• Drogi czytelniku forum,

    Aby aktywnie korzystać z forum dołączając do dyskusji lub aby rozpocząć własną, potrzebujesz konta w grze. Następnie możesz ZAREJESTROWAĆ SIĘ TUTAJ!

Dyskusja o Iglicy Wieczności i równowadze gry

djmags14

Rozbójnik
Traci to wszystko czystym socjalizmem, ja nie mam to zabierzemy wszystkim tym co mają.
Tutaj nie ma idealnych wyjść. Twórcy gry wolą przemilczeć temat. Wielu wspominało o dodawaniu tych budynków lub redukcji tylko do jakiegoś poziomu. Rozumiem, że jesteś w grupie, która chciałaby ponownie przeżyć to co wydarzyło się rok temu i zdobyć kolejne np. miśki brunatne. A przy stanie już 50 sztuk w mieście padłoby słowo: stop, czy: jeszcze, jeszcze? Pojawiłyby się nowe problemy jak ilość karmy, czy miejsca, ale co tam.

To ze ktoś jest gamon i teraz nie zdobył feniksa ognia to świadczy tylko o nim.
A jak nie zdobył dwóch feniksów to jest podwójny gamoń? A jak trzech to potrójny gamoń? A jak jeszcze nie gra to jest skończonym gamoniem? :cool:

W tym ujęciu wygląda to tak jakby sens rejestracji w grze już się zakończył. Może faktycznie najlepszym rozwiązaniem jest otwarcie nowego świata. Tylko ddlaczego dokonania kilku lat miałyby pójść w błoto.

chris07070707, a każde powiększenie oddziału waży tyle samo, czy te późniejsze mają większą wartość? Np przymusowe w Ambasadach waży tyle samo co np. te z 2 rozdziału, czy jego waga jest porównywalna np z 15-toma pierwszymi odkrytymi powiększeniami?
 
Ostatnia edycja:

Koval92

Kapłan
Czasową możliwosć zdobycia czegoś, co ma trwały wpływ na grę... I właśnie to jest problem.
Powinna być stała możliwość zdobywania tego albo brak możliwości, inaczej jeżeli raz przegapiłeś to potem już jesteś zawsze do tyłu.
Ja mam wszystkie ewolucyjne, po 2 niedźwiedzie, jeżeli to naprawi balans gry to mogą zabrać je wszystkie.

Iglica stwarza wiele możliwości i tak samo stwarzało by je wprowadzenie kolonii ras gościnnych wraz z budynkami ewolucyjnymi tych ras tak jak w FOE. Mogły by być silne i dostępne dla każdego, zastępując w pewien sposób tamte "niedźwiedzie" i feniksy.
 

mayder

Tancerz ostrzy
Dali czasową możliwość zdobycia czegoś co ma trwały wpływ na korzyści w grze.

Tak działają eventy czasowe i to nie ma w tym nic złego i dali to wszystkim graczom którzy grali w okresie tego eventu, a nie "pewnej grupie". To jak kto się przyłożył do zdobycia tych budynków było zależne od ludzi, nie od twórców. A nowi gracze, no cóż jak już wcześniej pisałem ci którzy są nowi staną się starszymi dla tych co zaczną grać za np. 6 miesięcy. Koło się zamyka i lecimy od początku.

A jak nie zdobył dwóch feniksów to jest podwójny gamoń? A jak trzech to potrójny gamoń? A jak jeszcze nie gra to jest skończonym gamoniem? :cool:

Źle to zrozumiałeś. Jeżeli ktoś nie zdobył feniksa czy niedźwiedzia gdy miał taką możliwość to jest tylko i wyłącznie jego "wina" że tego nie zrobił i nie powinien teraz narzekać.

Powinna być stała możliwość zdobywania tego albo brak możliwości, inaczej jeżeli raz przegapiłeś to potem już jesteś zawsze do tyłu.

Powtórzę jeszcze raz, tak działają eventy czasowe i tak jest w każdej grze która takie eventy ma. Event z założenia ma być czymś co spowoduje że gracz będzie musiał poświęcić trochę więcej czasu na grę niż dotychczas, a za to dostanie specjalną nagrodę. To że obecne eventy w elvenarze robią się same to inna kwestia, ale nagrody są do nich adekwatne.
 
Ostatnia edycja:

djmags14

Rozbójnik
To jak kto się przyłożył do zdobycia tych budynków było zależne od ludzi, nie od twórców. A nowi gracze, no cóż jak już wcześniej pisałem ci którzy są nowi staną się starszymi dla tych co zaczną grać za np. 6 miesięcy. Koło się zamyka i lecimy od początku.
Akurat nawet te przyłożenie się do zdobycia tych budynków było bardzo wyjątkowe, bo klikać trzeba było bardzo intensywnie. Ale co event dosłownie obnażano brak przemyślanych decyzji Twórców gry i wykazywano ich nieudolność. Oczywiście gracze temu nie są winni, ale śmiało można wyciągnąć wniosek, że takie działanie nie było zgodne z politycznymi zamiarami Twórców gry. Jak oni już się ogarneli (co chwilę trwało) to taka możliwość przepadła. To napisałem w celu opisu stylu/sposobu zdobycia budynków.

Koło się zamknie, jak taki cykl się powtórzy, a teraz na to się nie zanosi. Sam upływ czasu nie zakrywa efektu korzyści sprzed roku. Bardziej przypomina kulę śniegową, która ciągle rośnie. Za to nowy gracz też może ukulać swoją, ale na płaskim terenie.

No chyba że efekty dostępne do uzyskania w nowych eventach będą przynajmniej takie same jak te sprzed roku. Ale chyba nie musimy się przekonywać, że trochę zasobów i PW to nie korzyść, która byłaby lepszym efektem niż wpływ Feniksa ognia, czy brunatnego.

A może inaczej. Jak daleko w Iglicy dojdziesz za korzyść dostępną z budynku aktualnych eventów? Czy dalej niż za efekty budynków sprzed roku? Niestety koło się nie zamyka. :(
 

mayder

Tancerz ostrzy
Akurat nawet te przyłożenie się do zdobycia tych budynków było bardzo wyjątkowe, bo klikać trzeba było bardzo intensywnie. Ale co event dosłownie obnażano brak przemyślanych decyzji Twórców gry i wykazywano ich nieudolność. Oczywiście gracze temu nie są winni, ale śmiało można wyciągnąć wniosek, że takie działanie nie było zgodne z politycznymi zamiarami Twórców gry. Jak oni już się ogarneli (co chwilę trwało) to taka możliwość przepadła. To napisałem w celu opisu stylu/sposobu zdobycia budynków.

I przez to intensywne klikanie ci gracze zostali nagrodzeni większą ilością budynków. Każdy miał takie same szanse, decydowała tu zawziętość i poświęcenie czasu jaką ktoś poświęcił na ten event. Rozumiem jakby zmienili tą możliwość w trakcie eventu to wtedy narzekanie było by usprawiedliwione, ale tak nie było.

Koło się zamknie, jak taki cykl się powtórzy, a teraz na to się nie zanosi. Sam upływ czasu nie zakrywa efektu korzyści sprzed roku. Bardziej przypomina kulę śniegową, która ciągle rośnie. Za to nowy gracz też może ukulać swoją, ale na płaskim terenie.

Koło się domknie bo zawsze znajdzie się ktoś kto będzie na coś narzekał. Mogą to być w dalszym ciągu niedźwiedzie, mogą to być feniksy. Każda nowa osoba która nie potrafi pojąć konceptu eventów będzie narzekać.

No chyba że efekty dostępne do uzyskania w nowych eventach będą przynajmniej takie same jak te sprzed roku. Ale chyba nie musimy się przekonywać, że trochę zasobów i PW to nie korzyść, która byłaby lepszym efektem niż wpływ Feniksa ognia, czy brunatnego

I to że teraz nagrody są słabsze od tych poprzednich nie jest winą graczy tylko twórców, a niektórzy formułują swoje wypowiedzi tak jakby to była wina graczy że grają dłużej przez co mieli możliwość zdobycia silniejszych nagród. Trochę roszczeniowe podejście.

A może inaczej. Jak daleko w Iglicy dojdziesz za korzyść dostępną z budynku aktualnych eventów? Czy dalej niż za efekty budynków sprzed roku? Niestety koło się nie zamyka. :(

W przypadku iglicy koło się jak najbardziej zamyka tylko potrzeba na to więcej czasu. Wyżej pisałem że sam mam tylko jednego brunera którego karmię raz na 3 tygodnie, a nawet i rzadziej bo miasto mam tak rozwinięte że nie jest mi to potrzebne, a tak miasto może rozwinąć każdy, zajmie to trochę czasu ale wszyscy którzy będą grać aktywnie w końcu do tego dojdą. Jedynie do czego można by się przyczepić to to że mam feniksa ognia, ale to i tak na siłę bo był on do zdobycia ponownie.
 
A może inaczej. Jak daleko w Iglicy dojdziesz za korzyść dostępną z budynku aktualnych eventów? Czy dalej niż za efekty budynków sprzed roku?
Pytanie nie bylo do mnie, ale odpowiem.
W Iglicy da sie dojsc na sam szczyt (co tydzien) i to nie dzieki jakimkolwiek korzysciom z przeszlych czy obecnych eventow, a dzieki samej golej mechanice gry, jaka teraz mamy. Bez Feniksow czy miskow. Naprawde sie da, niezaleznie od epoki. To oczywiste, ze poczatkujacy gracz sobie z tym raczej nie poradzi, ale bardziej doswiadczony gracz juz tak. Wszelkie "pomoce eventowe" oczywiscie ulatwiaja sprawe, ale nie sa niezbedne.
 

Nusion

Kapłan
każde powiększenie oddziału waży tyle samo, czy te późniejsze mają większą wartość? Np przymusowe w Ambasadach waży tyle samo co np. te z 2 rozdziału, czy jego waga jest porównywalna np z 15-toma pierwszymi odkrytymi powiększeniami?

Każde kolejne badanie powiększenia oddziału waży więcej.
A dokładnie każde badanie powiększa nam nasz oddział o (numer badania * 3) jednostek.
Czyli po zbadaniu "powiększenia oddziału 3" w I rozdziale oddział powiększył się o (3 * 3), czyli o 9 jednostek, ale już po zbadaniu "powiększenia oddziału 56" w XVI rozdziale oddział powiększy nam się o (56 * 3) czyli o 168 jednostek.

A więc tak jak Chris napisał, z biegiem czasu te wcześniejsze znacznie tracą na "szkodliwości" :)
 

djmags14

Rozbójnik
Pytanie nie bylo do mnie, ale odpowiem.
W Iglicy da sie dojsc na sam szczyt (co tydzien) i to nie dzieki jakimkolwiek korzysciom z przeszlych czy obecnych eventow, a dzieki samej golej mechanice gry, jaka teraz mamy. Bez Feniksow czy miskow. Naprawde sie da, niezaleznie od epoki. To oczywiste, ze poczatkujacy gracz sobie z tym raczej nie poradzi, ale bardziej doswiadczony gracz juz tak. Wszelkie "pomoce eventowe" oczywiscie ulatwiaja sprawe, ale nie sa niezbedne.
Nie chodzi o to, czy da się przejść Iglicę tylko jakim kosztem. Koledze chciałem uwypuklić wpływ pomocy z eventów tych z przeszłości względem tych obecnych. Garstka zasobów np. drzewka majowego z pewnością nie pomaga tyle co na nakarmienie brunatnego, a następnie wykorzystanie tego wojska w Iglicy. Co prawda wojsko w czymś musi powstać i karmę też musimy zorganizować, a przy drzewku wystarczy tylko sam odbiór. Różnica w nagrodzie to i tak przepaść. Trudno nawet to porównywać, a wg kilku graczy z upływem czasu koło ma się zamknąć.

To że obecne eventy w elvenarze robią się same to inna kwestia, ale nagrody są do nich adekwatne.

I to że teraz nagrody są słabsze od tych poprzednich nie jest winą graczy tylko twórców, a niektórzy formułują swoje wypowiedzi tak jakby to była wina graczy że grają dłużej przez co mieli możliwość zdobycia silniejszych nagród. Trochę roszczeniowe podejście.
I tutaj się zgadzamy. Eventy są proste, a nagrody adekwatne, czyli słabsze. Natomiast starsi gracze mieli możliwość zdobycia silniejszych nagród.

A dokładnie każde badanie powiększa nam nasz oddział o (numer badania * 3) jednostek.
Czyli a Ambasadach oddział przymusowo wzrośnie o 351 jednostek. Jednak dość dużo, szkoda. :mad:
 
Ostatnia edycja:

mayder

Tancerz ostrzy
Nie chodzi o to, czy da się przejść Iglicę tylko jakim kosztem. Koledze chciałem uwypuklić wpływ pomocy z eventów tych z przeszłości względem tych obecnych. Garstka zasobów np. drzewka majowego z pewnością nie pomaga tyle co na nakarmienie brunatnego, a następnie wykorzystanie tego wojska w Iglicy. Co prawda wojsko w czymś musi powstać i karmę też musimy zorganizować, a przy drzewku wystarczy tylko sam odbiór. Różnica w nagrodzie to i tak przepaść. Trudno nawet to porównywać, a wg kilku graczy z upływem czasu koło ma się zamknąć.

Napisałem ci już wyżej na ten temat, napisał również Chris. Wystarczy dobrze rozplanowane miasto i nie ważne na jakim etapie gry jesteś, niedźwiedzie nie są potrzebne do tego by iglice robić, więc wpływ pomocy nijak ma się do rezultatów które można robić bez jakichkolwiek budynków eventowych. Gracze w początkowych epokach i tak z brunera czy feniksa nie skorzystają bo negocjują, natomiast gracze którzy walczą wojskiem niedźwiedzia nie potrzebują jeśli mają dobrze rozwinięte miasto, a jeśli tak nie jest to nawet 5 miśków nie sprawi że będą mieli łatwiej.
 

djmags14

Rozbójnik
Natomiast gracze którzy walczą wojskiem niedźwiedzia nie potrzebują jeśli mają dobrze rozwinięte miasto, a jeśli tak nie jest to nawet 5 miśków nie sprawi że będą mieli łatwiej.
Czyli jak dobrze rozumiem im brunatny do niczego nie jest potrzebny, a nawet 5 miśków i tak nic nie zmieni. W takim razie możesz proszę odpowiedzieć od którego momentu to się zmienia? Ustalimy do którego rozdziału miśki tylko przeszkadzają. A może nawet i do XVI rozdziału. Wówczas będzie tak jakbyś sam wnioskował o ich usunięcie. ;)

Grać można na różne sposoby, ale gdzieś zaczyna pojawiać się niedorzeczność i właśnie wydaje mi się, że doszliśmy do tego miejsca. Ale zobaczymy. :cool:

Z drugiej strony, gdyby było tak że miśki tylko przeszkadzają to rozumiem, że chcesz ich mieć, aby podnieść sobie poziom trudności? Takie dodatkowe wyzwanie?
 

mayder

Tancerz ostrzy
Czyli jak dobrze rozumiem im brunatny do niczego nie jest potrzebny, a nawet 5 miśków i tak nic nie zmieni. W takim razie możesz proszę odpowiedzieć od którego momentu to się zmienia? Ustalimy do którego rozdziału miśki tylko przeszkadzają. A może nawet i do XVI rozdziału. Wówczas będzie tak jakbyś sam wnioskował o ich usunięcie. ;)

Grać można na różne sposoby, ale gdzieś zaczyna pojawiać się niedorzeczność i właśnie wydaje mi się, że doszliśmy do tego miejsca. Ale zobaczymy. :cool:

Z drugiej strony, gdyby było tak że miśki tylko przeszkadzają to rozumiem, że chcesz ich mieć, aby podnieść sobie poziom trudności? Takie dodatkowe wyzwanie?

Chryste panie... Ty czytasz w ogóle to co pisze czy tylko przelatujesz wzrokiem, a resztę dopowiadasz? Gdzie napisałem że niedźwiedzie przeszkadzają? No gdzie? Brunery zwiększają procentowo ilość wyszkolonych jednostek,a początkowych etapach gry miasta mają tak małą produkcję wojska że nawet nakarmienie 5 dużo nie da, a jedynie zmarnuje się karmę. Siła brunerów zwiększa się wraz z rozwojem miasta, a obierając odpowiednią strategię rozwoju miasta (ilość zbrojowni, rozwinięte odpowiednie antyczne cudy) dochodzi się do momentu gdzie bruner jest niepotrzebny bo bazowa produkcja jest wystarczająca.

Co do pojawienia się niedorzeczności. Piszesz że można grać na różne sposoby, to prawda i nikt tego nikomu nie broni, a niedorzeczność pojawia się wtedy gdy gracz który mimo że gra po swojemu ale ma bardzo słabe miasto zaczyna narzekać na tych którzy grają wydajniej a winy doszukuje się w tym że ktoś ma jakiś budynek którego on nie ma, a nawet jeśli ma to nie tyle co niektórzy. Bruner to nie jest jakiś cudowny budynek który po postawieniu sprawi że nagle gra stanie się łatwa. Jego też trzeba potrafić wykorzystać bo bardziej z niego skorzysta osoba która ma dobrze prowadzone miasto niż taka której miasto wygląda jakby ktoś budynki wysypał z worka i jak spadły tak stoją.
 

Aslana

Tancerz ostrzy
@djmags14 nie bardzo rozumiem dlaczego w celu "wyrównania" miało by mi zostać odebrane coś na uzyskanie czego poświęciłam sporo czasu. Raczej domagaj się od twórców stworzenia możliwości aby pozostali gracze również mogli zdobyć podobne wzmocnienia. To że ktoś nie skorzystał z szansy jaka teraz była dana( chodzi mi o zdobycie feniksa ognia) to może mieć pretensje tylko do siebie.
Jeśli chodzi o powiększenia oddziałów to nadal ze strony firmy nie ma o tym informacji i jeśli początkujący gracz nie trafi do aktywnego i dobrze zorganizowanego bractwa i tak jest w czarnym lesie.
Jeśli nie poświęci się trochę czasu na grę i na poznanie jej mechaniki to absolutnie żadne budynki nic nie pomogą.
 
Jeśli chodzi o powiększenia oddziałów to nadal ze strony firmy nie ma o tym informacji
Wybacz, dzis pisze prawie same sprostowania ;)
Informacja o tym juz jest na forum i to w temacie widocznym na stronie glownej:
" Powiększenie oddziału wpływa niekorzystnie na turniej ponieważ"...

A ze na forum, a nie w grze ? Raczej ciezko by bylo zamieszczac jakies dokladne opisy w grze, to przeciez troche skomplikowane i wymaga przynajmniej kilku zdan wyjasnienia. Swoja droga, to wlasnie po Twojej sugestii poprosilismy @jarq, zeby przeredagowal odpowiedni akapit ;)
 

mayder

Tancerz ostrzy
A ze na forum, a nie w grze ? Raczej ciezko by bylo zamieszczac jakies dokladne opisy w grze, to przeciez troche skomplikowane i wymaga przynajmniej kilku zdan wyjasnienia.

Tylko że w grze potrafią zamieścić coś takiego jak na załączonym screenie, gdzie nowy gracz po przeczytaniu ochoczo zacznie badać nowe powiększenia oddziału z myślą że będzie miał większy oddział przez co łatwiej mu będzie walczyć, ale już z tej "porady" nie dowie się że oddział przeciwnika też się zwiększy jak i koszty negocjacji. A to że informacja na forum jest dużo nie daje bo niestety nie wszyscy wchodzą na forum.Screenshot_2020-04-20-12-25-59-137.jpeg
 

Aslana

Tancerz ostrzy
Czuję się doinformowana ;) tylko że niewielu początkujących trafia na forum. Jeśli jakiś pojawia się na forum i zadaje pytania ( a nie strzela focha) to ja takiego biorę do naszego bractwa w ciemno.
 

djmags14

Rozbójnik
Nie wiem dlaczego ciągle próbujecie wykazać, że gracz z początkowych rozdziałów nie zna mechaniki gry i to jest przyczyna dla której nie powinien mieć możliwości zdobycia lepszych, niepowtarzalnych budynków, bo założenie jest takie że ich nie wykorzysta lub odniesione korzyści są tak małe że jest tak jakby ich nie było.

Co prawda w tej grupie graczy znajomość mechaniki jest mniejsza i nie posiadają dodatkowych wspomagaczy (np. cuda z poziomów 30+). Ale nie oznacza to, że nie mogą produkować efektywnego wojska. Zgodzę się, że nie mają np. wszystkich budynków produkujących wojsko, a w skrajnym przypadku posiadają tylko 4 rodzaje jednostek koszarowych. Ale mogą je produkować na tyle długo, że efekt karmienia brunatnego coś da. A być może w ich sytuacji to coś jest kluczem do odniesienia potrzebnej korzyści. Dlaczego mają dostęp do karmy? Trzeba im odebrać, bo tylko się marnuje?

Potem dochodzicie do wniosku, że dobrze rozwinięte miasto nie potrzebuje brunatnych. Wniosek jest prosty: na początku zawadzają (nie są potrzebne, bo nie zostaną efektywnie wykorzystane a karma tylko się zmarnuje), a potem nadal są zbędne (bo miasto poradzi sobie bez ich obecności). Wniosek jest taki, że nawet 5 sztuk nic nie da. Argumentacja sprowadza się do tego, że do niczego nigdy nie są potrzebne.

Ja próbuję opisać położenie nowego gracza, bo oni na forum się nie odzywają, a czym aktywniejsi/świadomi gracze tym częściej piszą komentarze. W ten sposób powstaje troszeczkę takie towarzystwo wzajemnej adoracji. Czy kiedykolwiek chociaż próbowaliście na starcie III rozdziału zaliczyć Iglicę?
 

Aslana

Tancerz ostrzy
Nie wiem dlaczego ciągle próbujecie wykazać, że gracz z początkowych rozdziałów nie zna mechaniki gry i to jest przyczyna dla której nie powinien mieć możliwości zdobycia lepszych, niepowtarzalnych budynków, bo założenie jest takie że ich nie wykorzysta lub odniesione korzyści są tak małe że jest tak jakby ich nie było.
W którym miejscu coś takiego napisałam?
Piszę że jeśli miasto nie jest właściwie prowadzone to ani miśki ani ognisty nie wniosą nic specjalnego bo nie będą miały takiej opcji.
Powinna być dana możliwość zdobycia artefaktów tak aby każdy kto chce mógł takie budynki posiadać, tylko sam budynek bez pewnego wkładu pracy nad miastem jest bezużyteczny.
 
Ostatnia edycja:
Nie wiem dlaczego ciągle próbujecie wykazać, że gracz z początkowych rozdziałów nie zna mechaniki gry i to jest przyczyna dla której nie powinien mieć możliwości zdobycia lepszych, niepowtarzalnych budynków
Nie wiem, skad to wziales, bo przeciez caly czas pisze o tym, ze jestem ZA tym, by mlodsi gracze mieli mozliwosc zdobycia takich budynkow. Jak ktos bedzie mial glowe na karku, to bedzie mogl wtedy nadrobic troche dystansu. Jestem tylko przeciwko temu, by odbierac wszystkim jak leci te juz zdobyte budynki ewolucyjne, a to przeciez zasadnicza roznica.
Czy kiedykolwiek chociaż próbowaliście na starcie III rozdziału zaliczyć Iglicę?
Alez oczywiscie, pisalem juz przeciez o tym. Nie tylko sam tak robilem i dalej robie na becie - na s2 w bractwie iglicowym przynajmniej polowa wiosek to wlasnie takie w III epoce. Akurat trzecia epoke gracze sobie bardzo chwala jesli chodzi o Iglice, bo ma sie bardzo niskie koszty negocjacji. Ja sam (zeby bylo jeszcze smieszniej ;)) w wiosce w IV epoce robie Iglice wylacznie wojskiem... Po prostu dla sportu i z lenistwa - na negocjacje trace za duzo czasu.
 
Ostatnia edycja:

djmags14

Rozbójnik
Nie wiem, skad to wziales, bo przeciez caly czas pisze o tym, ze jestem ZA tym, by mlodsi gracze mieli mozliwosc zdobycia takich budynkow.

Chris, jak otworzyłem posy to odpowiadałem głównie mayder-owi i Aslanie, ale wolno piszę, bo siedzę na telefonie. W tym czasie powstały kolejne posty, bo dyskusja się rozpędziła.

Ja mam dwa konta na starcie III rozdziału - pod diamenty. Kilka razy zrobiłem Iglicę, ale zazwyczaj robię tylko całe pierwsze lub drugie piętro - w zależności gdzie dojdzie bractwo i czy wpadną za 4 lub 8 punkt diamenty. Na zasadniczym serwerze sporadycznie tylko robię III piętro, bo stwierdziłem że się to nie opłaca. Do tej pory od samego początku z pierwszego piętra otrzymałem tylko 2 rezydencje, a z drugiego 0 warsztatów. Za to uzbierałem 21 zestawów bibliotek (są w plecaku). Dżina też nigdy nie dostałem chociaż na kontach pomocniczych mam po 2. To następna wielka porażka - losowość.
 
Do góry