wczoraj 3 x mi sie trafila "z losowania" wersja zadania ukoncz 2 prowincje, zwiad idzie ponad 3 dni, zaraz ktos napisze ze sa przyspieszacze, ale tak naprawde do tego jednego zadania trzeba bylo wczesniej sie przygotowywac przez miesiac, 5 razy sie trafi i 10 prowincji zamkniete po 3 dni zwiadu kazda, przyznam ze ciekawie pomyslane zadania, zostaja 2 tygodnie, mozna nazbierac olbrzymie ilosci wodorostów, a jednak bez uzycia dopalaczy de facto nie da sie zrobic nic ;(
Nie widze niczego zlego w uzywaniu przyspieszaczy na zwiad. Nie zmienie mojej negatywnej opinii o losowaosci
zadan przed petla, bo najbardziej traca na tym mniej rozwinieci gracze, ale sama petla jest moim zdaniem swietnie
pomyslana i zbalansowana. Jesli chodzi o prowincje, przy zwiadzie trwajacym ponad 100h spodziewalem sie, ze
wlasnie to zadanie zastopuje mnie na amen. Tymczasem jest inaczej. Petla jest dla mnie jak perpetum mobile, jak
samonakrecajacy sie mechanizm. Tak, zadania na prowincje robie na przyspieszaczach, ale dzieki temu zdobywam
sporo korali. Korale pozwalaja zdobyc mnostwo przyspieszaczy z losowan ze skrzynek, jesli swiadomie wybiera sie
skrzynki za 85, kiedy tylko sie pojawia. Dzieki tym przyspieszaczom zadania na zdobywanie zaklec rowniez nie
stanowia problemu, ale wazne, by produkowac wylacznie katalizatory. To z kolei powoduje, ze nie brakuje ich do
zadan na mgle wizji (ktora rowniez robi sie na przyspieszaczach). Duza ilosc losowan oznacza tez mnostwo smieci
do przepalenia (chocby zaklecie magicznej produkcji). Do tej pory w miastach glownych zdobylem w trakcie trwania
eventu przynajmniej po 5 ekspansji z mapy (przy zwiadzie trwajacym ponad 100h za jedna prowincje). Bez eventu i
tej petli potrzebowalbym na to pol roku i to nie jest zart. Aaa wlasnie, punkty wiedzy. Na zadania w petli potrzeba ich
mnostwo, ale ze skrzynek i z podbojow na mapie wpada ich jeszcze wiecej. Podsumowujac, petle przynajmniej u mnie
finansuja sie praktycznie same, a jedynym czynnikiem ograniczajacym jest czas, miejsce w miescie i stan magazynow.
Ten event swoja struktura i systemem zdecydowanie preferuje graczy, ktorzy maja duzo miejsca w miescie, czyli
de facto tych bardziej rozwinietych i tych graczy moze popchnac o cale miesiace do przodu w rozwoju. W miastach
glownych najwazniejsze losowania jeszcze przede mna, ale moze dam przyklad, jak sie mozna dzieki petlom oblowic:
Wioska pod studnie w Lesnych Elfach (z miejscem na kilkaset manufaktur 2x1). Wynik do tej pory to:
6 ekspansji z mapy, 4x Syreni raj, 32 artefakty, 7x pomnik wiedzy antycznej, 7x mlyn, 6x placowka, ponad 3000h w przyspieszaczach i 78 studni. Problem w tym, ze na robienie eventu w ten sposob (czyli wykorzystywanie petli jako
samofinansujacego sie mechanizmu) moga sobie pozwolic tylko ci bardziej rozwinieci gracze, u ktorych znajdzie sie
miejsce na kilkaset manufaktur na 1 lvl, zeby to wlasnie zadania produkcyjne nie stanowily waskiego gardla.