• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Dyskusja o karmieniu miśków po zmianie kolejkowania produkcji wojska

blazius1

Paladyn
Może małe wyjaśnienie dla mniejszych graczy: prawie wszystkie powyższe porady i wnioski odnośnie Terenów Treningowych dotyczą wysokich graczy w wysokich epokach.

Nie sadzę żeby był obecnie jakiś wielki dylemat z decyzją, czy stawiać Tereny czy nie, w momencie odkrycia nauki pt. Tereny Treningowe. Odpowiedź brzmi - stawiać. A w przyszłości Źródła Zwycięstwa. W klasycznym układzie z jednym Misiem Brunatnym, żeby trzymać się tematu wątku, ma to sens szczególny.

Problem mogą mieć z decyzją jednak gracze powyżej, którzy świadome pominęli moment postawienia Terenów, a potem Źródeł. A podwójny dylemat u graczy niespecjalnie zasobnych w narzędzia. Braki narzędzi w układzie bez Terenów, w zasadzie wykluczają przecież szybkie dostawianie dodatkowo Terenów. Wpierw trzebaby zadbać o dodatkowe narzędzia. To sytuacja z niedoborem narzędzi.

A potrójny dylemat może być na dokładkę wtedy, gdy ktoś oparł kulturę wymaganą w dużym stopniu o Tereny Strategów Orka. Bo one faktycznie dają niezłą porcję kultury.
Skoro jednak funkcja produkcyjna Strategów Orka jest znacząco mniejsza to teoria nakazywałaby w zasadzie skasować teraz baterię Terenów Strategów i postawić właściwe Tereny (a potem Źródła). Jednak w ten sposób możemy nie tylko znacząco zmniejszyć (na początku operacji bo docelowo raczej zwiększymy ) produkcję Strategów Orka, ale możemy również za bardzo okroić zasoby kultury. To sytuacja z niedoborem kultury.
 
Ostatnia edycja:

Ovocko

Rycerz
1. panda to nie polar...

Faktycznie napisałem panda, oczywiście chodziło mi o polarnego

2. przeliczenie karm na tygodniowy uzysk jest dużym uproszczeniem. Źródłem karm bywają też eventy

Zgoda, niemniej bardzo dobrym słowem jest tu "bywają". W zdrapkowych było bardzo dużo karmy (pamiętam, że zarobiłem wtedy chyba ze sto worków na jednym evencie), później w ogóle nie było karmy, w ostatnim była rzucona "na bombę" w ostatniej chwili (na becie karmy nie było). Jest to jakiś dodatkowy przychód, ale przy takiej huśtawce trochę trudno go uwzględniać jako trwały element strategii zdobywania karmy.

Sam brunio daje wprawdzie 50% od produkcji, ale rozdzielenie powoduje większe zyski niż sam misiek

Oczywiście, i o tym zresztą mówiłem już na samym początku, stwierdzając że "użyteczność brunatnego spadnie". Nie chodziło mi tu o to, że przestanie się opłacać go karmić, ale o to, że powiększone zyski z bazowej produkcji sprawią, że przychód z brunatnego będzie stanowił mniejszy udział w całości produkcji.

Resztę uwag (czy raczej zaczepek) pominę milczeniem.

@Ovocko Sorka ze zwrócę Tobie uwagę na pewne kwestie, nic osobistego.

Wiesz, ja sobie zdaję sprawę, że bywam trudnym rozmówcą. Niemniej jestem w stanie przyjąć krytykę o ile jest to krytyka a nie czepianie się.
Np. wiem że mam tendencję do pisania długich postów i niektórym to potrafi przeszkadzać.
Tylko trochę inaczej jest kiedy ktoś mówi "wiesz, ja nie potrzebuję całego długiego wywodu, wystarczy że w punktach ograniczysz się d samych konkluzji", a inaczej jest gdy mówi "jeśli nie jesteś w stanie streścić się w x znaków to jesteś głupi".

Wracając do tematu, szkolenia wojska po tym co opisałeś, w sytuacji rozdzielenia kolejek. Dziwi mnie że stawiając na komfort gry nie chcesz zauważyć realnych korzyści jakie masz teraz przy czasie produkcji wojska. Wojsko jakie wcześniej szkoliłeś w ciągu 5 dni ( 5 x 24h = 120h ) masz teraz około 3 x szybciej ( 120h / 3 = 40h ) Uśredniając i pisząc z lekka ogólnikami aby łatwiej zobrazować zasadę działania, o której doskonale wiesz, zobacz....

Oczywiście, ale też o tym właśnie piszę od samego początku. Ponieważ po zmianach produkuję wojsko niejako 3x szybciej, w tym samym czasie uzyskuję go 3x więcej. I właśnie dlatego przychód z brunatnego, choć nominalnie ten sam (żeby być już zupełnie poprawnym: nieco wyższy, bo po karmieniu efekt działa teraz również na 3 budynki - przy czym atrakcyjność dodatkowego przychodu mocno zależy od długości kolejki), stanowi teraz relatywnie mniejszy kawałek tortu, którym jest cała produkcja wojska.
To nie jest tak, że ten kawałek zmalał, po prostu tort się znacznie powiększył.
To zresztą wskazuje na pewne alternatywne strategie radzenia sobie z problemem, ale o tym za chwilę.

Odpowiedz sobie na pytania poniżej na przykładzie powyżej : ;)

1. Ile karmy zużyłem / zużyjesz ?
2. Ile wojska zyskałeś czy straciłeś w porównaniu z poprzednim systemem szkolenia na jednej kolejce ?

No ale o tym był przykład z pizzą. po zmianach podstawowy dochód (i premia z simii) powiększa się trzykrotnie, natomiast przychód z jednego karmienia brunatnego zostaje na mniej więcej tym samym poziomie (z zastrzeżeniami, o których było wyżej). Per saldo tak czy siak uzyskam znacznie więcej, natomiast atrakcyjność tej cząstki, którą uzyskuję za karmę nieco spadnie.
Tu jest podobnie jak z przyśpieszaczami - i przed, i po zmianach, jeśli rzuciłeś powiedzmy 5h przyśpieszacz na produkcję wojska efekt uzyskujesz dokładnie taki sam - skrócenie czasu produkcji jednego budynku o 5h. W obu przypadkach otrzymujesz dokładnie tyle samo jednostek armii więcej. Różnica jest taka, że wcześniej odnosiłeś tę wartość do tego, co w tym czasie byłeś w stanie uzyskać z jednego budynku, a teraz porównujesz to do tego, co uzyskujesz w tym samym czasie z trzech budynków. I już nie wygląda tak super a co niektórzy przebąkują o tym, że rzucanie przyśpieszaczy na produkcję armii "przestało się opłacać".
Znowu mamy problem tego, że nie tyle coś zmalało, co reszta istotnie wzrosła i mamy zupełnie inne proporcje.

Uprzedzając Twoje wyjaśnienia, rozumiem że najlepiej mieć tak aby zawsze zebrać całe wojsko ze wszystkich koszar na bonusie z miśka brunatnego przy minimalnym zużyciu karmy. Niestety jak się spało wcześniej ( ja tak miałem ) teraz trzeba zasuwać na trzy zmiany aby to nadrobić, życie Panie życie.

No życie.
Można sobie z tym radzić różnie. Jednym ze sposobów jest oczywiście pracowite wydłużanie kolejki produkcji na tyle, żeby znowu dało się zbierać wszystko na bonusie z brunatnego.
Ale można też pójść w drugą stronę, czyli skoncentrować się na przyśpieszeniu produkcji podstawowej (i skróceniu kolejki) przez rozbudowę budynków i cudów typu akademia, iglice i źródła. W ten sposób co prawda strzelamy sobie w kolano jeśli idzie o przychód z niedźwiedzia (krótsza kolejka oznacza że albo trzeba będzie go karmić jeszcze częściej, albo trzeba się będzie pogodzić z tym, że przychód z brunatnego ma jeszcze mniejszy udział w całości), ale za to powiększamy skalę produkcji bazowej, wykorzystując to, że teraz robimy 3x więcej wojska w tym samym czasie i bez brunatnego.
Osobiście postąpiłem jak w dowcipie o trzech tramwajach (jeden skręcił w lewo, drugi w prawo, a trzeci pojechał za nimi), czyli z jednej strony wydłużam kolejkę, a z drugiej przyśpieszam produkcję. Starając się utrzymać to wszystko w takim balansie by długość kolejki pozostawała ciągle na tym samym poziomie.
 

blazius1

Paladyn
Wniosek jest w gruncie rzeczy prosty jak budowa cepa. Jeśli twórcom udało się (raczej przez przypadek, ale jednak) ukrócić jedną "niepożądaną" praktykę, to chcąc zachować swój system gry w turniejach na podobnym poziomie co przed reformą, należy dostosować swoje indywidualne "niepożądane" praktyki do tych, których nie udało się ukrócić.
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser174

Guest
@Ovocko dlaczego celowo wprowadzasz w błąd innych? Nie ma wyboru pomiędzy wydłużeniem kolejki, a inwestycją w cuda zwiększające prędkośc werbunku. I nie ma żadnego konfliktu interesu pomiędzy tymi działaniami. Jest to system naczyń połączonych i jeden element pozytywnie wpływa na drugi, a misiek jest miłym dodatkiem, który spina to wszystko
 
przychód z brunatnego, choć nominalnie ten sam (żeby być już zupełnie poprawnym: nieco wyższy, bo po karmieniu efekt działa teraz również na 3 budynki
Ooo, w koncu wycofujesz sie z bzdur, ktore juz jakis czas temu wypisywales w roznych tematach. No coz, lepiej pozno, niz wcale ;)
Z matematyka mozna walczyc, ale jeszcze nikt z nia nie wygral. Tylko jeszcze jedno male sprostowanie, bo probujesz umniejszac wage swojego poprzedniego bledu, a to rowniez wymaga sprostowania:
No ale o tym był przykład z pizzą. po zmianach podstawowy dochód (i premia z simii) powiększa się trzykrotnie, natomiast przychód z jednego karmienia brunatnego zostaje na mniej więcej tym samym poziomie (z zastrzeżeniami, o których było wyżej)
Ten Twoim zdaniem "nieco wyzszy" i "mniej wiecej ten sam poziom" tylko u nielicznych graczy z bardzo dluga kolejka szkolenia bedzie oznaczal skutecznosc miska powiekszona "tylko" o ok. 20%. U ogromnej wiekszosci graczy z krotsza kolejka szkolenia roznica w ilosci wojska z bonusu miska, zebranego na jednej karmie, bedzie wynosic w granicach 50- do nawet ponad 100% !!!
W zadnym razie nie jest to "mniej wiecej ten sam poziom".
 

Aslana

Tancerz ostrzy
To ja może konkretnymi cyferkami dla mojego miasta troszkę rozjaśnię sytuację dla w tym momencie średniego ( świeżo w czarownikach i smokach) miasta ze średnimi? wynikami turniejowymi.
Rozwijając to miasto zakładałam że turnieje robię samym wojskiem, absolutnie nie jest to miasto "turniejowca", otwieram jedynie tyle prowincji ile wymaga księga ale w turniejach staram się zrobić wszystkie dostępne prowincje zazwyczaj na 5* czasami na 6*. (do czasu rozdzielenia kolejek szkoliłam wojsko jedynie w koszarach więc karmienie brunatnego opierało się na krótkiej kolejce jedynie z nocy dla jednego budynku )
Jako osoba wybitnie leniwa ;) posiadam jednego brunnera.
Grzybki 16 poziom
Iglica 24 poziom
4 rozbudowane zbrojownie i kilka małych na 4 poziomie żeby wykorzystać świątynię grzybków
Sprawia to że kolejka w koszarach to około 20h szkolenia (4h jeden oddział (łucznik 5918*))
W terenach treningowych 1 oddział szkolę 12h(driada 2959*) w obozie najemników 1 oddział to 7h(zwiadowca 5918*)
Nie mam cudów dla terenów czy obozu, jeszcze.
Policzmy, bez rozdzielonej kolejki,
puszczam pełne koszary , potem tereny, i obóz
108h szkolenia, koszary zablokowane na 4,5 dnia z zyskiem 14 oddziałów , karmię misia zyskuję dodatkowe 50% każdego oddziału, za wiele w turnieju tym nie zwojuję :(
Dla samych koszarów 4,5 dnia to 27 oddziałów wyszkolonych bez użycia pozostałych budynków plus bonus dla 5-6 oddziałów z brunatnego misia
Po rozdzieleniu kolejek szkolenia, pomijając już to że nie mam zablokowanych koszar przez 4 dni i produkuję w nich normalnie, zbieram produkcję z koszar, obozu i terenów , produkcja wiadomo ustawiona tak aby kończyła się w zbliżonym czasie, jednak miś działa dalej, nawet nie używając przyśpieszaczy przez kolejnych kilka godzin mam zbiór powiększony we wszystkich 3 budynkach które produkują równolegle.
Nie używam brunatnego zbyt często, bazowa produkcja wojska u mnie w mieście właściwie wystarcza (hmm teraz chyba powinnam napisać wystarczała nowe turnieje dopiero wykażą czy nadal wystarczy) na 20 - 25 prowincji na 5*, tak karmię feniksa, moje ogniste cudeńko ;), oraz stawiam wzmocnienia dla wojska zależnie od turnieju.
Czasem jedynie przed dużym turniejem lub aby uzupełnić stany do satysfakcjonującego dla mnie poziomu (jestem chomikiem więc stany muszą być dość wysokie), karmię brunatnego misia i wtedy również lecę przyśpieszaczami ( zapas szybkich bonusów zasobów koniecznie w tym celu potrzebny) aby wykorzystać karmienie do maksimum.
Dla mojego miasta rozdzielenie szkolenia plus brunatny to czysty zysk.
Teraz trzeba tylko zwrócić uwagę na wykorzystanie wszystkich możliwości zdobycia zasobów :p

* wielkość oddziału szkoleniowego.
 

GrzegorzTheGreat

Tancerz ostrzy
można też pójść w drugą stronę, czyli skoncentrować się na przyśpieszeniu produkcji podstawowej (i skróceniu kolejki) przez rozbudowę budynków i cudów typu akademia, iglice i źródła. W ten sposób co prawda strzelamy sobie w kolano jeśli idzie o przychód z niedźwiedzia...
Myślę, że wręcz odwrotnie, przecież nakarmiony niedźwiedź "jest syty" przez 12 godzin i tyle trwa efekt jego działania. W czasie tych 12 godzin, dzięki przyspieszeniu produkcji (inaczej mówiąc: zwiększeniu szybkości szkolenia) poprzez rozbudowę wspomnianych cudów, zrobimy więcej oddziałów, od tej większej ilości oddziałów dostaniemy bonus 50% (lub nawet jego wielokrotność, zależną od ilości miśków), zatem nasz przychód z niedźwiedzia wzrośnie.
 

DeletedUser4408

Guest
Wiesz, ja sobie zdaję sprawę, że bywam trudnym rozmówcą. Niemniej jestem w stanie przyjąć krytykę o ile jest to krytyka a nie czepianie się.
To nie była krytyka lecz podpowiedź, abyś bardzej precyzował swoje wypowiedzi, biorąc pod uwagę wszystkie zależności omawianego tematu ;)
Mnie też nie zawsze się to udaje i mam tego świadomość :confused:

Ale można też pójść w drugą stronę, czyli skoncentrować się na przyśpieszeniu produkcji podstawowej (i skróceniu kolejki) przez rozbudowę budynków i cudów typu akademia, iglice i źródła. W ten sposób co prawda strzelamy sobie w kolano jeśli idzie o przychód z niedźwiedzia.....
Fragment wyrwany z kontekstu @GrzegorzTheGreat się nie liczy ;) po dopisniu tej części wypowiedzi @Ovocko

.... (krótsza kolejka oznacza że albo trzeba będzie go karmić jeszcze częściej, albo trzeba się będzie pogodzić z tym, że przychód z brunatnego ma jeszcze mniejszy udział w całości), ale za to powiększamy skalę produkcji bazowej, wykorzystując to, że teraz robimy 3x więcej wojska w tym samym czasie i bez brunatnego.

Jasne jest dla mnie że chodzi o "dziury w zyskach" z miśka brunatnego. Przynajmniej ja tak to zrozumałem jeśli ma to jakieś znaczenie. Na pewno @Ovocko ma świadmość tego że podnosząc określone antyczne cuda, produkcja wojska się zwiększa a więc i zyski, z brunerem czy bez :)
 

Ovocko

Rycerz
Myślę, że wręcz odwrotnie, przecież nakarmiony niedźwiedź "jest syty" przez 12 godzin ...

Niby tak, tylko z drugiej strony "dźwignia" w polegająca na zebraniu produkcji nastawionej przed karmieniem się w takim przypadku "skraca" ze względu na krótszą kolejkę. Ostateczny efekt będzie zależny od wyjściowego czasu produkcji, jeśli dobrze pamiętam przy mojej konfiguracji miasta wyszło, że aby uzyskać efekt podobny do wydłużenia kolejki o 1 dzień (rozbudowa grzybków o 17 poziomów i dostawienie zbrojowni lub dostawienie 12 zbrojowni) musiałbym rozbudować wszystkie trzy cuda przyspieszające produkcję o 15 poziomów każdy, więc nie jest tak różowo. Z trzeciej strony, rozbudowa tych cudów daje dodatkowe profity w postaci zwiększenia siły ataku (iglice i źródła) oraz produkcji jednostek (akademia). Dlatego zdecydowałem się i dostawiać zbrojownie oraz rozbudowywać grzybki jak też podnosić iglice/akademię/źródła. A dodatkowo odblokowałem parę najbardziej opłacalnych powiększeń oddziału co dało mi efekt porównywalny z rozbudową grzybków o dwa poziomy ORAZ zwiększyło "pasywny" przychód wojska z cudów stosunkowo tanim kosztem.

To nie była krytyka lecz podpowiedź, abyś bardzej precyzował swoje wypowiedzi, biorąc pod uwagę wszystkie zależności omawianego tematu ;)
Mnie też nie zawsze się to udaje i mam tego świadomość :confused:

Wiesz, to nie jest pierwsza dyskusja na ten temat i szczerze mówiąc już mi się trochę nie chce robić tu precyzyjnego wywodu. Tym bardziej, że wcześniej nie przyniosło to jakichś szczególnych efektów i mam wrażenie, że właśnie precyzja i szczegółowość wywodu zanudziła czytelników ;)
Aczkolwiek mogę się mylić...

Na pewno @Ovocko ma świadmość tego że podnosząc określone antyczne cuda, produkcja wojska się zwiększa a więc i zyski, z brunerem czy bez :)

Ma, ma... ;)
Szczerze mówiąc to na prywatny użytek mam zrobiony w excelu model uwzględniający (chyba) wszystkie niuanse, wystarczy zmienić dany parametr by wiedzieć jak to wpłynie na całość.
 
Ostatnia edycja:

GrzegorzTheGreat

Tancerz ostrzy
Fragment wyrwany z kontekstu @GrzegorzTheGreat się nie liczy ;) po dopisniu tej części wypowiedzi @Ovocko
@Jadek, z sympatią odnoszę się do tego, że usiłujesz załagodzić dyskusję z @Ovocko, ja po prostu odpuściłem branie sobie w niej udziału. Jednak moim zdaniem to nie jest fragment wyrwany z kontekstu, ponieważ, po pierwsze: ta część wypowiedzi w nawiasie nijak się ma do tej przed, bo przed pisze, że będziemy mieli mniejszy przychód, a w nawiasie, że trzeba będzie go karmić częściej; fragment o relatywnie mniejszym udziale w całości też się ma nijak, bo udział się akurat zwiększy. Po drugie, wypowiedź przed nawiasem jest sprzeczna z dalszą częścią wypowiedzi po nawiasie, bo zwiększając produkcję wojska nie możemy jednocześnie zmniejszać bonusów z niedźwiedzia. Dlatego nie uważam, że odniosłem się do fragmentu wyrwanego z kontekstu, odniosłem się do fragmentu, który niósł jakąś logiczną myśl (choć nieprawdziwą moim zdaniem), bo do całości się odnieść nie sposób. W jednym muszę Ci przyznać rację, wydaje się, że @Ovocko powinien inaczej formułować swoje tezy, bo jeśli
Na pewno @Ovocko ma świadmość tego że podnosząc określone antyczne cuda, produkcja wojska się zwiększa a więc i zyski, z brunerem czy bez
to nie powinien jednocześnie pisać i tego i czegoś odwrotnego.
 

DeletedUser4408

Guest
O to chodziło Grześ, w tym kontekście, znajdziesz wyżej jeśli nie czytałeś
Dopiero wtedy pojawią się zyski i straty zależne od całkowitej, krótszej lub dłuższej kolejki szkolenia wojska, redukcji czasu. Osoby mające tę kolejkę bardzo długą, załóżmy że 6 dni lub około 2 dni, ( dodajemy 36h ) zawsze zbiorą maxymalny zysk z brunera na karmie z możliwością jej zaoszczędzenia. Pozostałe osoby z krótszym czasem kolejki szkolenia... ;) z kolei, zawsze będą miały dziury w zyskach.
@Jadek, z sympatią odnoszę się do tego, że usiłujesz załagodzić dyskusję z @Ovocko,

To też ....ale nie tylko ;)

Mam nadzieję że teraz wszystko będzie już jasne i to co napisał @Ovocko zrozumiałe. W przeciwnym razie będę zmuszony rozłożyć Twoją wypowiedź @GrzegorzTheGreat na części pierwsze i wyjaśniać.......a tego bym nie chciał ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:

Ovocko

Rycerz
Mam nadzieję że teraz wszystko będzie już jasne i to co napisał @Ovocko zrozumiałe.

Wiesz, mam wrażenie, że część osób biorących udział w dyskusji nie bierze pod uwagę trzech kwestii:
  1. Całość tych wszystkich wyliczanek opiera się na bazowym założeniu, że chcemy na brunatnego poświęcać tyle samo karmy co wcześniej. Jeśli wcześniej karmiliśmy raz w tygodniu, to i teraz karmienie ma się odbywać raz w tygodniu.
    A to przecież wokół karmy się to wszystko kręci...
  2. Czym innym jest ilościowy wzrost całości produkcji wojska, a czym innym jest zmiana struktury tego przychodu. To, że dzięki rozdzieleniu kolejki wojska generalnie mamy teraz ten "tort" większy, nie oznacza wcale, że wszystkie jego składowe wzrosły w tym samym stopniu.
  3. Kolejne czynniki, które mają wpływ na wielkość tortu również mają różny wpływ na różne składowe. Przykładowo wydłużenie kolejki produkcji przez rozbudowę zbrojowni czy grzybków nie będzie miało żadnego wpływu na ilość podstawowej produkcji uzyskiwanej w tygodniu, bo przecież ilość wojska produkowana w ciągu godziny pozostanie ta sama - jedyne co się zmieni to częstotliwość zbiorów. Będzie miała natomiast istotny wpływ na dźwignię uzyskiwaną dzięki niedźwiedziowi. Z kolei przyśpieszenie produkcji przez rozbudowę budynków koszarowych lub odpowiednich cudów będzie miało wpływ i na wielkość produkcji podstawowej, jak i tej uzyskiwanej dzięki niedźwiedziowi.
Jak się nie weźmie tych trzech powyższych tematów pod uwagę, to ciężko jest połapać całość.

Jeszcze komentarz co do "strzelania sobie w kolano":
Przy mojej konfiguracji miasta (3 budynki koszarowe na maksymalnym poziomie, simia dająca 25% bonusu, 2 brunatne, kolejka produkcji 2 dni) przy założeniu, że brunatne karmię 1 raz w tygodniu, ilość armii uzyskiwanej dzięki nim stanowi 22,3% całości tygodniowej produkcji
Jeżeli rozbuduję akademię, iglice oraz źródła tak, by z każdego uzyskać +10% prędkości szkolenia więcej, owszem, produkcja pochodząca z tych 2 niedźwiedzi oczywiście wzrośnie (o 1,25%). Tyle że produkcja podstawowa równieżwzrośnie, i to w znacznie większym stopniu (o 6,25%), co sprawi, że ostatecznie udział produkcji uzyskiwanej z 2 niedźwiedzi w całości przychodu spadnie, stanowiąc już nie 22,3%, ale 21,4% całości (która sumarycznie wzrośnie o 5,1%, jeśli to kogoś interesuje).
W przypadku o którym pisałem wyżej (rozbudowa trzech cudów o 15 poziomów) całkowita produkcja wzrasta mi o 41%, przy czym część pochodząca z niedźwiedzi stanowi już tylko 17,4%. Oczywiście, nominalnie wzrasta ona o 10%, problem w tym, że pozostała część (podstawowa produkcja+bonus z simii) zwiększa się aż o 50%. Ostatecznie więc udział brunatnych w całości produkcji maleje.
Niby spadek z 22,3% na 17,4% to tylko 4,9 punktu procentowego, ale z drugiej strony jest trochę tak, jakby wydajność niedźwiedzi spadła niemal o 1/4 (17,4%/22,3%)
Te zmiany będą, znowu, różne dla różnych graczy, w zależności od wyjściowej prędkości szkolenia, długości kolejki, itd, itp.
Niemniej kierunek zależności jest jasny. a w skrajnym przypadku może się okazać, że brunatnego nie bardzo opłaca się karmić, bo uzysk z tego karmienia stanowi znikomy fragment całości.

Rozumiem, że to może być dla niektórych trudne i budzić poczucie konfuzji, z jednej strony (ilościowo) wzrasta, z drugiej (procentowo, jako jedna ze składowych całego przychodu) maleje.
 
Ostatnia edycja:
Rozumiem, że to może być dla niektórych trudne i budzić poczucie konfuzji, z jednej strony (ilościowo) wzrasta, z drugiej (procentowo, jako jedna ze składowych całego przychodu) maleje.
Nie jest zle, przynajmniej zaczales sie wyrazac odrobine precyzyjniej, bo Twoje wczesniejsze tezy i ogolnikowe stwierdzenia najzwyczajniej w swiecie mogly wprowadzac graczy w blad (misiek daje mniej, wydajnosc miskow maleje), a juz zwlaszcza przyklad z pizza zawieral ewidentny blad. Skoro cos moze wprowadzac w konfuzje, to piszac cos, lepiej od razu wyjasniac pewne zaleznosci i nie stosowac uproszczen i skrotow myslowych, w przeciwnym wypadku taki wpis moze przyniesc wiecej szkod, niz pozytku. Ale juz mniejsza z tym, przestaje sie czepiac tych akurat stwierdzen (na ktore to czepianie sie w pelni sobie zasluzyles) i wracam do normalnej dyskusji.

Niemniej kierunek zależności jest jasny
Chyba zbytnio uogolniasz, kierujac sie przykladem swojego miasta. Zgadzamy sie, ze ilosciowo karmienie miska bedzie dawac wiecej, natomiast procentowo moze stanowic mniejsza czesc calosci produkcji wojska, niz do tej pory. Tyle, ze u bardzo wielu graczy moze byc i jest inaczej.
Szczegolnie gracze ze stosunkowo dluga kolejka szkolenia i tylko jednym brunnerem moga sobie teraz pozwolic na znacznie czestsze uzywanie karmy. Wielu dalej szkoli wojsko na misku bez luk w karmieniu, wiec u tej grupy procentowy udzial bonusu z miska w calosci szkolonego wojska nie zmalal ani o 1% i dalej wynosi dokladnie 50%. W przypadku stalego karmienia 2 i wiecej miskow oczywiscie odpowiednio wiecej.
Czyli mamy 2 skrajnosci:
1. Karmienie nie czestsze, niz w poprzednim systemie (z kolejkowaniem produkcji), czyli z duzymi lukami w karmieniu obecnie
2. Szkolenie na miskach 24/7 w nowym systemie

Tyle, ze moim zdaniem zaden z tych 2 skrajnych przypadkow nie jest reprezentatywny (choc oba sa wygodne do obliczen i porownan), bo wiekszosc graczy lokuje sie zapewne gdzies pomiedzy tymi dwoma skrajnosciami. Moga karmic miska czesciej, niz kiedys, na co pozwala im teraz krotszy cykl szkolenia, ale nie stac ich na ciagle szkolenie na miskach.

Majac to na uwadze, sprawe oplacalnosci karmienia miskow powinno sie moim zdaniem wyjasniac innym w ten sposob, ze udzial bonusu w calosci produkowanego teraz wojska moze wprawdzie procentowo zmalec, natomiast dzieki potrojeniu produkcji bazowej w czasie dzialania karmy (calosc produkcji przed karmieniem sie nie zmienia) bonus z miska jest teraz ilosciowo wiekszy, a przy krotkiej kolejce szkolenia nawet o wiele wiekszy. Dodatkowo czestsza mozliwosc karmienia miskow sprawia, ze ilosciowo miski staly sie jeszcze bardziej wydajne, niz w starym systemie, tyle ze u wielu graczy dzieki potrojeniu (w uproszczniu) produkcji bazowej rola miskow moze wrecz zmalec, pomimo wzrostu ich wydajnosci.
Co do tego ostatniego, to jako gracz z silnych bractw turniejowych mam oczywiscie watpliwosci co do ogolnego spadku znaczenia miskow, ale to oczywiscie tylko moja perspektywa. Na pewno dla mnie ich znaczenie wrecz wzroslo. W starym systemie moglbym grac bez ani jednego miska bez szkody dla wynikow, ale w nowym systemie prawie na pewno nie byloby to juz mozliwe.

Tak w ogole proponuje, bysmy we wszelkich tego typu dyskusjach starali sie unikac uzywania ogolnikow, ktore bez dodatkowych wyjasnien moga wprowadzac innych w blad.
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser4408

Guest
Pisząc pierwszy żartobliwy post w tym temacie, odnośnie tego co tłumaczył @Ovocko, też tego nie rozumiałem. Była w tym jakaś logiczna przepaść ale....,, poczytałem jeszcze raz i.....spojrzałem na sam tytuł tematu, wtedy mnie oświeciło :

"Dyskusja o karmieniu miśków po zmianie kolejkowania produkcji wojska"

nie, Dyskusja o karmieniu miśków po zmianie szybkości produkacji wojska ( wydajność w koszarach )

Bardzo łatwo o logiczną pomyłkę bo temat jest dość śliski i złożony. Może tak.....aby rozjaśnić tą wydajność w omawianym przypadku.. i też nie do końca tak będzie, ale koncentrujmy się na tym co jest najważniejsze.

Definicja wydajności:

Wydajność ---> suma produktów wytworzonych lub usług świadczonych w określonej jednostce czasu przez pracownika

Wydajność ---> suma produktów wytworzonych ( wydajność koszar ) lub usług świadczonych ( wydajność miśka brunatnego + karma )
w określonej jednostce czasu przez pracownika, tu mamy 2 pracowników ;)

Idąc dalej uprościłem sobie i zamieniłem pewne określenia na te których używał @Ovocko

zysk = bruner + karma
strata = brak karmy
dziura w zyskach, ja, luka @Chris = brak karmy

Te zamienniki określeń warto było stosować gdzie na logikę coś nam nie pasowało czytając posty. Pomijam już inne zależności czy omawiane szczegóły więc uogólniam aby nie namieszać w temacie. To samo w moim poście o karmie :

Jeśli nikt się nie dopisał do mojego postu o "karmie" sprawdziłem, chyba nikt ;) to nie ma tam słowa o podnoszeniu ( koszar, antycznych cudów ) wydajności produkcji jednostek w koszarach w przełożeniu na zyski z miśka bruntnego. Jest za to mowa o częstotliwości używania karmy na miśku brunatnym w przełożeniu na długość kolejki szkolenia ( krótkiej lub długiej ) Przy długiej czy krótkiej kolejce szkolenia zawsze tam jakaś wydajność w tych koszarach jest ale nie o wydajności w koszarach pisałem. Tyle że gdy ktoś spojrzy na to od swojego strony, wątpliwości może mieć.

Wniosków z całej dyskusji po mojemu jest kilka, zawsze można się porozumieć i dojść do sedna ale w tematach złożonych trzeba używać precyzyjnych określeń a jeśli się nie da ze względu na podobne znaczenie słów zwyczajnie piszmy że któryś z elementów wykluczamy z rozważań, mniej treści, więcej konkretów, no i tyle. Wniosek najważnieszy..... jeszcze dwa dni i sobota, damy radę zapomnieć ;)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Pisząc pierwszy żartobliwy post w tym temacie, odnośnie tego co tłumaczył @Ovocko, też tego nie rozumiałem. Była w tym jakaś logiczna przepaść
Ja od poczatku rozumialem doskonale, ale uzyte sformulowania bez dodatkowych wyjasnien sprawialy, ze bardzo wielu graczy moglo byc wprowadzonych w blad, dlatego wlasnie domagalem sie tu sprostowan tych "niezbyt fortunnych" sformulowan. Ogolnie temat jest dla mniej otrzaskanych z mechanika gry graczy dosc skomplikowany, dlatego kazdy z nas szczegolna uwage powinien zwracac na precyzyjnosc wypowiedzi i unikanie skrotow myslowych, gdzie tylko sie da ;)
 

DeletedUser4408

Guest
Dokładnie tak jak piszesz @Chris tyle że, skróty myślowe najczęściej pojawiają się z wiekiem, doświadczeniem i wtedy mamy dziwne wrażenie że wszyscy dokładnie wiedzą co mieliśmy na myśli lub myślą tak samo jak my ....a to przecież zaprzecznie doświadczenia ;) Na pewno warto mieć na uwadze to co piszemy na forum bo czyta je wiele osób i może wyciągnąć błędne wnioski z niektórych podpowiedzi lub opisów
 

Nusion

Kapłan
Pisząc pierwszy żartobliwy post w tym temacie, odnośnie tego co tłumaczył @Ovocko, też tego nie rozumiałem. Była w tym jakaś logiczna przepaść ale....,, poczytałem jeszcze raz i.....spojrzałem na sam tytuł tematu, wtedy mnie oświeciło :

"Dyskusja o karmieniu miśków po zmianie kolejkowania produkcji wojska"

nie
, Dyskusja o karmieniu miśków po zmianie szybkości produkacji wojska ( wydajność w koszarach )

Ja chciałabym tylko nieśmiało przypomnieć, że jak kolega @Ovocko zaczął pisać na temat miśków, a konkretnie, że miśki są mniej wydajne / mniej zysków dają / straciły wartość w nowym systemie - co było i jest nieprawdą - to posty te były jeszcze w temacie o nowych turniejach!
A więc w żadnym razie Ovocko nie mógł wypowiadać się ogólnie o "karmieniu miśków po zmianie kolejkowania...", ponieważ ten temat jeszcze nie istniał. Ten temat nazwała tak Urdur, jak przeniosła tu tą dyskusje, a to było długo po tym, jak Ovocko nawypisywał tam bzdur - bo dokladnie tym były użyte przez niego sformułowania, ponieważ po prostu wprowadzały graczy w błąd.
A więc dobrze się stało, że temat został wyjaśniony i twierdzenia Ovocko nikogo już w błąd nie wprowadzą :)
 
Ostatnia edycja:

DeletedUser4408

Guest
Trochę nie w temacie będzie ale mam nadzieję wybaczcie ;) Podziwiam Was za to że ze wszystkim jesteście na bieżąco, śledzicie każdą zmiane, pewnie prawie każdy wątek, służycie również innym pomocą i to jest piękne. Człowiek jest tyle wart ile może zaoferować innym. Ja też się staram na tyle na ile zrozumiałem mechanikę gry, chyba w tym temacie też mam wszystko już jasne...ale od jakiegoś czasu mam przesyt. Tu na Elvenar
pojawiłem się aby dopoczywać. Nie udało się do końca, Joasieńka przegoniła moje ukoffane leniwce ;) no i dałem się znowu wkręcić...ale nie na trzy światy ufff ;) Może kiedyś też powalczę o jakieś wyniki, na razie stawiam szkielet, fundamenty już są. Póki co na tyle na ile mogę pomagam, żartuje, jeśli kogoś nie "uśmiechnę" dzień uważam za stracony. Wracając do tematu wątku ciszę się że w końcu udało się dojść do większego lub mniejszego... ale porozumienia i każda z osób jest zadowolona, tak zwyczajnie łatwiej żyć :)
 

Urdur

Moderator Forum
Zespół Elvenar
@Jadek i @Nusion przyznaję się bez bicia, że tytuł tego tematu to mój wymysł(wydawał mi się na tamtą chwilę najtrafniejszym wyborem). Jeśli uważacie, że należy go zmienić, to nie ma problemu.
 
Do góry