• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Zmiany w turniejach

Vito Andolini

Zwiadowca
Co mi sie podoba:
1.Mniej klikania
2.Jak narazie poziom trudnosci (16 rozdzial ,elfy,zrobione 40 prowincji x2) troche wygorowany ale nie do przesady.
Co mi sie nie podoba:
1.Absurdalne koszty negocjacji gracze tzw ECO moga sie poczuc zlekcewazeni

Zobaczymy jak beda wygladaly inne turnieje narazie zmiany na plus
 

dzasminloli

Wędrowiec
Wg mnie jedyny plus to skrócenie walk z 4 do jednej reszta na minus. Wg mnie ma to na celu spowolnienie rozwoju bo chyba nie nadążają tworzyć nowych rozdziałów, a dlaczego: na starych zasadach mogłem zrobić tyle prowincji ile miałem np ok 50 na 5 gwiazdek i zgarnąć całą pulę PW, obecnie jest to nierealne nawet na 2 gwiazdki bo dramatycznie zwiększa się oddział przeciwnika powyżej 10 prowincji. Mniejsza ilość zdobytych PW - wolniejszy rozwój badań oraz cudów.
 

Charlene

Szef kuchni
Jestem po 3* 19 prowincji i dalsze gwiazdki to negocjowanie pierwszych 10 prowincji, więc napiszę moje spostrzeżenia pod kątem walk i wojska.
Rasa: Wróżki
Klasztor 11 poziom
Iglice 19 poziom
100% zdrowia, 2x oświecony, 2x powielacz magów
Rozgrywam turnieje na aplikacji

Utwierdzam się w przekonaniu, że to turniej dla jednostek lekkich strzelających i magicznych (czarodziejka**). Używałam czasem Trenta**, ale nie zdał egzaminu, bo dawał największe straty i lepiej wypadł Łucznik***w podobnych walkach- nauka dla mnie, jeśli chodzi o dobór jednostek.
Co do mieszanych jednostek wroga, to trafiły mi się tylko 2 spotkania do tej 3*, gdzie nie wiedziałam co wystawić, bo mix był po prostu dziwny, np.2x lekka, 1x łucznik, 1x ciężka i 1x ciężka strzelająca i gdyby to był stary system to bym eksperymentowała, bo w przypadku przegranej straty by tak nie bolały, ale w nowym to już się cykam i wolałam to przejść ucztą. Tak to kombinacje były łatwe i nie miałam problemu z wystawieniem i wygrywaniem( nie mieszałam jednostek, dawałam 5x łucznik lub czarodziejka)
Straty ogólnie małe, myślałam, że będzie dużo gorzej, biorąc pod uwagę wielkość przeciwnika. Do tej pory miałam większe straty wojska w turniejach niż w Iglicy, a teraz wypadło nawet mniej(wystawiam zawsze te same wzmocnienia). Marmur był uważany za łatwy turniej i w moim odczuciu taki pozostał.
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser3983

Guest
Gram z apki i jestem w ostatniej rasie turniej strasznie zamulony mimo 3gb RAM w telefonie, o przejsciu między serwerami trzeba zapomnieć i ciągłe się przelogować,co ciekawe na mniej rozwiniętym koncie tak nie muli.Cos na plus to oczywiście mniej klikania,ale a bez czekania w turnieju na apce nie przenosi nas na kolejną prowincje tylko trzeba z okna turnieju otwierać prowincje,czy tak jest też na przeglądarce?
 

BlossomValvi

Łucznik
Co oznacza mniej rozwinięte konto? Ja jestem w 15 rasie 445 prowincji podbitych (pozostałe serwery miasta w 3 epoce - pomijalne). Turniej 20 prowincji zrobionych

Telefon 2gb ramu - faktycznie jest lekkie zamulanie ale zależy od pory dnia, nie zależy od łącza internetowego. Jest na tyle małe ze gdyby nie informacje na forum to bym nie zwrócił uwagi

Funkcja podążania za następna walka działa bez zarzutu
 

Tajniakos

Paladyn
- 3*-20 Prowincji
- 16 rozdział-Elfy
- Iglica 24lvl
- feniks ognia 10lvl
- swobodne ulepszenie jednostki
- oświecony lekki strzelec

Prowincja 1-10 Walki z niewielkimi stratami naszych wojsk. Przewaga naszych oddziałów do 7 prowincji. Od 8-12 stosunek oddziałów wyrównany 1:1
Prowincja 11-20 Straty w oddziałach oraz stosunek oddziałów nieznacznie się zwiększają ale i tak są jeszcze niewielkie. Koszty uczt od 11 prowincji szybko wzrastają.

W moim odczuciu bardzo mieszany i ciężki do przewidzenia dobór jednostek. Momentami większą przewagę daje połączenie oddziałów magicznych a w niektórych prowincjach magicznych z ciężkimi strzelającymi. Trent praktycznie od 10 prowincji przestaje być przydatny przynosząc zbyt duże straty. Dobrze natomiast zaczynają sobie radzić kwitnące księżniczki i driady w połączeniu z żabami*** czy też z łucznikami z domieszką ciężkich i ciężkich strzelających. W chwili obecnej dobór wojsk na turniej marmuru ciężki do określenia bo na każdym etapie turnieju zmieniają się rodzaje wojsk przeciwnika wymuszając na nas eksperymentowanie z ich doborem. Niestety przegrane w związku ze zmniejszeniem ilości prowincji turniejowych mogą być bolesne ale czasem konieczne aby sprawdzić, które nasze oddziały radzą sobie teraz lepiej a, które gorzej.
Ze względu na zmienność rodzaju wojsk przeciwnika oraz czynników wpływających na stopień trudności turnieju sporo czasu może minąć, zanim uda się nam wspólnie wypracować jakichś konkretny poradnik turniejowy.
 

blazius1

Paladyn
- 3*-20 Prowincji
- 7 rozdział- i Elfy i Ludzie
- Iglica 0lvl
- feniks ognia -brak, jest tylko ucztowanie

W obydwu miastach bardzo rożny rozkład narzędzi w ucztowaniu.

Pierwsza rzecz to niespodzianka, że narzędzia w epoce Wróżek, ni z gruszki ni z pietruszki, pojawiły się w ogóle wśród kosztów ucztowania. Przed reformą ich w ogóle nie było.
Druga i jeszcze dziwniejsza rzecz: koszty tych narzędzi są różne w zależności od czegoś tam (na razie nie wiem od czego) w dwóch bliźniaczo podobnych miastach.

W mieście A (na ludziach) koszty narzędzi na 3* wyniosły łącznie 170k, wystąpiły w pięciu prowincjach

W mieście B (na elfach) narzędzia były kosztem ucztowania tylko dwa razy, na łączną ilość tylko 69k.

Pojemność Ratusza wynosi w wróżkach tylko 570k!!! Czyli na ludziach zobaczę co się pokaże jutro? Czy nie trzeba będzie pogrzebać w inwentarzu za szybkimi, ponieważ po trzeciej rundzie turnieju sytuację mam taką, że na ludziach wyczyściłem Ratusz z narzędzi nie stać mnie na drugi poziom Iglicy. Wolę porobić te 20 prowincji ucztując.

A w mieście B zrobiłbym spokojnie całą Iglicę i narzędzi by starczyło też na turniej.
A przychody narzędzi miast A i B w zasadzie takie same.

Na razie nie widzę tu balansu.
Częstotliwość występowania narzędzi w obrębie 20 prowincji turniejowych jest zupełnie rozbieżna. Jakby w obydwu miastach tym ucztowaniem rządziły zupełnie odmienne dwa algorytmy. Nie widzi mi się żeby te wartości jakoś zbilansowały po zrobieniu piątej gwiazdki.

Jedyna prawidłowość: koszt na 20-tej prowincji dokładnie ten sam, tj. 46k.

Graczom wojskowym we wróżkach polecałbym zaobserwować jak zachowuje się jakaś nowa wroga jednostka, z którą dotąd nie walczyli ale teraz się pojawiła. O ile jest taka.
 

astoN-

Rozbójnik
Walki wojskiem fakt sa latwe w tym turnieju, ale negocjacje to jest porazka, u mnie wzrosly chyba 10-krotnie, niektore sa tak absurdalne ze nawet nie bylo mnie stac - 180k ziaren czy 300k many za 1 walke to chyba przesada, w monetach tez nie lepiej 1/3 ratusza za 1 walke...
 

Steefann

Zwiadowca
Po paru testach mogę napisać tyle:
Duży plus i ułatwienie to to, że mapa jest stała dla całej prowincji na każdym poziomie trudności (gwiazdki 1-6) to wiele daje w kontekście walk na wyższych poziomach trudności jak w składzie przeciwnika są te przeklęte mgielniki, wtedy na 1 gwiazdce robimy sreena i kolejne walki po prostu porównujemy naszego screena z układem wojsk na kolejnych gwiazdkach i odpowiednio ustawiamy własne wojo.

Do 9 prowki jest bajka, nawet automatem, do 23-27 z samym fenkiem (przewaga wroga prawie 2x naszego oddziału) już jest ciężko ale manualem, początkowe gwiazdki jeszcze idzie grać, często z minimalnymi stratami, zły układ mapy plus ciężkie combo wroga (u mnie to mapa 28) jest praktycznie nie do wygrania nawet manualem a jeśli nawet uda się wygrać to straty kosmiczne, tu już potrzebne są wzmocnienia ataku i życia dla naszych jednostek. Żaby są za słabe żeby sobie poradzić nawet z 1 oddziałem ciężkich (paladyn albo potwór bagienny, z orkiem sobie radzą, bo ma słabe statystyki). Mgielnik na dzień dobry ubija ponad połowę oddziału naszych łuczników, plus jeszcze oddaje kontratakiem (nie mówiąc o tym, że jak wystawimy skład kwiatków/łysych to wybije cały oddział na dzień dobry).

W sobotę postawię trochę wzmocnień to napiszę co się zmienia :)

Uczty:
Idiotyczne koszty złota,młotków,many i orków. Inno chyba sądzi, że my chyba mamy tych 4 zasobów miliardy w magazynach... O ile uczta wymaga NORMALNYCH towarów to koszty są do zniesienia, te 4 towary, którymi nie możemy handlować u kupca ( i z czego 1 z nich się jeszcze rozpada) ich ilości są po prostu wzięte z kosmosu.26.1 koszt.jpg

Przykład u góry, prowka 26 i 120k many na pierwszej gwiazdce.... gdzieś 20+ prowka widziałem też orki w ilości 14k, biorąc pod uwagę, że zbrojka na 35lvlu produkuje mi 1400 orków na 12h to to jest koszt odpowiadający produkcji 10 zbrojek przez pół dnia, za 1 prowkę? lekkie przegięcie.
Koszty młotków i złota też są absurdalne, na 28 prowce mam np 6,4m złota przy pojemności ratusza 50m. Na 10 negocjacji nawet nie wystarczy pełen ratusz... Wg. mnie Inno odjechało w swojej fantazji z tymi ucztami, nie wiem co oni tam biorą w tej swojej kwaterze ale niech biorą połowę...

Rozmiary oddziałów nasze i wroga też szybko rosną do kosmicznych ilości i wyżej nawet strata 1 odziału już mocno boli (wiem, że trzeba dzielić przez 4 ale nawet to, w starym systemie ten wzrost był dużo łagodniejszy).
To tyle na chwilę obecną, ogólnie jestem zdania, że nowy turek jest gorszy niż stary, miało być szybciej i lepiej a jest gorzej, redukcja walk z 4 do 1 zamiast przyśpieszyć klikanie tylko spowolniła, bo tak od 10-15 prowki trzeba grać ręcznie i przy takiej losowości doboru jednostek wroga to przed każdą walką trzeba analizować układ terenu i jak pod ten układ i jednostki wroga dobrać nasze, zamiast być szybciej jest dużo wolniej, No chyba, że teraz będziemy klikać 20 prowek zamiast 60-80 w starym systemie (a o to chodziło Inno).
 

BlossomValvi

Łucznik
To i ja już po turnieju:
- 1-10 prowincja na 6*
- 11-15 prowincja na 5*
- 16-20 prowincja na 2*

- 15 rozdział-Elfy
- Iglica 22lvl + inne
- feniks ognia 10lvl

Turniej zgodnie z oczekiwaniami, losowość przeciwnika nawet poniżej oczekiwan. Jak się okazało dużo zmianą jest uwolnienie kolejek wojskowych, to pozwolilo mi uzupełniać straty w szybkim tempie. Następny turniej pójdę dalej bo przyrost wojska jest na plusie.
Reszta to kwestia zmiany przyzwyczajeń np takie ze na apce tylko 3 typy wojska się liczą i przypadkiem mam 3 budynki wojskowe ;)

Nie zmienia to faktu, że:
- zmiana naliczania pozmieniała cele gry tzn. pozbawiła mnie paru i gra staje się trochę nudna
- tempo turnieju znacznie przyspieszyło a to powoduje ze jestem mniej aktywny w grze (tak jak manu wejść nastawić co 3h i się wylogować...)
- ale korzystnie wpływa na bractwo (teraz) mniejszy stres dla słabszych graczy

To chyba tyle, nawet bugi wdrozeniowe mnie nie zaskakują bo zawsze je mieli ;)
 

Miliarder

Wędrowiec
Jestem w III rozdziale i jak dla mnie turniej sie zmienil.Wojskiem sie mi nie oplaca walczyc chyba ze jest dobry uklad natomiast negocjacje sa bardzo przystepne w moim rozdziale.Zrobione 16 prowincji na 3 gwiazdki.
 

Charlene

Szef kuchni
Zrobiłam cały turniej i teraz pora na moje subiektywne podsumowanie nowego systemu. Komentowałam wcześniej, ale już teraz wiem, które posty mają gdzie trafiać ;)
Największym plusem jest oczywiście klikanie 1 walki zamiast 4 i nie będzie osoby, która by temu zaprzeczyła.

Ucztowanie:używałam ich w pierwszych 10-12 prowincjach i zdecydowanie zmalała ilość surowców, ale wzrosła ilość monet i młotków i to odczułam przy 5* . Robiłam turniej także na małej wiosce i tam nie było z tym żadnego problemu- stary turniej zjadał więcej monet i młotków jak nowy. Stąd refleksja, że to właśnie poziom rozwoju miasta, cudów, ekspansji będzie wpływał na monety/młotki, bo akurat surowce staniały.

Walka wojskiem: nie ma już wystawienia co popadnie, trzeba zaznajomić się z podstawami jednostek i je odpowiednio dobierać, ponieważ straty mogą zaboleć. Widać, że przeważają określony typy jednostek, więc jest łatwiej, niż w Iglicy i tylko czasem pojawi się trudniejszy mix wroga.

Uważam, że początkujący gracze osiągną dużo lepsze wyniki w turniejach jak do tej pory, ponieważ negocjacje są dużo tańsze i mogą sobie pozwolić na więcej. Wystarczy ponegocjować 6 prowincji na wszystkich gwiazdkach i to zajmuje dosłownie minutę, żeby zdobyć 10 skrzynek dla bractwa i nie pochłonie to dużej ilości zapasów.
Turniej zdecydowanie uderza w graczy średnio i zaawansowanych, ale większość się tego spodziewała.

Ogólnie myślałam, że będzie gorzej, ale patrząc na straty wojska/ surowce to jest lepiej, niż zakładałam, ale zdziwieniem była ilość młotków/monet. Trzeba się po prostu oswoić z nowym turniejem i myślę, że warto stosować strategię mieszaną, czyli negocjacje na pierwszych prowincjach a potem walka wojskowa ze wzmocnieniami.Zgodnie z założeniami, teraz będzie się bardziej opłacało robić mniej prowincji na wszystkich gwiazdkach, niż dużo na 2-3*
 
Trzeba się po prostu oswoić z nowym turniejem i myślę, że warto stosować strategię mieszaną, czyli negocjacje na pierwszych prowincjach a potem walka wojskowa ze wzmocnieniami.
Moim zdaniem najbardziej wydajna strategia mieszana u poczatkujacych i srednio zaawansowanych graczy polega na tym, ze niezaleznie od numeru prowincji negocjujemy w tych prowincjach, w ktorych spodziewamy sie najwiekszych strat w walce wojskiem, lub, przy troche innym podejsciu, wojskiem robimy te prowincje, w ktorych nie pasuja nam koszty (np. obecnosc orkow) :)
 

Charlene

Szef kuchni
Moim zdaniem najbardziej wydajna strategia mieszana u poczatkujacych i srednio zaawansowanych graczy polega na tym, ze niezaleznie od numeru prowincji negocjujemy w tych prowincjach, w ktorych spodziewamy sie najwiekszych strat w walce wojskiem, lub, przy troche innym podejsciu, wojskiem robimy te prowincje, w ktorych nie pasuja nam koszty (np. obecnosc orkow) :)
Oczywiście, że masz rację, ale w moim przypadku nie opłaca się negocjować powyżej 12 prowincji, dlatego wspomniałam, że to moje subiektywne odczucia. Jeśli w prowincjach powyżej trafi się trudna walka to używam negocjacji, ale ogólnie bardziej mi się opłaca w nich walka wojskiem. Może jak będę miała lepsze manufaktury to wtedy to będzie inaczej wyglądało a na razie tam gdzie tanio to negocjuje a resztę
załatwiam wojem z pojedynczymi przypadkami trudnych walk( wypada taka jedna trudna walka powyżej 12 prowincji, więc jeszcze mogę ponegocjować) Inaczej by to też wyglądało, jakbym stawiała wzmocnienia na cały turniej, ale na razie jest jak jest.
 

Tajniakos

Paladyn
- 4-6*-20 Prowincji
- 16 rozdział-Elfy
- Iglica 24lvl
- feniks ognia 10lvl
- swobodne ulepszenie jednostki
- oświecony lekki strzelec

Wszystkie 20 prowincji na trzech ostatnich gwiazdkach przeszedłem na walkach manualnych. Do 10 prowincji strat w moich oddziałach prawie żadnych. Od 15 prowincji w wysokości do 30%. Coraz bardziej zaznaczyła się u mnie na tych prowincjach przewaga lekkich strzelających i jednostek magicznych z kwitnącą księżniczką na czele. Walki na auto przyniosły by zdecydowanie wyższe straty ze względu na ukształtowanie terenu. W swoich walkach skupiałem się w pierwszym rzędzie na osłabieniu i wyeliminowaniu jednostek walczących z dystansu. W międzyczasie jednostki walczące w zwarciu musiały się odkryć i to praktycznie pozwalało zakończyć walkę. Ceny uczt coraz wyższe i widoczny wzrost już od 1 prowincji, zwłaszcza monet i młotków, sięgające zenitu. Koszty w towarach do 10 prowincji do przełknięcia :)
Choć walki manualne wydłużają czas walk na każdej gwiazdce to zdecydowanie nabierają charakteru i dają więcej satysfakcji a przede wszystkim pozwalają nam zniwelować straty w oddziałach. Mi osobiście taki system jak najbardziej odpowiada bo i na 20 prowincjach troszkę Pw wpada.:)
 
Ostatnia edycja:
Taka mala rozkminka, bo nawet juz po jednym turnieju mozna wyciagnac pare ogolnych wnioskow co do nastepnych turniejow i co do przydatnosci jednostek. Ten post jest skierowany raczej do srednio zaawansowanych i zaawansowanych graczy, bo dla poczatkujacych niewiele sie w tym temacie zmieni (o tym za chwile).

Zanim przejde do wnioskow, moze najpierw pare slow wstepu.
W starym systemie najtrudniejsza byla 6 gwiazdka, na ktorej turniejowy oddzial przeciwnika byl o 85% wiekszy od naszego. To bedzie nasz punkt odniesienia, bo przeciez wiemy, jak sie kiedys walczylo na 6 gwiazdce (w sensie: jaki byl jej stopien trudnosci). W nowym systemie turniejow mamy progresywny stopien trudnosci, Patrzac na tabele trudnosci poszczegolnych prowincji (Tabela) widac, ze juz prowincja nr. 25 osiaga taki sam stopien trudnosci, jaki mialy prowincje na 6 gwiazdce w starym systemie. W tej prowincji na 1 gwiazdce jest teraz troche latwiej, na 6 gwiazdce troche trudniej, ale mozna chyba przyjac, ze oddzial przeciwnika jest srednio o 85% wiekszy od naszego. Czyli w uproszczeniu: kazda walka w prowincjach 26+ bedzie trudniejsza, niz kiedys na 6 gwiazdce. Im wyzsza prowincja, tym wyzszy bedzie tez stopien trudnosci.

Po tym wstepie przechodze do sedna, czyli wnioskow:

1. W prowincjach 1-25 (mniej wiecej) bedzie mozna stosowac stare sposoby walki, do ktorych jestesmy przyzwyczajeni, czyli gracze dalej beda mogli uzywac jednostek ciezkich, ciezkich strzelajacych i czasem nawet lekkich. Stopien trudnosci walki tymi jednostkami nie bedzie w tych prowincjach wyzszy, niz w starym turnieju na 6 gwiazdce, wiec bedzie mozna powielac stare schematy. Oczywiscie sprawe troche komplikuje wieksza losowosc jednostek przeciwnika, ale to juz osobny temat.

2. W prowincjach 26+ mechanika walki mocno sie zmienia, a szczegolnie mocno cierpia na tym nasze ciezkie i lekkie jednostki.
Jednostki walczace w zwarciu (czyli ciezkie i lekkie) beda mialy o wiele trudniej, bo beda sie w tych prowincjach mierzyc ze znacznie silniejszym przeciwnikiem, niz na 6 gwiazdce w starym systemie. Wiekszosc z nas wie, jak trudna byla walka ciezkimi np. na jedwabiu czy krysztale i jakie straty te jednostki ponosily. W nowym systemie bedzie jeszcze o wiele gorzej, prorokuje wrecz, ze nawet z kilkoma wzmocnieniami zdrowia walka ciezkimi, a tym bardziej lekkimi, stanie sie wrecz niemozliwa okolo 30-35 prowincji.

3. Niestety dotyczy to takze ciezkich jednostek strzelajacych, choc moze w odrobine mniejszym stopniu.
Zacytuje fragment innego mojego postu:

"Zaby spisuja sie doskonale w poczatkowych prowincjach, ale pozniej zupelnie sobie nie radza, bo oddzial przeciwnika za bardzo przewyzsza wielkoscia nasz bazowy oddzial, czyli krotko mowiac Zaba ma zbyt slaby atak w stosunku do wielkosci oddzialu przeciwnika na wyzszych prowincjach. Tu chyba zadna ilosc wzmocnien zdrowia nie pomoze. Tak a propos, mozna tez z tego wysnuc wniosek, ze na bardzo wysokim poziomie w miare znosne beda tylko te turnieje, w ktorych jako jednostki podstawowej bedziemy mogli uzywac lekkich strzelajacych lub magicznych ze wzmocnieniem ataku. W turniejach, w ktorych bedziemy uzywac ciezkich strzelajacych lub ciezkich malo kto dojdzie do 40 prowincji, a 20k bedzie w tych turniejach moim zdaniem praktycznie niewykonalne. "

4. Krotko mowiac, w turniejach na wysokim poziomie (powiedzmy, ze wlasnie w prowincjach 26+) nasze ciezkie, lekkie, a nawet ciezkie strzelajace jednostki mocno straca na znaczeniu, a w jeszcze wyzszych prowincjach szczegolnie ciezkie i lekkie stana sie wrecz calkowicie bezuzyteczne. Przyczyna tego jest fakt, ze nie mamy wystarczajacego wzmocnienia ataku dla tych jednostek. To dziala tak: nasze jednostki maja zbyt slaby atak, by z jakimis akceptowalnymi stratami wyeliminowac przeciwnika, bo oddzialy przeciwnika maja przeciez o wiele wiecej zycia, niz w starym systemie. Do tego dochodzi fakt, ze jesli oddzial przeciwnika jest wiekszy niz kiedys, to tez "mocniej bije", wiec nasz oddzial ginie jeszcze szybciej, szczegolnie atakowany z dystansu. Czyli przeciwnik jest nam w stanie zaszkodzic bardziej, niz kiedys, a my jemu mniej. Te dwa efekty sie na siebie nakladaja i jest po zawodach.

5. Jedynymi naszymi jednostkami, ktore w tych wysokich prowincjach beda mogly nawiazac rownorzedna walke z przeciwnikiem, beda nasze lekkie strzelajace i magiczne jednostki i to koniecznie ze wzmocnieniami ataku z Akademii. Te jednostki juz wczesniej mialy bardzo duze znaczenie, a teraz ich znaczenie wzrosnie jeszcze bardziej.

6. Bedzie to mialo rowniez inne skutki, np. zmieni sie przydatnosc cudow wojskowych. Wlasnie sie zastanawiam, czy nie wywalic mojej Kuzni Bohaterow na 30 lvl, ale w razie czego poczekam z tym do konca tego cyklu turniejowego. Jesli moja teoria co do ciezkich jednostek sie potwierdzi, to zburze ja bez zalu, dodatkowo jeszcze dzieki jej usunieciu spadna mi koszty w turnieju. Spadnie tez przydatnosc Bastionu jako dostarczyciela darmowych lekkich jednostek. Swiatyni Ropuch nie usune w zadnym razie, bo ciezkie strzelajace (Zaby III) sa bardzo przydatne w Iglicy, poza tym beda bardzo przydatne w poczatkowej fazie turniejow. Wzrasta za to znaczenie Klasztoru/Sanktuarium i te cuda warto podnosic na wyzsze poziomy.

7. Bardzo wzrasta tez znaczenie wzmocnien wojska z Akademii Magii, wiec oplaca sie je zbierac gdzie i kiedy tylko sie da, np. robiac jak najwiecej poziomow w Iglicy, czy stosujac opisane przeze mnie kiedys krecenie kolkiem w Akademii (Link).
 

Miliarder

Wędrowiec
Zamierzam dokupic poszerzenia terenu ale slyszalem ze beda mial trudniej w Iglicy i w turniejach czy to prawda czy ma to wplyw?
 

Christo

Rozbójnik
Nie będę się rozpisywał jak niektórzy.

Osobiście uważam, że dla mnie turniej bardzo mocno na minus. Tak jak inni na plus jedynie to, że mamy 1 konflikt w turnieju. Oczywiście pierwsze 20-25 prowincji na 6* można zrobić na spokojnie bez żadnej spiny. Nowy turniej (i nie ma co tutaj ukrywać) jest po to aby przyblokować zdecydowaną większość graczy do zdobycia znaczącej ilości PW. Z tego co pamiętam to gracze chcieli (prosili) aby skrócić bezsensowne klepanie turnieju, no i wyszło jak wyszło... placek wyszedł. Uważam, że po prostu zabrali nam możliwość zdobycia większej ilości PW. Jeśli już się zabrali za przebudowę turnieju to powinni mieć przed sobą taki cel: Jak skrócić czas głupiego klepania turnieju zachowując przy tym możliwość zdobycia PW tak jak kiedyś? To bardzo proste.. Zwiększyć czterokrotność oddziału przeciwnika i naszego aby zachować ten sam balans, a % wiekszej ilości przeciwnika taki sam jak w starym turnieju z gwiazdki na gwiazdkę i wtedy mamy 1 kliknięcie, bo zwiększenie tylko oddziału przeciwnika to tylko nic innego jak zwiększenie trudności dla graczy.
 

Ovocko

Rycerz
W nowym systemie bedzie jeszcze o wiele gorzej, prorokuje wrecz, ze nawet z kilkoma wzmocnieniami zdrowia walka ciezkimi, a tym bardziej lekkimi, stanie sie wrecz niemozliwa okolo 30-35 prowincji.

36 prowincja, piąta gwiazdka, 1 zbrojmistrz, klasztor na 17 poziomie, feniks.

Screenshot_2020-10-10-10-49-21-320_com.innogames.elvenar.jpg


Dopisek: na apce zdarzają się, że walka układ wojska przeciwnika oraz mój wybór pokazuje się z poprzedniej prowincji/gwiazdki.
Np. wystawiam kwitnących, w następnej walce wystawiam driady, a na ekranie walki widzę... kwitnących walczących z przeciwnikiem z poprzedniej walki. Zazwyczaj walka jest zaliczona dla aktualnej gwiazdki, acz raz nie zaliczyło i trzeba było walkę powtórzyć.
 
Ostatnia edycja:
@Ovocko, czepiasz sie, bo doskonale wiesz, o co mi chodzilo. Pewnie, ze czasem beda sie zdarzac kombinacje przeciwnika, z ktorymi bedzie mozna wygrac w sprzyjajacych okolicznosciach, np. przy sprzyjajacym terenie lub przy braku silnych jednostek kontrujacych. Tyle, ze takie sprzyjajace okolicznosci nie beda sie zdarzac czesto i proba walki ciezkimi jako jednostkami podstawowymi (czyli w wiekszosci walk) skonczy sie w tych wysokich prowincjach koszmarnymi stratami i wieloma porazkami nawet w tych turniejach, ktore teoretycznie powinny ciezkim pasowac. Zreszta, poczekaj do jedwabiu, a sam sie przekonasz.
 
Do góry