Tessi
Zwiadowca
(...) Chodziło mi o ilość punktów jaką trzeba zdobyć przykładowo na tą jedną runę. (Do czego są potrzebne to wiem .) A osiągając pułap 20 tys. punktów rzadko się pewnie zdarzy, że dostaniesz tą jedyną, której akurat potrzebujesz.
Ja się odniosłam do twego komentarza:
"mnie z kolei zaskoczyło to, że po odblokowaniu pierwszej nagrody w turnieju bractwa, punkty naliczane są od nowa"
A więc nie chodziło ci w tym przypadku o "ilość punktów jaką trzeba zdobyć", ale chyba o sposób ich naliczania? To są dwie różne sprawy
Co do sposobu ich liczenia, to dla końcowego wyniku jest obojętne, czy to będzie przyrost do już posiadanych punktów, czy liczenie ich od nowa.
Kwestią otwartą jest natomiast to, czy ustalone progi nie są przypadkiem za wysokie? Według mnie są za wysokie, wyśrubowane dla bractw, gdzie wszyscy gracze mają powyżej 100 000 punktów rankingowych i w związku z tym spore możliwości do odtworzenia armii czy wyprawiania uczt. A tymczasem jest tylko jedno bractwo, w którym wszyscy mają powyżej 100 000 punktów oraz tylko pięć bractw, gdzie pierwsza dwudziestka graczy w bractwie ma więcej niż 100 000 punktów. Bractwo:
na 10-tym miejscu ma takich graczy 14,
na 20-tym ma 11,
na 30-tym ma 6,
na 40-tym ma 4,
na 50-tym ma 3.
W skład tych bractw powyżej 30 miejsca należą gracze zapewne ambitni, ale często z małym dorobkiem punktowym - nawet poniżej 10 000.
Zatem stwierdzam, że twórcy gry przecenili możliwości graczy i wątpię aby nawet najsilniejsze bractwo, znajdujące się na pierwszym miejscu w rankingu, zdobyło wszystkie skrzynie.
Moje bractwo jest w pierwszej czterdziestce i chociaż większość graczy wzięła udział w turnieju, to na razie zdobywamy dopiero trzecią skrzynię i widzę małe szanse na zdobycie czwartej, gdyż musielibyśmy zdobyć więcej punktów niż dotychczas zdobyliśmy w ciągu praktycznie jednego dnia. Marne szanse nawet wobec faktu, że z poziomu na poziom zdobywa się więcej punktów za zwycięstwo w prowincji turniejowej.
Co do samych nagród... mizerota. jeśli je porównamy z nagrodami zdobywanymi podczas eventów. Ale ... to zawsze jest coś na "plus" względem tego, co się zdobywało podczas poprzednich turniejów