydają kasy), a przygoda daje im możliwość podjęcia walki z największymi w bezpośrednim wyścigu. Dla takich graczy nagród może nie być wcale. Jeżeli z kimś rywalizujesz to dla rezultatu, nagrody są tylko dodatkiem, którego na dobrą sprawę nie powinno być.Wtedy jeszcze większa ilość dewizowych graczy by zrezygnowała z przygód z korzyścią dla rywalizacji. Liczył by się tylko wynik końcowy, beż żadnych nagród. I ku waszemu nieszczęściu, takich graczy podejmujących rywalizację jest znacznie więcej :D niż malkontentów.
No ale jak ktoś ładuję kasę w grę, to mu trudno zrozumieć że można bez, dla samej idei rywalizacji.
 

DeletedUser2264

Guest
I na palcach dwóch rąk można było policzyć bractwa z dopiskiem AP - to pokazuje ilu bractwom zależało na bojkocie. Jesteście nic nieznaczącą grupą graczy, nastawioną tylko i wyłącznie na nagrody za wasze władowane w grę diamenty. Inni chcą rywalizacji z graczami, z którymi normalnie nie mają szans, z różnych powodów (późno zaczęli grę, nie wydają kasy), a przygoda daje im możliwość podjęcia walki z największymi w bezpośrednim wyścigu. Dla takich graczy nagród może nie być wcale. Jeżeli z kimś rywalizujesz to dla rezultatu, nagrody są tylko dodatkiem, którego na dobrą sprawę nie powinno być.Wtedy jeszcze większa ilość dewizowych graczy by zrezygnowała z przygód z korzyścią dla rywalizacji. Liczył by się tylko wynik końcowy, beż żadnych nagród. I ku waszemu nieszczęściu, takich graczy podejmujących rywalizację jest znacznie więcej :D niż malkontentów.
No ale jak ktoś ładuję kasę w grę, to mu trudno zrozumieć że można bez, dla samej idei rywalizacji.

Tak, a Inno kocha nie- diamentowych graczy :DDDD i kto tu jest naiwny :)
 

DeletedUser80

Guest
Poprzedni bojkot nie był zmarnowany, wielu graczy i wiele bractw go poparło i te same osoby bojkotują również nachodzące PB. Jak jutro się zacznie i ludzie zobaczą co za "ulepszenie" Inno dodało to może pójdą po rozum do głowy i inni..
Był zmarnowany, bo z niego nic nie wynikło. Ot taka sztuka dla sztuki.
Bez złośliwości, a z ciekawości -nieznajomość angielskiego nie przeszkadza Ci brać pełną parą udział w PB na becie?
Z tą pełną parą to bym nie przesadzał:) Co zresztą widać po osiągach całego bractwa bo moich indywidualnych nie widać.
A fakt, że mam konto na testowym nie znaczy że znam angielski.
Ja oczywiście napisałem n FB - a Ty?
Ja oczywiście nie i gdybyś do końca doczytał moją wypowiedź wiedziałbyś dlaczego.
Za to przeczytałem całą Twoją wypowiedź na FB (w każdym razie to co nam pokazałeś) i ani słowa tam nie widzę o bojkocie.
Żeby było jasne - jestem przeciwny negatywnym zmianom które wprowadza Inno, ich polityce wobec starszych stażem graczy, lekceważeniu naszych opinii,lekceważeniu nas samych. O nagrodach w przygodach nie wspomnę.
Nie jestem również przeciwnikiem bojkotu - chcecie to sobie bojkotujcie.
Ale w tej formule nie widzę w nim żadnego sensu.
 

Midi67

Rozbójnik
Był zmarnowany, bo z niego nic nie wynikło. Ot taka sztuka dla sztuki.

Z tą pełną parą to bym nie przesadzał:) Co zresztą widać po osiągach całego bractwa bo moich indywidualnych nie widać.
A fakt, że mam konto na testowym nie znaczy że znam angielski.

Ja oczywiście nie i gdybyś do końca doczytał moją wypowiedź wiedziałbyś dlaczego.
Za to przeczytałem całą Twoją wypowiedź na FB (w każdym razie to co nam pokazałeś) i ani słowa tam nie widzę o bojkocie.
Żeby było jasne - jestem przeciwny negatywnym zmianom które wprowadza Inno, ich polityce wobec starszych stażem graczy, lekceważeniu naszych opinii,lekceważeniu nas samych. O nagrodach w przygodach nie wspomnę.
Nie jestem również przeciwnikiem bojkotu - chcecie to sobie bojkotujcie.
Ale w tej formule nie widzę w nim żadnego sensu.

@PanGry
Wypowiedź na FB była wcześniejsza niż pomysł o bojkocie (i nie była ona pierwsza).

Widzę, że Ty lubisz dyskredytować pomysły innych , zawsze stoisz z boku, patrzysz i udzielasz cennych rad nic nie robiąc :) .... no to może przełam się pierwszy raz i pokaż wg. Ciebie skuteczną formulę która MA SENS :) która pozwoli zmienić to co się dzieje a co i Tobie się nie podoba.... :)
 

jakub357

Łucznik
Przecież już był rozmowy o tym, jak działa system korespondencji Innogames z graczami. Wymienię kilka informacji:

  1. Wszystko, cokolwiek piszemy na forum, nie trafia do twórców. To jest nasze własne bagienko, w którym się taplamy. Dragomira jest jedynym łącznikiem pomiędzy nami, a firmą Inno G. Ona przedstawia im raporty i różne statystyki, ale nie wysyła im naszego ględzenia. Ot, liczą się statystyki, wliczone w skalę globalną. A i to z rzadka - to tak jak szef, który ma sekretarkę i opieprza ją, żeby mu nie przychodziła z pierdołami i marudzeniami wieśniaków spod bramy.
  2. Ględzenie na portalach społecznościowych już jakieś tam znaczenie ma, bo może zniechęcić potencjalnych klientów. Ale z reguły takie posty są załagadzane, chowane, sortowane i zamaskowane pod setkami wiadomości szczęśliwych graczy.
  3. Wysłałem jakieś pół roku temu list do siedziby Inno G. Niestety bez poręczenia. Żadnej odpowiedzi, nic - groch o ścianę.

A więc wniosek z tego taki, że te już przysłowiowe płakanie nie da nic. Do twórców żadną korespondencją dostać się nie da. Ameryki nie odkrywam, bo przecież to oczywiste od zawsze. Proszę popatrzeć na dział z pomysłami.

A zatem co można zrobić? Przestać grać (a), zamknąć dziób bo to nic nie daje w obecnej formie (b), nie kupować diamentów i nie brać udziału w takich dziadostwach jak przygody bractw, a może kiedyś kamień ruszy górę (c).
 

DeletedUser

Guest
hmm najskuteczniejsze będzie skasowanie konta i wrzucenie IG do czarnego notesika (lista firm których produkty omijać - ot takie "maliny" konsumenckie)
tylko czy warto?

Bojkot przygód nic nie da, jak będzie IG zależało tak zmieni mechanikę że będzie trzeba brać udział - dobry przykład ci sie dzieje z turniejami, wprowadzili ogromny popyt na relikty (potrzebne i do PB3 i do żywiołaków), wraz z limitem prowincji da potrzebę brania udziału. Podejrzewam że to wypali ergo może się to powtórzyć przy innych kwestiach. Projekt przygody bract za dużo IG kosztował by tak łatwo to wykroili z rozgrywki

Wracając do pierwszego akapitu, aktualnie jestem w połowie gry, ale niestety już część czasu na Elenar poświęcam na testowanie innych produktów... no i cóż IG wchodzi w typowe koleiny gry mikropłatnościowej (pasuje tu wykres Gaussa), trzy etapy:
1. Fajny pomysł - ściąganie ludzi
2. Marazm rozwoju, kombinowanie z mechaniką gry
3. Punkt 2 powoduje niepokoje graczy, błędy dają nerwowe ruchy firmy i tu zazwyczaj jest koniec projektu "gra".
4. Wnioski

(to tak z mojego wieloletniego growego doświadczenia) IG dla mnie jest na pograniczu 2 i 3, co dziwne wykłada się obecnie na zwykłym PRze gdzie zazwyczaj firmy robią głupoty typu dramatyczne zmiany w mechanice gry (nie do zaakceptowania dla graczy) lub na "skoku" na kasę

Punkt 4 jest dodatkowy, bo ciekawie firmy podchodzą do projektu "gra" czesc od początku zakłada taki scenariusz "cykl życia" gry i wtedy wykłada nowy grę dwie wersje:
a) albo jest to kontynuacja czyli np. "Elven II walka z kosmitami"
b) albo jest to nowy tytuł oparty na tym samym silniku "Buduj miasto na marsie dwie rasy marsjanie i ludzie"
i cykl się powtarza
albo jest to tragedia (coraz rzadziej spotykana bo rynek mikropłatności to ogromna kasa i jest sporo tęgich głów tutaj)

albo za dużo piłem i mam teraz majaki :), miłego wieczoru i oby każdy znalazł swój idealny tytuł
 

DeletedUser80

Guest
Widzę, że Ty lubisz dyskredytować pomysły innych , zawsze stoisz z boku, patrzysz i udzielasz cennych rad nic nie robiąc
Tylko wtedy gdy uważam że jest bez sensu.
A cenna rada jest lepsza od setki bezsensownych pomysłów.
A przestałem się udzielać na forum gdy doszedłem do podobnych wniosków co @jakub357
Wszystko, cokolwiek piszemy na forum, nie trafia do twórców. To jest nasze własne bagienko, w którym się taplamy.

A więc wniosek z tego taki, że te już przysłowiowe płakanie nie da nic
 
Status
Zamknięty.
Do góry