• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Wioska Iglicowa robiona Surowcem?

blazius1

Paladyn
Zablokowane %, tj. bonus nie jest chwilowo uruchomiony, bo nikt nie zmotywował co najmniej Biblioteki.

Większość narzędzi daje (lub dawałby) Tobie ten warsztat. Starczyłoby żeby ci motywowali Bibliotekę obłożoną Magicznym Podarunkiem.
A już na pewno go uruchomisz po dostawieniu jakiejś czystej kultury. Najlepiej eventowej. Sądzę że z jeden, góra dwa średnie budynki czystej kultury i ten warsztat na prawdę będzie sam pracował. Znaczy nie sam, tylko z tym, co uruchamia bonus do kultury.

W każdym razie zbieranie narzędzi za pomocą innych źródełek można by pewnie nazwać odkrywaniem Ameryki "utartymi schematami". Zbieranie z innych źródełek oznacza też czasochłonne klikanie po zakamarkach gry.
 
Ostatnia edycja:

Magyrna

Zwiadowca
To ja dorzucę swój kamyczek do dyskusji :)

Moje obie wioski iglicowe są mieszane. Są to wioski militarne (budowane początkowo zgodnie z poradnikiem Chrisa) + backup surowcowy (odstępstwo od poradnika). Obie mają czerwonego feniksa. Na s1 18 ekspansji i 13 reliktów, na s2 16 i 0 bo się już nauczyłam, że nierobione zadania fabularne po jakimś czasie też można anulować. Surka idzie wyłącznie z eventowych budynków (świątynia żaru, biblioteka, mam jeszcze miejsce na ewolucyjne to dobuduję coś i/lub pielgrzymów - nic nie trzeba nastawiać, zbiory 1x/24h). W obu nie używam warsztatów (tylko na event) i jak znajdę chwilę to wywalę rezydki a postawię kwitnące latarnie z eventu wróżkowego (złota z deszczu monet + motywek wystarcza).

Ponieważ ludzkie wioski na s1 i s2 służą po to, aby kopać diamenty dla głównego elfiego miasta na s3 (ludzie harują coby mnie było stać na elfie fanaberie ;) ) za podstawowe założenie przyjęłam absolutny zakaz wydawania diamentów w iglicówkach. I tak:
- normalnie idę iglicę wojskiem na wzmacniaczach, bo gram na automacie + nie mam czasu żeby negocjować (leniwa buła jestem ;) )
- jak bieda ze wzmacniaczami idę gołym fenkiem łatwe walki a trudne negocjuję. Jak się nie uda zgadnąć - od nowa (polityka "zero diamentów"). Do tej pory najbardziej upierdliwe negocjacje zakończyły się w 12 prób, zauważyłam, że w okolicach 5-7 próby algorytm już tak upraszcza zadanie, że serio przychodzi moment w którym nie da się przegrać bo zostaje 1 surowiec...

Obie wioski miały zapomogę na start, już ileś iglic nimi zrobiłam i jak do tej pory mam delikatną nadprodukcję towarów w obu. Ewentualny turniej oblatuję wojskiem.

Morał z tego jest taki, że w tej grze dużo różnych opcji działa i tylko kwestia dobrania opcji do preferowanego stylu gry:
- nie masz czasu -> grasz wojskiem na wzmocnieniach i automacie
- lubisz warcaby -> grasz wojskiem na manualu
- lubisz zagadki -> grasz surowcami
I pod to układasz miasto iglicowe tak jak lubisz :)
 

Serengeti

Szef kuchni
Spróbuję odpisać wszystkim na raz i trochę zebrać luźne końce, bo mam wrażenie, że jedni o gruszce, a inni o pietruszce ;)

A propos "odkrywania Ameryki" (nota bene Ameryka nie została "odkryta", tylko dotarli do niej Europejczycy) - ja rozumiem, że niektórzy już grają latami i mają doświadczenia, skojarzenia i historyczne referencje.
Ale dla osoby takiej jak ja, która zaczęła grać raptem 2 miesiące temu i poszukuje informacji na forum, ważny jest stan na tu i teraz. Aktualne posty i bieżące wątki. A obecnie promowanym podejściem jest Iglica grana wojskiem i niewielki poziom tolerancji na osoby, które chcą inaczej.
Gdy mimochodem napisałam na forum, że nie gram wojskiem, dostałam kilka maili na priva, próbujących odwieść mnie od tego pomysłu.
Serio, serio. Jak sekta jakaś ;)

Po drugie - minimalizacja czasu spędzanego na graniu nie dla każdego jest priorytetem.
Ja gram dla chwili przyjemności i relaksu, byłoby to dość bezsensownym podejściem, gdybym chciała ten czas sobie skracać, nieprawdaż? :)

Po trzecie - żeby grać negocjacjami po prostu trzeba to lubić :D
Jak ktoś nie lubi, to przecież nikt go nie zmusza :) Granie wojskiem to nie są okopy Świętej Trójcy, których trzeba bronić :) You do you :)
Jak @Magyrna napisała - lubisz wojsko, grasz wojskiem; lubisz negocjacje, rozwiązujesz zagadki; lubisz urozmaicenie, bawisz się jak chcesz. Dla każdego coś miłego :)

Wracając do meritum, ponieważ Iglica się skończyła i można podsumować zyski i straty ze zrobienia trzech pięter :)
W zaokrągleniu do tysiąca.

Zarobione, po odjęciu kosztów:
205 diamentów (bractwo osiągnęło srebro, więc bez ostatnich 150 z trybu multi)
163 tysiące monet
120 tysięcy młotków
17 tysięcy fragmentów zaklęć
218 godzin czasówek
30 katalizatorów
4 teleportacje
Dżinn

Wydane:
T1 13 tysięcy
T2 10 tysięcy
T3 0 (i pewnie tak zostanie, bo nie mam odkrytych T3 na drzewku, więc duchy nie żądają)

Przy tygodniowej produkcji miasta:
T1 35 tysięcy
T2 5 tysięcy
T3 1 tysiąc
Przy czym 60% surowca pochodzi z budynków eventowych, więc nic nie kosztuje ani nie potrzebuje bonusu z reliktów i wystarczy zebrać raz dziennie.

Dla mnie wygląda to dobrze i zamierzam kontynuować ten proceder :D

Z pozdrowieniami dla wszystkich opcji :)
Serengeti
 

Poziomek

Rycerz
Przy nastepnej iglicy do pelnego mojego szczescia potrzebuje jeszcze : informacji ile masz % bonusowych surowcow. I ewentualnie przy nastepnej iglicy screena z negocjacji poziom 2 jak i poziom 3 (przykladoweg) Pytam bo te wartosci laczne za zrobienie calej iglicy surowcem wydaja mi sie male:
Ja przy 24 raptem kratkach zuzylem tylko na poziom 2 - 12.500, Pozniej przy 25 kratkach na poziom 3 - 30500 - i zakladajac 8 tys na 1 pietro co dalo 51tys.
U ciebie jest to raptem 23tys (na calosc)- czyli zuzylas okolo 40% tego co Ja majac te kilka kratek mniej , i do tego grajac elfem ktory ma inaczej rozlozone badania .
Zerknelem na swojego screena z pierwszej skrzynki 3 pietra i wartosci mam 120/90/90/90 - nawet liczac tylko tyle (a wyzej sa i skrzynki o wiekszych wartosciach) na sama iglice 3 poziomu zakladajac ze zawsze robie tylko 3 probami potrzebuje 120+90+90+90 =390 x 15 skrzynek na pietro = 5850x 3 proby kazda skrzynka =17800 (nie licze powtorek/nieudanych prob jak i bosa nr 3 na ktorego poszly chyba ze 3 proby surowcem)
120. Reasumujac U ciebie jest to bardzo malo, liczylem ze bedzie mniej ale nie az taka roznica:)
 
Ostatnia edycja:

YCKRUL

Wędrowiec
U mnie (relikty 0 lub w trakcie redukowania, 15 normalnych prowincji, badania w drzewku tylko obowiązkowe do odblokowania czarodziejki*/analogicznej jednostki ludzi i brak cudaków) koszty w poszczególnych negocjacjach to po 25+ T1/T2, więc wyszłoby coś jak u Serengeti lub mniej, przy następnej iglicy zrobię surowcem i Ci podliczę. Ale nic dziwnego, przecież sensem wioski iglicowej jest trzymanie kosztów na jak najniższym poziomie.
Ty zrobiłeś ten błąd, że położyłeś zbyt wiele ekspansji, za bardzo rozwinąłeś badania, zbyt mocno nabiłeś relikt i jeszcze masz useless cudaki w stylu otchłani złota które podbijają Ci trudność... Zredukowanie tych czynników = mniej surowca potrzebnego do negocjacji = optymalizacja miasta. Do tego wybrałeś mniej wydajną opcję produkcji z manufaktur (potrzebujących rezydek i warsztatów). Produkując to samo z budynków ewolucyjnych/eventowych móglbyś osiągnąć identyczną produkcję przy zwolnionym miejscu w wiosce (delete rezydek i warsztatów, młotki i złoto z innego źródła, mniej ekspransji).
@Serengeti co do religii wojskowej. Tu nie chodzi o religie. Z każdym kolejnym rozdziałem wzrasta przewaga opcji militarnej nad ekonomiczną, to wynika wprost z excela, a excel nie kłamie. Dlatgo z czystego pragmatyzmu u siebie od początku postawiłem na opcję wojskową. Stąd ten nacisk i przekonywanie Cię, ale nie zaszkodzi jak przekonasz się o tym sama. :)
 

Poziomek

Rycerz
jeszcze masz useless cudaki w stylu otchłani złota które podbijają Ci trudność.
Screen zrobilem przed postawieniem otchlani - po postawieniu i wybudowaniu sprawdzilem bylo tak samo - wiec cud nic nie zwiekszyl .
To byla wioska wojskowa, a ze byla i przygoda i chcialem pograc w eventach wiec po troche co kawalek ja rozbudowywalem. - Nie to zebym narzekal jakos bardzo bo osiagnelem to co zamierzalem czyli daje rade z surowcem. Pewnie mozna by zrobic to mniejszym kosztem kratek . Nie mniej ilsoci zuzytych surowcow o ktorych Ty piszesz jak i Serengeti wydaja mi sie troche male. Bez screena z kazdego pietra mozemy mowic kazdy swoje.
 
Screen zrobilem przed postawieniem otchlani - po postawieniu i wybudowaniu sprawdzilem bylo tak samo - wiec cud nic nie zwiekszyl
Cuda jak najbardziej zwiekszaja koszty, tyle ze jesli postawisz czy podniesiesz dany cud w trakcie trwania Iglicy/turnieju, to efekt odczuwalny bedzie dopiero w nastepnym tygodniu :) Gra "ustala" koszty w danym miescie dla danej edycji Iglicy/turnieju w momencie ich startu, wiec wszelkie zmiany dokonane po momencie startu nie beda mialy wplywu na dana edycje, a dopiero na nastepna. Tak samo jest zreszta ze zmianami wszystkich innych czynnikow wplywajacych na koszty, czyli np. z robieniem badan w drzewku czy z dostawianiem ekspansji w miescie.
 

Poziomek

Rycerz
zobacze w niedziele jak to po zmianach (badaniach i cudzie wyszlo) - Najwyzej bede sie bawil w stawianie i usuwanie cudow aby zbic relikty
 

Serengeti

Szef kuchni
@Poziomek Oczywiście dane z jednego tygodnia to dopiero ciekawostka, jeszcze nie statystyka :)
Ale przewiduję, że zużycie surowca będzie się kształtowało podobnie, z jakąś granicą błędu.

Nie robiłam screenów z pojedynczych negocjacji, bo to by było szaleństwo ;)
Ale dla porównania właśnie obleciałam szóstą gwiazdkę na turnieju i tam żądania były rzędu 61 T1 i 47 T2, to możesz sobie porównać z poziomem u siebie na szóstej gwiazdce, bo pewnie masz takie dane :)

@YCKRUL podał linka do algorytmu trudności w wątku gdzie pytałam o wpływ nieodblokowanych reliktów T3 (jeszcze raz wielkie dzięki i pokłony :D ), to możesz sobie sam policzyć w tabelce ile masz :)

Na trudność wpływają:
  • maxB – maximum unlocked boost percentage for T1/T2/T3 goods
  • M – total number of unlocked mandatory tech items (research)
  • A – total number of AW levels (including currently upgrading)
  • V – number of placed non-premium expansions (including initial 6)
  • P – number of placed premium expansions

u mnie maxB = 140
M =1 nie robiłam badań niczego w III rozdziale, poza Zaawansowanym Zwiadem, żeby w ogóle do tego rozdziału wejść :)
A = 0
V = 17
P = 0


Wzór na poziom rozwoju miasta, od którego zależy trudność Iglicy i turnieju:

City Advancement Level Model
City Advancement Level Model as of 2020-08-26

U mnie tabelka wylicza CAL = 24,9.

Mogłabym pewnie to jeszcze obniżyć i zbić trochę poziom maxB, ale mi się nie chce ;)
Jestem więcej niż usatysfakcjonowana stanem obecnym :D

Pozdrawiam,
Serengeti
 

YCKRUL

Wędrowiec
Nie jestem pewien czy dobrze liczysz M jako 1. Nie będzie to suma wszystkich badań z rozdziałów pierwszego, drugiego i trzeciego? Minmax gdzieś w internetach wstawiał gotowe arkusze googla, w które można było wrzucić swoje (lub z czapy) dane i zobaczyć co jak się kształtuje. Znalezione! W spojlerze niżej:
Poziomek, w tym arkuszu masz wszystko, w CALcalc wpisujesz dane swojego miasta a w SpireCalc masz podgląd kosztów dla każdej walki w iglicy a w TournamentCalc koszty danej prowincji i gwiazdki w turnieju. U mnie wygląda legitnie, pokrywa się z rzeczywistością. Możesz manipulować danymi wejściowymi (liczba prowincji, reliktów, badań, poziomów cudaków) i dokładnie obserwować wpływ na "trudność". Jakbyś nie rozumiał albo miał problem z wprowadzeniem danych służę pomocą, już rozkminiłem ten arkusz. :D

EDIT:
Serengeti M źle liczysz, wydaje mi się, że to suma badań z rozdziałów pierwszego + drugiego + trzeciego, w takim razie trochę więcej niż 1. Opieram się o taką tabelkę ze stronki minmaxa "Base M Values per Chapter". Dla ciebie M będzie 40 (człowiek) albo 41 (elf) (bo 39/40 + 1 zwiad z III). A tą tabelkę się czyta w ten sposób: schodząc w II rodział trzeba mieć 18 skończonych badań, w III 39/40, w IV 61/62 itd.
1622315947090.png
 
Ostatnia edycja:

Serengeti

Szef kuchni
Nie jestem pewien czy dobrze liczysz M jako 1. Nie będzie to suma wszystkich badań z rozdziałów pierwszego, drugiego i trzeciego? Minmax gdzieś w internetach wstawiał gotowe arkusze googla, w które można było wrzucić swoje (lub z czapy) dane i zobaczyć co jak się kształtuje.

To znaczy mój wynik końcowy (CAL = 24,9) jest dobry, bo się sam policzył z tabelki :)
A podając parametr M użyłam niechcący skrótu myślowego, jak się okazuje dość mylącego.
Przepraszam jeśli ktoś się poczuł wprowadzony w błąd.

Miałam na myśli zmienną część parametru M, zależną od liczby odkrytych badań, bo w Iglicówkach zawsze to baseM będzie takie samo, więc to nie ta wartość robi różnicę w kosztach miasta. Oczywiście moje M wynosi 41, a 1 to Chapter Progress podawany w kolumnie G.

Dzięki, że zwróciłeś na to uwagę :)
 

YCKRUL

Wędrowiec
Tak jest. Opisałaś właśnie wszystko to, do czego sam musiałem dojść rozgryzając ten arkusz chcąc odpowiedzieć Tobie i Poziomkowi. :p Win-win wszyscy się czegoś nowego dowiedzieliśmy. Jednak chyba trochę offtopujemy(?).
 

Serengeti

Szef kuchni
He he :D Najlepiej się człowiek uczy, jak próbuje coś wytłumaczyć komuś innemu :D

Nie wydaje mi się, żeby nasza tu wymiana zdań nie była na temat :)
Akurat przy wiosce robionej jako Iglicówka grająca systemem ekonomicznym te niuanse są kluczowe.

Na przykład Poziomek w swojej Iglicówce, choćby wszystkie inne parametry miał tak niskie jak u mnie, to przy 25 odkrytych ekspansjach i tak będzie miał CAL = 40,8. Co oznacza niemal 70% większe koszty negocjacji. A to może rozwalić budżet takiego małego miasteczka.
Dobrze wiedzieć takie rzeczy, zanim się podejmie decyzje, które zaważą później na jakości gry :)

I my tu tak właśnie rozświetlamy otchłanie niewiedzy :D
Głównie własnej, ale może komuś też się przyda ;)
 

Poziomek

Rycerz
dobra zamykajac temat: wiec po usunieciu otchlani, i po zbadaniu 5 badan (do zaawansowanych rezydencji wlacznie) wyniki wygladaja tak
poprzednio 2+3 pietro wyszlo jakos 43tys
teraz
2p 3p
1581 marmur 5341
3810 stal 4320
2680 drewno 6080
1720 krysz 3000
2400 zwoj 4800
2400 jedwab 3500
41600 - Ilosci surowca na 3pietrze skoczyly w kazdym tierze o okolo 20 na skrzynke.
 

Serengeti

Szef kuchni
@Poziomek Chociaż błogosławieni ci, którzy nie widzieli, a uwierzyli ;) to specjalnie dla ciebie screen z pierwszego bossa :)

Cały koszt pierwszego piętra zamknął się w 1000 sztuk T1 i 1000 sztuk T2 (w zaokrągleniu).
Sporo mniej niż w zeszłym tygodniu (około 500 sztuk T1), bo miałam więcej szczęścia i trzy albo nawet cztery negocjacje rozwiązałam już w drugiej turze, a powtarzałam po przegranej tylko raz.

Monet i młotków dostałam więcej w instantach, niż wydałam.
A do tego ze skrzynek 50 diamentów plus 2 Krasnoludzkie zbrojmistrze.

Przy okazji pytanie - w handlowej strategii to te zbrojmistrze mają wartość o tyle, że można je przerobić na fragmenty zaklęć, prawda?
Do niczego innego mi się nie przydadzą?
 

Załączniki

  • 1 boss Iglica.pdf
    270,7 KB · Wyświetlenia: 8

Nusion

Kapłan
Przy okazji pytanie - w handlowej strategii to te zbrojmistrze mają wartość o tyle, że można je przerobić na fragmenty zaklęć, prawda?
Do niczego innego mi się nie przydadzą?
Tego nigdy nie mozna byc pewnym. Ja bym ich nie przerabial na Fragmenty, tych wystarczajaco wiele wpada z samej Iglicy :)
Krasnoludzcy Zbrojmistrze moga sie przydac kiedys w przyszlosci. Nawet jesli nie bedziesz szkolic wojska, to w niektorych eventach z losowan tak czy inaczej beda wpadac instanty na wojsko, wiec bedziesz go troche miec. W tej grze praktycznie niczego nie mozna wykluczyc ze stuprocentowa pewnoscia, Nigdy nie wiadomo, byc moze kiedys z jakichs powodow jednak zechcesz (lub gra Cie do tego zmusi) uzywac w tej wiosce wojska przynajmniej do czasu do czasu. Moze kiedys np. w jakims evencie pojawia sie zadania typu "Walcz i wygraj w "xyz" konfliktach" i nie beda mialy zadnej alternatywy ? To oczywiscie malo prawdopobne, ale w ostatnich kilku latach juz wiele takich malo prawdopodobnych rzeczy zdazylo nas zaskoczyc :) Takze jesli nie ma zadnego konkretnego powodu, by pozbyc sie Zbrojmistrzow, to ja bym sie ich nie pozbywal, nawet jesli obecnie grasz wylacznie stylem ekonomicznym.
 
Do góry