Część 3
5) Antyczne cuda oraz priorytety w ich rozwoju (specjalizacja wojskowa).
1.Najwyższy priorytet - te cuda powinny być bezwarunkowo rozwijane w pierwszej kolejności tuz po ich odblokowaniu, czyli kosztem wszystkich innych, bez żadnych kompromisów na rzecz cudów z pozostałych kategorii
Iglice burzy - skraca czas szkolenia w Koszarach + bonus ataku lekkich strzelających.
Latająca akademia - skraca czas szkolenia w Obozie najemników + produkcja czarodziejki/kapłana.
Źródła zwycięstwa - skraca czas szkolenia w Terenach treningowych + bonus ataku lekkich jednostek.
Zakrzywienie czasu - skraca czas trwania kolejki między kolejnymi rundami w turnieju + bonus do produkcji żywych towarów.
2. Średni priorytet- cuda ważne, ale nie aż tak, jak te z najwyższej kategorii. Można je podnieść do 6-11 lvl, ale następne poziomy dopiero po maksymalnej rozbudowie cudów z najwyższej kategorii.
Klasztor/Sanktuarium - stałe zwiększenie zdrowia wszystkich jednostek + bonus kultury.
Simia Sapiens - bonus produkcji jednostek we wszystkich 3 budynkach wojskowych + zmniejszenie rozpadu żywych towarów.
3.W razie potrzeby - cuda ważne, ale rozwijane dopiero w momencie, w którym ich podniesienie staje sie naprawdę potrzebne.
Świątynia wesołych grzybków - zwiększa rozmiar grupy szkoleniowej za każdy poziom zbrojowni + produkcja łucznika/kusznika.
Smocze Opactwo - bonus do ataku jednostek magicznych + mana za użycie zaklęć.
Świątynia ropuch -bonus do ataku ciężkich strzelających jednostek + produkcja golema/kanoniera.
Złota otchłań - produkuje monety i daje ludki.
Wieże dobrobytu - wydłuża czas trwania i efekt działania czaru moc zasobów - warto postawić i podnieść do 6 poziomu - wyżej nie trzeba.
Ruiny strażnicy - zwiększają bonus kultury od pomocy sąsiedzkiej i dają kulturę - stawiamy jak mamy problem z bonusem kultury potrzebnym do produkcji odpowiedniej ilości młotków później można usunąć.
Pozostałe cuda moim zdaniem tylko zwiększają koszty w turnieju. Znam wielu graczy, którzy mają jeszcze sporo więcej cudów, niż te z listy i dobrze sobie radzą w turniejach, ale ogólnie pojęte koszty mają z pewnością większe niż miasto zoptymalizowane pod walkę turniejową. Podam przykład kolegi z bractwa, który miał rozwinięte na max prawie wszystkie, a może i wszystkie cuda, do tego pełno ekspansji. Dodatkowo jest w ostatniej epoce, a więc sporo badań itp. Jak chciał zrobić turniej na max prowincji, a miał ich przykładowo na stali ok 120 musiał wystawiać prawie 2x tyle wzmocnień, co gracz z miastem skupionym na wysokiej wydajności. Wyobraźcie sobie 20 zbrojmistrzy żeby dało się to ugrać, dodatkowo musiał mieć gigantyczne zapasy wojska bo oddział turniejowy był tak niebotycznie wysoki, że w ostatnich prowincjach żeby wystawić 5 slotów do walki potrzeba było ok 600 oddziałów koszarowych. Czyli strata tylko jednego oddziału turniejowego w jednej takiej walce oznaczała stratę aż 120 oddziałów koszarowych.
6) Porady ogólne dotyczące gry
DODATKOWE WZMOCNIENIA WOJSKA Z AKADEMII MAGII (najistotniejsze wycinki)
" Wszyscy narzekamy na niewielka ilosc wzmocnien wojska, ktore pojawiaja sie w Akademii Magii. Narzekamy slusznie, ale... jesli odpowiednio sie do tego podejdzie, to na dluzsza mete wzmocnien starcza i na Iglice, i na turnieje na wysokim poziomie....
1. Zdobywanie wzmocnien
Zaczne od tematu diamentow. Z Iglicy wpada ich dosc pokazna ilosc, zwlaszcza, jesli robi sie Iglice na 2-3 swiatach... dlatego wielu graczy, ktorzy graja tylko na jednym swiecie, pozakladalo specjalnie w tym celu niewielkie wioski na innych swiatach, ktore sluza wylacznie do zdobywania darmowych diamentow niewielkim kosztem i naprawde minimalnym nakladem pracy...
Teraz przechodze do sedna.W miescie glownym poluje w Akademii Magii wlasciwie tylko na 3 rzeczy: wzmocnienia, przyspieszacze (od 7h w gore) i karme dla zwierzakow (inni gracze moga miec oczywiscie inna liste zyczen). Jesli po zmianie receptur nie ma w danym rozdaniu niczego z tej listy, to po prostu przeladowuje receptury, krecac koleczkiem za 50 diaksow. Czasem nawet 4-5 razy, choc rzadko zdarza sie taka seria bez interesujacych mnie rzeczy. Kiedy tylko pojawi sie wzmocnienie, przyspieszacze lub karma, zapodaje je w Tworzeniu, ale go
nie przyspieszam (chyba, ze pojawi sie kilka interesujacych mnie receptur). Samo Tworzenie idzie juz swoim rytmem, az do nastepnej automatycznej zmiany receptur. Wtedy caly cykl zaczyna sie od poczatku.
Efekt jest taki, ze Akademia chodzi mi praktycznie na okraglo, bez ani godziny przestoju, zawsze mam cos w Tworzeniu. Robiac Iglice na 3 swiatach co tydzien wpada mi srednio 1200-1300 diamentow, czasem troche wiecej. Do tego dochodzi kilkaset diamentow z Dzinnow. W kazdym razie ilosc diamentow wystarcza, by przez Akademie przewijalo mi sie prawie dokladnie
2x wiecej receptur w tygodniu, niz bez uzywania diamentow. Czyli wpada mi tez srednio okolo
2x wiecej wzmocnien. A to juz jest ilosc wystarczajaca, by kazdy turniej i Iglice robic na wysokim poziomie, szczegolnie jesli uzywa sie systemu "2 Iglice + 2 turnieje na jednym komplecie wzmocnien
Zdobywanie wiekszej ilosci wzmocnien w ten sposob pozwala na robienie Iglicy do samego szczytu, co z kolei powoduje, ze mamy wieksza szanse na zdobycie Zbrojmistrzow (czyli nastepnych dodatkowych wzmocnien) i tak ta maszynka, raz wprawiona w ruch, jakos sie juz kreci i napedza sie praktycznie sama. Dodatkowym bonusem tej strategii jest znacznie wieksza ilosc mistycznych obiektow (dodatkowe diamenty i czasówki itd)
Zupelnie zapomnialem wspomniec o jeszcze jednym elemencie tego systemu, ktory dodatkowo napedza te maszynke do pozyskiwania dodatkowych wzmocnien. Chodzi o wrecz
ekstremalne farmienie Mistycznych Obiektow w wioskach iglicowych na innych swiatach, ktore pelnia tylko role wsparcia dla miasta glownego. Dzieki Iglicy nie mozna w takich wioskach narzekac na brak Katalizatorow, szczegolnie jesli dostawi sie kilka bibliotek. Poniewaz takie wioski najczesciej sa zamrozone w rozwoju, nie ma potrzeby oszczedzania w nich przyspieszaczy. Wszystkie przyspieszacze z Iglicy i z Akademii ida u mnie na tworzenie doslownie wszystkiego, co daje przynajmniej 5 Mgly Wizji. Oczywiscie tam nie marnuje diamentow na resetowanie receptur. Czasem tworze na przyspieszaczach wszystkie 5 receptur, jakie pojawiaja sie w danym rozdaniu i tak 2-3 razy dziennie. Czyli mozna powiedziec, ze w wioskach iglicowych farmienie mistycznych obiektow doprowadzilem wrecz do granic absurdu.Pozwala to na zdobycie w takiej wiosce nawet 3-4 Mistycznych Obiektow w tygodniu, co jeszcze bardziej powieksza pule diamentow na krecenie kolkiem i resetowanie receptur w Akademii w miescie glownym."
Link do posta:
https://pl.forum.elvenar.com/index.php?threads/dodatkowe-wzmocnienia-wojska-z-akademii-magii.4879/
Od siebie dodam, że to jaką strategię należy przyjąć w AM zależy od tego ile mamy katalizatorów, diamentów i fragmentów zaklęć. Jeśli mamy ich bardzo dużo i mamy zapewniony ich stały wysoki przyrost możemy tworzyć wszystko co nam się podoba, ale jak nie mamy baterii zestawów bibliotek i brak nam przykładowo fragmentów zaklęć to już należy się zastanowić co tworzyć, żeby uzyskać najwyższe korzyści.
Manufaktury i zbrojownie
Na wysokim poziomie robienie turniejów surowcami jest wręcz niewykonalne zwłaszcza w wyższych epokach. Wiec surowców potrzebujemy tylko tyle, ile jest potrzebnych na
ewentualne negocjacje na mapie świata. Dlatego można znacznie ograniczyć ilość manufaktur T1, T2 i T3, a uwolnione miejsce wykorzystać pod dodatkowe zbrojownie. W najbardziej wydajnym turniejowo miejscu (połowa elvenarów) jeśli mamy zapewniony przyrost orków dodatkowych zbrojowni w połączeniu ze Świątynią wesołych grzybków używamy do zwiększenia grupy szkoleniowej. Patrzymy więc na najlepszy przelicznik ilości poziomów / pole (kratkę zajmowanej w mieście przestrzeni). Najbardziej wydajne są zbrojownie na 31 poziomie.
Jest też
system minizbrojownie - Grzybki. Minizbrojownie na 4 lvl mają bardzo dobry przelicznik ilości poziomów zbrojowni /pole, w niektórych epokach nawet lepszy, niż te duże, rozbudowane zbrojownie. Budowa dużych zbrojowni kosztuje sporo populacji, mnóstwo kultury, a przede wszystkim wiele czasu. Koszt postawienia mini zbrojowni ogranicza się za to prawie wyłącznie do miejsca w mieście. Stosując minizbrojownie jest się też bardzo elastycznym - w bardzo krótkim czasie można znacznie powiększyć grupę szkoleniowa, ale można tez błyskawicznie zwolnic miejsce (burząc bez żalu minizbrojownie), jeśli jest potrzebne np. pod eventy. Minizbrojownie można później błyskawicznie odbudować.
Podbijanie prowincji na mapie świata
Tak jak wspomniałem wyżej surowce są potrzebne do
ewentualnych negocjacji na mapie świata. Ewentualnych, ponieważ bardzo dobrą praktyką jest podbijanie prowincji wojskiem w momencie, kiedy mamy wystawione dużo wzmocnień pod jakiś turniej. Puszczamy sobie zwiady cały czas, ale nie podbijamy każdej nowo otwartej prowincji, dopiero w momencie kiedy robimy jakiś turniej wysoko i wystawimy sporo wzmocnień podbijamy wszystkie otwarte prowincje. Straty będą minimalne i oszczędzimy dużo zasobów. Są jednak momenty kiedy negocjacje są konieczne. Jeśli długo stoimy w jakiejś epoce a wiadomo, że zwiady muszą chodzić cały czas to dojdziemy do takiego momentu, że walka na mapie świata staje się niemożliwa, przeciwnik ma zbyt wielką przewagę i nawet przy dużej ilości wzmocnień przegramy każdą walkę więc pozostają tylko negocjacje.
Przechodzenie Epok - system skokowy
"Najbardziej wydajna strategia jest skokowe przechodzenie epok z planowymi przestojami pomiedzy. Najlepiej jest wybrac sobie odpowiednie na postoj miejsce w drzewku. W tym czasie mozna gromadzic pokazne zapasy surowcow, ziaren itd., mozna rozbudowywac i optymalizowac miasto, a takze rozbudowywac cuda. A kiedy przyjdzie odpowiedni moment, wykorzystac zgromadzone zapasy i zebrane na pasku pw z 2-3 ostatnich turniejow, by zrobic skok, tzn. przejsc rase (lub nawet dwie) w kilka dni do 3 tygodni (w zaleznosci od epoki oczywiscie).
Plusow takiej strategii jest sporo, ale wymienie tylko 2 najwazniejsze:
1. Przez wiekszosc czasu nie ma sie w miescie budynkow rasowych i dostepne miejsce mozna w pelni wykorzystac na dodatkowe manufaktury, zbrojownie itd.. Zaklecia teleportacji znacznie ulatwiaja tu sprawe, nie trzeba niczego budowac od poczatku. Przed takim skokiem chowa sie manufaktury, stawia sie budynki rasowe tylko na kilka dni-maksymalnie 3 tygodnie i znow zwalnia sie miejsce, ponownie stojac w drzewku. W ten sposob przez znaczna wiekszosc czasu miasto nie jest zagracone budynkami rasowymi.
2. Wybrane miejsca postoju w drzewku to takie, w ktorych miasto jest najbardziej wydajne. Tzn. takie, w ktorych ma sie najlepszy stosunek predkosci szkolenia do wielkosci oddzialu, ale trzeba tu uwzglednic rowniez inne czynniki indywidualne. Po prostu w ten sposob znacznie krocej przebywa sie w tych "niewygodnych" miejscach w drzewku, w ktorych jest dosc ciezko w turniejach i w Iglicy. Przykladami takich niewygodnych miejsc sa np.: druga polowa Czarownikow i Smokow, cale Zywiolaki i cale Konstrukty.
Miejsc bardzo dogodnych na planowe postoje jest kilka. Wymienie je, ale bez dlugich opisow zalet i wad kazdego z nich. Koniec Wrozek, pierwsza polowa Lesnych Elfow, pierwsza polowa Niziolkow,
Amuni po rozbudowie Koszar i Obozu, polowa Elvenarow. Oplaca sie stac w tych miejscach, cieszac sie wysoka wydajnoscia miasta i przygotowujac sie do nastepnego skoku, a potem wykonac go jak najszybciej i znow stanac w nastepnym wybranym miejscu."
Rezydencje, a budynki popka/kultura oraz rozwój miasta.
Sam przez to przechodziłem, na początku mnóstwo rezydek, a potem obliczenia, weryfikacja i matematyka jest nieubłagana. Co sprawia, że budynki eventowe popka/kultura są lepsze? Nie potrzebują podłączenia do drogi (ratusza), a to już oszczędza miejsca na mapie, są bardziej ustawne. Nie zabierają kultury tylko ją dają. Nie potrzebują rozbudowy, tylko je wymieniasz w kolejnej epoce albo podmieniasz na lepsze (robolek może rozbudowywać coś innego). Oczywiście nie da się zupełnie zrezygnować z rezydek, ale z pewnością dobrą praktyką jest ograniczanie ich ilości na rzecz budynków popka/ kultura. Oczywiście jak się trafi potężny budynek sama popka albo sama kultura to też można brać.
Ktoś powie, a co ze złotem, bez rezydek nie ma złota. W grze jest bardzo dużo elementów dających złoto: cuda, budynki ewolucyjne, zaklęcia z iglicy, a nawet pomoc sąsiedzka na kilkuset prowincjach zapełnia cały skarbiec
Posiadając tylko kilka rezydencji złota nam nigdy nie zabraknie.
Co do rozwoju samego miasta nie będę się tu rozwodził chcę tylko, żebyście mieli na uwadze, że ekspansje zwiększają koszty więc jeśli potrzebujemy many/ziaren to nie stawiamy pierwszego lepszego budynku z panelu budowy tylko szukamy co ma najlepszy przelicznik na kratkę zajmowanego miejsca (tu najlepiej spisuje się kupiec festiwalowy z AM). Tą zasadą kierujemy się we wszystkich budynkach. Z aktualnie dostępnych stawiamy te o wysokiej wydajności, o najlepszym przeliczniku ludków/kultury na kratkę zajmowanego miejsca itp. W niskich epokach nie warto kupować magicznych rezydek czy warsztatów bo za szybko się je przechodzi ale w wysokich epokach tylko takie budynki opłaca się mieć. Dodatkowo ustawiajmy tak budynki, żeby obsługa miasta była wygodna i wydajna. Drogi są niezbędne do działania większości budynków, ale ustawiajmy je tak, żeby konieczność ich stawiania była ograniczona do minimum, budynki o tym samym czasie zbioru koło siebie, budynki wojskowe ulokowane tak, żeby sobie przypadkiem nie zebrać produkcji przed odpaleniem brunera. Jak już gdzieś nam powstanie pusta przestrzeń "bo lepiej sie nie da ustawić" to wepchnijcie tam jakiś mały budynczeczek kultura/popka. Jeśli macie tylko jakieś zestawy bibliotek kamienia księżycowego koniecznie stawiajcie wszystkie, dają katalizatory i fragmenty zaklęć bardzo potrzebne w AM Pamiętajcie o małym poletku na wzmocnienia
jak potrzeba wystawić więcej to teleportować na czas turnieju jakiś większy budynek
I jeszcze jedno dodając niezbędne ekspansje staramy się dążyć kształtem miasta do kwadratu/prostokąta, nie twórzmy wieloboków nieformnych czy innych zawijasów. Nawet jak teraz nam budynki do tego pasują to w przyszłości może się to stać przeszkodą w jego wydajnym zarządzaniu, a dodawanie kolejnych ekspansji, żeby to wyprostować może nam zaszkodzić.
Zaklęcia redukujące czas "czasówki"
Jak to w życiu bywa tak i w grze czas jest jednym z najważniejszych elementów i umiejętne nim dysponowanie jest kluczem do sukcesu.
Czasówek nie warto palić na - przyspieszenie rozbudowy są zbyt cenne. Rozbudowa niech idzie swoim rytmem. Palenie czasówek, żeby szybko wykonać zadania eventowe też mija się z celem, nie wspomnę już o zgrozo o dorabianiu surowców. Czasówki najlepiej wykorzystać na zwolnienie slotu budynku w AM przed zmianą wystroju lub jeśli kilka recept z rozdania nas interesuje, na dorabianie wojska (koniecznie z odpalonym brunerem) oraz na przyspieszanie zwiadów. Prawda jest taka, że turnieje wygrywa się ilością prowincji. Pomijam już samo wygranie bo nie ukrywajmy jest to bardzo trudne przy obecnym poziomie
prawie nieosiągalne, ale chcę, żebyście wiedzieli, że można mieć tysiące oddziałów wojska i pół miasta wzmocnień, ale jeśli nie będziecie mieli wystarczającej ilości prowincji, żeby prześcignąć innych to nie osiągniecie celu. Nie mówię, że jest to łatwe i da się to zrobić szybko, ale mając dobry plan można spokojnie dostać się do top 10, stanąć na podium, a nawet wygrać turniej wyprzedzając graczy z dużo większym stażem. Bo niby jaki może być inny cel specjalizowania się pod turnieje? Moim zdaniem czerpanie radości z jak najlepszych wyników i kolejnych pobitych rekordów, personalnych oraz grupowych wraz z bractwem.
Ogólna aktywność
Moim zdaniem zwłaszcza dla stosunkowo młodych graczy istotne jest, aktywne uczestniczenie we wszystkim co oferuje nam gra. Nawet z eventu ze słabym budynkiem ewolucyjnym, czy kiepskimi nagrodami dziennymi można wyciągnąć coś wartościowego. Dodatkowe pw i aw do rozbudowy cudów czy skoku w drzewku, zaklęcia na młotki złoto itp. ale również bardzo istotne fragmenty zaklęć. Bierzemy na celownik największy dzienny budynek jaki dają i losujemy, a następnie odczarowujemy na fragmenty zaklęć ( ich ilość jest zależna od zajmowanej powierzchni) Zakręcony został kurek z zestawami bibliotek z iglicy, ok dorzucono nowe receptury na katalizatory pochłaniające sporo fragmentów zaklęć ale wąskim gardłem dla młodych graczy są właśnie fragmenty zaklęć zwłaszcza jak zbierają artefakty do starych budynków ewolucyjnych, które zjadają ich po 10k, a jeszcze musi starczyć na wzmocnienia, czasówki i karmę. Dla gracza aktywnie tworzącego w AM cotygodniowy przyrost z samej iglicy nie wystarcza. Ale nie ma co załamywać rąk, moim zdaniem lepiej zastanowić się jak tu zdobyć więcej tego czego nam brakuje i działać wyjdzie nam to na zdrowie i nie popsuje radości z gry
Podsumowanie
Opisałem/przytoczyłem kilka elementów (mechanizmów) gry. Cała zabawa polega na tym, że mechanizmy te wzajemnie się przeplatają tworząc swoisty system naczyń połączonych. Chcąc regularnie walczyć wysoko w turniejach musimy regularnie robić całą iglicę (koniecznie złoto w trybie multi) dostajemy tam fragmenty zaklęć, katalizatory, czasówki i diamenty - bez ich dużej ilości, nie będziemy w stanie intensywnie tworzyć i "kręcić" w AM, a bez tego nie będziemy mieli odpowiedniej ilości wzmocnień żeby wysoko robić turnieje. Bez czasówek nie dorobimy wojska (jak nam zbraknie i będzie potrzeba na już) i nie przyspieszymy zwiadu. Jeśli chcemy osiągnąć bardzo wysoki poziom konieczny jest większy przypływ diamentów - a więc wioski iglicowe. Jak widzicie jedno napędza drugie i trzeba umiejętnie wykorzystywać wszystko co daje nam gra.
Oczywiście żeby być dobrym graczem turniejowym nie trzeba wszystkiego wykonywać dokładnie tak jak tu zostało podane. Można spróbować wybrać kilka elementów i dopasować je do swojej gry zwiększając wydajność. Nie każdy musi tak grać, moim celem było to, żebyście dowiedzieli się i zrozumieli jak można zwiększać swoją wydajność i poprawiać swoje wyniki. Można by tu jeszcze wiele napisać ale poradnik ma już i tak spore rozmiary. Jak będziemy mieli kolejny przewrót od IG i część z opisanych tu wiadomości stanie sie nieaktualna postaram się o aktualizację. Jeśli macie jakieś pytania możecie śmiało pytać w grze czy na forum, jak sam nie dam rady na nie odpowiedzieć to znam kilku specjalistów co mi pomogą
. Pozdrawiam kolegów i koleżanki po fachu czerpcie radość ze swoich małych i dużych sukcesów.
Na koniec wrzucam istotne moim zdaniem strony.
https://www.elvenstats.com - można tu podejrzeć bractwa, graczy zobaczyć swój profil i wyniki turniejowe, obserwować innych graczy i bractwa. Można odpalić architekta miasta i sobie ładnie wszystko zaplanować, a potem zrobić przebudowy, rozbudowy posiłkując się tym - jak potrzebujecie porady jak obsługiwać dajcie znać.
https://elvengems.com - skarbnica informacji o eventach, rasach oraz przydatny kalkulator turniejowy. ( część info pokrywa się z Wiki dostępną w panelu pomocy gry.