Złote słowa power, złote słowa.
Największy błąd w tej całej sytuacji popełnili admini, że zaplanowali końcówkę przygody na niedzielę i nie dopilnowali aby ktoś z obsługi w tym newralgicznym momencie siedział za sterami i pilnował przebiegu rozgrywki. Tym bardziej jest to dziwne, że już we wcześniejszej fazie tej przygody wiry blokowały się innym bractwom. Więc problem był im znany.
po zatwierdzeniu nagród dla ~Mgła~ czuje ogromy niesmak.
Przykro mi kikimora, że tak uważasz. A to dlatego że tak naprawdę nic nie wiesz, bazujesz jedynie na plotkach i domysłach. A ferujesz takie jednoznaczne wyroki. I bardzo daleko się mijasz w ocenie naszych zasobów. I nie mówimy tu o takiej drobnicy jak bieżąca produkcja. My wiemy, o naszych zasobach. Wie o tym obsługa gry, bo to policzyli. Wie też ile zasobów mieli nasi konkurenci. Gdyby różnica była mała, zapewne nie zamieniliby nam nagród na nagrody za 1 miejsce. Nie mówimy tu o kilku wirach, kilkunastu wirach, nawet nie kilkudziesięciu wirach. Tak Osters, tak,
W dodatku miasta osób w Bractwie małe, brak odpowiednich manufaktur a tu nagle kilkaset odznak w magazynie???
, mówimy o odznakach na ponad setkę wirów.
I tak samo jak kikimora jestem za tym aby udostępnić wszystkim ile tak naprawdę zostało naszych odznak, ile odznak mieli nasi przeciwnicy. Tak żeby każdy Tomasz mógł uwierzyć.
Bo my tu niczym nie zawiniliśmy, zostaliśmy pokrzywdzeni, a teraz chce się z nas zrobić winnych zaistniałej sytuacji.
Nie mamy ŻADNYCH pretensji do naszych konkurentów, bo przecież oni w niczym nie zawinili - wyjaśniłem to już w prywatnej rozmowie Diafiance, liderce Seldarine.
Fakt, było małe nieporozumienie na samym początku, ale to dlatego, że Diafiance nieświadoma naszych problemów z wirem, pogratulowała nam wyniku, w momencie gdy akurat ten wynik był dla nas tragiczny, wszyscy byli nieziemsko wkurzeni ze mną na czele. Następnego dnia, już na spokojnie przeprosiłem za wszystko i pogratulowałem wygranej Elfom.
I tu GRATULUJĘ jeszcze raz wygranej. Całkiem szczerze, bez żadnych podtekstów.
Grałem w dziesiątki różnych gier i jeszcze nie spotkałem się z sytuacją by 100% Bractwa (Sojuszu czy też Stowarzyszenia) udało się zebrać o jednej godzinie aby uczestniczyć jak w tym przypadku w PB.
- widać słabo dobieraliście ludzi, to tak tytułem żartu
dla rozluźnienia atmosfery.
Nie w tym problem aby zebrać 100% graczy w jednym momencie - błąd w rozumowaniu - tylko tak zarządzać czasem i zasobami graczy, aby zmaksymalizować zyski bractwa - nam to wychodzi świetnie.