• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Ważne Co w trawie piszczy...[SPOILERY] cz. 5

Status
Zamknięty.

blazius1

Paladyn
Trochę racjonalnego pesymizmu, ale mam nadzieję bez obelg.

Bażant nikomu nie pozwoli nikogo dogonić i dla ambitnych nowych graczy jest jedynie niedźwiedzią przysługą. Jest niezły jedynie dla nowych graczy niedzielnych. Pewnie znajdą się i tacy, ale to tyle, jeśli chodzi o grywalność tego mocarza.

Nowi gracze premierą Bażanta dostali od razu dwa ciosy z plaskacza od projektanta tego wynalazku.

Pierwszy wiąże się ze zbyt krótkim czasem karmienia. Po miesiącu aktywnej gry Bażant będzie pracował na pół gwizdka i będzie zdychał z każdym zrobionym zwiadem.
Ostatecznie zdechnie wraz z okryciem 457 prowincji. Nie ma zwiadu, nie ma Bażanta. Bażant stanie się odpowiednikiem Księgi Tajemnic na szóstym poziomie, czyli na tym poziomie zaawansowania już tylko (od dawna) do wyburzenia.

Drugi plaskacz dla goniących do sprezentowanie starym graczom trzech artefaktów do Złotego Feniksa.
One są tutaj kluczowe, bo starzy nażarci, chcąc nażreć się w przyszłości jeszcze bardziej, do premiery Bażanta wstrzymywali się często z decyzją stawiania Złotego na średnim piątym czy siódmym poziomie. Teraz nie ma nad czym deliberować, bo widząc antyrozwojową zdolność Bażanta amoralni nażarci postawią w końcu tego Złotego i dylemat z głowy. Karma do rozdysponowania pomiędzy podstawowymi Zwierzakami, a resztki karmy pochłonie Złoty. Robienie zapasów karmy właśnie straciło rację bytu. Nażarci z eventu wyjdą więc z drugim Feniksem, a głodni tylko z ułomnym Bażantem.

Niestety to nie koniec niespodzianek dla nowych ambitnych graczy. Państwo z IG zafundowało trzeci cios dla nich - czyli Iglicę.
Mniej nażarci powoli kończą XV epokę i dołączają do tych przy korycie, co ją przeskoczyli w miesiąc, dwa. Albo do mniejszego koryta obok. Powstanie zaraz całe strado jednostek absolutnie zdemoralizowanych lub będących pod ich przemożnym wpływem, które machnie ręką nawet na spekulację bo rynek żywych w końcu się ustabilizuje. Zbiorowisko nienażartych, w którym zacznie się się ulewać, jak to ładnie ujęto, żywych towarów. Te nadwyżki najpierw trafią do Iglicy. Zacznie się regularne przez silniejsze bractwa robienie Iglic po sam czubek (oprócz 10 skrzyń w turniejach), a więc generowanie wszystkiego co dobre do turniejów. Włącznie nawet z generowaniem nadwyżek diamentów, jak donoszą z bractw iglicowo już wyspecjalizowanych.

To będzie już etap gry nie do dogonienia nawet z pięcioma Bażantami, które miałyby czas karmienia dwa razy dłuższy niż Miś Polarny.

Słabą wiadomością, własciwie dla wszystkich, ale głównie dla małych, jest, że trwają intensywne prace na kolejną epoką. Nic dobrego z pośpiechu tu nie wyniknie. Może lepiej żeby na dzisiaj te prace nie były w ogóle intensywne.


Także ten bieda event szalenie wzmocni starych graczy, a cieszyć się nie ma z czego, bo to jest kolejny etap rozwarstwienia graczy, a czekamy jeszcze na kolejny i jeszcze kolejny związany z kolejną epoką.
 
Ostatnia edycja:

SandDiuna

Tancerz ostrzy
Trochę racjonalnego pesymizmu, ale mam nadzieję bez obelg.

Bażant nikomu nie pozwoli nikogo dogonić i dla ambitnych nowych graczy jest jedynie niedźwiedzią przysługą. Jest niezły jedynie dla nowych graczy niedzielnych. Pewnie znajdą się i tacy, ale to tyle, jeśli chodzi o grywalność tego mocarza.

Nowi gracze premierą Bażanta dostali od razu dwa ciosy z plaskacza od projektanta tego wynalazku.

Pierwszy wiąże się ze zbyt krótkim czasem karmienia. Po miesiącu aktywnej gry Bażant będzie pracował na pół gwizdka i będzie zdychał z każdym zrobionym zwiadem.
Ostatecznie zdechnie wraz z okryciem 457 prowincji. Nie ma zwiadu, nie ma Bażanta. Bażant stanie się odpowiednikiem Księgi Tajemnic na szóstym poziomie, czyli na tym poziomie zaawansowania już tylko (od dawna) do wyburzenia.

Drugi plaskacz dla goniących do sprezentowanie starym graczom trzech artefaktów do Złotego Feniksa.
One są tutaj kluczowe, bo starzy nażarci, chcąc nażreć się w przyszłości jeszcze bardziej, do premiery Bażanta wstrzymywali się często z decyzją stawiania Złotego na średnim piątym czy siódmym poziomie. Teraz nie ma nad czym deliberować, bo widząc antyrozwojową zdolność Bażanta amoralni nażarci postawią w końcu tego Złotego i dylemat z głowy. Karma do rozdysponowania pomiędzy podstawowymi Zwierzakami, a resztki karmy pochłonie Złoty. Robienie zapasów karmy właśnie straciło rację bytu. Nażarci z eventu wyjdą więc z drugim Feniksem, a głodni tylko z ułomnym Bażantem.

Niestety to nie koniec niespodzianek dla nowych ambitnych graczy. Państwo z IG zafundowało trzeci cios dla nich - czyli Iglicę.
Mniej nażarci powoli kończą XV epokę i dołączają do tych przy korycie, co ją przeskoczyli w miesiąc, dwa. Albo do mniejszego koryta obok. Powstanie zaraz całe strado jednostek absolutnie zdemoralizowanych lub będących pod ich przemożnym wpływem, które machnie ręką nawet na spekulację bo rynek żywych w końcu się ustabilizuje. Zbiorowisko nienażartych, w którym zacznie się się ulewać, jak to ładnie ujęto, żywych towarów. Te nadwyżki najpierw trafią do Iglicy. Zacznie się regularne przez silniejsze bractwa robienie Iglic po sam czubek (oprócz 10 skrzyń w turniejach), a więc generowanie wszystkiego co dobre do turniejów. Włącznie nawet z generowaniem nadwyżek diamentów, jak donoszą z bractw iglicowo już wyspecjalizowanych.

To będzie już etap gry nie do dogonienia nawet z pięcioma Bażantami, które miałyby czas karmienia dwa razy dłuższy niż Miś Polarny.

Słabą wiadomością, własciwie dla wszystkich, ale głównie dla małych, jest, że trwają intensywne prace na kolejną epoką. Nic dobrego z pośpiechu tu nie wyniknie. Może lepiej żeby na dzisiaj te prace nie były w ogóle intensywne.


Także ten bieda event szalenie wzmocni starych graczy, a cieszyć się nie ma z czego, bo to jest kolejny etap rozwarstwienia graczy, a czekamy jeszcze na kolejny i jeszcze kolejny związany z kolejną epoką.
Piekne podsumowanie, zapomniales jeszcze o zabraniu Młynów, Placówek, Bibliotek, oraz pomnikow antycznej. One tez bardzo pomagaly malym miastom i nowym graczom. Bo mogl miec instanty troche PW, i zyski portalu. Tylko po co ułatwiac, wazne ze jest opcja kupna za diamenty wszystkiego.
 

Eleanora2

Wędrowiec
W ogromnej wiekszosci spotykam sie z postawami dokladnie odwrotnymi, przynajmniej w bractwach, w ktorych gram. Nie sadze, zeby dwa czy trzy niezadowolone glosy tutaj na forum byly reprezentatywna postawa wiekszosci. Z moich rozmow z ludzmi wynika raczej, ze wbrew temu, co piszesz, wiekszosc starszych graczy cieszy sie z "biedniejszych" eventow i uwaza je raczej za powrot do stanu normalnosci.

Też przyjęłam z ulgą informację, że będzie ograniczona liczba questów. Z podstawową linią zadań wyrobię się w jakiś tydzień. Liczę raczej na nagrody dzienne niż na nagrodę główną. W trzecim dniu eventu jest Kult Feniksa więc szybko czeka mnie pierwsze losowanie, potem zobaczę. Z moimi miśkami i feniksami należę chyba do tych graczy, którzy się "nachapali". Miasto mam upchane po brzegi i z radością przyjęłam możliwość teleportacji niektórych budynków. Po prostu efektywnie wykorzystuję przestrzeń miasta. IG dało taką możliwość więc mam 4 syrenki (z czego 1-na nadal w magazynie) i 4 miśki na 10-tym poziomie. Bażanta nie postawię na live, chyba że po testach na becie poprawią staty. W 1,5 roku udało mi się dojść do poziomu Amunów, bez multikont i kupna diamentów i to w bractwie, które dopiero niedawno zaczęło zdobywać 10-tą skrzynkę. Nikt początkującym graczom nie broni wykorzystywać szanse jakie dają eventy.
 

visit0r

Paladyn
Po miesiącu aktywnej gry Bażant będzie pracował na pół gwizdka i będzie zdychał z każdym zrobionym zwiadem.
Ostatecznie zdechnie wraz z okryciem 457 prowincji. Nie ma zwiadu, nie ma Bażanta.
kilka miesiecy temu odkryłem 457 prowincji, i nadal wysyłam zwiad, twierdzisz że od wprowadzenia nowego budynku utrace mozliwosc wysylania zwiadowcy ?
 
Nie widze zadnego sensu w ograniczaniu sie w podbojach na mapie po osiagnieciu limitu ekspansji z prowincji. Im wiecej ma sie prowincji, tym wiecej pw mozna z nich zdobyc. Za posiadaniem jak najwiekszej liczby prowincji przemawia rachunek zyskow i strat. Taniej i latwiej wychodzi zrobic 60 prowincji (to tylko przyklad) na 2 gwiazdki, niz 35 na 5 gwiazdek. W obu wariantach ilosc zdobytych pw jest porownywalna, a roznica w stratach bardzo znaczna i to na korzysc dwoch gwiazdek i 60 prowincji. Ma sie wtedy szersze pole wyboru, mozna byc bardziej elastycznym. Nie wspomne juz o produkcji ziaren, ktorej wysokosc tez w duzej mierze zalezy od ilosci podbitych prowincji. Zwiekszony czas zwiadu czy koszty negocjacji nie za bardzo graja role po powrocie do starej mechaniki eventow, bo zadan na zwiad, relikty czy konflikty jest po prostu bardzo niewiele.
 

jakub357

Łucznik
chris... no nie rozumiesz... starzy wyjadacze cieszą się z biedaeventów żeby Ci nowi nie rośli w siłę i robili im konkurencji... przecież to proste :D
Bez paranoi.
W ogromnej wiekszosci spotykam sie z postawami dokladnie odwrotnymi
Ciesze się, o to właśnie mi chodziło. Mój poprzedni post jest prowokacją, ale zwraca uwagę na ważny element, jak nie podstawowy, odnośnie grania w grę.
Dobrze, że eventy wychodzą tak często i gra jest aktywna. Nie potrzebuję wspaniałych nagród. Ostatni budynek główny z Walentynek postawiłem, mimo słabego bonusu. Chce przez to powiedzieć, że zadowalam się tym co jest, bo narzekanie nie wpływa na działania IG i jest bez sensu. Oni prowadzą swoją politykę i robią to świadomie.
Co do tego, co ktoś tu napisał, ale zostało chyba usunięte: Wymiany PW między światami są również zabronione według Regulaminu! A jest to jednak częste wśród gigantów.
 
Ostatnia edycja:

xEasyRiderx

Rycerz
Nikt nikomu nie karze stawiać bażanta, być może jest on bardziej przydatny dla miast i graczy którzy właśnie dopiero co zaczęli swoją przygodę z elvenarem gdzie zwiad trwa zaledwie kilka minut do kilku godzin ale jeśli już zwiad wydłuża się do kilkunastu godzin czy kilku dni to faktycznie mija się to z celem.
Co do nagród dziennych i całego przyszłego eventu feniksa warto zwrócić uwagę że beta jest serwerem testowym i niekoniecznie taka forma wchodzi na live.
IG co widać też że nie za bardzo wie jak ma rozwinąć grę, łapie się różnych sposobów niekoniecznie trafiając tym w gusta i oczekiwania innych graczy.
Być może jest to też kolejna akcja z ich strony aby przetestować na graczach ich reakcje na swoje przyszłe plany.
 

blazius1

Paladyn
Nie wiem na jakich podstawach opieracie tezę, że IG ma jakieś sensowne plany rozwoju gry. Na podstawie tej jesiennej serii wpadek i łataniny kolejnych błędów na kolanie, czy na podstawie projektu tego nowego kuraka z syndromem niedorozowoju?

Obecnie sensownym planem rozwoju gry byłoby ograniczanie jej rozwoju dla graczy starych i stwarzanie perspektywy rozwoju dla nowych. A tymczasem stale udaje im się coś odwrotnego.
 

SandDiuna

Tancerz ostrzy
Jedyny plan jaki widzę to taki żeby wyeliminować wszystko co gracz miał za darmo. I zmusić go do płacenia. Niebieskie przyciski kusza
 
Ostatnia edycja:
Jedyny plan jaki widzę to taki żeby wyeliminować wszystko co gracz miał za darmo. I zmusić to do płacenia. Niebieskie przyciski kusza
Nie zgadzam sie z ta opinia. Niebieskie przyciski kusza, ale doskonale mozna sie bez nich obejsc. Przyspieszaczy z Iglicy wpada mnostwo. Budynki pop/kul sa praktycznie w kazdym jednym evencie, zreszta budynki kazdego innego rodzaju tez, np. na mane i ziarna. Tak samo studnie. Jest nawet mozliwosc zdobycia magicznych warsztatow i rezydencji w Iglicy. Szybkie bonusy na zloto, mlotki i pw mamy w Akademii. Nie za bardzo widze jakis powod do narzekan. IG popelnilo po prostu w zeszlym roku kilka bledow, dajac graczom za duzo (to tak w wielkim skrocie, nie bede tego nawet rozwijal), wiec teraz w porownaniu do takiego Feniksa Ognia czy do bardzo przydatnych brunnerow i polarow kazda jedna nagroda glowna moze wydawac sie slaba. Moim zdaniem to tamte byly za silne i wcale nie byloby dobrze, gdybysmy w kazdym jednym evencie mieli nagrode typu must-have. Tzn. taka, ktora daje znaczna przewage nad graczami, ktorzy jej nie maja. Wystarczy popatrzec, w o ile gorszej sytuacji sa gracze bez Feniksa Ognia, moim zdaniem nagroda tego typu nie powinna sie juz powtorzyc. Uwazam, ze nagrody powinny byc tego typu, ze postawia je gracze, u ktorych pasuja one do stylu gry, a jesli nie pasuja, to mozna z nich zrezygnowac bez zalu. Czyli dokladnie takie, jak np. chatka z piernika, walentynkowa platforma czy bazant. Obiektywnie na to patrzac, zaden z tych budynkow nie jest slaby po zsumowaniu ich bonusow, tyle ze nie sa to po prostu wysoko wyspecjalizowane budynki z jakims jednym dominujacym atrybutem, jak to bylo w przypadku Feniksow Ognia czy Brunnerow.
 
Ostatnia edycja:

blazius1

Paladyn
Już powinniśmy być przyzwyczajeni do nagród głównych przeciętnych i nieurozmaicających grę. Właśnie nam zaproponowali piątą z rzędu taką z kolei. To pewnie ma nieco stopować czołówkę żeby nie odjeżdżała jeszcze szybciej niż odjeżdża.

Natomiast jeśliby stworzyć szanse dla nowych graczy, to musieliby mieć oni równy dostęp razem z nami nie do Bażanta lecz do Feniksów oraz Misiów. Albo dostać do ugrania podobne budynki, dla nas już nieopłacalne, ale pozwalające na eksplorację Iglicy oraz turniejów. Bez tego mogą sobie poklikać w Przygodach.
Przycięcie PW w evencie (z budyneczków) to też cios poniżej pasa względem nowych graczy, bo wysypu PW z Bażanta to niestety nie będzie. Wysyp PW jest w turniejach, ale z gołym Bażantem to jak do turniejów podchodzić? Chyba łokciem.

Najsłabiej, że Bażant mógł chociaż urozmaicić grę, a tego nie zrobi. Tego rzeczywiście przeboleć nie mogę.
 

xEasyRiderx

Rycerz
Natomiast jeśliby stworzyć szanse dla nowych graczy, to musieliby mieć oni równy dostęp razem z nami nie do Bażanta lecz do Feniksów oraz Misiów. Albo dostać do ugrania podobne budynki, dla nas już nieopłacalne, ale pozwalające na eksplorację Iglicy oraz turniejów. Bez tego mogą sobie poklikać w Przygodach.
Możesz mi uwierzyć lub nie ale i bez tych budynków da się wyklikać turniej na niezłym poziomie lub 3 poziom iglicy, co się tyczy przygód to raczej większość graczy za nimi nie przepada. Osobiście chętnie wezmę udział w przygodach jeśli włożony w nie wysiłek będzie wart nagrody :)
Przycięcie PW w evencie (z budyneczków) to też cios poniżej pasa względem nowych graczy, bo wysypu PW z Bażanta to niestety nie będzie.
Odpowiedź znajdziesz tutaj
Szybkie bonusy na zloto, mlotki i pw mamy w Akademii.
jak również w turnieju gdzie wystarczy w twoim przypadku druga gwiazdka na maksymalną ilość prowincji, do tego nie potrzebujesz bażanta który to również w twoim przypadku jest raczej zbędnym elementem gry :)

Mógłbym tutaj jeszcze powymieniać kilka rzeczy rozwijając temat w stylu każdy z nas ma inną wizję gry i inne oczekiwania, każdy dopasowuje styl gry wedle siebie itp. ale po co skoro już o tym napisali moi przedmówcy.
 

DeletedUser2262

Guest
Zaktualizowane zostały wszystkie budynki z nadchodzącego eventu FENIKSA - włącznie do rozdziału XVI.

 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Status
Zamknięty.
Do góry