• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Dyskusja o karmieniu miśków po zmianie kolejkowania produkcji wojska

Ovocko

Rycerz
<przeniesiono fragment z innego tematu> Urdur


Non stop Chris piszesz o tym uwolnieniu kolejek i 3x więcej woja ale jest jedno ale, jednostka jednostce nie jest równa, ja jako elf praktycznie odwykłem od grania wojem z koszar, jest mi ono totalnie zbędne, każda jednostka z koszar ma swój dużo lepszy zamiennik czy w obozie czy w terenach.

Tu znowu trzeba jeszcze dopisać problem, który zapewne dotknął najbardziej właśnie średniaków, czyli to o czym pisałem już kiedyś - rozdzielenie kolejki mocno ograniczyło możliwości lewarowania produkcji niedźwiedziami.
Mali raczej nie korzystają z tej taktyki, bo ich kolejka jest na tyle krótka, że ma to bardzo ograniczoną opłacalność. Dla "koksów" z kolei również nie ma to większego znaczenia, bo nawet jeśli po rozdzieleniu kolejki muszą karmić niedźwiedzie częściej, to nadal ich kolejka produkcji jest na tyle długa, że karmy wystarcza by produkować w 100% na efekcie brunatnego.
U średnich przestaje się to już jednak bilansować i albo zaczyna być problem z zapewnieniem wystarczającej ilości karmy, albo trzeba pogodzić się z tym, że brunatnego karmi się tylko co któryś zbiór. A to z kolei oznacza mniej wojska do walki, czyli mniej zrobionych prowincji.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Charlene

Szef kuchni
U średnich przestaje się to już jednak bilansować i albo zaczyna być problem z zapewnieniem wystarczającej ilości karmy, albo trzeba pogodzić się z tym, że brunatnego karmi się tylko co któryś zbiór. A to z kolei oznacza mniej wojska do walki, czyli mniej zrobionych prowincji.
Powiedz mi, jak może być mniej wojska, skoro wcześniej napisałeś, że miśka można karmić co któryś zbiór?? Misiek to ZAWSZE dodatkowe wojsko. Poza tym co Ty wiesz o średnich graczach? ;) ja nawet nie jestem średnim a nie mam problemu z wykorzystaniem misia i mało tego, biorąc pod uwagę, że na starcie w niektórych prowincjach trzeba mieć ogromny oddział, żeby w ogóle przystąpić do walki, to tym bardziej brunatny zyskuje na znaczeniu, bo trzeba mieć po prostu więcej jednostek na zapasie. Zwłaszcza u graczy, którzy nie mają Simii. Nie wiem czemu naginasz rzeczywistość i próbujesz przekonać, że on stracił na znaczeniu, skoro ewidentnie widać, że tak nie jest.
Co do wyników turniejowych, to nie wiem czy listy na różnych światach aż tak bardzo się różnią od siebie? Bo ja na S2 widzę wyraźnie wypłaszczenie i uśrednienie wyników turniejowych, gdzie wcześniej wyniki bardzo się różniły.
W jednym się zgadzam - walki się sprowadzają do używania strzelców /magicznych i wynik zależy od tego, ile się uda naprodukować jednostek i jak dużo wystawić wzmocnień. Przynajmniej dla apkowiczów, bo najwiecej się mówi o manualnych, które aż tak bardzo nie straciły w nowej formule. Przykre i naprawdę mam nadzieję, że w kolejnych reliktach się zaskoczę i zmienię zdanie. Na razie jestem poirytowana tym jak to wygląda.
 

blazius1

Paladyn
Proszę ponownie o objaśnienie dlaczego efekt lewarowania ilości wojska Niedźwiedziem Brunatnym, po rozdzieleniu produkcji na dwa lub trzy produkcje równoległe, miałby być teraz mniejszy?

Intuicja marnego matematyka, czyli np. moja, podpowiada, że jest wprost odwrotnie. Że możliwości lewarowania się np. zdwoiły.

Jeśli chodzi o produkowanie w 100% na wykarmionym Misiu, to chyba to jedna z tych "niepożądanych praktyk", które miały zostać wyeliminowane.
W imię powodzenia reformy turniejów powinniście więc z niej zrezygnować.
;)
 

Charlene

Szef kuchni
Jeśli nie stosujesz lewarowania efektu brunatnego poprzez maksymalne wydłużenie kolejki produkcji (a sądząc po ilości zbrojowni w Twoim mieście, nie stosujesz takiej praktyki), to nie będziesz wiedziała o czym mowa.
Przecież sam pisałeś o średnich graczach i małych, którzy tego nie robią :D tylko bazują na karmieniu miśka. Swoją drogą skąd pomysł, że teraz ma zabraknąć karmy dla gracza, który do tej pory stałe to robił? Przeciez teraz ma potrojony zysk z tego misia, bo zbiera wojsko z 3 budynków a nie jednego. Ja zużywam 8 karm tygodniowo i bez problemu uzupełniam to, co zużyłam.
 

Ovocko

Rycerz
Przecież sam pisałeś o średnich graczach i małych, którzy tego nie robią :D tylko bazują na karmieniu miśka.

Moim zdaniem, jeśli ktoś chciał regularnie uzyskiwać wyniki na poziomie tych 8 tys punktów lub więcej to musiał się zderzyć z tematem lewarowania produkcji brunatnego, lub bazować na dużej ilości wzmacniaczy. Albo jedno i drugie

Swoją drogą skąd pomysł, że teraz ma zabraknąć karmy dla gracza, który do tej pory stałe to robił? Przeciez teraz ma potrojony zysk z tego misia, bo zbiera wojsko z 3 budynków a nie jednego.

Tak, ale do tej pory nastawiał produkcję kolejno we wszystkich budynkach i nie zbierał jej dopóki ostatni budynek jej nie skończył. Czyli jeśli każdy z budynków produkował całą kolejkę powiedzmy w ciągu 2 dni, to wystarczyło nakarmić niedźwiedzia raz na 6 dni (2+2+2) by efekt zadziałał na całą sześciodniową produkcję.
Teraz każdy budynek produkuje niezależnie, więc kolejka w każdym skończy się w tym samym czasie - po 2 dniach. Czyli jeśli chcesz zwiększyć produkcję sześciodniową, to karmić musisz nie raz, ale 3 razy.
Zgoda, to da Ci w sumie 3 x więcej wojska niż wcześniej (przy 3x większym zużyciu karmy), ale produkcja bazowa też jest 3 x większa. A zapotrzebowanie jest jeszcze wyższe :)

Moja kolejka wojska przed reformą wynosiła niecałe dwa dni, sumarycznie dla 3 budynków wynosiło to 5 dni. Mam dwa brunatne + feniks + polarny, czyli na tydzień zużywałem circa 4 karmy, podwajając (2 brunatne) CAŁĄ swoją produkcję wojska. Jednocześnie przychód karmy bilansował się z wydatkami i pozwalał na odłożenie czegoś "na czarną godzinę".
Gdybym chciał utrzymać ten reżim teraz, musiałbym zużywać nie 4 a 8 worków karmy tygodniowo (feniks+polarny+3 x 2 brunatne), a to już niekoniecznie będzie mi się bilansować, a na pewno nie pozwoli na żadne oszczędności.
 
Ostatnia edycja:

blazius1

Paladyn
Przecież sam pisałeś o średnich graczach i małych, którzy tego nie robią :D tylko bazują na karmieniu miśka. Swoją drogą skąd pomysł, że teraz ma zabraknąć karmy dla gracza, który do tej pory stałe to robił?

Czyli odpowiedź na tę zagadkę była bardziej złożona niż przypuszczaliśmy. :)

Wygląda na to że są aż dwa sposoby wyzyskania zdolności Misia Brunatnego. Jeden stosowany przez graczy z krótką kolejką produkcji, a drugi - gdy ta kolejka jest maksymalnie wydłużona.
I prawdopodobnie opłacalność tego drugiego u średnich graczy stanęła pod znakiem zapytania. Brakuje im nagle karmy. Czy raczej zabraknie.

Jak rozumiem problem ten objął dość niedużą populację graczy, ale jednocześnie cios twórców, sformułowany w słynnym stwierdzeniu, że przy okazji reformy zostaną ukrócone jakieś niepożądane praktyki - jest diabelsko celny. Tacy gracze faktycznie teraz będą produkowali mniej, a Miś będzie mniej efektywny.

Warto może od razu dodać, że przed reformą ci sami gracze musieli produkować ogromnie dużo. Na tyle dużo , że trudno nazwać ich "średnimi".
 
Ostatnia edycja:

Charlene

Szef kuchni
Tak, ale do tej pory nastawiał produkcję kolejno we wszystkich budynkach i nie zbierał jej dopóki ostatni budynek jej nie skończył. Czyli jeśli każdy z budynków produkował całą kolejkę powiedzmy w ciągu 2 dni, to wystarczyło nakarmić niedźwiedzia raz na 6 dni (2+2+2) by efekt zadziałał na całą sześciodniową produkcję.
Teraz każdy budynek produkuje niezależnie, więc kolejka w każdym skończy się w tym samym czasie - po 2 dniach. Czyli jeśli chcesz zwiększyć produkcję sześciodniową, to karmić musisz nie raz, ale 3 razy.
Zgoda, to da Ci w sumie 3 x więcej wojska niż wcześniej (przy 3x większym zużyciu karmy), ale produkcja bazowa też jest 3 x większa. A zapotrzebowanie jest jeszcze wyższe :)

Moja kolejka wojska przed reformą wynosiła niecałe dwa dni, sumarycznie dla 3 budynków wynosiło to 5 dni. Mam dwa brunatne + feniks + polarny, czyli na tydzień zużywałem circa 4 karmy, podwajając (2 brunatne) CAŁĄ swoją produkcję wojska. Jednocześnie przychód karmy bilansował się z wydatkami i pozwalał na odłożenie czegoś "na czarną godzinę".
Gdybym chciał utrzymać ten reżim teraz, musiałbym zużywać nie 4 a 8 worków karmy tygodniowo (feniks+polarny+3 x 2 brunatne), a to już niekoniecznie będzie mi się bilansować, a na pewno nie pozwoli na żadne oszczędności.
Czemu masz zużywać kolejną karmę?? Przecież nic się nie zmienia z karmieniem bo nie jesteś stratny z jednostkami. Używałeś 1 karmy na tydzień i nadal jak użyjesz 1 karmy na tydzień to masz taką samą ilośc jednostek tyle, że zamiast 5 dni to używasz jej po 2 dniach i mało tego, jak zbierzesz po 2 dniach produkcje to jeszcze masz dodatkowe 3 dni gdzie budynki dalej produkują wojsko, zamiast stać bo musiały czekać na ostatni( czyli marnowały czas, bo miały przestój) Nadal po 1 karmieniu NIC SIĘ NIE ZMIENIŁO, więc nie wiem skąd pomysł, że musisz używać więcej karmy, żeby utrzymać reżim( utrzymanie reżimu= uzyskiwanie takich samych wyników)skoro ten reżim jest ten sam co był. Jeszcze wychodzisz na plus, bo budynki sobie normalnym rytmem produkują wojsko, bo są odblokowane na pozostałe 3dni i wychodzi produkcji jeszcze więcej niż w starym systemie. Więcej karmy to by było potrzebne, gdyby okazało się, że w nowym systemie masz z miśka 3-4 razy mniejszą produkcję jednostek, a tak to karmienie daje tyle samo co było, więc jak możesz mówić, że potrzebujesz więcej karmy?
 
Wygląda na to że są aż dwa sposoby wyzyskania zdolności Misia Brunatnego. Jeden stosowany przez graczy z krótką kolejką produkcji, a drugi - gdy ta kolejka jest maksymalnie wydłużona.
I prawdopodobnie opłacalność tego drugiego u średnich graczy stanęła pod znakiem zapytania. Brakuje im nagle karmy.
Nikt im nie kazde karmic miskow czesciej, ale nawet przy tak samo czestym karmieniu brunnera/brunnerow ich moc wzrasta, nie maleje.
Ja w ogole nie rozumiem tych stwiedzen o "problemie" z miskami.
Tu znowu trzeba jeszcze dopisać problem, który zapewne dotknął najbardziej właśnie średniaków, czyli to o czym pisałem już kiedyś - rozdzielenie kolejki mocno ograniczyło możliwości lewarowania produkcji niedźwiedziami.
Nawet przy trzykrotnie rzadszym karmieniu miska/miskow ich wydajnosc wzrasta, bo od momentu karmienia produkcja zbiera nam sie w 3 budynkach, nie w jednym. To juz dosc znaczace ilosci. Wezmy jakis przyklad praktyczny. Wezmy dla przykladu kolejke szkolenia 6h i przyjmijmy (znow dla przykladu i uproszczenia), ze tempo szkolenia jest takie samo we wszystkich 3 budynkach.

Kiedys:
1. Szkolenie po kolei w 3 budynkach x 6h
2. Nakarmienie miska
3. 12h szkolenia w jednym budynku i zebranie tej produkcji tuz przed koncem dzialania karmy

Wynik koncowy to zebranie produkcji z lacznie 30 godzin z bonusem +50% ze wszystkich budynkow na jednej karmie. Czyli jedno karmienie jednego brunnera daje "na czysto" produkcje z 15 godzin.

Obecnie:
1. Szkolenie w 3 budynkach rownoczesnie, po 6h w kazdym
2. Nakarmienie miska
3. 12h szkolenia w 3 budynkach i zebranie produkcji przed koncem dzialania karmy

Wynik koncowy to zebranie produkcji z lacznie 54 godzin z bonusem +50% ze wszystkich budynkow na jednej karmie. Czyli karmienie jednego miska na czysto daje nam produkcje z 27 godzin. Warto przy tym zauwazyc, ze obecnie caly cykl takiego szkolenia jest szybszy, wiec jesli ktos ma wiecej karmy, to moze tez czesciej karmic miska. Jesli nie ma i karmi go tak samo czesto, jak kiedys, zysk i tak jest znaczny, jak widac na powyzszym przykladzie.

Identyczne przyklady moznaby podac takze dla graczy z bardzo dluga kolejka szkolenia. Ci rowniez zyskuja dodatkowe 24h szkolenia z jednej karmy. Dla nich zysk w postaci "tylko" 24 dodatkowych godzin na karmie nie ma moze az tak wielkiego znaczenia, ale oni dzieki dlugiej kolejce szkolenia oszczedzaja wiecej karmy, wiec moga tez czesciej karmic miska. Takze realny zysk z jednego misia u wielu graczy z dluga kolejka szkolenia bedzie jeszcze wiekszy.


Wiec o jakim "problemie" w ogole mowa ?? I dla jakiej grupy ? To sa po prostu zwykle bzdury. To, ze nie ma i nie bedzie zadnego "zmniejeszenia efektu lewarowania", to po prostu fakt. Jest wrecz przeciwnie, moc miskow wzrosla. A jesli ktos jeszcze ma ochote napisac cos w rodzaju "Tak, ale..." to z gory odpowiadam, ze matematyka nie klamie. Z nia sie po prostu nie da dyskutowac.
 
Ostatnia edycja:

Aslana

Tancerz ostrzy
Wygląda na to że znalazłam się w wąskim gronie graczy którzy skorzystali na rozdzieleniu kolejki szkolenia:D
a moje korzyści z karmienia brunatnego wzrosły.
Poprostu wcześniej nie opłacało mi się stawiać ani terenów ani obozu bo zapychały mi kolejkę w koszarach:p (nie zdążyłam zbadać cudu przyśpieszającego produkcję w tych budynkach a jednostki z 1* szału nie czynią więc odpuściłam)
Teraz jednak produkuję we wszystkich trzech budynkach i jakby nie patrzeć jestem sporo oddziałów do przodu zwłaszcza po nakarmieniu misia:)
Jak dla mnie brunatny nic ze swojej wartości nie stracił.
 

Ovocko

Rycerz
Więcej karmy to by było potrzebne, gdyby okazało się, że w nowym systemie masz z miśka 3-4 razy mniejszą produkcję jednostek, a tak to karmienie daje tyle samo co było, więc jak możesz mówić, że potrzebujesz więcej karmy?

Bo ja patrzę jaki jest stosunek dodatkowego przychodu do produkcji bazowej. Nominalnie tak, uzyskuję tyle samo co wcześniej, tyle że wielkość bazowa mi się potroiła. Jak dla mnie oznacza to po prostu, że nie wykorzystuję pełnego potencjału niedźwiedzia, albo że aby ten potencjał wykorzystać musiałbym zużywać właśnie więcej karmy.
Nie mówiąc o tym, że potrzeby turniejowe wzrosły w stopniu większym niż 3 x :)
 
Wygląda na to że znalazłam się w wąskim gronie graczy którzy skorzystali na rozdzieleniu kolejki szkolenia:D
a moje korzyści z karmienia brunatnego wzrosły.
W jakim waskim ? Nie sluchaj oszolomow z uporem maniaka wmawiajacych ludziom, ze 2 + 2 =3 ;)
Jak podalem wyzej na przykladach, na rozdzieleniu kolejek szkolenia nie stracil doslownie nikt, a korzysci z karmienia brunnera wzrosly u kazdego, kto ma wiecej niz 1 budynek szkolacy wojsko. Takze nalezysz raczej do baaaardzo szerokiego grona :)
 

Hassano

Łucznik
Przynajmniej sie zdecyduj, bo wysylasz sprzeczne sygnaly :D

Nie bądź taki do przodu.. sie znalazł obrońca uciśnionych i słabych a niema bladego pojęcia jak wygląda gra zwykłych graczy..
Ale ciekawi mnie dalszy ciąg waszej rozmowy..

Mam tylko kilka pytań:
- wiecie że są ludzie i to całkiem sporo które nie karmią miśka wcale.. ( np. taki ja nigdy go nie nakarmiłem.. )
- @Ovocko podział graczy na te ptk 8k+... wybacz ale masz niezły odlot nazywając takich graczy średnimi.. ale troche pomoge bo chyba też nie wiesz jak wygląda gra.. średni gracz to ludzie robiący 1000 do 3-3,5k ptk
- kolejna sprawa podoba mi sie jak zakrzywiacie matematyke.. skoro w jednym budynku robiłem 100 jednostek wojska a teraz robie to w 3 czyli produkuje 3x100 jednostek to naprawde nie wiem jak można policzyć że 3x100 jest mniejsze niż 100.. a to że inne czynniki sie zmieniają to już temat na inną rozmowe

Czekam z niecierpliwością na wasze odpowiedzi na pewno jak zawsze będą trafione w punkt..
 
Nie bądź taki do przodu.. sie znalazł obrońca uciśnionych i słabych a niema bladego pojęcia jak wygląda gra zwykłych graczy..
Pomijajac te wstepne "uprzejmosci" ;) z zacytowanego postu, spiesze z pokorna prosba, by wybaczyc mi totalna ignorancje i "niemanie" bladego pojecia o czymkolwiek. Widocznie za slabo sie przylozylem do poznawania mechaniki gry w moich wioskach na roznym stopniu rozwoju i narobilem tam tyle bledow, ze stan mojej rzeczywistej wiedzy o "zwyklej" grze jest az taki zalosny. Ale to nie tylko moja wina !!! Widzisz, od ponad 2 lat cos tam probowalem niesmialo ludkom doradzac, kiedy zwracali sie do mnie z prosba o pomoc, piszac o swoich problemach i dylematach w grze. Widocznie wszyscy co do jednego klamali, udawali "zwyklych graczy", opowiadajac mi jakies dyrdymaly, a ja glupi dawalem sie nabrac, jak mi pozniej dziekowali za pomoc, a ukradkiem smieli sie pewnie w kulak. To zle ludzie byli !! Albo ich inne zle ludzie naslali, pewnikiem tak sie to odbyc musialo. Wiec jak widzisz, moje niemanie bladego pojecia jest przynajmniej do pewnego stopnia usprawiedliwione.

- wiecie że są ludzie i to całkiem sporo które nie karmią miśka wcale.. ( np. taki ja nigdy go nie nakarmiłem.. )
Przyznam, ze troche mnie zaskoczyles, bo takie marnotrawstwo nie przyszloby mi do glowy. Ale dzieki, teraz juz wiem.
kolejna sprawa podoba mi sie jak zakrzywiacie matematyke.. skoro w jednym budynku robiłem 100 jednostek wojska a teraz robie to w 3 czyli produkuje 3x100 jednostek
Dojscie do wniosku, ze 3 x 100 = 300 przynosi Ci najwyzszy zaszczyt, ale wiesz... jakby to powiedziec. Nie tego dotyczyla dyskusja.
A jesli ktos twierdzi, ze 300 jest mniejsze od 100, to nie sluchaj ich. To pewnie znowu jakies zle ludzie i jeszcze Cie tak samo wpuszcza w maliny
jak mnie !!! I tez nie bedziesz mial bladego pojecia o niczym, a dwoch takich ignorantow jak ja to forum raczej by nie znioslo. Takze ten.. uwazaj na siebie.
 

Ovocko

Rycerz
- wiecie że są ludzie i to całkiem sporo które nie karmią miśka wcale.. ( np. taki ja nigdy go nie nakarmiłem.. )

Wiemy. Znam gracza, który robi po 3-4 tys punktów i niedźwiedzia karmi sporadycznie. Przy krótkiej kolejce produkcji opłacalność karmienia jest mocno dyskusyjna, więc mnie to specjalnie nie dziwi.

- @Ovocko podział graczy na te ptk 8k+... wybacz ale masz niezły odlot nazywając takich graczy średnimi.. ale troche pomoge bo chyba też nie wiesz jak wygląda gra.. średni gracz to ludzie robiący 1000 do 3-3,5k ptk

Ja bym nie czepiał się nazewnictwa, bo to dla mnie kwestia zupełnie wtórna. Możesz ich nazwać "najeźdźcami z planety pixi", jak dla mnie też będzie dobrze. Chodziło mi o grupę, która jeszcze nie zakwalifikowała się do tzw "topki", a jednocześnie już zdecydowanie wybiła się ponad poziom podstawowy. Można zrobić podział na więcej kategorii, cztery pięć, wedle życzenia. Mój podział jest czysto arbitralny i nie upieram się, że jest on jedynym słusznym ani nawet najlepszym.

- kolejna sprawa podoba mi sie jak zakrzywiacie matematyke.. skoro w jednym budynku robiłem 100 jednostek wojska a teraz robie to w 3 czyli produkuje 3x100 jednostek to naprawde nie wiem jak można policzyć że 3x100 jest mniejsze niż 100..

A ktoś tak twierdził? Nie przypominam sobie.

Ja bym problem opisał w taki sposób: przypuśćmy, że zarabiasz 1000 PLN tygodniowo (bazowa produkcja). Jeśli masz wystarczająco długą ścieżkę awansu masz też od tej kwoty dodatkowy bonus, powiedzmy 50% (simia). Masz też dobrego kumpla, który za pizzę zrobi dla Ciebie ekstra robotę, za którą możesz dostać jeszcze 500 PLN. razem masz dwa tysiące do wydania, za co możesz sobie opłacić niezłe czteropokojowe mieszkanko albo pomyśleć o willi.
Teraz sytuacja się zmienia i zarabiasz nie 1000 a 3000 tygodniowo, plus 50% premii, to razem 4500 PLN. Ten kumpel od pizzy nadal jest chętny na robotę, ale niestety jego wydajność się nie zmieniła i to co on zrobi daje nadal tylko 500 PLN przychodu. Niby to nadal 500 PLN więcej i lepiej je mieć niż nie mieć, ale jednak dostać 500 PLN gdy się zarabia 1,5 tysiąca, a dostać 500 PLN gdy się zarabia 4,5 tysiąca, to jednak tak jakoś inaczej... :D
A no i teraz za te 5000 PLN (podstawa+premia+ekstras od kumpla za pizzę) nie stać Cię już na cztery pokoje ale od biedy na trzy, a o willi nie masz nawet co marzyć. Niby możesz temu kumplowi dać parę pizzy więcej i dostaniesz od niego też trochę więcej, no ale problem w tym, że niekoniecznie masz tyle pizzy, tym bardziej że jest jeszcze kilku innych chętnych na ten rarytas ;)


Jak rozumiem problem ten objął dość niedużą populację graczy, ale jednocześnie cios twórców, sformułowany w słynnym stwierdzeniu, że przy okazji reformy zostaną ukrócone jakieś niepożądane praktyki - jest diabelsko celny. Tacy gracze faktycznie teraz będą produkowali mniej, a Miś będzie mniej efektywny.

Do czasu. Jeśli będą wystarczająco napaleni na turniej to rozbudują odpowiednie cuda, dostawią zbrojowni i wydłużą kolejkę wystarczająco, by przestać się martwić o karmę. Albo wdrożą inne niepożądane praktyki, np. te za diamenty ;)

Warto może od razu dodać, że przed reformą ci sami gracze musieli produkować ogromnie dużo. Na tyle dużo , że trudno nazwać ich "średnimi".

Ci którzy produkowali ogromnie dużo aż tak tego nie odczują. Oni i tak już teraz mają kolejkę produkcji wystarczająco długą, by się nie martwić o braki karmy. Może mniej będą w stanie odłożyć, ale nie będzie tak, żeby im zaczęło brakować. Gorzej mają ci, którzy byli "na styk", albo nieco powyżej. No ale jak napisałem wyżej, jak będą wystarczająco zdeterminowani to przerobią swe miasta na farmy zbrojowni (czytaj: do tych kilku-nastu dorzucą drugie tyle) i będzie jak po staremu.
 
Ja bym problem opisał w taki sposób: przypuśćmy, że zarabiasz 1000 PLN tygodniowo (bazowa produkcja). Jeśli masz wystarczająco długą ścieżkę awansu masz też od tej kwoty dodatkowy bonus, powiedzmy 50% (simia). Masz też dobrego kumpla, który za pizzę zrobi dla Ciebie ekstra robotę, za którą możesz dostać jeszcze 500 PLN...

Teraz sytuacja się zmienia i zarabiasz nie 1000 a 3000 tygodniowo, plus 50% premii, to razem 4500 PLN. Ten kumpel od pizzy nadal jest chętny na robotę, ale niestety jego wydajność się nie zmieniła i to co on zrobi daje nadal tylko 500 PLN przychodu.
I znowu piszesz ewidentna nieprawde. Brniesz w to z podziwu godnym uporem maniaka. Naprawde nie rozumiesz, ze sporo graczy czyta to forum jako goscie i ze swiadomie wprowadzasz ich w blad ? Zainteresowanych odsylam do przykladowych wyliczen w tym poscie, ktore obalaja bledne teorie kolegi, ktory jednak postanowil spierac sie z zasadami elementarnej matematyki:

W wielkim skrocie (ja rowniez bede to pisal z uporem maniaka): efekt dzialania miskow nie maleje, jak twierdzi @Ovocko, a wrecz przeciwnie, wzrasta.
 

xEasyRiderx

Rycerz
W wielkim skrocie (ja rowniez bede to pisal z uporem maniaka): efekt dzialania miskow nie maleje, jak twierdzi @Ovocko, a wrecz przeciwnie, wzrasta.
Ale przecież to jest tak proste jak budowa cepa nie wiem czego kolega @Ovocko nie potrafi pojąć że co przedtem karmił misia dla jednego budynku a obecnie może tym samym misiem i za tą samą karmę czerpać jednocześnie z trzech budynków. Tu nie potrzeba być matematykiem ponieważ takiego równania to w przedszkolu już uczą :)

"Krakowiaczek jeden miał koników siedem pojechał na wojnę ostał mu się jeden" - no przecież to na palcach można policzyć ile krakowiaczkowi zostało koników :):):)
 

Nusion

Kapłan
@Ovocko, różnica między Tobą a @chris07070707 jest taka, że Chris opiera swoje wpisy na faktach i na matematyce, a Ty na własnych przekonaniach.
Chris podał tu konkretne dane z gry - obliczenia dotyczące brunnerów i budynków produkujących wojsko.
https://pl.forum.elvenar.com/index.php?threads/zmiany-w-turniejach.4915/page-24#post-63175
Ty zaś poparłeś swoje teorie wymyśloną historyjką o zyskach z pizzy :)

Ale jak sam napisałeś odnośnie Chrisa
...próba ciągnięcia ze mną rozmowy w stylu, który on proponuje, ma nikłe szanse powodzenia
Cóż... nic dodać, nic ująć :D
 

Hassano

Łucznik
Przeczytaj chris dokładnie post @xEasyRiderx i wróć do mojej odpowiedzi.. i czytaj do skutku aż zrozumiesz co napisałem wyżej ja i co napisał Easy.. bo jak widze jego post polubiłeś.. Jak nie dojdziesz do tego sam to Ci pomoge tylko poproś
 

xEasyRiderx

Rycerz
Do góry